HeyBabyGirl

Najpierw Cael potem Budo,teraz ja . Oj chłopie mącisz niemiłosiernie w tej edycji, i Ty mi zarzucasz brak zdecydowania ? < Dołączam się do szyderczego śmiechu z Budo>

Każdy lincz na początku edycji jak i później jest większym czy mniejszym gdybaniem i domniemaniem, wydajesz mi się najbardziej podejrzany, zważywszy na wczorajszy autolincz, jesteś , oczywiście moim zdaniem, najbardziej prawdopodobną osobą która mafiozuje. Jestem obiektywny, jeśli znajdę osobę która jest bardziej interesująca na pewno zmienię obiekt zainteresowanie i nie będę fanatycznie w twoich postach szukał "utoprzyznania" , jakbym miał efekt placebo :>

Początek spokojny, nic niezwykłego. Pierwsza ciekawa rzecz to piąty głos. Dotąd cztery osoby miały po jednym głosie, do końca zostało jeszcze 7 głosów (wliczając ssącego SimplyLucasa) - dobry moment dla zdrajcy do zadziałania. I wtedy właśnie Budo wyprowadza Vila na prowadzenie. Jest to głos bezpośrednio po głosie Caela na Vila, ale też z ponad półgodzinnym odstępem - żeby nie wyglądało to na podczepienie się czy celowe działanie. EDIT: To, że jestem dostępny i mam "zielone kołeczo" nad znakiem płci nie oznacza, że odświeżam forum co 30 s. A tak swoją drogą ... zastanawiający " Bulwers... "

Proszę cię przeczytaj jeszcze raz, z uważnym skupieniem !!!CAŁY POST!!!, a nie będziesz wyrywał zdania z kontekstu wypowiedzi, przecież w dalszej części wyjaśniłem wszystko przejrzyście. windows00 czuł się zagrożony, poleciał za tłumem, chronił dupsko, szedł za instynktem samozachowawczym - do wyboru, do koloru, niech sobie miastowy wybierze. Desperacka obrona... Cóż w twoim poście desperacka samoobrona, a linczu nie zmienię :)

++++++++ Uświadomcie newbie, czy można zmieniać lincz ? ++++++++ Mówiąc , że to był jedynie czysty strzał, miałem na myśli poszlaki, jakieś inne instynktowne domniemania, które doprowadziły mnie do tej a nie innej decyzji, a przecież opieranie się na domysłach jest równoznaczne z czystym strzałem( rachunek prawdopodobieństwa) Wczoraj jeszcze przed 23.00 , a po oddaniu linczu na Vina, moje filozoficzna domniemania się zmieniły na (nie)korzyść Win0( które dzisiaj konsekwentnie kontynuuję, poparte innym dość specyficznymi argumentami ), mogłem zmienić lincz wczoraj na Win0, ale tego nie zrobiłem ,ponieważ miałem dwa lincze na karku. Najprawdopodobniej gdybym zmienił lincz nastąpił by remis, w którym najprawdopodobniej to ja bym zginął (nie wierzę w obiektywne losowanie ofiary w razie remisu przez MG; zostawił by pewnie starych wyjadaczy, a newbie( czyli Ja :> ) poszłoby się Ru^&*ać :* . Tak więc myślę, że przekonałem cię, w lepszy lub gorszy sposób, do swoich racji. Kłamstwa nazywaj kłamstwami, a niedomówienia, niedomówieniami :) EDIT: F**K zapomniałem, że oddanie głosu jest równoznaczne z autolinczem, gdybym wczoraj zmienił, to zamiast Vina ofiarą zostałby Win0,eh gapulstwo moje , sry sorry

To właśnie głos Avalona oddany na mnie, w dużej mierze zdecydował na mój głos, oddany na Vilmara. Pytacie dlaczego ? A no dlatego, że poczułem ,iż moja egzystencja w FM jest dosyć poważnie zagrożona i dlatego "poleciałem z tłumem" głosując na Vilmara, aby ochronić własne dupsko przed ewentualnym zlinczowaniem, oh po prostu instynkt samozachowawczy się odezwał, bardzo dziwne ? ############ Ostatnie posty skierowały moje podejrzenia na Kindziukxxx-a oraz na Win0, ponieważ zachowują się jak mniej więcej przysłowiowa Szwajcaria ( wczorajszy świadomy auto lincz Win0, oraz moim zdaniem dość fanatyczne postępowanie kindziukxxx we wczorajszym typowaniu). Obaj sugerują i nakierowują ( w różny sposób) naszą uwagę, na maczanie rąk mafii w zabójstwie Vilma. Moje argumenty również może cie potraktować jako instynkt samozachowawczy/ samoobronny, jak kto woli :> ^^ ********************* windows00 ===>> Lincz *********************

Widząc, iż twój potencjalny partner jest nieco zagrożony przedwczesną eliminacją, prubójesz zrobić mu konkurencje do zacnego miana "Pierwszego zlinczowanego" typując mnie, Ok rozumiem :>

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Żeby wszystko było Tip Top zapytam, czy my już podróżujemy tym transsyberyjskim cackiem? (post Denga xE i Budo, trochę mnie zmylił ) @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ windows00 > - Albo ja miałem rację - zaczął win0. - I był to tylko pojedynczy zatarg... Ja mam zamiar stanąć na warcie tak > jak wczoraj. Z braku sensownego zajęcia Bieber postanowił potowarzyszyć Win0-owi, w jego (nie)doli pilnowania chrapiących 4liter kompanów. - Może sztachniesz się ze mną cygaretki- rzucił sucho Bieber do Win0-a, wyjmując eleganckie pozłacane pudełeczko z tytoniem- przynajmniej tym dymem odstraszymy te cholerne insekty. ************************************** Lincz ( mój pierwszy :> [nutka ekscytacji]) Moim typem jest ====> Vilmar Nie mam żadnego konkretnego powodu, po prostu czysty ślepy strzał. ************************************** Edit: drobna korekta estetyczna

-Z tego co się orientuję w terenie, powinniśmy udać się do jedynego sprawie funkcjonującego lotniska, usytuowanego w rejonach Alaski,w przeliczeniu pi razy drzwi, dzieli nas od niego około 1500 km. Nie wiadomo na jakich zasadach funkcjonuje to lotniska, ale mam informację, że znajdują się tam całe stado odrzutowców pasażerskich, moglibyśmy dobrać się do nich siłą, ewentualnie za drobną opłatą, jak kto woli. Uważam, że jest to w miarę racjonalne rozwiązanie, zważywszy na moje odciski na stopach i perspektywą przemieszczania się w czasie srogich zim, gdzie metrowy śnieg to płycizna.

Tak jak wspomniałem wcześniej nie bądźmy naiwni, Wasilij to jeden z najbardziej szczwanych lisów które przeżyły na tej przerzedzonej przez atom planecie.Nasz Boss już dawno wyrobił sobie renomę i poważanie w naszych kręgach, iż drobne odstępstwa od reguły nie mają żadnego wpływu na jego Autorytet. Dlatego powinniśmy spodziewać się tego typu chwytów poniżej pasa, każdy wie, że Wasilij do celu dochodzi po trupach.

-Może nasz zleceniodawca nie jest na tyle głupi, by ufać bezgranicznie grupce najemników posiadających skrzynkę której zawartość przekracza najprawdopodobniej XXXXXX razy sumę ich wynagrodzenia, żeby ich nie korciło otwierać jej, bądź co bądź odsprzedawać jakiemuś innemu "fanatykowi", wysłał z nami kilku swoich zaufanych ludzi, którzy "kontrolują" nas aby pakunek dotarł bezpiecznie do celu. Cóż trzeba uwzględnić wszystkie kwestie, chociaż moja teoria nijak odnosi się do zabójstwa Asthariel-a, może rzeczywiście jest to "tylko" jakaś osobista zemsta, która nie ma nic wspólnego z naszą misją/$, ale nie bądźmy naiwni .

Bieber dorzucił swoje trzy grosze do rozmowy na temat transportu: - Może wykorzystamy łodzie podwodne porzucone na wschodni brzegu? Fakt ich stan wizualny po tylu latach od upadku nuklearnego mocarstwa USA nie będzie powalający, ale napęd atomowy powinien być sprawny( przecież były konstruowane z myślą o eksplatacji przez co najmniej tysiąc lat)

Baby aka Bieber :> wstał dosyć niemrawo, a to dla tego, że w naszej grupie najemników znalazło się najprawdopodobniej kilku zwyrodnialców, którzy zmasakrowali bebechy Asthariel-a, pomyślał "cóż ciężko będzie wykonać to zlecenie, wiedząc, że każdy z kompanów może być potencjalnym mordercą".Rozejrzał się dookoła,ujrzał przebudzający się obóz,niektórzy towarzysze polowali na nienapromieniowane wiewiórki( idealne źródło białka), więc nie chcąc być gorszym również upolował sobie co nieco, upolowane zdobycze schował do plecaka, a na śniadanie zaparzył sobie ziółka z kminkiem i kurkumą.Po zakończonym rytuale śniadaniowym , dostosował się do rad doświadczonego wyjadacza(Budo) i zatarł po sobie ślady. - Dobra kokietki, za 15 minut ruszamy dupska do Władywostoku. I z tym entuzjastycznym oświadczeniem założył plecak na grzbiet i czekał, aż wszyscy doprowadzą się do jako takiego stanu.

Baby po ciężkim marszu w dość osobliwym terenie postanowił " cupnąć" pod drzewem, odłożył swoje u ubłocone M11 obok, wyjął z torby pudełko cygaretek i zawołał dość głośnym szeptem: - który z waćpanów ma ochotę przykurzyć ? Nikt nie zwrócił uwagi na rzuconą propozycje, więc jak to baby ma w zwyczaju zapalił swój kolumbijski tytoń. Usłyszał w dali ciche pomruki kłótni swoich kompanów, ale postanowił nie przyłączać się do rozmowy, zważając na fakt,że jutro czeka go ciężki dzień,nie tracąc czasu nie zgrabnie usunął głowę na plecak i zapadł w płytki dość czujny sen.

MG - Furr 1. Vilmar 2. Keroth 3. Cael 4. Avalon 5. Budo 6. Rincewind 7. Spider 8. Asthariel 9. Piotrbov 10. win0 11. Dexter 12. FerN77 13. SimplyLucas (lucky thirteen?) 14. HeyBabyGirl Znajdzie się jeszcze jedno miejsce dla kolejnego "newbie", ze sporą ilością czasu ?

Atlasy IMHO poniżej około 1500 złoty są produkowane na zasadzie" patrz nie dotykaj ". Na początek mogę ci polecić ławeczkę + obciążenie około 80 kg.

Świetna nuta, nawet zamieszczałem link do tego utworu parę postów wyżej :)

Ćwiczę regularnie od 2 tygodni, czytałem na forach kulturystycznych, że spożywanie "szejków" bezpośrednio po treningu może przynieść wiele pożytku.Można przygotować tenże szejk jedynie z naturalnych składników ( bo odżywki białkowe i inne sztuczne uzupełniacze węglowodanów mnie odstraszają)? Czy w ogóle jest sens bawić się w te "szejkowe uzupełniacze", czy dobry posiłek 1h po treningu wystarczy ? ______________ Polecicie jakieś "delikatne" suplementy uzupełniające minerały.mikroelementy,witaminy ?

Zestaw jest dobry, ale mam obiekcje co do obciążenia firmy Promax, ponieważ spotkałem się na forum kulturystycznym (SFD) z negatywną opinią tych talerzy: "jest to beton zalany plastikiem" , niewytrzymałe , bardzo szerokie i nie poręczne.Nie wiem, ile prawdy jest w tych argumentach, ale niepokoi mnie to,że na aukcji którą podałeś nie ma żadnych informacji związanych z obciążeniem ( pomijając wymiary), czy są gumowane/żeliwne/czy jakieś inne cudo. Ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości, bo argumenty takie jak na w.w aukcji ,"Najwyższa jakość gwarantowana "traktuję jak powietrze :) PS. Oczywiście jestem zielony w tych sprawach, więc proszę pomóc nie bić :P

Pomieszczenie na moją domową siłownię w piwnicy odświeżyłem ( pomalowałem ściany ), to teraz trzeba przejść do konkretów czyli do sprzętu :P .Wybrałem taki zestaw firmy Kelton http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/2/13/35/288 , zmieszczę się na tej ławce( mój wzrost 190 cm) ? I czy w ogóle się opłaca kupić ten zestaw ? Poszukuję jeszcze zestawu obciążenie + gryf + gryfiki, co możecie polecić? I czy warto wydać kasę na gryf łamany ?

A wiecie w ogóle po co na żywca obdzierają psy ze skory ? Po to aby mięso zachowało "świeżość " , ponieważ nie stać ich( lub oszczędzają) na chłodziarki. Oczywiście to nie usprawiedliwia tego barbarzyństwa .

Ponawiam pytanie, jaki sprzęt polecacie do domowej siłowni, oprócz ławeczki ? I kolejne, czy na super wypasionym atlasie za 5k pln, jestem w stanie wykonać więcej ćwiczeń na różne partie mięśni, niż za pomocą ławeczki, gryfów z obciążeniem?

Postanowiłem skomponować u siebie w domu siłownie,bo z tym wioślarzem co ostatnio się pytałem, to był zły pomysł.Na razie wybrałem ławeczkę ze stojakiem firmy Kelton http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/2/11 ,teraz poszukuję gryfów i obciążenia, jakie firmy polecacie lub jakieś konkretne modele ? Jaki sprzęt jeszcze polecacie do zaopatrzenia domowej siłowni ?

A konkretniej, po za żelastwem? Przypominam, że zależy mi na treningu wytrzymałościowym ?

http://euro-as.eu/york-fitness-r-510.html - rozmyślam czy nie zakupić takiego wioślarza, ogólnie chcę poprawić kondycję,rzeźbę i wytrzymałość( na masie mi nie zależy), czy taki sprzęcik spełni swoją rolę ?