Alamar

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    189
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Alamar


  1. Dnia 09.01.2006 o 08:34, zajc4 napisał:

    Almar
    na Screenshocie nr. 2 jest sciana musisz po niej przebiec tam jest gzyms i przejsc nad przepascią(jest
    tylko szapa wiec musisz to zrobic wisząc) potem czeka cie krótka ucieczka przed dahaką


    Wiem, że musze przejść nad tą przepaścią tylko nie wiem jak sie tam dostać właśnie, którędy. Domyślam się że górą, tam wysoko jest jakiś podest jakaś lina, ale nie umiem się tam dostać


  2. Dnia 08.01.2006 o 21:43, Sand Wraith napisał:

    W jedynce (czyli SoT) taka sama?! hmmm a to ciekawe, nic lepiej zamieść screena lub użyj bardziej
    rozbudowanego opisu ... btw ucieczki przed Dahaką to jeden z łatwiejszych elementów WW, wogóle
    w nich mysleć nie trzeba tylko uciekasz przed siebie, co ludziom w nich sprawia tyle problemu?


    Po pierwsze to nie z ucieczką mam kłopot tylko troche dalej, umieściłbym tego screena ale nie wiem jak to sie robi. Wiem, że trudno wam sie domyśleć o co mi chodzi jak już tego dobrze nie pamiętacie. Plansze tą poprzedz krótki filmik pokazujący którędy się trzeba wydostać. Na środku jest taka dziura a dalej dalsza droga i trzeba jakoś obejść tą dziure na około. Tak pamiętam, ze w SoT była taka sama sala lub podobna, napewno chodziło o to samo.
    Najlepiej napiszczie jak sie robi te screeny.


  3. Dnia 08.01.2006 o 16:57, Seldon napisał:

    Kiedy ostatni raz byłeś na giełdzie komputerowej ?? To raz.


    Ani razu, chciałbym pojechać ale na pewno nie po gry, bo strata kasy. Poprostu wg mnie ludzie teraz wolą sobie ściągnąc gre za darmo niż płacić piratowi. No ale pewnie tacy co kupują te piraty też sie znjdą.

    Dnia 08.01.2006 o 16:57, Seldon napisał:

    A dwa ,że dla producenta nie ma różnicy czy dasz kasę złodziejowi, czy sam się nim staniesz


    No, to logiczne


  4. Dnia 08.01.2006 o 15:00, wargas napisał:

    Jeśli chodzi o gry to nie mam żadnego pirata, jak nie mam kasy na oryginał obywam się bez gry,
    bo gówna nawet za 15 zł nie kupię poza tym CDPROJEKT sprzedaje po pirackich cenach klasykę,
    po co więc kupować u ruskich w ciemno?! Nie to bez sensu.


    Co Wy z tymi Ruskimi?? Już się nie kupuje gier na stadionie albo targu, po co, skoro ma się internet i sieć lokalną. Piratów na targach już pewnie nie ma bo poprostu zbankrutowali, tak mi sie wydaje bo:
    a) gra u pirata kosztuje tyle co gra z extra klasyki
    b) a jak ktoś chce nową gre to sobie z netu ściągnie za free

    I skończcie już z tymi giełdami bo to już dawno i nie prawda


  5. Ok, skoro można wyrazic tu swoje zdanie na ten temat to jak dla mnie to wszelkie bajki tego typu to nieporozumienie. Nie wiem jak człowiek rozumny może coś tak odmóżdżającego oglądać ale każdy ogląda to co lubi. Tylko uważajcie bo to grozi epilepsją. Dziękuję. Dobranoc


  6. Dnia 07.01.2006 o 20:55, sathorn1 napisał:

    A ja się z tym nie zgadzam. Stare gry na PS2 kosztują koło 100, np. MGS2, przynajmniej tyle
    kosztuje u mnie w sklepie. Zresztą jak się nie chce wydawać 250 zł za nową grę na konsolę,
    to zawsze można PC kupić.


    No sam widzisz, stara gra kosztuje tyle co nowa na PC. Dla mnie to nieporozumienie. Powiem to jeszcze raz. Producenci gier na konsloe sami się o to proszą, więc niech dalej tak robią to na pewno na tym zarobią.


  7. Dnia 07.01.2006 o 19:55, sathorn1 napisał:

    PS. A najgorzej jest z konsolowcami... Wszyscy których znam nie mają ani jednej oryginalnej
    giery.


    To mnie akurat nie dziwi. Producenci tych gie sami się o to proszą wystawiając takie ceny. 250 zł za gre(i to nie zawsze nową) to lekka przesada. Mało kogo stać by sobie mógł pozwolić na taki luxus. Ceny gier na konsole są śmiesznie wysokie i dlatego mało kogo stać na oryginały. Ja akrat nie mam konsoli ale gdybym ją miał na pewno nie wydawał bym 250 zł na przeciętną gre bo to jest po prostu rozbój w biały dzień i ogólnie śmiechu warte.


  8. Dnia 06.01.2006 o 03:05, Kafar napisał:

    co jak co ale przez wielu uznawany (przezemnie zreszta tez) jako najlepsza ekranizacja gry
    komputerowej. Z grą jak grą sami twórcy DOOMa taki film chcieli i taki scenariusz to prosze:)


    OK,jeśli tak twieredzisz, nie będę się spierać każdy ma inny gust. Jeśli czytasz pismo CDA to proponuje przeczytać artykułna ten właśnie temat z numeru 03/2005. Fakt faktem, że to jest opinia tegoż autora ale mnie ona przekonuje, zresztą akurat widzialem też ten film i mam podobne zdanie.


  9. Dnia 05.01.2006 o 18:58, Lumbago napisał:

    . Ale jest pewnien problem jak zdobyć gre
    której nie ma już w sprzedaży, była mało popularna i nigdzie nie można dostać orginału.


    No właśnie mam taki problem i musiałem skorzystać z sieci P2P bo tylko w ten sposób mogłem ją zdobyć

    Dnia 05.01.2006 o 18:58, Lumbago napisał:

    Ja
    osobiście byłbym za reedycjami gier bo nigdzie nie moge dostać Obywatel Kabuto i Sacrefice,
    nie chce kupić z allegro bo nie ufam aukcja internetowym nie chce dostać pustego pudełka z
    kupą papierów jak mój kumpel.


    Bo podstawa to patrzeć na opinie o danym sprzedawcy. Ja niedawno kupiłem grę z Allegro od gościa co ma także sklep komputerowy i super opinie i w takiej sytuacji ryzyko kantu jest bardzo małe.


  10. Ja np. mam problem z jedną grą. Jakieś pare lat temu wszedłem w posiadanie pewnej oryginalnej gry, które bardzo się mi spodobała. Na moje nieszczęście pożyczyłem ją po pewnym czasie pewnemu koledze, który nieumyślnie porysował mi płytke a dokładniej jego cd rom. Wk****em się wtedy bardzo ale było już po sprawie. Owej gry już nie mogłem nigdzie dostać, gdyż wyszła w małym nakładzie na nasz rynek. Dopiero bardzo niedawno przypomniałem sobie o niej i pomyślałem, że bym sobie zagrał w nią jeszcze raz. Szukałem jej po różnych sklepach internetowych nawet na stronie producenta ale nie znalazłem więc jedynym wyjściem było poszukać w torrencie, gdzie los się do mnie uśmiechnął i znalazły się osoby, które miały tą gre na swoich HDD. Ale okazało się, że wersja piracka tej gry ma buga co uniemożliwia kontynuowanie gry od pewnego momentu. Chciałbym gdzieś dostać oryginał tej gry ale to już chyba raczej mało realne jest :/


  11. Dnia 30.10.2005 o 01:02, kNOT napisał:

    A ja wielokrotnie starałem się dowodzić, że ceny ani zarobki na piracenie wpływu nie mają.
    Kradną biedni, kradną bogaci, kradnie się programy drogie, kradnie też tanie. Dlatego Twoje
    trzy punkty przerabiam na dwa, a dokładniej na 3 i 2. Punktem wyjścia do zmiany musi być moralność...


    A dlaczego tak jest? Odp. jest prosta. Po piewsze zdobycie pirackiego softu jest w 99% bezpieczne bo jakaie jest prawdopodobieństwo, że pewnego dnia zapuka do nas policja i zrewiduje kompa? Jest ale znikome.
    Po drugie ukraść grę "z komputera" to jednak co innego niż iść i ukraść ją w sklepie. Oczywiście pod wzg. prawnym i moralnym to to samo ale łatwiej coś ukraść gdy nikt nas nie obserwuje, nie jesteśmy
    poddani stresowi i praktycznie nie ma żadnego ryzyka, więc dlatego to takie łatwe.
    A po trzecie prawda jest taka, że nawet większość rodziców nie ma nic przeciwko śćiąganiu z internetu, gdyż albo się tym wogóle nie interesują albo poprostu nie uważają, że to jest złe. A gdyby taki syn czy córka
    poszedł do sklepu i ukradł taką gre i został by przyłapany to wtedy taki rodzic odpowiednio by ukarał swoje dziecko.
    No i może jeszcze po czwarte piracki soft niczym się nie różni od oryginalnego. Oryginały też mają błędy.

    I taka jest prawda, a czy da się zmienić naszą mentalność w sensie społeczeństwa? Na pewno w jakimś tam stopniu się da ale sami widzicie, że to jest trudne.


  12. Dnia 03.01.2006 o 08:07, smuggler napisał:

    Abonament placisz tylko i wylacznie za publiczna. Komercyjna musi zarabiac na siebie sama,
    stad reklamy. A TVP bierze abonament i wali reklamy - wielka laske robi, ze filmow nie przerywa...


    No sory ale w tym abonamencie także są takie stacje jak TVN i Polsat. Chodzi mi o te stacje które ma każdy nawet ten kto nie posiada kablówki, czyli bodajze 5 ich jest. Nie wiem ile wynosi ta opłata ale chyba w takim przypadku płacisz nie tylko za oglądanie TVP, czy sie myle?

    Ps. Robimy mały offtop