Komendante

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    832
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Komendante


  1. Dnia 24.04.2006 o 23:47, KrzysztofMarek napisał:

    Garrick nie chce mnie wynająć, babsztyl mówi, żebym spływał, bo na kogoś czeka, zobaczę, co
    będzie jutro, bo położyłem drużynę spać i sam też idę. Dpbranoc!

    Zaraz, zaraz.. późno było więc umysł nie pracował. :)
    Garrick musi Cię doprowadzić do tej "jędzy", powinien krótkiej rozmowie powiedzieć Ci że ma zlecenie dla śmiałków - coś w tym stylu od swojej chlebodawczyni. Zgadzasz się na to, on Cię prowadzi do baby:x ups.. sorki Szowinistki. ;-) i ona proponuje Ci "usieczenie "paru osób, - rzekomo ją wykantowano. W zależności od charakteru - przyjmujesz to i sieczesz paru gości którzy się pojawią za momencik lub odrzucasz - i musisz usiec ją. Po tym fakcie dopiero Garrick proponuje Ci swoje usługi - bardowskie. :) No, możesz równeż postąpić "na opak" wbrew charakterom druzyny ale.. to się nie opłaca zbytnio. :P
    Ja myslałem "na skróty" bo to znam - Ty może mialeś nadzieję na przyłączenie Garricka od razu - też na skróty.:)


  2. Dnia 24.04.2006 o 23:47, KrzysztofMarek napisał:

    Garrick nie chce mnie wynająć, babsztyl mówi, żebym spływał, bo na kogoś czeka, zobaczę, co
    będzie jutro, bo położyłem drużynę spać i sam też idę. Dpbranoc!

    To mi nie dało spokoju i ponownie "zajrzałem" na moment. A aktualizowałeś Baldurka? Może masz starsząwersjęz bugiem? Wejdź na dział patchy i sprawdź. :) Ja mam 1.3.5512. Aż sam zerknę czy nie ma nowszego.:x Bo nigdy nie miałem odmowy Garricka i to mi nie dawało "zalec" w leżu. ;-)
    Idę już stanowczo. :)
    Dobranoc.


  3. Wspaniałej nocki życzę. :) Mieczami ociekającymi posoką besti... rodem z erpegów i we snach - of course. ;-)
    Bo erpegi nas - zdominowały bardziej od picia w zaciszu Lozy.:x To chyba robota Naszych Feministek Umiłowanych, pewnie mają nadzieję że tak "nawrócą" nas na człowieczeństwo utracone. ;-)
    Minimyszko... unikaj "zwalniaja" postaci przy drzwiach jakichkolwiek. :) te "niedojdy" stają tam do następnej rekrutacji. :) tak jak C iradziłVilmar.:) Najmij ( nawet jeśli musisz kogoś zwolnić z druzyny - na momencik zaledwie) i zwolnij. W środku miasta dla pewności. ;-) Chyba tylko ten bard - po usieczeniu Złej Sekutnicy z kijaszkiem w Beregoście, tylko on chyba jest "mobilny". Tak mi sięwydaje że widziałem go w innym miejscu. :) I masz.. odrobinkę serka z dzurkami na troski niemiłe. ;-)
    A ja.. "poherosiłem" IV, na odstresowanie po powrocie Fabla i demku ostatniej części. :) I teraz życzę wszystkim dobrejnocy, może i bez snów o Zapomnianych krainach i temu podobnych. NAwet bez prowincji tamriel i innych następnych po niej. :) Że już o Korinis nie wspomnę. :x
    Dobrej i spokojnej nocki. ;)


  4. Dnia 24.04.2006 o 23:47, KrzysztofMarek napisał:

    Garrick nie chce mnie wynająć, babsztyl mówi, żebym spływał, bo na kogoś czeka, zobaczę, co
    będzie jutro, bo położyłem drużynę spać i sam też idę. Dpbranoc!

    Ale Garrick powinien Cię wynająć, a babsztyl czeka własnie na to i paru gości których chce byśutłukł. Oczywiście dobra i szlachetna dusza + natura naszych posatci do tego nie dopuści. No chyba że TYHE idzie ze swoją ekipą. :x
    Dobrej nocy i ja już idę. Wpadłem do Lozy rzeknąć te słowa. :D:D


  5. Dnia 24.04.2006 o 10:01, Woko11 napisał:

    Co sądzicie o gierce i jej wydaniu w Nowej Extra Klasyce Next? Ja się zastanawiam nad zakupem,
    ale nie wiem czy pójdzie na procek 2,4ghz; 256mb RAM; ATi Radeon 9200SE ze 128mb RAM SLi (podkręcane
    fabrycznie) przynajmniej w najniższych detalach i rozdziałce 800x600?

    Pójdzie ale powinieneś w przyszlości zainwestować - namówić rodzinkę do kupna pamięci. ;) A teraz za tą cenę grę bez wahania kupuj, to naprawdę niska cena - ja teżw EKX nabyłem ją. :] :D:D
    Warto ją pogrywać. :)


  6. Dnia 24.04.2006 o 21:27, kułakoss napisał:

    a wiecie moze czy będzie demo Herosów w jakiejśgazecie czy cuś? ?jeśłi tak to podzielcie sie
    swą informacją:)

    Masz 7 dem w Ekstra Klasyce Next - na dodatkowym dysku. Format DVD tylko jest z demami. No, 7 dem sporych musi zając miejsce. ;)Do każdej gierki dodawanym. Tam jest teżHoMM5. :) Jak chcesz kupić gazetkę to naprawdęza niewiele drożej możesz nabyć grę i sprawdzisz sobie to. ;)


  7. Dnia 24.04.2006 o 21:34, KrzysztofMarek napisał:

    O, zesz ty... Zupełnie zapomniałem i Beregost trochę bokiem ominąłem, bo tam kowal jest uprzejmy
    i dobry, ale jak się idzie drugi raz, to nikogo w kuźnie nie ma. A o tym babsztylu zwyczajnie
    zapomniełem, zaraz wracam...

    To jest niemozliwe by nie było kowala w Kuźni. :) Musiałeś pewnie "nocką ciemną" zajść do niego ponownie, tylko wtedy go nie ma, poczekaj do ranka i będzie. :) A potem, w trakcie wędrówki trafisz w pewne miejsce.. spotkasz handlarza.. z dobrym asortymentem, tak broni, pancerzy jak i mikstur wszelakich. Właściwie to bez ograniczeń, pociski różne "+" i spalające i inne jak i miksturki zdrówka. :) Ale większą radość będziesz miał z odkrycia go samodzielnie. ;)


  8. A zapomniałem napisać - oczywiście, a jakże inaczej. :D:D Głowną mysl - wejścia tu, teraz, w progi Loży...
    WIedzie co? Ludzięto jednak sąwyjątkowo "perfidni" i "podli" Ta moja Znajoma "prezentowana" to.. była u mnie właśnie...
    Tak perfidnym zamysłem Ją przyniosło do mnie.:x
    Oddała mi... tak, nie mylicie się - Fabla... (rozpacz okrutna - walenie łbem w płytę nagrobną - aż kurz wieków z niej opada). Jak tak można? Jak można tak - "prezentować" ludi? Takim czymś.:x
    A ile mi się"dostało" słowami reprymendy? ile zdań o tej grze padło...
    Mam z nią jednak bardzo zbliżone gusta. :] :x :D:D Wyjątkowo - ledwie cenzuralnych uzywała słów, ale naprawdę powstrzymywała się od dosadniejszych. To "real life" i mogłaby sobie ulzyć, sladu by nie było po nich. :x :D:D
    Eh... tez ją zastopowało ta mgdzie mnie i wielki stres miała podczas "grania" powiedzmy.:-/
    Oki.. widzę że nie mozna tak " okrutnie eksperymentować" na ludziach. Dopiero mieszanka herbaciana uspokoila Gniew Furii Kobiety. A to jest, mało kto przeżył to, a ten kto przetrwał - ten wie. ;-)
    Cóż... chyba odsprzedam komuś rzadko widywanemu, lub będzie zalegiwała półkę.
    Jej moglem "podarować" ale nie będę więcej już czyniłtak niecnych postępków. ;)
    ----->KrzysztofMarek - "dystansowcy" w Baldurku są oki, jak i w "Forgotten Realmsach" jakąś procę, jakieś proce raczej też mam, potem sprawdzę jakie i inne kijaszki, mieczyki też "+" i halabardy. Te na pewno są łupami po pokonanych Stworach, o gotówkę nie jest łatwo. ;) A procki mozna nabyć dośćtanio u handlarzy, może i "+2" chyba nie jestzbyt kosztowna.:)
    A teraz.." poforumuję" odrobinkę i .. Herosków IV "zapodam"- ma stałe miejsce na twardzielu - na ukojenie po powrocie Fabla i wywaleniu HoMM5 z dysku.:]


  9. Dnia 24.04.2006 o 21:10, KrzysztofMarek napisał:

    Poprzednim razem miała skądś procę +1, teraz ma zwykłą (może znów trafię na +1?) i strzałki
    do rzucania, ale zapasowy kijaszek +1 to by się przydał. A najlepiej jakiś sztylet magiczny
    +5, tylko takich chyba nie ma...
    Tak jak ciocia Tyhe radziła, broń dystansowa jest dobra, zwłaszcza, jak stado koboldów z łukami
    się napotka...

    tego to już nie pamiętam ale.. być może po "usieczeniu" tej - zlośnicy w Beregoście - mam to w "spadku" po jej nędznej intydze. ALe.. nie pamiętam aż tak. Może po kimś całkiem innym? na pewno nie kupiłem go, musiałem zasiec kogoś.:x To czas sprzed save. :)


  10. Dnia 24.04.2006 o 16:30, TYHE napisał:

    Tym razem przesadziłeś z pisaniem szyfrem.
    Nie rozumiem pytania.
    edit: a już wiem, zerknęłam do Loży

    Wiedziałem że pojmiesz. ;-):P Nie miałem co do tego najmniejszych watpliwości, nie na darmo Pomnik Postawilismy, kopczyk usypalismy. :P

    Dnia 24.04.2006 o 16:30, TYHE napisał:

    -->minimysz
    u mnie Jaheira waliła z procy ;)

    minimyszko - u mnie teżJaheira z procy siecze, dodatkowo ma jakiś "trofiejny" kijaszek +1, i nieźle się posługuje nim - w przypadku samoobrony koniecznej w zwarciu bezpośrednim. :)


  11. Acha. .mówiąc o hack`n`slash miałem na mysli - światlo latarki, świetliste miecze, moce - wszystko to w realich postsowieckiego, współczesnego państwa. I totalny brak, zdziwienia, światem jaki mu został objawiony - na wszystkie tłumaczenia - dośćpobieżne i bardzo szybkie reaguje ta ksamo.
    "Ok - tu potwierdzenie słów które uslyszał" To jest.. killer zawodowiec - zimnokrwisty. Majorowi - wampirowi też odpowiada - " ok. so drink my blood" przy próbie przekupienia go,taka - inna forma łapówki, nieudana zresztą. :) Brak klimatu, idziesz i "nawalasz" i rozwalasz wsiech.:-/ Dobrze że demo wydali. :)


  12. No dobrze.. tyle się dziś nagadałem że czas.. gardło spłukać. Bo "skołkowaciej" mi całkiem. :P
    Zdrówko...:] czas już najwyższy na te słowa - jakże rozkoszne przy rozpalonym kominku, w wygodnym fotelu. A szczury zmutowane sobie biegają po posadzce i podgryzają obuwie wędrowców strudzonych... zbawianie świata po raz enty...a medalu choćby - nie wspomnę o małym piedestaliku - postumenciku na naszą cześć, ani śladu.:-/


  13. Dnia 24.04.2006 o 16:02, TYHE napisał:

    Także ja przynajmniej Xzara trzymam. Jego charakter do mojej druzyny pasuje.

    No popatrz.:x :x
    Pasuje powiadasz? :] A. .załatwilaś p.G... by mi Baldur nie "krzaczył"?;-) Chyba i Tobie też czasami "odlatuje" jak pamiętam z relacji w kwestii savów.:)


  14. Ależ się"nadialoguję" dzisiaj do Ciebie Epi... ;-)
    Jeszcze raz - chyba ostatni? :x w związku z "odlotami Baldurka". :) Znowu sobie przypomniałem jakie to bylo larum że Radki - i stery Ati - nie współpracują z Star Warsem Knights of the Old Republic. Po naszemu Star Wars :P rycerze Starej Republiki - bo ten tytuł, dlatego że jest PL to poplecilem. Jego następca - The Sith Lords jest w angielskiej tylo. Rycerze w pełni pl - kinowo znaczy. :)
    I cóz z tymi ATI? Ani razu nie dośćże nie miałem odlotu to nawet grafika nie robiła mi żadnych "dzikich numerów". :) Musi być coś co szwankuje. Ale to jyż TYHE miałą zadziałać. tu już koledzy nawet podkop zrobili do p.G... a Ona nic. ;-) Ani jednej klątwy. .a może p>G.. jużjest przykuty do.. pewnej gry?:x Na stałe.:]
    P.S. miałem przed momentem telefon od "Sprezentowanej Znajomej", że wybiera siędo mnie dzisiaj z wizytą. I dziwna satysfakcja w Jej glosie z nutką - złośliwości była. Nie nieśmiałości takiej. ;-)
    Mam nadzieję że w ramach rewanżu nie podaruje mi "Kultu - Królestwa Heretyków"? Mam tego gniota indywidualnie.:x :P


  15. Dnia 24.04.2006 o 15:36, minimysz napisał:

    Czy Xzara i Montarona można spokojnie po przyjściu do Nashkel wywalić z drużyny? Bardzo często
    mi giną, a w dodatku Xzar ciągle się żre z Khalidem.

    Myszko, smialo. Ja ich tylko miałem w ekipie do momentu usieczenia tej - w Beregościel "zwodnicy - czarodziejki", która mnie chciała namówić na "likwidację" niewinnej osoby - barda. :) Po tym fakcie ich odłączam. Tylk ozabierz im z ekwipunku co mającenniejszego. Ja nawet czary im zabrałem.:]Potem na czas jakiś jego przyłączałem, potem Minsca.. . potem jakąś babeczkę ze zdolnościam również czarodziejskimi - odczarowanąz kamiennej postaci na targowisku za Beregostem.
    Śmiało odlączaj gdy zechcesz. Tam zostaną, w tym miejscu. Jak zechcesz ich dołączyć - wiesz gdzie ich znaleźć. Dlatego lepiej w miejjskich ośrodkach to robić, planowo. :)
    Aha. .idęoczywiście dobrymi postaciam lub neutralnymi. WIęc co jakiśczas są "odzywki" tych typów pod moim kątem - były właściwie. Ale potem skończy siętaka niezgodnośćcharakterów bijatyką - prędzej lub później. Minsc gdyby był z nimi w jednej drużynie to już krew lalaby się. :) Miałem tak kiedyś. :P


  16. Dnia 24.04.2006 o 14:40, piotrek napisał:

    W porzadku kazdy ma inne zdanie i ja je jak najbardziej szanuje, aczkolwiek bylym po prostu
    ciekaw.

    Sorry ale teraz dopiero mam czas na dłuższe uzasadnienie. ;)
    Ja też szanuję każde zdanie, kwestia gustu, upodobań. I nie mam zamiaru polemizować z tymi którym siępodoba 5. :)
    Najpierw - nadmiar wodotrysków - kamery obracanie, zbliżenia, widok - niprzerwany strzałwystrzeliwanych przez dystansowe jednostki. Z tych elementów tylko obrót kamerą ma dla mnie zastosowanie - dlaczego o tym dalej.
    I nadmiar kolorków - w tonacji Warcraft III - przecież te żywe kolorki to nic wobec IV.
    I mi również nieczytelnesą okna miast - zamku - makabra. Tak nieczytelne że to wiele trudu trzeba było wlozyć by tak je "skopać". Budowla - bardzo nieczytelna, nabór jednostek... najlepiej kliknąć na sakwę - i zestawienia wszystkich dostępnych rekrutować, bo poza ''molochem" zamczyska nie widać baszt, flanków w któych mozna dokupywać poszczególne.
    Tysiąckroć bardzie już czytelne jest panel miasta w 1. Na siłę i nieudolnie chciano nawiązać do III osławionej.
    A najbardziej przejrzysty ten element byłdla mnie w IV. I wybór pomiędzy róznymi budynkami do postawienia był oki. Miast miało siekilka, nie bylo skazania na tylko jedne jednostki do naboru. Przywykłem rownież do samodzielnych jednostek na mapie przygody, karawan.
    Mapa przygody.. na powierzchni to jeszcze jako tako czytelna. W Inferno.. kamerą trzeba się nakręcić by nie przegapić połowy surowców, złóż, skrzyń zeskarbami, lub artefaktów.
    Mapa pola walki - najwolniejsze jednostki atakują przeciwnika już 2 turze swej. Robiłem eksperymenty typu - nakazałem "obronę" moim jednostkom i "trupochodne" szkielety, zombiaki już w drugiej turze atakowaly moje demony. Pomijając tą mobilność nad wyraz, to i inicjatywę mieli większą niż impy lub te demony jakieś tam. A byly to jednostki "samodzielne", strzegące surowców itp. bez wsparcia czarem od herosa. Nie no.. w drugiej turze najwolniejszymi jednostkami móc już już walczyć w zwarciu? Namioty, machiny oblężnicze, też na siłę powrót.
    Walka sama - mało swobodny na strategię prawdziwą. Zbyt mało.
    Interfejs - w każdym elemencie beznadziejny. Częsciowo wyżej już opisałem, no i Herosa i armii też skopany.
    Zdolności bohatera - znikome w porównaniu z IV tak krytykowaną. Tam od jego zdolności, umiejętności i szkół magi poziomu naprawdę mozna było przechylićzwyciętwo na swojąszale. Lub niudolnym kierowaniem przegrać bitwę. Żenująco mała liczba i żadna wlaściwie żadna różnorodność zaklęć.
    I jedyna dobra rzecz, wlaściwie bardzo dobra w HoMM5 zostałą odsprzedana EMI Records. Ścieżka dźwiękowa.
    Jęsli komus nie będzie sięchiało "kombinować" z plikami - ich przeróbkąto musi nabyć jąw shopie muzycznym by sięmóc cieszyćbrzmieniem. A jest warta tego poświęcenia. Tak więc z 5 HoMM - nabędętylko ścieżkę dźwiękową. Nie grę.
    Gdyby ją nazwali "Eterlords III" przeszedłbym obojętnie, a tak - dla mnie po cyklu Herosów. A szkoda.
    Takie jest moje zdanie. Ale nie mam zamiaru nikogo zrażać. Dlatego wyżej podałem dla tych mających problemy z pobraniem dema wiadomość że mogą sprawdzić sobie grę w prosty sposób. Zakupem jednej z "Extra Klasyki Next". bez frustracji kolejnymi próbami ściągania pliku. A warto.. ja od początku byłem nastawiony na kupno kolekcjonerskiej, szczęśliwie już "podemiłem" sobie. :)


  17. I teraz "przyszedł" mi do głowy jeszcze jeden erpeg. Bardzo nie typowy, nie w klimacie fantasy - do jakiego nawyklismy. :) Całkiem inaczej "umiejscowiony".
    Star Wars - Knights of the Old Republic. Nie jestem fanem żadnych gier z cyklu Star Wars (zręcznościtwórczych)ale ten tytuł to jest prawdziwy erpeg Epi. :) natomiast już Sith Lords - druga część - jest moim zdaniem gorszy. I tylko wersja angielska jest dostępna. Nie zrobili już peelki.
    Choćwalka - nie taka jak w większość - inny asortyment, ale miecz świetlny możesz indywidualnie skonstruować, masz teżstandardowe mieczyki. I "dobro i zło" jak.. w.. tfu, nie wymówię jużtego tytułu - teżj est. ;P możesz okazać sie taka lub taka, wykonywać zadania dla "dobra ludzkości" lub "pokątnych handlarzy i typów - z całej Galaktyki - nie patrząc na zbawczę rolęmisji... charakter też odbije się na fizys bohatera (a p.Molyneaux już nie maczał paluszków w tym, dziwne bo to chyba jego "fobia" jest:x). ;-)
    Naprawdę jest to dobry kawał dobrego erpega z niezła fabułą. ;) Oczywiście TPP widok. :)


  18. Oj.. nie czuję się na siłach by "przejść" Baldurka w 40 godzin. Nie mój "poziom", nie zdołam. Może kiedyś ale.. nawet obecnie nie chcę w takim tępie. Wolę powolne a solidne "wycinanie Zła" to jest.. rozwiązywanie zadań. ;-)
    I jak przedmówca powyżej - też zaczynałem od Nashkel Kopalń. :) Na szczęście jest swoboda. :) Choć "lekko" reputacja in plus Ci podskoczy po tej misji. :) Ale nic to - przypuszczam że jeszcze kilkakrotnie przjdziesz Baldurka. :) Ja muszę kiedyś "złym" charakterem to uczynić. No nie umiem po prostu być Złym.:x
    I tak całkiem - nie a propos - zakladam że podręcznik jesli masz w tym wydaniu nabytym - jeśli był, GeoT teżsolidna firma. :) lub "read me" czytałeś? Bo wiesz.. tu opancerzenie jest całkiem "na odwrót", im mniejszy współczynnik - a jeszcze lepiej na minusie - to tym lepiej. Wiem, to było retoryczne question, na pewno czytałeś, za solidny erpeg man z Ciebie. ;-)


  19. Epi.. pozwól że odpowiem tutaj zamiast w wątku o Baldurku. Bo to odpowiedź. .wielowątkowa a mało baldurowa. ;-)

    Dnia 24.04.2006 o 01:25, Epiphany napisał:

    BTW, gram pod XP i ani razu mnie nie wywaliło.

    Epi.. ja już mówilem kilkakroć.. musi by"cos " w windzie "odlotowego". ;-)
    Mi na przyklad ani razu nie wywaliło "Dungeon Sega II" a wiele osób mialo z tym klopoty z auważyłem bywając na forum tuż po ukazaniu sięDS II. Ja ani razu. No "farciarz" totalny.Stery dibierałem pod kątem gier które mam na kompie - zawsze tak robię i minimum test 20 minutowy na każdą grę. :)mam ich na twardzielu równe 20 pozycji - plus większa część ma dodatki do nich. Minimum jeden a sąże i po trzy. :P Więc trochęmam, ale i tak miejsca nawet polowy ni ezajmuja. Może kiedyś w Loży skrobnęjakie sąobecnie poinstalowane. Niektóre to pozycje "żelazne" nie do odinstalowania - a pogrywane, cóż.. czasami raz w miesiącu. :)
    Poprzednio - tuz po wyjściu Morrka miałem Win `98 i częste wypady, non stop. Teraz tylko raz mi wywaliło Morka. :)
    Każdy komp jest inny, będziemy mieli te same bebechy w kompie i jeden z 3 wiatraków inny i juz mogą być "wyloty" itp. przypadki. Blaszaki są niepowtarzalne - jak postacii w Diablo, a zwlaszcza w 2. :P


  20. Sądzę że bardzo ważna - istotna informacja dla wszystkich którzy mają problemy z pobraniem dema:
    Polecam kupno jakiejkolwiek gry z zestawu Extra Klasyki Next, w każdej z gier jest dodatkowa darmowa płyta promocyjna - DVD a na niej & dem gier. Podaję je:
    1.Condamned - Criminal Origins
    2.HoMM5
    3.Spellforce 2 - Czas mrocznych wojen
    4.Trainz Raillroad Simulator 2006
    5.Full Spectrum Warrior - Ten Hammers
    6. Rise of Nations - Rise of Legends
    7.toCa race Driver 3
    Więc każda osoba chętna "zademieniem" a mająca problem z pobraniem może sobie pograć. Nawet warto coś nabyć i mniej "prądu zeżreć", za mniejszą kwotę. Zakładając z ebyło mnóstwo ''źle pobranych" plików i nie ma pewności na "dobry" przy next pobieraniu. :)


  21. Epiphany, ja poleciłbym Ci Morrowinda. :) Z czystym sumieniem. Doskonale "zrealizowany" - czytaj "urealniony - uwiarygodniony świat. Z ciekawą fabułą, historią kantynenty bardzo wiarygodną ( ach te księgi) i systemem religijnym, wierzeń. To wszystko powoduje że jest Vvardenfell żyje. Chyba zatrudnili speca od religioznawstwa, tak doskonałe stworzyć kulty, odłamy...
    Mnóstwo zadań, główne dobre i moc pobocznych poprzez przynależność do róznych ( nawet wielu i wszystkich) Gildii, następnie Rodów, bractw.
    Walka dobrze "zrobiona", jeśli nie jesteś biegła w obsłudze myszki - myszaku, to nie o Ciebie tym razem chodzi ;-) to ustawiasz na "najlepszy atak" i walka trwa. :) Przeciwnicy - różni, ale nie ma szczęśliwie "upier... " poprzez to. ;)
    Swoboda poruszania siępo świecie - całkowita. Zainwestujesz postaci w zwinność, akrobatykę, siłę i nie ma góry - najwyższej nawet, wody - no, nie ma miejsca gdzie nie wejdziesz. Nie ma "ograniczeń planszowych". :)
    Cała mapa, cały świat Vvardenfell możesz zwiedzić, calutki. :) Nawet po ukończeniu głównego zadania. A zadań naprawdę Ci nie zabraknie, jak jeszcze dodatki dorzucisz.:)
    W moim "prywatnym rankingu" Morrowind stoi na postumencie - ciut niższym niż postać Patronki Naszej - TYHE.
    A to tylk odlatego że Morrowind to gra - ale jakże - "wiarygodna" a TYHE żywą jest - choć raczej Niumarła, wypadaloby powiedzieć. I odwieczną. :x I ma możliwość rzucania klątw.. a Morrka, wyłączasz po prostu i już jesteś "bezpieczna". :)
    Ale zaledwie parę milimetrów niżej Morrek stoi na postumenciku od TYHE Pradawnej.
    Natomiast 2 Gothica.. na Ziemi jest umiejscowiona przez mą Niegodną Osobę. A 1... ta ma nawet "specjalny" dołek, jako miejsce przebywania. :x
    I graficznie też wolę Morrka od Gothica, zwłąszcza 1, 2 już ciut lepsza. :) Ale to kwestia gustu. ;)
    A kompa nie modernizujesz bo.. pewnie musiałaś już nabyćszafkęnowąna buciki? :x :x ;-)
    Wiesz.. dodam że KrzysztofMarek, skoro "założył" Muzeum Przedmiotów i Artefaktów Morrowinda, to coś w tym musi być. Ja tylko nie odinstalowuję go. :) Wlaściwie to jedyna gra którą mogę Ci polecić z czystym sumieniem, zakładając że nie chcesz żadnych "izometrycznych" erpegów tylko FPP lub TPP, obie dotępne w Morku. ;) Wspaniały rozwój bohatera również, tylko te atrybuty rozwijasz z których naprawdę korzystasz. :)
    Jedne łatwiej, inne trudniej.:)