Komendante

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    832
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Komendante


  1. Wolałem żeby było więcej i apelowałem o to - ale bez skutku. Może w

    Dnia 26.03.2006 o 23:23, Ururam Tururam napisał:

    dodatku (o ile będzie jakiś) pojawi się trochę czarów, tak po 1 na szkołę na poziom juz by
    dało 20.

    Apeluj, apeluj... wręcz bardzo proszę o to. :) A nuż się uda wreszcie powiększyć arsenał zaklęć. :)
    Są bardzo istotne w Heroskach i niezbędne. :)
    MAsz moje pełne "poparcie". ;) I powodzenia przy pracach i apelowaniu. :) Bo wtedy i nasz "zabawa" będzie doskonalsza.:)


  2. Dnia 26.03.2006 o 22:16, KrzysztofMarek napisał:

    Żadnych fotomontarzy nie będzie.

    Ej. .żadnych? :P A może "bardzo leciutki"? ;-)
    Proszę bardzo Waszeć.. oto ten Krwiożerczy I Wszystkozjadliwy Demon, który dopuścił się zbrodni na małych kaczuszkach (chiał im jeszcze "buchnąć" i Księżyc - ponoćgo wcześniej "skubneli".:x - nie dał im wyrosnąć w Piękne Dorosłe Kaczyce.:x Chlip, chip.....
    I proszę zaraz nie mysleć aluzyjnie. ;-)
    Chociaż.. gdyby przewidział, to pewnie i zeżarłby - nawet i nie pieczone. :x
    Nasi men in black - ale oryginalni - nie hollywódzcy i tandetni z magazynów s-f. (Dwaj z nich rzeczywiście czasami bywająi w tamtych stronach, ale cóż - taką mają pracę. Śledzić wroga i śledzić, nawet kosztem zagrania czasami jakiejś rólki. ;-) A ten trzeci - to dumę miewał często i większą od tej dwojki - karkiem w górze to było widać po nim. ;-), a`la Duce. :x
    Otóż zamieszczam również i ich zdjęcie. .tuż przed rozpoczęciem akcji - "Foto - Potworo", czyli tego który zjadł Kaczuszki.:x
    To oni KrzysztofieMarku nie mieli już w bukłaczku "Eliksiru Odwagi Na Wszelakie Okazje". ;-) I jak widzisz.. uraczyli się "bebeluchem w tym celu, sprzedawanym we wrotach Wyszynku w którym Imć Potwór zasiadł i konsumował.. te.. pieczone. :P
    Efekt jest taki.. że po spozyciu onego trunku nader wątpliwej renomy, zrobili jedno - powtarzam tylko jedno zdjęcie obiektowi tajemnemu o kryptonimie - UFO. Skrót operacyjny, niektórzy sami sobie rozszyfruja. Dodam, że może on zawierać zarówno nazwisko Potwora Wszystkożera jak i ofiar jego.:x
    W każdym razie.. mikstura rzeczona tak im zaszkodziła że chwilę po zrobieniu zdjęcia, ruszyli w Polskęze śpiewem na ustach tej oto treści -
    "my jestesmy komuniści, rym cym cym, rym cym cym,
    mamy brody po pasicha, rym cym cym, rym cym cym,
    i czytamy Engelsika, rym cym cym, rym cym cym
    a czasami też Marksika, rym cym cym, rym cym cym..."
    A potem odśpiewali jeszcze wyklętego - "wyklęty powstań..."
    Taka pieśni kontestatorów erpegowych.:x Z braku Bezimiennego, w początkach fabuł. ;-)
    I wiele, wiele jeszcze innych zwrotek, ale o pogladach podobnej treści - młodych, natchnionych ideowców.. nie, nie zetempowców - a już - postępowców. ;-)
    Więc chyba zrozumialym się staje że natychmiast tych agentów usunąłem z Naszej Organizacji.Dodatkowo ich rozszyfrowałem, zdekonspirowałem i wydałem oświadczenie że panowie ci mieli bardzo stresujące warunki pracy i należy im się dodatek za szkodliwe warunki. Które to skutki ujawniły się dzisiejszego wieczoru podczas ich przemarszu przez miasto z flagami i śpiewem na ustach. Dobrze że songa o łańcuchach i murachnie "zapodali".
    Bo ich kolejne Nasze Spec Służby przejały, inaczej na pewno by to odśpiewali. ;)

    W każdym razie... .Nasza Umiłowana TYHE.. Pani tej Loży...
    Jeśli forum, lub samo CDP - miałoby mieć komplikacje z powodu tych dwóch zdjęć, wezwanie do sądu, proces o zniesławienie "byłych włodarzy - a wszak to "ludzie służby publicznej" są, i to podobno z powolania na dodatek.: To proszę o jak najszybsze usunięcie tych zdjęć - (kompilowanych oczywiście, ale małą historię alternatywną przedstawiłem sobie). :]
    Erpegowanie tak się kończy.:x I znowu "woda na młyn" zakuśników, na cenzurowanie nam, graczom
    pozycji godnych grania lub nie. W trosce o nasze dobro. :x
    Pozwalam GromowładnaTYHE na usunięcie ich.. nie odbiorę tego jako cenzurę. :)
    P.S. I proszę do czego może doprowadzić jedno niewinne zdjęcie kaczuszek wykonane na spacerze. I rozmowa o kłusowaniu na nie. ;-)


  3. Dnia 26.03.2006 o 22:01, Yamamoto napisał:

    Przepraszam, że wtrącam się wam w rozmowę, ale czy te kaczki były pieczone w temp. 70C?? zabiłeś
    wirusa?? :-]

    Oj.. nawet i kilka więcej. ;-)


    Kurcze, znowu "wystapil błąd na witrynie" i tym razem nie zamieścilo mej wypowiedzi. ;-/ ciekawe czy to nie dwa zdjecia to spowodawaly, które chciałem zamieścić tym razem. Jednak ludzie "byłej władzy", mają ją widać i nadal.:x
    Nic to - ponowię próbę znowu - ale już ze znacznie zmiejszoną porcją tekstu.. naprawde nie chce mi się tak stukać w klawiaturkę. ;-)


  4. Dnia 26.03.2006 o 21:40, TYHE napisał:

    echo słysze.....echo... ;D

    Oj. .zaraz tele-echo sobie przypominasz. Naprawdę - błąd był. :) Aż takim fanem pisania i potem - o zgroza - czasami czytania siebie to nie jestem. :P
    Ale... dziękuję że kaczki mi się upiekły. ;-) :x Ależ i proszę.. juz nimi częstuję. :]
    To naprawdęnei te. .ze stawu okołoKrzysztofMArkowego. Tamte nadal radośnie pluskają.
    Te są...ze Szczeliny - Rozpadliny, w Dolnych Rejonach Loży... może to jakieś diabelskie sztuczki? te kaczki? :x :]
    Ale smaczne... naprawdę. I jabłka mają... hm... rzekłbym że pyszczkach, a powiem dziobach.
    Tylko... dziób kaczy pieczony z jabłkiem - to dziwnie mało gastronomicznie brzmi.. wręcz .. nieapetycznie. ;-)
    Pozwół TYHE Miłościwa że... zadowolimy się trunkiem szlachetnym i zacnym. :) A kaczki na bok.... a po co nam one. :P


  5. Dnia 26.03.2006 o 21:31, KrzysztofMarek napisał:

    To zobaczymy jutro. Jak kaczki jeszcze będa, no to Twoje szczęście. Gorzej, jak trzy, dwie,
    albo jedna zostanie. A jak żadnej nie będzie, no to będziesz miał przechlapane... ;D


    Please, please. .zrób "malutk ifotomontaż" jak.. braknie choćby jednej sztuki. ;-):x


    Hm.. znowu mnie witrynka oszukała.:-/
    Przedpoprzeedni pościk - po posłaniu,dostałem info że błąd wystąpił...I nie było tego tekstu mego na samej górze, naprawdę - napisałem się solidnie ponownie o "zamtuzach" - ale wyjątko wątek utrzymałem i myśl "skoncentrowaną" , jak nigdy.:x Tylko po to by minimyszka mogła.. przemysleć to, czy nadal chce "erpegować" , takie to poświęcenie z mej strony. ;-)
    A tu.. proszę.. pojawił się "teks zaginiony". A ja się namozolilem tak srodze i okrutnie. :P
    Eh.. Rzeczy Dziwne I Tajemne Dzieją Się Na Tej Witrynie - Sometimes. ;-)
    Nie musiałem oglądać "special" odcinka "Zagubionych", podsumowujący byłwyłącznie. A tu, proszę.. zaskok na "żywca". I jakże opisać moje zdumienie po ujrzeniu - Tekstu Zagubionego ;-):P
    Przepraszam za dwukrotne rozwinięcie mysli - pan Failed Serwer zawinił. :]


  6. Dnia 26.03.2006 o 19:52, minimysz napisał:

    Czy w każdej grze kończy się
    to na "Zgaś światło" lub czymś w tym sensie?

    Ja już wymienilem gry w których te przybytki mogłem poznać i wkroczyć w.. ich progi. ;x
    Jak słusznie zauwazył Tengu w II Gothica jest cut-scenka.:x
    O.. w "NWN" i to chyba podstawce...też jest zamtuzik.. i do tego..... oferta jest dla... hetero jak i... nie.:x
    Ale w Arcanum.. myszko.... - zgroza.. nie dość ze... i grupowo możesz...to dla "bardzo wyrachowanych zbokoli" maja.. w ostatnim pomieszczenieu... wstydzę się aż napisać....... kozę. :x
    Eh... Tarant.. stolica baaaaaaardzo rozległa - (terenem - trzeba się było nadreptać, mimo kolejki podziemnej), a zarazem miasto zakazanych rozkoszy. :x
    Ale i muzeum też tam jest.. nie myśl sobie. :) Dwugłowa krówka.. i takie tam inne. Wielkie bydlę - w postaci królika mikrego trzeba było łapać... eh.. miało się te przygody. :] Ale mile wspominam czas przy tym wyrobie. :)
    I nie mam tu na mysli - wizyt w progachtego przybytku. :P
    I nie patrz tak na mnie, myszaku... nie patrz.. odłóż proszę ten druk zawiadomienia o "przestępstwie obyczajowo - moralnościowym", ;-) to nie ja pisałem scenariusz do Świata Magyjej i Machin..:]
    A gdzie jeszcze?... Jak sobie przypomnę to dam znać myszko. :)


  7. . Czy w każdej grze kończy się

    Dnia 26.03.2006 o 19:52, minimysz napisał:

    to na "Zgaś światło" lub czymś w tym sensie?

    Ja już podałem przykłady gier w których "te" przybydki można było odwiedzić. :) i skorzystać. No, te z którymi się"zetknąłem" i pamiętam jeszcze to.:x
    Jak zauważył Tengu w II Gothica jest cut-scenka.:x Fakt.
    I... płeć usługodawców - według "gustu herosa naszego" nie odgrywała jeszcze roli w Arcanum.:x Tam dla... "total zboków" oferowali nadto........ kozę. :x
    Eh.. Tarant.. miasto zakazanych rozkoszy.:x
    Wiem, nie krzycz myszko... to nie ja stworzyłem scenariusz na potrzeby Świata Magyjei i Machin.:P
    Hm...zaraz, zaraz.. jeśli dobrze pamiętam.. to w "NWN" podstawce chyba. .też był zamtuzik pod koniec chyba.
    I też.. płci obojga usługi... według preferencji.:x
    Erpegi? Na pewno? No nie....
    W co ja pogrywam? ;-/


  8. Dnia 26.03.2006 o 19:04, Daimon_Frey napisał:

    A czy wiesz, ze upieczona kaczka z ptasią grypą jest zupełnie nieszkodliwa? ;D

    Wiesz.. moja "autodestrukcja" ma pewien ogranicznik. - patrz - TYHE ;-)
    Inaczej nie oferowałbym tych kaczątek naszym Szowinistkom. :P A podobno, wszystkie już się przeobraziły z brzydkich w Piękne .
    I one - kaczki - nie Szowinistki nie chore a "chorrendalne", jak zaznaczyłem.:x ;-) Dlatego musiałem i pisownie - "horrendalną" - "dostosować" - zmodyfikować do .. tego co prawie mi się wypsneło. ;-)
    Ale jakoś. .wybrnąłem.. chyba. :] TYHE nie zareagowała.:x :)


  9. Dnia 26.03.2006 o 16:49, TYHE napisał:

    Ratujcie się! W Warszawie zostały już tylko 4 zdrowe kaczki! ;D

    Własnie tak sobie dumam... może podpiec te kaczuszki i dać je Wam do spozycia, Szowinistkom Milusim? :]
    Nie żebym był złośliwy lub miał nadzieję że one są chor:x znaczy... ee... tego... "chorrendalnie" zdrowe i smaczne są one, te kaczki.:] To widać po nich:P


  10. Dnia 26.03.2006 o 17:19, SimFury napisał:

    Jak zabijesz kupca dostajesz do złego, wystarczy robić to rozruby w mieście (pozabijaj kilku
    strażników) itp itd :) Bądz Huliganem :)

    Hm.. zacznę "dymić" w Albionie, bo teraz odpoczywałem od niego.;) Choć będzie trudno.. w złe postaci jakoś nie mogę się wcielić, nawe grami :) ale.. postaram się dla "wizyjnych" efektów bohatera. :P
    Ale... wiem jak było z "kradzieżą" w mieście - otwierałem szafę - kufer - na początku, nieświadomie -myslałem że jak w Morku i innych erpegach - będzie opcja "weź". ;) A tu od razu larum - "złodziej" i straże.
    PO jakimś czasie - chyba wirtualnym dniu, strażnicy "zapominali" o złym czynie. Czy po "zaszlachtowaniu" jednego z nich, też stan "niepamięci" trwa? Czy może dlużej mają na swoich...hm... listach gończych? :)
    bo.. musiałem początkowo - nie chcąc przysparzać sobie złej sławy, szybko salwowaćsie ucieczką z miasta. A w trzosie, pustawo było. :D:D Nie chciałem żadnego z nich usiekiwać ale . .teraz złym, czemu nie?:] :):)


  11. Dnia 26.03.2006 o 14:54, Ninja Seba napisał:

    To jeszcze możesz spróbować w Świątyni Pierwotnego Zła. Po zainstalowaniu patcha w Nulb pojawi
    się taki specyficzny dom... ;)

    Fakt, jest.. przeszedłem ŚPZ wieki temu - po ukazaniu się, bez tego patchka. Choć chyba nawet na dodatkowej płytce był już - lub tuż po ukazaniu się ŚPZ, była mozliwość pobrania go. Pamiętam że jakośto z wydaniem było powiązane -w okolicach czasowych. ;)
    I niedawno myślałem nad ŚPZ. Ze względu na walkę. Dla mnie najdoskonalsze rozwiązanie w "izometrycznych erpegusiach". :] Mozna było naprawdę pokombinować zgodnie z zasadami D&D, wreszcie w kompie.:) Tego mi brakowało - po poznaiu już w Baldurkach i Icewinach.. gdyby miały jeszcze ten tryb walki - byłaby to istna "poezja" dla mnie. :)
    Takie świat, tyle możliwości i ten tryb prowadzenia walki. :]


  12. Dnia 26.03.2006 o 14:09, KrzysztofMarek napisał:

    Pociechę też z Szept mamy, bo choć dłużej nauki pobierała, tośmy jej, Szowinistce, lanie spuścili,
    choć bardzo się odgrażała, że to ona nam da popalić...;)

    :D:D Ja teżJej "lanie poczyniłem". :]
    Wiedza Microsoftu jest niestety - "niepodważalna". :-/ A mogłoby być tak dobrze gdyby bardziej ludziom ufali - w kwestii "poprawy". :-)
    Sejvy są okropne... zgroza.. zręcznościówa totalna.:-/ , a nie przełom w grach erpegowych.:-/
    W kwesti.. hm.. powiedzmy "zamtuza", w Fable... jakby to "delikatnie" rzec... sa mzobaczysz zresztą. ;-) Warto "skorzystać" paro krotnie - bo za nim jest wejście do podziemi. ;) A by tam siędostać trzeba wykazaćsieniezwyklą"siłą i sprawnością" w.. prawdaż - tym co zamtuz oferuje. (Więc Fable, prawdaż - deprawuje młodzież grającą - mimo nalepki "16+" - i wypacza jej sens.. no, wiemy co mam na mysli). ;P
    Też tylko w Morrku, Gothicku i Fablesku skorzystałem z tego typu usług.. aha - jeszcze i w Arcanum.. i w Rezerwowych Psach:x - alem łajdak.:x :D:D
    Natomiast w realu nigdy. :] I na powaznie - jakoś nie odczuwam pokusy. :] :D:D
    A Szept.. to "dostało" sie od każdego z graczy po wielokroć. Ale Nasze Szowinistki nam urządzą - proces za maltretowanie. :x
    Ale.. ja już drugi dzień odpoczywam od Fableska.. i zacznęna nowo. trzeba iść "po sznurku", bo jak odkładasz - znasz to już wcześniejszych rozmów - to potem.. kicha.:-/
    Drugi wieczór już "lękam się Fearem" ;-).. muzyczka i klimat są zachowane. Poza "strzelanka" jest mały dreszczyk . :) Nieduży ale.. taki sympatyczny. :)


  13. Na naszą ofensywę oczywiście.
    Będzie, będzie.. mam nadzieję. Bo ze strony Umiłowanych Nam Szowinistek to raczej nic nie zagraża temu przybytkowi. :]
    >a co przedniej umalowane w Loży pokazać ... ;D
    Oj... jesteś herosem nie tylko w Vvardenfell ;-) Oby TYHE po przeczytaniu powyższego.. nie "skojarzyła" sobie.. dziwnie. :x ;-)
    A całkiem nie a propos bo tu łatwiej zapytać:) - jak Fable? sama gra, zmieniło się coś w odbiorze? Na plus lub odwrotnie? Bo u mnie.. zawód wielki.:-/ Ale może to minie. :)
    Zdrówko.


  14. Dnia 26.03.2006 o 09:15, KrzysztofMarek napisał:

    Oto pólnoc minęła, kur zapiał, a żadnej nie widać było... ;)

    Dzieje się coś okropnego. Pora Zjawek Miłych Max Factorem Zniekształconych.. a tu nic. :(
    Ani jednej Demonicy... piją. :x Piją Eliksir Zapomnienia. :)
    A Loża... eh... podupada to zbyt okrutne slowo.. ale już nie Ich. ;-)
    Ostała nam się TYHE Czasami Grozę Siejąca i łagodna minimyszka. ;) Ale One dwie.. to za mało. :x
    Na ofensywę.:]


  15. Dnia 25.03.2006 o 20:16, minimysz napisał:

    Pochwalę się tym razem dziełem mojego męża:

    Dobrze zrobiony model myszaczko.:) Sam kiedyś robiłem. .dawno temu.. wieki. :p
    Ale..."fotka" usera - to już twoja "robótka". ;-):P


    Milego wieczoru wszystkim Bywalcom.:)
    P.S. Widzę.. przerażenie w głosach ludzi i na klawiaturce... jeszcze zacznie się "zmasowany" atak.. lub obrona.:x
    Niech no tylko Fran zasili szerego tyheńskie. .znaczy eee.. tego.. armii patronackiej:x...znaczy....
    jak przestanie balować to powróci...z "martwych".:x I się zacznie. :] Bo teraz to może ma - "stan zombiacza". Po takiej ilości.:x ;-) Fizycznie może istnieje a duchem... nawet Ona nietęgo.:P


  16. Mam zastój umysłowy" - czyli, ewidentnie się uwsteczniam.:]
    Pewnie to TYHE rzuciła "czymś" we (na) mnie czymś, a konkretnie jakąś Klątwą Tępego Umysłu. ;-)
    Ale.. małe milczenie nikomu jeszcze nie zaszkodzilo.. jak zdejmę ten Czar to powrócę tu - może znowu z małą rewolucją. ;-):P
    Miłego dnia życzę.:)


    ----> Minimyszko - zajrzałem ... ale trzeba się zalogować "na stałe". Hm.. jeszcze troszkę poczekam z tym.. i obiecuję "pobuszować". ;)


  17. Dnia 25.03.2006 o 10:34, Kirnin napisał:

    Zapraszam na forum! http://www.fable.crpg.com.pl/forum/index.php już bez reklam itp. Wszystko
    działa. Rejestrujcie się :) Strona już też działa ale narazie są testy wszystkiego. A już niedługo
    będziemy zbierać info na temat gry.

    A zajrzałem, byłem siódmym odwiedzjącym - znaczy 7 odwiedziny były moje.8 też:x :)
    Widzę że razem z SmiFury`m tworzycie je.
    Jeszzce nie zarejestrowałęm się - ale spokojnie. Jak mnie coś "dopadnie uciążliwego", nie omieszkam. I bardzo dobrze, z wątpliwościami zgłoszę się natychmiast. Lub - wyjątkowo "ciężkim" wątkiem. :)
    Wszędzie mieć swoje loginki - nie chcę być aż tak -"wielozgłoszeniowy", ale nie omieszkam przy "cięższym" wątku, naprawdę.:) Powodzenia w tworzeniu forum. :)


  18. Dnia 23.03.2006 o 23:39, Kamil.i.Maciek napisał:

    witam mam drobny problem związany właśnie z Catalyst gdy chce zrobić ć wyskakuje mi ciągle
    Catalyst i wogule nic nie moge napisać z ć :( czy u was też taki błąd wyskakuje teraz tego
    sterownika nie mam , a szkoda bo efekty były super tylko ta litera ć
    doradzicie jakoś ? :]

    Włącz panel kontrolny ATI. Kliknij na "klawisze dostępu" - zakładka na górze, chyba druga od lewj. :)
    I zrób - (poprzez kliknoięcie) żeby nie było odhaczenia, "ptaszka" przy tej zakładce.
    Ma - nie być odhaczona. (Bo z założenia jest).I to wszystko. Bo tak to jest z góry ustawiona na klawisze "szybkiego" dostepu do funkcji związanych z panelem i obsługą jego.
    Ma nic nie by - i będziesz mógł normalnie pisaći przestanie Ci siewłączaćpanel. Od któregośmodelu - włączyli to na stałe przy instalu. Musisz usunąto "odhaczenie". ;)
    I przestanie sięwłączać panel kontrolny i będziesz mógł normalnie pisać. :)


  19. Dnia 23.03.2006 o 15:59, KrzysztofMarek napisał:

    Rytuał Przywołania odprawić należy. Z Mrocznej Otchłani je wyrwać i do Loży zaprosić. Nie poskutkuje,
    to Rytuał ponowić i karami zagrozić, od odstawieni od destylatów wszelakich aż do zmiany modelu

    I ja jestem za.. a jak nie pomoże to.. postraszyć Detoxem Demonicznym:x czyli Zakleciem Pijanego Hrabiego Alvy - z czasów gdy spędził życie na hulankach dopóki rodzina jego nie zwrócila się z prośbą o pomoc do pewnego Czarnoksiężnika - " Wszystko Co We Flaszy To... Bebiko". :x To jedno z Mroczniejszych Zaklęć. ;-)

    Dnia 23.03.2006 o 15:59, KrzysztofMarek napisał:

    Jak ustalimy, dlaczego giną, no to weźmiemy się za przyczyny...

    Tak, giną i ciągle się materializują ponownie - choć teraz ze znacznie mniejszą częstotliwością. Może zakrzywienie Czasoprzestrzenne nei współgra z Ich falami?

    Dnia 23.03.2006 o 15:59, KrzysztofMarek napisał:

    Jestem za! Przydałby się nowy portret! Tylko wątpliwość mam jedną - skoro poprzedni był tak
    piękny, że malarz życie stracił, żeby już żadnej innej równie pięknego namalować nie mógł,
    to skąd wziąść malarza? Zresztą, to już Tyhe zmartwienie...

    Wiesz... znając TYHE to pewnie rzuci - Czar - Urok "Zniewolenia Bezwzględnie Zniewalającego", na jakiegoś biednego najmitę - artystę. Chudożnika w tarapatach Finasowych. Ale takiego genialnego - z pominięciem abstrakcjonistów. ;-) I biedulka stworzy dzieło - po czym skona - i mimo wszystko będzie nieśmiertelny po wykonaniu Dzieła "Oblicze I Inne Walory Pani Naszej". ;-)


  20. Dnia 23.03.2006 o 14:54, TYHE napisał:

    Fran naprawdę gdzies się porządnie "zamelinowała" ;P
    Może czas odprawić kilka krwawych rytuałów w intencji jej powrotu?

    Choć z natury swej - pacyfista, ale z wielką ochotą wezmę udział w Wielce Tajemnym I Niewątpliwie Krwawym Rutuale Przywołania Fran Pijanej :x ups... Krwawej Fran - no wiem, łagodnej jak każda z Milusich Szowninistek tu bytujących - mimo Waszych ezoterycznych - jakże zwiewnych - Postaci. :]

    Dnia 23.03.2006 o 14:54, TYHE napisał:

    Potencjalnych rekwizytów rytualnych w Loży uzbierało się wielu... tzn. wiele , ale ja niestety
    nie specjalizuję się w tej dziedzinie a Łukol również wsiąkła.

    Oj wielu(e), wielu(e) - wiesz , podziwiam CIę, naprawd. Za łagodność i wielkąwytrzymałość. Nie wiem czy potrafiłbym nie "zbanikować" co niektórych potencjalnych rekwizytów. ;-)

    Dnia 23.03.2006 o 14:54, TYHE napisał:

    Pozostaje odkurzyć mroczne księgi i ogarnąc wstępnie jeszcze mroczniejsze ołtarze, przy okazji
    zastanawiając się, dlaczego giną jedną po drugiej...
    :(

    Łukol wsiąkła jak i Fran.. hm. .czy one nie zawarły "bliższej" znajomości przypadkiem? :)
    Może, po namyśle - tych butelek jest zbyt wiele jak na samą Fran?:x czyżby aż tak się "rozbestwiła"?:x

    Pozwól Pani TYHE że "własnowolnie" choć nie cierpię odkurzania ale i czynię to w domu - zaoferuję swoją pomoc w tym. Już mam. .szczoteczki, piórka - nie kojarz z kabaretem, nie pawie ;-) - jako Samiec klasyczny nie wetknęich - gdziekolwiek nawet. ;-) Woda, wiaderko... juz zabieram siędo działa. ALe inkantacje.. może TY rozpoczniesz? Porządek musi być - Kobieta Stworzycielka niech zacznie Wielkie Przywolanie. :] Ja... dokończę.:x ;-)
    Inkantacje.. nie myśl o.. nie wiem czym nawet. :]
    A nie masz nowego portertu Swej Wielkości Założycielskiej? Powiesilibyśmy.. portret, nie Ciebie. ;-)
    Dawno nie było tu żadnych przebudowań, dekoracji, zapadni tudzież innych - miłych bardziej lub mniej niespodzianek. ;)

    Dnia 23.03.2006 o 14:54, TYHE napisał:

    p.s. Twój podpis niezmiennie wywołuje mój uśmiech. Szczególnie chodzi mi tu o "fiu fiu" :D
    Jak to w ostatnim konkursie: ładna to piosenka chociaż głupia taka. Małe "fiu fiu" a cieszy
    ;)

    Dlatego owo - "fiu fiu" zamieściłem - na mnie też ma ono zbawienny wpływ. :]
    I parafrazując Autora Wielkiego, "uszami Duszy" wciąż słyszę pewną grupę objazdową wykonującą ten optymistyczny song.:P

    Dnia 23.03.2006 o 14:54, TYHE napisał:

    ----> minimysz
    Jasne że jestem zaciekawiona co to za forum, ale skoro sama nie mówisz to nie ośmielam sie
    pytać.

    Ja rónież jestem "zżerany od wewnątrz" - (czy to przypadkiem, TYHE nie pomylila tekstu? i zamiast przywołania Wielkiego nie zrobiła - Zżerania Wewnętrznego?:x), gdzie moderujesz.. ale i ja nie spytam.:P
    Dopóki sama nie wyjawisz Sekretu. :)