castlerock

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2272
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez castlerock

  1. castlerock

    Risen 2 - Temat ogólny [M]

    nie do końca prawda. nie było dubbingu. ale były napisy ;) ja dlc przeszedłem za friko ;)
  2. castlerock

    Risen 2 - Temat ogólny [M]

    Jak tam DLC Sprawdzaliście? Mnie się wczoraj udało do nich dobrać przez konsolę kodów :D:D Przejdę grę to sie jeszcze dodatkowo zabawię dodatkami i nie marudzić mi ze pirat jestem. są na płycie? są moja jest? moja. no to robię z nią co chcę ;)
  3. castlerock

    Risen 2 - Temat ogólny [M]

    oj bez przesady - jak mi niemal w pierwszym dialogu w grze każą znaleźć broń na tytana, czy broń tytana oczywistym jest że trzeba jakiegoś bossa na koniec utłuc - z mojej strony to była i jest czysta dedukcja ;) to nawet nie jest spoiler ;) przeciez u Piranii zawsze się coś duzego ubija prawda? patrz g1 - śniący, G2 smok ożywieniec, Risen 1 - tytan, no G3 troche tutaj od schematu odszedł. zresztą w ten sposób zakończył się Risen 1, i to był tylko jeden z tytanów. Zatem jak może się kończyć część 2? ubiciem kolejnego albo wszystkich pozostałych, ewentualnie kogoś kto nimi manipuluje (tak jak Xardas w G2 smokami).
  4. castlerock

    Risen 2 - Temat ogólny [M]

    No cóż grę już mam - jak na razie pograłem kilka godzin - kończe eksplorować tę pierwsza wyspę. I powiem tak: zasadniczo podoba mi sie bardziej od Risen 1 - jest taka ...bardziej prawdziwa. Okoliczności przyrody z jedynki, grafika, modele postaci, kreacja monsterków strasznie taką bajeczką zalatywały. Tutaj jest jakby realniej. Momentami kojarzy mi się z Varantem z G3. Dialogi - całkiem ok. Soczyste, z ilością wulgaryzmów stosowna dla pirackiej braci ;) Grafika - może troszkę toporna, ale ładna jest, bez watpienia. Świat - widac, że żyjący - w takim np. Skyrim chociaż graficznie pięknym, miałem poczucie pustki, martwoty. Tutaj jest jakby bardziej kameralnie i tak "gothicowo" Walka - no cóż, po zabraniu uników, i sprawdzeniu jej przynajmniej na poczatku do zawziętego klikania, jest dosyć trudna i nawet mi się podoba. Trochę mi brakuje tej masy bezuzytecznego stuffu jak to było w G3 - lubiłem to chomikowanie, no a skoro nie ma limitu plecakowego, to teraz brakuje mi tego radosnego tachania ze sobą setek kufli, dzbanków, łyżek i innych klamotów. Za pusto w chałupach mają. no i nie lubię szaf, szafek pełniacych tylko rolę dekoracji. Nie wiem jak tam z fabuła będzie, ale mniejsza z tym - i tak wiedziałem od poczatku, że trzeba na koniec jakiegoś szefa tytanów czy coś w tym stylu ubić i to mi styknie. W międzyczasie radośnie bede się szlajał po wyspach. Tak czy owak grze juz teraz daję mocne 8/10. Jest bardziej gothicowo niż w Arcanii. Lepiej niż w Risen 1. Fajniej niż w Skyrim (chociaż tam łaziłem ok 100 godzin - o 50 moim zdaniem za długo, bo gra obrzydła mi ze szczętem i niestetey w ogóle się z nią nie zżyłem), gorzej niż w G3 (uwielbiam Myrtanę ;)). I pytanko - nadal są w tej grze te idiotyczne gnomy w kapturach i z brzęczącymi żelastwem sakwami? Bo w risen 1 organicznie mnie irytowały. Uwazam ze sa one najbardziej idiotycznym i poronionym pomysłem Piranii.
  5. castlerock

    Gothic 3 - oficjalny temat gry

    Takie małe pytanko: od jakiegos czasu nie jestem na bieżąco w temacie modyfikacji do G3 a wiem że szykował się jakis potężny mod z podziałem gry na rozdziały itd. ..nie pamietam nazwy tego projektu. Słyszeliście coś o tym? I na jakim etapie jest teraz ten projekt?
  6. castlerock

    PSP - Temat ogólny

    jest taka jedna aplikacja - nawet konsolki nie trzeba przerabiać. wklejasz, odpalasz ową aplikację - idzie na konsoli wszystko. Dosłownie wszystko ;) ja oczywiście tego nie robie bo jestem hiper uczciwym leszczem :D
  7. castlerock

    ACTA zniszczy istotę internetu?

    Nie przepraszaj, bo mnie trudno urazić ;) Sugeruję jedynie, abys zszedł na ziemię :)
  8. castlerock

    ACTA zniszczy istotę internetu?

    >> To, że są pewne pojęcie i procesy, których nie rozumiesz nie oznacza, że to ja mam problemy Ależ mój drogi, ja mam co do garnka włożyć własnie dzięki tej "wiedzy o prawie" ;) myslę ze magisterka, aplikacja i doktorat w tym zakresie dały mi jakie takie pojęcie ;) i własnie dlatego każdy kto zamiast rzeczowej dyskusji zaczyna snuć opowieści na temat praw podstawowych okraszone absolutami itp. jest dla mnie albo kosmitą, albo studentem max. 2 roku prawa (bo potem przychodzi otzreźwienie ;)
  9. castlerock

    ACTA zniszczy istotę internetu?

    . Żadna Konsytuacja nie ulegnie zmianom > :D A nie mówiłem? To kosmita jest adit: Dared00 - pewne rzeczy trzeba w zalążku likwidować.
  10. castlerock

    ACTA zniszczy istotę internetu?

    Z takimi jak szejku ma sensu polemizować. Własnie dzięki takim typom i ich wypaczonej logice, jest tak jak jest. Czyli źle.
  11. Serwisy filmowe on-line? teraz ty mnie rozśmieszyłeś :) więcej nie piszę, bo mnie tutejsi Talibowie zbanują. Powiem tylko tyle, iż na dzień dzisiejszy pobieranie FILMÓW z sieci (bez udostępniania) w świetle prawa polskiego jest LEGALNE. EDIT: w mojej kablówce mam wykupioną paczkę HBO, Canal+ i cinemaxowy pakiet. I niestety, nadal mnie to nie satysfakcjonuje.
  12. Ja tam nie wiem, ale czy wy nie za bardzo wpatrzeni w te telewizje jesteście? Toz od dawna wiadomo, że w telewizyjnym chłamie trudno cokolwiek wartosciowego wyłapać. Internetu nie macie czy jak? ;)
  13. castlerock

    Alan Wake - recenzja

    Moim zdaniem zdaniem ocena trochę zawyżona. 8/10 wystarczyłoby w zupełności.Fabuła fabułą, ale rozgrywka jest cholernie schematyczna. Grę ukończyłem wczoraj - leżała kawał czasu (dostałem na urodziny) i jakoś nie mogłem się przemóc aby w nią zagrać. W koncu zagrałem i przeszedłem całą w czterech sesjach . Wciąga niesamowicie.
  14. Powiem krótko: Nie się CDP nie wydurnia. Bo stracą opinie poważnej firmy. I tyle w temacie. A goscia który im podrzucił ten pomysł, powinni natychmiastowo wywalić na zbity pysk. I tyle w temcie.
  15. castlerock

    Steam - pomoc dla graczy czy ich zagłada?

    działa wam teraz steam? bo mnie wywala komunikat że "steam ma problem z łaczeniem z serwerami steam"
  16. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    No cóż - już mnie taka konsumpcja kilkakrotnie uratowała od rychłego zgonu - brakło miksturek, brakło żarcia, to żem wrogów wrzucił na ruszt i hajda w bój :)
  17. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    Możecie mi rozjasnić pewien watek? Bo pykałem sobie w Skyrim i jednoczesnie gadałem o czyms z żoną no i umkneło mi w pewnym momencie kilka rzeczy. W Markarcie w Komnacie Umarłych czy jakos tak jakas niewidzialna dziewucha kazała mi oczyscić jaskinię z umarlaków, a potem przyprowadzić tam kapłana, którego następnie musiałem zaszlachtować i skonsumować. No to zjadłem - co sie bedzie mieso marnować ;) teraz moge jeść zwłoki. Podobnie w opuszczonej chacie w Markarcie pomogłem temu bóstwu i zabiłem kapłana. Co to w ogóle za wątki i czy beda mieć wpływ na fabułę? pogubiłem się bo tak jak mówię - praktycznie nie słuchałem co do mnie mówią i czego chcą....
  18. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim - recenzja

    Zasadniczo zgodzę się z przedmówcami. mam już ok. 60 godzin gry na karku i zaczyna mnie nużyc wedrówka. Universum jest jednak zbyt pustawe. Ile razy można się zachwycać widoczkami? 10? 20? 50? I w rezultacie łażę i szukam jakiegoś lochu bo nie mam się z kim bić. Chyba jednak wolałem monsterki za kazdym zakrętem. przynajmniej dotarcie do danej lokacji dawało frajdę (jakiż byłem swego czasu happy gdy w Nordmarze dotarłem do klanu młota...). W Skyrimowym uniwersum nie mam tego poczucia zaszczucia jakiego doznawałem w Gothicu 1 i 2. Pamietam gdy ukończyłem G2, westchnałem z ulgą, bo zmęczony byłem fizycznie i psychicznie tą mrocznością i nieustannym zagrożeniem. Cholera, to było jak narkotyk. Skyrim tego nie ma. Chodzę, leveluję, perki łapię i tak jakoś bezpłciowo zaczyna się robić. Zaczyna mi to bardziej pracę, a nie granie przypominać. aczkolwiek oceniam ją wysoko, bo jest co w niej robić - tylko ja nie mam poczucia przygody.
  19. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    W mojej ocenie cały Gothic może się przy tym schować. Nie przesadzaj ;)
  20. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    eee tam.... dam sobie rękę uciąc że tylko nikły procent polskich graczy zna język na tyle, iż jest w stanie wychwycić w oryginalnej wersji niuanse językowe, akcenty, smaczki i mieć jakies porównanie do polonizacji gry. natomiast dla znakomitej częsci naszych pożal się boże "anglistów" powodem zachwytu nad wersją angielską jest jedynie to, iż język angielski jako taki wydaje im się pasować do gry tudzież głos polskiego aktora osłuchany już trochę mają. A zarzut sztuczności kwestii wypowiadnych po polsku wydaje mi się żenujący - bo przeciez jeden z drugim nie ma zielonego pojecia ani wiedzy, abą taką sztuczność w wersji oryginalnej wychwycić.
  21. Ja miałem podobnie cały aekran pokryty był drobnym, czarnym deseniem -pomogła aktualizacja sterów grafiki
  22. castlerock

    The Elder Scrolls V: Skyrim

    ja własnie przymierzam się do kupna. i mam pytanko - poziom trudności się wybiera?