Artmaster88

> Wreszcie artykuł traktujący o RtCW, z którym można się zgodzić. Do listy niezaprzeczalnych > zalet (rewelacyjny klimat, pięknie starzejąca się grafika, przeważnie świetnie zaprojektowane > i różnorodne poziomy) dodałbym tło muzyczne. Jest w tej grze co najmniej kilka "kawałków", > które nuci się pod nosem nawet po latach. > https://www.youtube.com/watch?v=2a2I0RBri5g&list=PLmYc9gG3yj8TcGenNQ_j-4ICy58ixohLn&index=6 > https://www.youtube.com/watch?v=HN0JtEk5CPs&list=PLmYc9gG3yj8TcGenNQ_j-4ICy58ixohLn&index=4 > https://www.youtube.com/watch?v=VBonvNKrul8&index=10&list=PLmYc9gG3yj8TcGenNQ_j-4ICy58ixohLn > https://www.youtube.com/watch?v=Eoo8EyNH3GM&list=PLmYc9gG3yj8TcGenNQ_j-4ICy58ixohLn&index=11 > (pamiętacie scenę desantu spadochroniarzy przy akompaniamencie tego cuda? Dudnienie wrogich > FG42? Rewelacja) > https://www.youtube.com/watch?v=ZMdvx8Dkt0s&list=PLmYc9gG3yj8TcGenNQ_j-4ICy58ixohLn&index=16 > Tak, tę muzykę jak spadają spadochroniarze to pamiętam bardzo dobrze :) Zawsze zwiastowało to niezłą akcję i ciężką walkę :)

Niedawno akurat sobie powtórzyłem :) Jedyne w sumie co mnie zdziwiło po latach, to z jaką prędkością się tę grę przechodzi. Udało mi się ją przejść w 6h, a kiedyś wydawało mi się że była dłuższa :D Jak dla mnie RTCW to mistrzostwo, a Venom rządzi :)

> Po świetnym Wolfenstein po wielu latach znowu zaczęły mi shootery sprawiać radochę.czekam > teraz niecierpliwie na nowego Dooma...oby nie wyszła kiszka jak z Quake 4.. Q4 było bardzo dobre. I tak jedynka jak dla mnie była najlepsza, ale w czwórkę grało się bardzo przyjemnie. Tylko polski dubbing tę grę rujnował. Nawet dość chłodno przyjęte Wolfenstein (ta poprzednia część) i RAGE dawały mi sporo frajdy. Tylko kierunek dziwny obrali. Starali się z tych gier zrobić taki pseudo sand-box i chyba sami się w tym wszystkim pogubili. W Wolfie niepotrzebne były te przejścia między misjami (miasto) a RAGE sprawiał wrażenie "uciętej" gry (dziwne zakończenie - jakieś takie nie w stylu ID) The New Order już wrócił do klasycznego stylu, fajnie łącząc stare i nowe (swoją drogą dodatek The Old Blood świetny) Myślę więc że o Dooma można być spokojny i ID na pewno widzą, że tą drogą należy iść.

Bardzo dobry. Chyba najlepszy :)

> > Ale w podstawce było więcej i lepiej. ;) > > Wiecej - na pewno, lepiej? Wg mnie nie. Kwestia gustu. Dla mnie to zawsze był jedynie milczący zabijaka jak chociażby w RTCW. Więcej tutaj nie wymagam :) A te wszystkie wstawki filozoficzne nie do końca mnie przekonały. Za bardzo to wszystko się ckliwe stało pod koniec TNO i to był mój jedyny zarzut do tej gry.

Jaszcze tylko tydzień i będziemy trzaskać :) Niedługo, ale zawsze przyjemnie postrzelać do tych łajdaków.

> "do Strażników galaktyki jednak sporo zabrakło" omg jeżeli ja czytam recenzje kogoś komu > się podobał ten gniot to naprawdę jest ze mną źle Akurat jak dla mnie Strażnicy Galaktyki był filmem na tyle spoko, że z przyjemnością dwa razy go oglądałem (chociaż myślałem że to będzie lipa). Avengers jedynkę z resztą też.

Ogólnie z akcją przesadzono, ale zwiastun i tak był bardzo dobry. W zwiastunie HR też było dużo nawalanki, a i tak ostatecznie gra pozostawiała przed graczem dowolność, jeżeli chodzi o styl grania. Tylko szkoda że , tak jak to było np. w Dishonored.

Wymagania mnie nie dziwią, bo gra wygląda naprawdę fenomenalnie :)

Bardzo dobra wiadomość :D Długo czekałem na tę zapowiedź :)

Post do skasowania - Wybaczcie, nie mam pojęcia, czemu się zduplikowało

> Ja na przykład lubię popatrzeć na rosnącą kolekcję gier na półce, pooglądać pudełka, > poczytać instrukcje czy poradniki (i bardzo ubolewam nad tym, że ostatnimi czasy do gier > dodawana jest co najwyżej zgięta na pół kartka A4 z instrukcją instalacji oraz klawiszologią),a > kolekcja 50 gier na półce prezentuje się o wiele bardziej efektownie niż kolekcja 200 > gier na Steamie. Dla mnie różnica pomiędzy kolekcją gier na półce a kolekcją gier na > Steamie jest jak różnica pomiędzy obcowaniem z Kasią a obcowaniem z kasia.jpg ;-) Pozostaje mi się jedynie z tym zgodzić ;] Chociaż niedawno z pewnego sklepu miałem dość lukratywną ofertę kupna pewnej znanej gry w wersji digital, jednak zaniechałem, gdyż wolę po prostu mieć to na półce i normalnie zainstalować. Tak, wiem że i tak w tych dzisiejszych czasach w 50% gier są jakieś cholerne Day one Patche, ale i tak lepiej bo zawsze masz te 50% więcej danych już zainstalowanych na dysku, a nie musisz babrać się ze ściąganiem tych min. 20-30GB od zera.

Jest dokładnie tak jak mówisz :)

> Dobre gry skończyły się wtedy gdy na rynek wlazło dziadostwo związane z zakupami wirtualnymi. > Słaba fabuła, miałka akcja... ale kase później może drzeć z zakompleksionych gimbusów. > > Przykładem powyższej tezy jest np Crysis 1 - całkiem niezłe zawiązanie akcji, rozwinięcie > i ciekawy finał; natomiast Crysis 2 i 3 to już badziewiarstwo, bo kto grał ten wie No ja akurat grałem i uważam że dwójka miażdży jedynkę pod każdym względem ;] A zakupy wirtualne jak dla mnie nie mają tu nic do rzeczy. Jest to dobra opcja dla tych, co nie chcą czekać na dostawę do domu lub zapomnieli co to znaczy do sklepu wyjść, a na to jak obecnie ma się branża wpływa wiele innych czynników. Jak dla mnie nie wygląda to dobrze, ale w całym tym gąszczu nijakości, można czasem dostrzec parę perełek.

> > > Knight* > > Super - jesteś mistrzem spostrzegawczości - wygrałeś draże i baton. I co w związku > z > > tym? > > W związku z tym zjem te draże i batona :) Haha :D Co do samej obsuwy, to nie taka straszna. Tylko te 3 tygodnie to jest nic.

> Finał satysfakcjonujący może być tylko i wyłącznie wtedy, gdy droga do niego prowadząca > nie przyprawia o ból głowy. Niestety, w przypadku SC2 tak nie jest. > W SC1 mieliśmy do czynienia z udaną próbą stworzenia mrocznego uniwersum sci-fi, w którym > polityka i przepychanki między trzema rasami grały pierwsze skrzypce. W SC2 cały ten > koncept wyrzucono do kosza i zaserwowano płytką, żałośnie napisaną, pełną dziur historyjkę > fantasy z przedebilnym wątkiem miłosnym i "antycznym złem" w tle. Innymi słowy - dostaliśmy > GNIOT. > Żeby było gorzej, to już chyba domena "nowego" Blizzarda - Diablo 3 pod względem klimatu > i fabuły także leżało na całej linii. Lepiej tego ująć nie mogłeś. W SC2 gra się dobrze, ale fabularnie jest to kalka z WCIII. Dla mnie chyba najbardziej satysfakcjonujące by było gdyby już uśmiercili te wszystkie, niekonsekwentnie prowadzone postacie, nie katowali ich już więcej, bo ich zachowanie jest zupełnie sprzeczne do tego co było w jedynce. Ktoś to kiedyś fajnie ujął, że "jedynka" miała bardziej "globalną" fabułę. Nastawioną na konflikty. Wszystko to było bardziej zrobione z jajami, a nie skupiano się na jakichś osobistych porachunkach, miłostkach itd.

Dwójka miała fajne multi, więc się nie dziwię. Tak, oczywiście dalej jest to kopia za kopią ale akurat tutaj były fajne mapy, fajne bronie, killstreaki... w zasadzie to wszystko było fajne, oprócz armii cziterów i braku dedykowanych serwerów z restrykcjami.

Bardzo fajnie jakby RM2 ujrzało kiedyś światło dzienne, bo jedynkę bardzo lubię :) Czekam na jakieś nowinki w tej sprawie. W LiS też chętnie bym zagrał, ale już po tym jak rzeczywiście ją ukończą.

Dodane do konta :) Fajne od czasu do czasu takie darmówki :)

Jakby rzeczywiście za miesiąc wystartowały testy, to może jeszcze uda się w tym roku w to zagrać.

Oj, zdecydowanie mi się nie podoba. Robią z tego jakąś tanią siekę, a nie tak to powinno wyglądać :/ To już chyba bardziej optymistycznie nastraja zwiastun przyszłego Terminatora.

Akurat przeszedłem niedawno. Super gra :) Jeszcze mi trójka została. A co do dystrybucji, to chyba tylko tak się teraz opłaca dwójkę kupować, po likwidacji GFWL. Szczerze mówiąc, lepiej tę gierkę w spokoju ściągnąć niż użerać się z tamtym dziadostwem.

Całkiem przyzwoite te wymagania. Myślę że większość pogra sobie bez żadnych problemów.

Poprzednie dwa kompy miałem bardzo zbliżone do twoich, ale w dwójke nie grało mi się zadowalająco na tym co podałeś. Miałem HD4850 z 512Mb, 4GB Ram i też Phenoma pierwszej generacji z taktowaniem chyba na 2,3 i to wąskie gardło jest prawdopodobną przyczyną. Dopiero na obecnym ponad 2-letnim już Phenomie II X4 z takt. na 3.4 i HD7850 z 1GB grało się świetnie tylko z Ubersampling i z SSAO na Off. To zależy jak kto rozumie też dobre działanie gry. Trójkę może pewnie bym jeszcze odpalił na Lowest, ale i tak nie będzie pewnie działała zadowalająco. Do takiej gierki lepiej zainwestować w coś mocniejszego i cieszyć się ekstra płynnością.

Oj ledwo się w minimalnych mieszczę :/ Można się pożegnać z graniem na jakiś czas. Ale to standard - zawsze przy nowej części Wieśka, trzeba było kompa zmieniać ;)