Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a

Gratki dla wszystkich. Mniej wiecęj takich moderatorów oczekiwałem. Życze wam sukcesów na drodze tępienia szkodników. Ps. Przypomne, że wypadało by czytać raporty i temat "MODERATORZY: jacy są naprawdę?" Starym moderatorom jakoś ostatnio, to nie wychodziło.

W Polsce Ekonomia jest tragiczna. Jak Ekonomie, to zagranicą w Polsce ten kierunek wyewoluował w kierunek dla Mass. Moja siostra co już wspominałem dostała się na SGH do jakoś super elitarnego kierunku, ale mimo to słabe. Wybrała Edynburgh może nie jest jakiś super na świecie(chociaż jest bardzo dobry. No, to przepaść pomiędzy SGH, a Edynburgiem jest wielka. Ogólnie nie polecam robienia Ekonomi w Polsce, bo jak wspomniałem jest słano. Co do SG jest lepiej niż w reszcie w Polsce, ale ogólnie tragicznie. (Ekonomia, to kierunek ścisły za granicą) PS. Klimat (zadufani w sobie snobI), to duży minus.

Przy ilości paczek, to raczej pewne, że wypadnie mi jakaś legenda szybko Powinienem grać więcej aren, to możliwe że miałbym Legendę raz na kilka dni. BTW http://www.twitch.tv/reynad27 Lord of Arena.

Gramcup III runda tak tak odpadłem xD. Koleś z którym grałem wczoraj doszedł do 1/4 finału Zotac Cup. Rank 4, a ja aktualnie mało grałem więc ciężko się porównać. W każdym razie pierwsza runda. Ja wybrałem Taunt Druida vs Miracle Rogue. Byłem bliski wygranej z dużą przewagą, ale mój Rag 50% chybił xD. I dostałem przeszło 20+dmg w jednej turze 3xshadowstep. Ps. W poprzedniej rundzie też zawiódł mnie ten deck... :/ Tak obiektywnie patrząc, to moim błędem było nie wzięcie pod uwagę 3xShadowstep Leeroy i zaatakowanie o raz za dużo z hero power, żeby wyczyścić planszę. W drugiej grze wziąłem Warriora, a Warriorem nigdy nie przegrałem gry na Miracle(prawie). W tej grze rzuciłem dużo presji warriorem. Nie było aż tak łatwo koleś miał przeszło 500 gier(złoty rogue), to wiedział co robi. Jednak miałem plan i zrealizowałem go zabijając go Ragiem + Fatigue dmg. (nawet jakby przeżył Rag shota, to by zginął. W trzeciej grze, to wybrał jakąś mieszankę Control Priesta(kilka wyróżniających się kart). Co do gry, to toughtsteel Alex i Sylvana bardzo mnie zabolał. Straciłem sporo tempa w jednym momencie gry i przegrałem, bo wszedłem na fatigue i nie odrobiłem tego. PS. Wiem, że to taki monolog w sumie do mnie. Jednak chciałem przeprowadzić rozrachunek moich błędów, żeby pamiętać na przyszłość.

Moje szczęście 2h Areny 7-10 winów. Commony i Rare. Paczka za 100 golda. Strasznie niewdzięczne jest szczęście Kolejny raz nie wtedy kiedy trzeba wypadają mi dobre karty.

To potwierdza moją teorię, którą napisałem dwa razy(była bardziej dopracowana od tej Kirito). Po dwóch odcinkach SAO wpadłem na to, co kirito zajęło 11 epizodów xD.

dokładnie. Byłoby miło jakby pokazali jakieś szczęśliwe zakończenie(nie takie jak to). Chyba każdy czekał na coś więcej.

LoL http://www.wykop.pl/ramka/2157576/60-dni-wiezienia-za-ogladanie-japonskich-hentai-z-dziecmi/ Ciekawe jak patrzą na Echi w kanadzie.

Z tego typu gier grałem tylkk w Castle Fantasia 2.

Też się zastanawiałem, żeby coś napisać. Ostatnio jak pisałem na Mass Efect 2, to wygrałem koszulkę i komiks. (lata temu)

Tak mi się przypomniało. Mój jeden z ulubionych kanałów co do testowania mechaniki gry w dziwnych przypadkach. Czasami koleś odkrywa niezłe wałki. https://www.youtube.com/watch?v=rc7oejbhdUA https://www.youtube.com/watch?v=W1qxhU76OJk

> zrobisz 20 testów i napiszesz na 80-100%. Nie ważne jak trudna będzie. Ja wygenerowałem sobie Xdziesiat testów. Rożnego poziomu bardzo łatwe, średnie, bardzo trudne. I takie jakieś ich. Akurat wtedy pojawiło się na maturze zadanie nowego rodzaju i zrobiłem je kilka dni wcześniej. Troche inna treść lajcik. Co do Korków, to ja chodziłem na fizyke, bo miałem słabe Gimanzjum. Zrezygnowałem szybko, bo to nic mi nie dało. Usiadłem porzadnie przy kułem ostro. (Na pierwszy semstr miałem 2 btw) Na drugi 3, na trzeci 5... Skończyłem na 6 xD. PS. Matma w liceum, to tylko zrobienie dużej ilości szablonowych zadań. Zero myślenia stosowanie schematów.

nom. Nie zdziwię się jak Cult Master się pojawi zamiast niego XD. PS. Może ktoś, to wykorzysta na blizzconie.

Wow zero reakcji przez kilka dni(a zgłoszenia sprzed kilku tygodni, to nie wspomnę). Kilka tematów z reklamami zamkniętymi i odtrąbić. Tak z nudów zacząłem szukać "site:forum.gram.pl słowo". I widzę sporo braków jedna osoba w ciągu roku użyła 6 razy wulgaryzmów w jednym temacie i zero reakcji. Jestem pod wrażeniem, że tak szybko działacie.

Rag, Sylvana, Black Knight to wszystkie bardzo dobre karty. Black Knight zależy od Mety. Rag, Sylvana są zawsze spoko. Osobiście zacząłbym od Ragnarosa Co do Legend, to Black Knight jest moją ulubioną kartą.

Oficjalne info 22 września końcem Hunterów i Leeroya. http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/14279128810#1 Ps obstawiam w przyszłości, że buzzard spadnie do 3 many.

Prawdopodobnie twoja podświadomość jest rządna krwi. Swoją drogą jak byłem mały, to piłem swoją krew nawet jest dobra.

Co do Egzaminów, to jutro mam egzamin z bardzo dziwnej rzeczy z teorii informatyki, ale jakos sporo się nie nauczyłem. Konkretniej z bardzo dowodowej i żmudnej rzeczy jak języki formalne. Niestety na moim Uni ten przedmiot jest niezjadliwy. Plus mój mózg silnie odrzucał wiedzę. Jak na to, że bez problemu doszedłem do Magisterki, to coś czuje, że będę studiował ten przedmiot jeszcze w przyszłym roku. PS. Mam nadzieje, że zdania brzmią normalnie, bo mózg mi zmula i czuje, że pisze 3 po 3.

fajne? Grałem tylko w Resident Evil 3: Nemesis jak byłem mały. Strasznie trudna gra to było. Nawet miałem plakat z głównym stworem, ale był mega. Co do dziwnych gier, to polecam Killer is Dead. Dziwna gra pod względem wszystkiego. Nie jest może długa, ale ma Gigolo xD ( Scarlett Challenge muhehehe)

Zawsze myślałem, że wolisz Sugar xD Co do serii Fate, to chciałbym żeby było więcej serii w tylu Fate/Zero zamiast loli.

to co napisałem, to nie jest to samo co ty twierdzisz. >Odnalezienie odpowiedzi na wszystkie pytanie Nie możemy znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania. Chociażby przez stałą Plancka. >Natomiast przy braku Boga pozostaje nam mający Życie, to nie książka. Fajnie by było też gdyby mieli Midi-chlorian we krwi i moglibyśmy bawić sie w Yedi. Mam nadzieje, że rozumiesz moją żaluzje?

Oj lepiej nie których postów w tym temacie. xD mi, nie przeszkadza też zalew hunterów i zoo. Bo łatwo się kontruje jak są tylko dwa decki. Co do Palka ostatnio zagrałem pierwsze kilka gier na rankedzie. Brakuje mi co prawda tylko Tyriona do Palladyna, ale przyjemnie się gra.

Raczej nie za 5 many. Wydaje mi się raczej, że 3/2 za 3 many. W każdym razie winne są testy Blizzarda. To znaczy, że Blizzard myśli nad hunterem jak go zbalansować. Leeroy + Buzzard + Unleash to bardzo mocne kombo. I wydaje mi się, że próbują je znerfić. Jeśli podniosą o 2 many koszt komba, to będzie już niegrywalne. Więc jeśli będzie zmiana, to albo Buzzarda albo Leeroya.

nie ma tej definicji w słowniku Tu masz jedną ze słownika najbliższą twojej. 1. przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś się spełni. 2. przekonanie o istnieniu Boga. Z drugiej definicji wprost wynika, że ateista jest osobą niewierząca. Z pierwszej tym bardziej. Z twojej definicji wynikają bzdety. >I jeszcze, nawet gdyby nie było takiej definicji w słowniku, hmm, to dlaczego odnosisz odwrotny skutek od zamierzanego? PS. Dodam

Szykuje sie nerf Leeroya i Buzzarda. Aktualnie ludziom w trakcie gry podniósł się koszt tych dwóch karr.