Witcher1990

Widzisz takie badania mają to do siebie, że za rok wyjdą kolejne mówiące dokładnie co innego. Wystarczy przywołać rzekomy wpływ jajek na poziom cholesterolu i różne inne przypadłości. Jestem najlepszym przykładem tego że to bzdury. Te badania ignorują jeden podstawowy fakt- mianowicie wegetarianie to osoby które mają jakieś pojęcie na temat żywienia i zdrowego trybu życia, wybierając pewien rygor wiedzą że muszą go przestrzegać. I owszem da się tak żyć i czuć się dobrze dlaczego nie, jeśli uzupełniają niedobory białka jajami czy serem. Natomiast porównanie ich do zwykłego Kowalskiego nie mającego pojęcia o diecie to jakiś nonsens. Nie wyobrażam sobie wegan, to dla mnie jakaś kompletna paranoja żeby żywić się tylko i wyłącznie roślinkami. Białko sojowe nie jest w pełni wartościowym białkiem, gdyby było to każdy kulturysta spożywałby je w litrami w postaci tych soków, które kosztują ulamek ceny mięsa a gwarantują większy skład procentowy białka.

Wegetarianie mają się za ludzi wyjątkowo zdrowych i szczęśliwych. Zawsze podkreślają, że mają dobre samopoczucie i prowadzą najzdrowszy tryb życia. Jako argument podają, że człowiek wcale nie musi jeść mięsa. Niestety chyba zapomnieli po co mamy kły w uzębieniu. Zajęcie skrajnego stanowiska jednej ze stron będzie na pewno w jakiś sposób egoistyczne gdyż wegetarianie na pewno wiedzą co robią ale jedzenie olbrzymich ilości mięsa też zdrowe nie jest. Dlatego polecam do każdej porcji kurczaka odpowiednią porcję zieleniny;) I czy to wszystko tak na prawdę ma sens? Żyjemy tak krótko, a na starość najczęściej niedołężniejemy niezaleznie od trybu życia (pomijam genetycznych świrów) więc uważam że życie jest zbyt krótkie żeby zastanawiać się nad tym czy zjeść kebaba z majonezem czy porcję brokułów i brukselki.

Widzę, że jedna dziewczyna coś by odemnie chciała, problem w tym że nie za bardzo mi się podoba i nie rozmawiałem z nią o niczym poważnym więc nie wiem czy się w to wkręcać. Takie tymczasowe rozwiązanie? Co myślicie?

Uciąć rękę?

Gratuluję inteligencji wszystkim porównującym grę w wersji alfa do ukończonej produkcji po aktualizacjach. Dałbym wam wszystkim lajki ale nie widzę tutaj takowej opcji

W grach nie siedzę od dawna więc i w Skyrimanie grałem. Natomiast wystarczy chwilę pomyśleć i zastanowić się nad tym co się pisze. Po pierwsze to wcale nie muszą być wyspy Skellige. Po drugie NIGDZIE w książce nie ma wzmianki o takich hełmach co oczywiście nie wyklucza, że mogli je nosić i twórcy postanowili ich odtworzyć w ten sposób. Po trzecie na cholerę geralt ma zabijać kogokolwiek ze Skellige? Po czwarte to wstępny etap prac i wrzucono ten screen bo dobrze wygląda- fajnie się ogląda rozbryzg krwi z gardła. Po piąte na wyspach zimy były bardzo ostre więc po co nosić na głowie żelazny garnek, który robi za lodówkę i to wysoko w górach? Po szóste jak zwykle w Polsce cokolwiek się nie zrobi to źle.

Skellige to wyspy niedaleko Cintry. Novigrad to miasto z opowiadania Wieczny Ogień. Ziemie Niczyje- nie było o tym wzmianki w książce, każda kraina miała jakiegoś swojego władcę. No chyba, że chodzi o tereny na których partyzancko walczyła królowa Meve i gdzie wycinano cisy. Na ten otwarty świat bym się tak nie napalał w końcu mówią o tym od 1wszej części

O Geralt na reszcie ma swoją Płotkę. Pomimo, że screeny są mocno poprawiane to i tak widać że to bardzo wczesna faza gry poprzez rozmycia pikseli. Jak na razie grafika nie zmieniła się wiele względem 2 o ile w ogóle. Natomiast gotowa wersja na pewno urwie dupę bo już druga część bardzo mi się podobała.

W takim razie wg mnie najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie byłby albo gainer albo białko+carbo (vitargo to kolejny chwyt marketingowy). Zaletą białko+węgle jest możliwość dawkowania sobie węgli co ma znaczenie jeśli zaczniesz się zalewać no mnie strasznie zalewa smalec po carbo czy gainerach. Jesteś stosunkowo szczupły więc na masie gainer powinen być ok zwłaszcza jeśli będziesz go stosował głównie po treningu lub przed (osobiście przed nie polecam bo sam czuję się ciężko na żołądku) a i w ciągu dnia nie będzie złym rozwiązaniem i jeśli dodasz do niego zdrowego tłuszczu może zastąpić posiłek. Poza tym wyjdzie stosunkowo niedrogo tylko zwróć uwagę na to żeby miał min 30g białka dobrej jakości tj odpada wszelkie roślinne. Co do samych produktów to się nie wypowiadam bo nie znam się na tym, sam stosowałem tylko raz. byłbym jednak dość ostrożny przy wybieraniu gainerów firmy Olimp- ceny mają stosunkowo wysokie a jakość pozostawia wiele do życzenia. Miałem okazję stosować dwa różne białka i niestety byłem zawiedziony jak na cenę którą zapłaciłem. O ich spalaczu słyszałem natomiast rozbieżne opinie. Carbo jak to carbo wszystkie takie same choć tu plus do olimpu bo ich węgle mają lepszy smak i rozpuszczalność niż dwa inne których próbowałem. Jeśli zdecydujesz się na białko+carbo to od siebie polecić mogę na początek Pantherę Primaltein. Profilu aminokwasowego nie ma najlepszego ale jak na tę cenę jest i tak jest w porządku. Do tego dochodzi smak i rozpuszczalność na poziomie drogich odżywek. Matrix też będzie świetny i oba te białka można szamać nawet przed snem bo mają w składzie białka o różnej szybkości wchłaniania, a więc jako dodatek nawet w ciągu dnia do diety są ok. Z całkiem poważnych firm to Optimum Gold z BCAA i Glutaminą, najlepsze przed i po treningu lub MRM ale to już wyższe sumy choć to najbardziej polecam jeśli proch szamiesz tylko po treningu.

Zależy kiedy chcesz to stosować, czego masz mało w diecie, jaka budowa ciała, jakie cele?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to standard 1. Wyłącznie antywira ale przecież go nie masz 2. Wyłącznie wszedlkich blokad systemu windows 3. Pobranie najnowszych aktualizacji 4. Być może te serwery są dla graczy bez klucza coś jak CS 1.6 i non steam widać było serwery steamowe ale nie można się było z nimi połączyć. 5. Jaki internet? Jesli korzystasz z takiego np w akademiku to zapomnij o graniu w sieci Sprawdź czy google pomogą, może coś znajdziesz.

Jeśli grasz w pierwszego PK musisz ściągnąć kilku megową łatkę choćby z pomocy gram.pl i ją zainstalować inaczej nie da się grać w multi.

:D może zamocują piłę tarczową gdzieś koło stołu?:)

Sam mieszkam na wsi więc wiem co piszę. Możesz się w parkour pobawić

A modek powinien dać ostrzeżenie. POPROSZE BANAAAAA!!!!! UUUAHAHAHAHA za spam też dostanę degrada czy od razu banujecie?

dla mnie w ogóle szufladkowanie zespołów na siłę jest bezsensu i okreslenia takie jak depressive ultra hyper black metal są z dupy wzięte. Wolałbym kilka gatunków ogólnie charakteryzujących dany styl, bo takie szczegóły i tak się nie sprawdzają ze względu na odmienność każdej kapeli lub trudności w przyporządkowaniu np co gra SOAD czy Celtic Frost? Amoni uważają się za wikingów, wszyscy mówią że to melodeth, a Manowar twierdzi, że tylko oni grają jedyny słuszny i prawdziwy metal. Wszystko to o kant dupy w skurzanych majtkach potłuc A poza tym SLAYER [M]!

latem idź do sąsiada i kradnij jabłka Zimną możesz malować okna ładnym sąsiadką.

nie wiem czym się charakeryzuje pagan ale ta kapela śmierdzi mi mocno folkiem i znacznie trąci melodeth, solo ma wyjęte z hejwi metalu, a perkusję z black. Takie połączenie Kalmah, Enisferum z dodatkiem specyficznej perki.

Podrzucanie i te "inne techniki" są dozwolone na zawodach bo niektórzy strasznie się miotają na tym drążku. Łatwiej czy nie łatwiej mi ugięcie nóg pomaga w zachowaniu równowagi dzięki czemu skupiam się na pracy najszerszego a nie bicka czy próbach stabilizacji sylwetki. A gdy trening będziemy rozpatrywać w takich szczegółach to niestety każdy z nas pewnie 3/4ćwiczeń wykonuje źle. Tak więc chłopcy po pierwsze to technika która nas nie ukrzywdzi, później ciężar i dużo żarcia. Szczegóły zostawmy ludziom którzy żyją z podnoszenia ciężarów.

Nigdy nie widziałem żeby ktokolwiek podciągał się na drążku bez podkulonych nóg to zwyczajny element techniki

SLAAAAAAYEEEERRR!!!!!!!!!!!!!

http://farm4.staticflickr.com/3444/3190604568_ebf174d788_m.jpg http://www.tattoodesign.com/tattoo_pictures_gallery/ic/101-200/161.jpg http://media-cache-ec3.pinterest.com/upload/109001253451537761_x5a0DE4X_c.jpg http://image.spreadshirt.com/image-server/v1/compositions/18281906/views/1,width=280,height=280,appearanceId=231.png/satanic-goat-head-with-pentagram_design.png Jeśli ktoś widział kiedykolwiek podobne wzory proszę o przesłanie. Googli sam umiem używać

Ruszać dupy nie chce się praktycznie nikomu ale na szczęscie nie zaobserwowałem dużego przyrostu masy dupnej u takich osobników:) Chociaż był czas na uczelni chyba przełom roku 2009/2010 gdzie faktycznie 1/4lasek miało duże spasione dupy;)

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=6574&pid=3252 Na 10km na pewno miałbym mniej niż 50min. Skoro ja potrafiłem to osiągnąć trenując cokolwiek na siłowni chyba dopiero 1.5r a biegając regularnie chyba pół roku (i to tylko raz w tygodniu) to zejście poniżej 40min nie może być takie trudne

Dane które mam pewne 25marca 16okrążeń x400 9tak mniemam) to jest 6400m w 34min 2 sierpnia 14okrążeńx400 5600 w 30min To jest z roku 2012. Jak widać nie biedałem regularnie tylko kilka razy w ciągu całego roku. Odcinek 5.6-6km po drodze u siebie na wsi robiłem w 28min (różny teren). Biegałem na dystansie ok 10km, przyjmijmy że 9km bo chyba tyle to wynosiło i wydaje mi się, że miałem 44min.