shinoda

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4753
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez shinoda


  1. Dnia 28.04.2010 o 22:32, Pernia napisał:

    Spalony i sędzia uznał gola. Kwintesencja Barcelony, po meczu będzie że sędzia był ŚWIETNY
    i BEZBŁĘDNY. Pomijając już czerwoną dla motty której być nie powinno...


    Synek a słyszałeś co mówił Kołtoń na temat przypisów? KAŻDE DOTKNIĘCIE TWARZY TO KARTKA!


  2. Dnia 26.04.2010 o 22:06, Ecko09 napisał:

    http://www.youtube.com/watch?v=_xl-iObD-Wk
    Nowa piosenka LP- jak dla mnie taka sobie.


    Po przesłuchaniu dokładnie 37 razy też stwierdzam, że taka sobie. Brakuje jakieś gitarowego, pierd**nięcia na końcu , jak w Across the line na przykład. Dobrze usłyszeć rap Mike, spokojny śpiew Chestera jak z Leave all the rest. Takie 3/6.

    I pamiętajmy. Ta piosenka do demo z MTM. Nie ma nic wspólnego z nową płytą która wyjdzie pod koniec jesieni


  3. Dnia 16.04.2010 o 16:36, Traitor napisał:

    Powoli planuję sobie wakacje i mam pytanie do załączonego obrazka. Muszę być na lotnisku
    koło 5:00 w związku z czym to połączenie najbardziej mi odpowiada, ale... czy muszę czekać
    na Służewcu 4 godziny, żeby potem jechać 3 minuty na Okęcie? Czy od dworca na Służewcu
    do lotniska jest daleko? Będę miał problemy ze znalezieniem drogi? Jeśli ktoś byłby tak
    miły to prosiłbym o zaznaczenie na jakiejś mapce tych dwóch punktów i ew. najkrótszej
    drogi :)
    Nie wiem czy lepiej czekać te 4 godziny, czy przejść się z bagażem pieszo.
    Z góry dzięki.


    Polecam strone jakdojade.pl


  4. Dnia 06.04.2010 o 09:22, Blackgoat napisał:

    Witam:D Chciałbym studiować Stosunki Międzynarodowe. Poleciacie czy raczej odwodzicie
    mnie od tego pomysłu?;)
    Poza tym zastanawia mnie, jakie dobre uczelnie mają ten kierunek, myslę o Uniwersytetem
    Kardynała Stefana Wyszyńskiego...


    Jestem na Pierwszym Roku SM na UKSW i na razie mam średnią opinie. Na uczelni jest burdel administracyjny, nikt nic nie wie, a na dodatek niedawno dowiedzieliśmy sie, że został nam odebrany drugi język obcy, a także specjalizacja(był podział na Europejska-Amerykańska, teraz nie ma nic). Poziom to nie mogę porównać do innych uczelni, bo nie znam ich, ale w rankingach szkoła idzie mocno do góry, uczą nas szychy, które występują w TV, więc jakiś tam poziom nauczania uczelnia na pewno ma. Jest taka opinia, że na UKSW idą osoby, które nie dostają sie na UW.

    A co do samego kierunku jakim są Stosunki Międzynarodowe. Kierunek ciekawy, ale pracy po nim nie ma. Dużo historii, nauk politycznych i niestety prawa. Pięknie to wygląda na papierze, Dyplomata, praca w MSZ, MSWiA itd. Ale rzeczywistość jest brutalna....


  5. Dnia 07.04.2010 o 22:37, Pernia napisał:

    Nie wierze w sprawiedliwosc. Jezeli po takiej grze ma awansowac bayern... dziekuje.


    Manchester grał tylko przez 40 minut, a potem nic nie grali. Stracili Rafaela i gra całkowicie siadła, jakby wypadł Carrick czy Nani. Bayern awansował całkiem zasłużenie.


  6. >> > Aha, i w ich szeregu grałby

    Dnia 06.04.2010 o 22:06, Pernia napisał:

    > najlepszy piłkarz na świecie.
    Szkoda że to Real, a nie Barcelona ma najlepszego piłkarza....


    A od kiedy to Messi gra w Realu;>

    Dzisiajszy mecz to pokaz Messiego, szkoda, tylko, że na Arsenalu :P

    Mecz mnie zawiódł, spodziewałem sie powtórki z Emirates. Bramek dużo, a emocji jak na lekarstwo. Mecz Lech-Legia był już ciekawszy:/


  7. Dnia 03.04.2010 o 15:45, Pernia napisał:

    Drugi mecz w sezonie miedzy utd a chelsea kupiony przez zespół z londynu. Drugi raz palce
    maczał w tym drogba, i znowu udało mu się wywieźć 3 pkt, zdobywając gola całkowicie niesłusznie.
    Ciekawe, ile kasy poszło z budżetu Chelsea. Na następny mecz chyba trza zrobić taki patent,
    żeby dać kase na trybuny, i w pewnym momencie rozrzucić ja na boisko, to sędzia zamiast
    sędziować by pewnie zajął się zbieraniem drobnych. Wtedy paru gagatkom ( np drogbie )
    dac w twarz, i wbic na pustą. Nie zauważyłby, a ja mam dosyć przegrywania przez sędziego.
    Ta gra może zaważyć o mistrzostwie...
    PS zaczynam sobie utwierdzać stereotypy co do czarnoskórych obywateli.


    Ejj Ejjjj Synekkkkk, a ile w łape dał Macheda za niezauważenie ręki przy strzelonym golu :E?


  8. Dnia 03.04.2010 o 15:17, Czarek188 napisał:

    To co chciałem napisać to ty już napisałeś. A jeśli chodzi o napastnika. Adebayor był?
    Był. Miał bardzo dobrą tężyznę fizyczną i nie tuzinkowy talent? Największym głupkiem
    tamtego czasu kto był? A no Arsen Wenger. Nie a tak na serio Real Madryt sprzedawał Wesliego
    Sneijdera to mogli by go kupić. On przydał by się i to bardzo. Najważniejsze, że umie
    opanować piłkę i stworzyć potężny atak. A tak go Inter kupił...


    Sneijder...Ale po co? Widziałeś chyba co potrafi Samir Nasri oraz Walcott. A przecież skrzydłowym jest także Arshavin, w ostateczności nawet Robin van Persi. Arsenal ma bardzo mocne skrzydła, wiec Sneijder raczej moim zdaniem jest nie potrzebny, jeśli w formie jest Nasri oraz Arshavin.

    Co do Adebayor''a. To ja za nim nie tęsknie. Sęp straszny z niego. Kiedyś nawet miał jakiś przezwisko "Emanuel Nie podam Adebayor". Arsenal dobrze sobie radził bez niego, póki zdrowi byli Eduardo i Van Persi. Są kontuzjowani, został tylko Bendner oraz młody Vela.


  9. Dnia 03.04.2010 o 15:01, Czarek188 napisał:

    Błąd Arsena Wengera jest taki, że zbudował od razu bardzo młodą drużynę. 10% jest tam
    doświadczonych graczy. Jakby młodych zawodników wprowadzał stopniowo i powoli to by to
    inaczej wyglądało. Daję jeszcze 2 sezony i Arsenal będzie okropnie trudnym przeciwnikiem
    ;)


    Tylko, że ci młodzi zawodnicy są wprowadzani od kilku lat już. Fabregas został wprowadzany do skladu w wieku 16 lat. Każdy z tych młodych zawodników w kadrze jest już od kilku lat, więc mają doświadczenie już kilkudziesięciu meczów na najwyższym poziomie. Ale brakuje mi doświadczenia związanego z latami spędzonymi na boisku. Przewiduje, że w wieku 26-28 lat, każdy z tych zawodników będzie na światowym poziomie. Narazie w Arsenalu brakuje mi porządnego napastnika(Bendner to drewno) i doświadczonego pomocnika, który potrafiłby uspokoić grę w ostatnich minutach, albo kiedy drużynie nie idzie. Widać było w starciu z Barceloną, że Fabregas nie potrafił tego zrobić.


  10. Dnia 30.03.2010 o 22:50, Adidas66 napisał:

    Finał akurat zdominowany przez Porto, ale przecież to był szczyt kunsztu The One, który
    jak już doprowadził swoje Porto do finału, to przegrać nie mógł ;) A Monaco to był bardziej
    zespół błyskowy, z tego co pamiętam, prowadzony przez trio Giuly - Rothen - Morientes.
    Najbardziej pamiętam bramkę z woleja, którą strzelił Giuly. Nawet potem w Barcelonie
    przez jakiś czas pomykał.


    Bardziej w pamięci pozostaje druga bramka Giuly''ego;]

    http://www.youtube.com/watch?v=5QkKaSbyiCw


  11. Dnia 30.03.2010 o 22:07, Adidas66 napisał:

    > W przeszłości takich przykładów było mnóstwo, choćby Liverpool wygrywający LM, a
    Gdzie ten finał Porto - Monaco... to była chyba najfajniejsza edycja LM jaką pamiętam
    ;)


    Edycja najciekawsza, ale finał jeden z najnudniejszych jakie pamiętam. Jednostronne widowisko 3-0 dla FC Porto. Strasznie sie zawiodłem na tym meczu, bo myślałem, że Monaco zaskoczy jeszcze raz. Ich mecz z Chelsea, na wyjeździe...świetny mecz;d


  12. Dnia 24.03.2010 o 22:41, Szympek napisał:

    Jest jakiś mod cooperative, który pozwala grać w misje z kampani? ( cos jak opencoop
    do dooma 3)


    Są mapy co-operacyjne. Poszukaj w temacie, kiedyś podawaliśmy nazwę serwera, teraz niestety nie pamiętam jak sie nazywał serwer.


  13. Dnia 24.03.2010 o 14:37, Albii napisał:

    > A ja bym chciał, żeby powrócił stary, straszny F.E.A.R jak z pierwszej części, a
    nie
    > klon Call of Duty z mało straszną Almą;P
    Ty grałeś w F.E.A.R''a 2 ? Jest on dużo, dużo, dużo gorszy od obojętnie jakiego CoD''a.
    :( Ja po doświadczeniach z dwójką nie mam zamiaru ruszać już nigdy żadnego fear''a.
    Straszna nuda, nic strasznego, mam nadzieję, że będzie lepiej niż z dwójką, bo nikt w
    to nie będzie grał w przeciwnym razie.


    Przecież nie napisałem, że jest lepszy od Call of Duty, tylko że to klon CoD''a.


  14. Arsenal - FC Barcelona

    Arsenal nazywany przez wielu małą FC Barceloną zmierzy sie prawdziwą FC Barceloną. Oba zespoły grają podobnie, więc może skończyć sie na walce pozycyjnej. Stawiam jednak na Barcelona, która prawdopoobnie wygra na Camp Nou, a na Emirates będzie remis. A pojedynki Fabregas vs Xavi-Iniesta. Arshavin vs Messi, mogą być ciekawe.

    Bayern Monachium - Manchester United

    W tym meczu każdy wynik jest możliwy. Bayern naszpikowany gwiazdami, może w każdej chwili wybuchnąć, a atak w postaci Robben-Ribery-Gomez/Olić/Klose plus Schawistaiger to wysoki kaliber. A Manchester ma Rooneya xD