Geek_with_AS

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    566
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Geek_with_AS


  1. Dnia 15.01.2008 o 17:08, balduran2 napisał:

    > Hmm ja bym rozbudował system statystyk by można było zobaczyć gdzie się wypowiadało
    Przecież można sprawdzić, gdzie najwięcej postów się umieściło i w ilu różnych tematach napisało
    sie posty...
    Więcej informacji nie potrzeba.

    A może chciało by się śledzić czy ktoś cię zacytował i nie załapało ?

    Dnia 15.01.2008 o 17:08, balduran2 napisał:

    > dodać do tego komentarze na gramsajcie.
    Ale o co chodzi?
    Że niby, w statystykach miałaby być wyświetlana liczba wszystkich komentarzy z danego GS''a?
    Po jakiego grzyba?

    Nie, żebyś widział gdzie i na jakim GS się wypowiadałeś . Po to że może ktoś dał odpowiedź na twój komentarz ?

    Dnia 15.01.2008 o 17:08, balduran2 napisał:

    > Drugi pomysł to ocenianie wypowiedzi. + dawać będzie można bez uzasadnienia, ale minus
    już
    > z uzasadnieniem .
    Wypowiedzi - tzn. postów?
    Po co?

    valhalla.pl wejdź sobie na ich forum i zobacz jak to się spisuje. Dobre komentarze są promowane a złe usuwane po przekroczeniu bodaj ustalonej liczby -


  2. Dnia 14.01.2008 o 11:05, marycha0 napisał:

    > Dokładnie tak. Tak samo "Gamblera" nie uratowało to, że dodawali nawet dwie płyty. Liczył
    się
    > i liczy tytuł. Zwłaszcza że było to w czasach, gdy Extra Klasyka po 20 zł za sztukę mogła
    być
    > co najwyżej pobożnym życzeniem...

    Gamblera to raczej pognębiły zachodnie wydawnictwa ostro wtedy inwestujące w polski rynek.
    Jakoś Gambler się nie załapał do tego worka (chyba właśnie ze względu na DTP i specyficzną
    formę pisma - zółte strony :D - od tego zawsze zaczynałem lekturę). Gambler miał dosyć mocną
    pozycję na rynku (i co za tym idzie tytuł) - wszak w tamtych czasach były właściwie tylko dwa
    pisemka SS i Gambler, które nieustannie sobie docinały :).

    Dnia 14.01.2008 o 11:05, marycha0 napisał:

    gorszych pisemek (hmm, nie pamiętam już kto wydawał RESET, muszę sprawdzić w domu) które nic

    Chyba lupus


  3. Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:


    Nic dodać, nic ująć. :(( Chciałbym, aby CD-A wreszcie miał lepszą konkurencję niż "Komputer
    Świat: Gry".

    Ja też, ja też...
    >Nie rozumiem, dlaczego taki potentat jak Axel Springer wycofał się z wydawania

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    nowego "Top Secretu". Moim zdaniem to świadczy o zupełnym niezrozumieniu rynku przez wydawcę
    - tylko naiwny może liczyć, że wraz z pojawieniem się jego tytułu, aktualny lider straci swoją
    dominującą pozycję. To inwestycja na co najmniej rok, a oni skasowali pismo po 3 miechach...
    Paranoja.

    Szczególnie że pierwsze dwa numery były dla mnie ideałem pisma... No boże ciut zbyt krótkie teksty...

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    Niezrozumiałem jest dla mnie również skasowanie "GameStara", który reprezentował
    poziomem merytorycznym i swoimi tekstami zupełnie inną ligę (niż CD-A). Skoro nie sprzedawało

    Lepszą ligę, ale teksty były zbyt "suche" i zbyt dużo technikaliów, ale pismo ok

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    się aż tak dobrze, to najwyraźniej wydawca, gdzieś popełnił błąd - może słaba reklama, może
    brak dobrych coverów, zbyt wysoka cena itd. Trudno się przebić do świadomości potencjalnego
    czytelnika ot tak. Wielka szkoda. "GameRanking" postawił na pismo bez coverów. Nie wiem, w
    jakiej są kondycji aktualnie, ale nie wróżę im wielkiej przyszłości.

    > Z drugiej strony, dobrze, że jest jednak jakieś pismo dla graczy (które nie kosztuje
    > kilkudziesięciu zł, jak angielska wersja PCG w niektórych miejscach), i oby trwało jak
    najdłużej.

    Ja osobiście byłbym w stanie zapłacić 20 zł za coś w rodzaju nowego TS , szkoda że jestem w mniejszości...

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    > Czas najwyższy przełamać "trend" w polskich pismach branżowych.

    Szkoda że nie mam tylu pieniędzy by rozkręcić pismo.

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    Przełamanie wymaga pieniędzy i to potężnych - myślę, że to kwestia trzech rzeczy: dobrych
    coverów,

    Na samym początku to trudne
    >dobrej reklamy i dobrej ceny. Oczywiście takie pismo musi choć próbować równać poziomem

    Dnia 14.01.2008 o 00:45, Vojtas napisał:

    edytorskim do CD-A.

    Jeżeli chodzi o długość i "miodność" tekstów to nie trudne.
    >Stać na to nielicznych - na razie Bauer ruluje.
    Niestety


  4. Dnia 14.01.2008 o 00:06, choper napisał:

    > Mogliby dać na aukcji WOŚP spotkanie ze smugglerem. w zamkniętym chronionym pomieszczeniu
    zabrali
    > ci wszystko czym możesz robić zdjęcia a smuggler siedzi w kominiarce i okularach. masz
    30 minut
    > rozmowy.
    Heh, jak by go tak zamknąć z antyfanem ^^ Ciekaw jestem ile by wniosła za to ostateczna oferta.

    Antyfan to podejrzewam że wziąłby nie aparat a baseballa ;)


  5. >

    Dnia 13.01.2008 o 22:50, Ringno5 napisał:

    "Z wiekiem zainteresowanie grami spada"... Czy ja wiem? Mam prawie trzydziestkę na karku, i
    gry są moją główną formą rozrywki (telewizji nie oglądam, bo nic ciekawego nie ma, książki
    czytam, ale to dla mnie raczej przyjemność, niż "rozrywka", do knajp nie chodzę), zresztą wiele
    osób w moim otoczeniu (np. prawie czterdziestoletni brat cioteczny) ma podobnie. Osoby, które
    wtedy były zainteresowane grami, teraz raczej też się nimi interesują.

    U mnie jest takie samo z lekkimi wachaniami , i wiadomo raz wolę FPS a raz RPG


  6. Dnia 13.01.2008 o 23:13, conradzik napisał:

    > Wszechobecne THC, kąpiele błotne, złamane krzyże celtyckie - pacyfki
    > No skądże wszystko ok...

    yyy... szczena mi normalnie opadła... Chyba masz na myśli coś innego niż TEN Woodstock. Wiem,
    bo byłem i powiem Ci, że więcej tam rodzin z dziećmi (zdziwiony? - ja też :) niż jakiś pseudosatanistów
    itp. prawdę mówiąc wcale takich nie widziałem... Dlatego też uważam, że stosowanie słowa "wszechobecne"
    jest kompletnie nie na miejscu. Jedyne co było wszechobecne, to naprawdę przyjacielska atmosfera
    i poczucie uczestniczenia w wielkiej imprezie. Kąpiele błotne? A co w tym złego??? Złamane
    krzyże celtyckie, pacyfiki... może ktoś zabrał ze sobą, ale chyba się z nimi w namiocie schował.
    Ja też kiedyś byłem całkowitym antyfanem tej imprezy. Uważałem, że jest ona dla ludzi normalnych
    inaczej i w ogóle tzw. "brudasów". Sam nie mogłem uwierzyć, jak w końcu dałem się namówić swojej
    dziewczynie. Kompletnie zmieniłem zdanie na temat tej imprezy, i teraz mam przynajmniej czyste
    sumienie wyrażając MOJĄ opinię, a nie jakiejś trwam.tv, rozpowszechnianą przez głodne sensacji
    bulwarówki, na ten temat. Jak dotąd nie spotkałem osoby, która będąc na Woodstocku, wyrażałaby
    się na ten temat negatywnie. Napewno są, jednak jest ich zdecydowanie mniej, niż zwolenników.

    A ja spotkałem. Zadziwiające jest to że jak ktoś pozytywnie nie wyraża się o Woodstoku to od razu jest wyzywany od mediów ojca rydzyka itp...


  7. Dnia 13.01.2008 o 22:51, Budo napisał:

    > Wszechobecne THC, kąpiele błotne, złamane krzyże celtyckie - pacyfki
    > No skądże wszystko ok...

    No, to lepiej w ogóle zakazać wszystkiego i siedzieć w domu- daj się ludziom bawić. Ponoć na
    woodstocku atmosfera jest świetna, a dragów wcale nie ma dużo, zresztą ostatnio wprowadzono
    spore obostrzenia w tym zakresie (nie byłem, mówię z relacji uczestników-znajomych). Poza tym
    obok jest Przystanek Jezus, skoro Kościół wbija sie na taką imprezę to chyba dobrze świadczy-
    ostatnio jakiś abp przyjechał nawet (Gocłowski?) i dobrze sie ludzie z obu przystanków razem
    bawili.

    Bo chcą nawracać


  8. Dnia 13.01.2008 o 20:11, krl.krl napisał:

    wg. cd-project:
    lepsza strona

    Sklepu ? Raczej nie...

    Dnia 13.01.2008 o 20:11, krl.krl napisał:

    fajniejsze konkursy itp.

    Na jakiej podstawie mierzysz "fajność " konkursów ?

    Dnia 13.01.2008 o 20:11, krl.krl napisał:

    lepsze pudełka do gier

    Że co ?

    Dnia 13.01.2008 o 20:11, krl.krl napisał:

    społeczność forum :)

    Pewnie swój ze swoim zawsze się dogada


  9. Dnia 13.01.2008 o 19:44, Budo napisał:

    > Tyle że jest jakby pod patronatem WOŚP

    Oczywiście, że tak, bo WOŚP i Owsiak w dużej mierze stoją za organizacją tej imprezy- nie ma
    w tym chyba nic złego.

    Wszechobecne THC, kąpiele błotne, złamane krzyże celtyckie - pacyfki
    No skądże wszystko ok...

    >A czym zasłynął Rydzyk ?? Niestety , raczej ciężko się doszukiwać pozytywów .
    Chociażby tym że skomentował zdanie Kaczyńskiej nt. aborcji .

    >Podsumowując , czym innym jest postawa Owsiaka a czym innym w/w księdza , a powinno być odwrotnie .
    A co Ksiądz to jakiś podczłowiek że nie powinien się udzielać w polityce ?

    Dnia 13.01.2008 o 19:44, Budo napisał:


    Nie bądź taki do przodu, bo Ci tyłu zabraknie. Mówił już Ci ktoś kiedyś to?

    Mówił mi ktoś kiedyś na forum : Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu . Też było bezsensowne i nie miało nic wspólnego z tematem dyskusji.


  10. Dnia 07.01.2008 o 13:50, 88Bonzo napisał:

    Najlepszy odtwarzacz muzyki na PC ever :] Lekki, nie zamulający, przejrzysty jak dla mnie same
    plusy :) Mój FOO wygląda tak:

    Tak jak kolega wyżej napisał i zamieścił screeny :) z drobnym tutorialem raczej każdy sobie
    poradzi i doprowadzi foobara do takiego stanu że będzie wyglądał tak jak na obrazku numer trzy
    :)

    Bez przesady. Aha, ten theme windowsowy trochę się "kłóci" z tym foo . Ale o gustach się nie dyskutuje .


  11. Napisałem długiego posta i mi się skasował. Ech, ale piszę drugi raz .
    >Ahh... to jest moj ulubiony argument (oprocz tego o tym, ze Owsiak kradnie). Dlaczego mam Ci dawac takie >zaplecze jak Owsiak?
    Dlatego że porównuje(cie) że potrafi zgromadzić dużą liczbę osób...
    ***
    >powiedz lepiej co Ty robisz dla innych, powiedz co robisz dla tych, ktorych nie znasz, dla
    > szpitali, /.../
    Ja ? Kilka razy uczestniczyłem w wolontariacie -zbiórce jedzenia+ rok jako harcerz + Nieraz daję więcej niż te 10 zł na rok wy dajecie na WOŚP i się cieszycie . Pomijam standardowe grzeczności jak ustąpienie miejsca, wnoszenie wózka , pomoc w odszukaniu ulicy , pomoc przy przejściu przez ulicę , czy wniesienie jakiś zakupów osobie której nie znam . Co w zamian otrzymuję nieraz od ludzi ? Dyskryminację ( oczywiście przez "tolerancyjnych" ) za poglądy.

    ***
    >Po czwarte: Czy zwykli wolontariusze pobierają opłaty za akcję? Chyba nie. Tak samo działa Owsiak. Jest >założycielem i wolontariuzem WOŚP.
    Wolontariat - dobrowolna i Bezpłatna praca na rzecz bliźnich? To kto płaci za te helikoptery zaprzęgi itp. ?
    Druga sprawa to jak bierzesz pogrubiasz tekst to patrz czy dobrze jest napisany .
    ***
    >O ile jedni nie mogą darować było, nie było, sukcesu, Owsiakowi, to drudzy nie mogą darować tego o. >Rydzykowi.
    Tak wygląda nasze super "tolerancyjne społeczeństwo" , jak owsiak jest nieraz oksymoronem to traktują go jako NADCZŁOWIEKA - i co że bierze pieniądze ?
    Natomiast jeżeli o. Rydzyk jest oksymoronem to już tego nikt mu darować nie może...

    ***
    >Przystanek Woodstock nie jest finansowany ze źródeł WOŚP- artyści nie dostają kasy za koncerty tam, >wszystko finansują prywatni sponsorzy, a obsługa to wolontariusze... aż dziw bierze jak na tak wielką >dżamprezę.
    Tyle że jest jakby pod patronatem WOŚP


  12. Wobec tego że moderatorzy nieraz nie zauważają postów które są złe bądź łamią regulamin i tego że nie ma systemu raportowania postów postanowiłem że ja ( i zapewne i wy jak się przyłączycie) możemy razem pomóc utrzymać porządek na forum ? Na czym będzie to polegało ? Zgłaszamy tutaj posty które wg. nas łamią regulamin i/lub dyskutujemy nad tym czy rzeczywiście je łamią


    Na początek jakże klasyczne dopisywanie się do wątków które idą na odstrzał, lub eufeministycznie zwane " pomaganie moderatorom "
    http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=32543#u_3
    Chodzi mi konkretnie o 2 post bo cały topic jest zamknięty .


  13. Dnia 13.01.2008 o 18:19, Luk Zombi napisał:

    Do wszystkich opluwaczy WOŚP: A wy co zrobiliście aby uratować drugiego człowieka?? Co tacy
    opluwacze w postaci Rydzyka zrobili?? Kupił Maybacha dla biednych dzieci:)?? Wiadomo że nie

    O ile wiem wcale nie miał maybacha, jeżeli uważasz inaczej to UDOWODNIJ
    ***

    Dnia 13.01.2008 o 18:19, Luk Zombi napisał:

    Fakt - WOŚP zbiera pod kościołami raz w roku. Caritas co niedziele w każdej parafii.

    Też nie widziałem. A nawet jak zbierają "na rozbudowę kościoła " to nie otaczają ciebie i nie zwracają się w formie per TY żebyś pomógł biednym dzieciom .
    ***
    >Właśnie wróciłem z koncertu, w którym brałem czynny udział.
    Super, to takim samym autorytetem jest dla mnie pan Mieczysław - wróciłem z dyskoteki którą on organizował...
    *****
    Z orkiestrą jest ten problem że wprawdzie pomaga wcześniakom itp. Lecz sieje ogromne spustoszenie moralne (brudstok itp.) . Co do Kryszny nic nie zostało udowodnione więc się wstrzymam z komentarzami ntt
    NIE RÓBTA CO CHCETA TYLKO RÓBTA CO POWINIŚTA !
    ***
    Mówicie że niech owsiak sobie chowa nawet i 2000 zł do kieszeni.
    Tylko powiem tak, wezmę złotówkę od każdego mieszkańca ziemi, przecież nikt na tym nie ucierpi - ale czy to będzie ok ?
    ****

    Dnia 13.01.2008 o 18:19, Luk Zombi napisał:

    W ciągu całego roku, tymczasem WOŚP zbiera 30mln w 1 dzień. Oczywiście nie ma co porównywać
    rozmiarów organizacji.

    Daj mi całe zaplecze jakie oni mają a będę w stanie zebrać może nie więcej/mniej bądź tyle samo ale porównywalne kwoty.
    ***
    >Hej, czy ja tu widzę ekipę Radia Maryja?! Do cholery, gdyby ta fundacja była zła, to ludzie nie braliby tak >chętnie udziału! A FINAŁ WOŚP to podsumowanie całego roku ciężkiej pracy
    Oto wasza broń, porównywanie do RM i jeszcze niedługo pewnie faszystów.
    Porównam - Przecież gdyby idea III rzeszy była zła to by nie brało w niej udziału tyle osób.
    ****
    >Tak, jeszcze napisz, że Owsiak to lewak
    Prawicowy to on nie jest...
    ****


  14. Dnia 13.01.2008 o 14:15, Mogrim napisał:

    Jak zbierają to dobrze. WOŚP jest dobrym przykładem medialnej propagandy i robienia ludziom
    wody z mózgu - robi się wokół tego taką wrzawę, jakby WOŚP gromadził najwięcej pieniędzy i
    jakby nie on to niewiadomo co - a tymczasem są organizacje, które nie robią wokół siebie szumu
    i nie obnoszą się gdzie tylko się da ile komu pomogli (a ciężką pracą przez cały rok, a nie
    pare dni jak w przypadku WOŚP pomagają znacznie większej ilości osób). A jak widzę tych polityków
    z poprzyklejanymi serduszkami to śmiać mi się chce.

    "Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach,
    aby ich ludzie chwalili." (Mt 6, 2)

    Wreszcie ktoś o normalnym punkcie widzenia...Zaraz za ten wers zostaniesz okrzyczany jako antysemita itp. :/


  15. Dnia 12.01.2008 o 21:52, kordzio1 napisał:

    > > > BTW : Regionami i sprzedając grę/program/muzykę po różnej cenie w różnych częściach

    > świata
    > >
    > > > dystrybutorzy sami sobie wbijają nóż w plecy...
    > > mały OT.. nic nie wiesz o rynku chyba... wyobraź sobie, że gra kosztuje tyle samo
    co w
    > angli,
    > > tam zarabiają x wiecej i moga sobie pozwolic na to, ale w takiej polsce to nie bylo
    by
    > juz
    > > tak pieknie ;]
    > Tyle że dlatego że są kilka razy droższe nieraz taki anglik woli ściągnąć z sieci.
    Sprawdź najpierw ceny gier w Anglii i zarobki jakie tam są, nie mówiąc już o tym, że o wiele
    więcej tytułów jest tam łatwo dostępnych, a i drugi obieg jest lepiej rozwinięty, a porównując
    zarobki do cen, to i tak zakup gry na Wyspach stanowi mniejszy wydatek niż u nas - np. kupiłem
    Marc Ecko Getting Up, Prey i Dungeon Keeper 2 za cenę ok 4piw w pubie


    Wszyscy porównujecie do zarobków w anglii itp. Pamiętajcie że nawet dla anglika te pieniądze to dużo więcej niż zero i wolałby płacić za gry tyle co w polsce


  16. Dnia 12.01.2008 o 18:16, Onybic napisał:

    > BTW : Regionami i sprzedając grę/program/muzykę po różnej cenie w różnych częściach świata

    > dystrybutorzy sami sobie wbijają nóż w plecy...
    mały OT.. nic nie wiesz o rynku chyba... wyobraź sobie, że gra kosztuje tyle samo co w angli,
    tam zarabiają x wiecej i moga sobie pozwolic na to, ale w takiej polsce to nie bylo by juz
    tak pieknie ;]

    Tyle że dlatego że są kilka razy droższe nieraz taki anglik woli ściągnąć z sieci.

    Dnia 12.01.2008 o 18:16, Onybic napisał:


    co do piractwa to bylo, jest, mozna to ograniczyc ale nigdy zlikwidowac.

    Zgadzam się . Ale zależy co się pojmuje jako piractwo. Bo np. napisów nigdy nie zlikwidują ...


  17. Zewsząd ostatnio widać głosy że chcą coś z tym zrobić. Jedni chcą monitorować internet drudzy zalegalizować piractwo. Dla mnie obie grupy są niespełna umysłu. Co zrobić ? Na pewno dopuścić piractwo (wiem że to zabrzmi jak herezja, ja nie namawiam i stanowczo potępiam ) - ale . Piractwo mobilizuje Dystrybutorów do działania, bo cóż by było z wersjami pudełkowymi w jakim one by stanie były i ile by kosztowały gdyby nie było piractwa - producent ( z reguły , choć zdarzył by się wyjątek ) dałby tekturową torebkę z grą czy programem i zażyczył by sobie z 300 zł . Ta cena była by dla niego akurat - rynek by nie upadł, lecz poważnie skurczył a producent by miał krocie . Lecz jak rynek piractwa się powiększy trzeba zorganizować naloty policji . Inna sprawa jest z muzyką . Kto do cholery wymyślił DRM ? Ok ja rozumiem , nie rozdawać mp3 swoim kosztem . Ale dlaczego jak ja kupiłem to nie mogę sobie skopiować na dowolną ilość SWOJEGO sprzętu ?

    Trzecia sprawa to programy do użytku dla firm bądź te które są droższe niż 500 zł . Typu : Photoshop, 3dmax, maya3d itp. Muszą poważnie zniżyć swoją cenę , bo inaczej Open source je dopadnie. Może nie dziś, może nie za rok ale za 10 lat to będzie pokaźny arsenał. Tym samym dorastający programiści którzy pracowali przez prawie całe życie przy OS nie będą mieli gdzie pracować...

    Czwarta sprawa to dystrybucja przez internet. Dla mnie to jest samo żywe mięso i to mnie brzydzi tak samo jak piractwo mimo iż legalne i na rękę dystrybutorom . Dlaczego ? Ja jestem estetą, ja lubię mieć "dodatki" do gry. Chociażby instrukcję , Artbook czy coś. Jestem w stanie za takie coś zapłacić już krocie pieniędzy,doceniając pracę , dzięki takim rzeczom pokazują dystrybutorzy że nie mają całkowicie nas w d... wprawdzie zarobią o wiele więcej ale mam świadomość że moje pieniądze nie poszły na marne...

    A ściągając z internetu nawet freeware czy opłacając przez steama czuję się jakbym ściągał pirata. Tylko z tą różnicą że ZAPŁACIŁEM i nie kradnę .

    BTW : Regionami i sprzedając grę/program/muzykę po różnej cenie w różnych częściach świata dystrybutorzy sami sobie wbijają nóż w plecy...


  18. Dnia 12.01.2008 o 00:57, Olamagato napisał:

    > To w takim razie już nie wiem o co ci chodzi z wcześniakami
    Tylko o to, że mają liczony wiek od momentu oddzielenia od ciała kobiety. Podczas gdy logicznie
    rzecz biorąc aby zrównać dziecko z dziećmi urodzonymi we właściwej porze powinny mieć liczony
    wiek od prawidłowej daty przewidywanego porodu lub od momentu opuszczenia inkubatora. Wcześniaki
    bowiem mają prawnie wiek starszy niż biologiczny (młodszy).

    Czyli jak są bracia syjamscy to jest jedna osoba ?

    Dnia 12.01.2008 o 00:57, Olamagato napisał:


    Jeszcze pół biedy jak wszyscy mają w ten sam sposób liczony wiek tak jak dzieje się to w Japonii,
    gdzie liczy się go od momentu poczęcia. Jeżeli spotkałbyś się z Japonką mającą 18 lat, to byłoby
    to tak jakbyś spotkał Polkę w wieku 17 lat i 3 miesięcy. Zwykle nie ma to większego znaczenia,
    ale są przypadki w którym ma całkiem duże. W Japonii, ponieważ wiek liczy się od poczęcia wcześniaki
    idą do szkoły w tym samym biologicznym wieku jak dzieci urodzone we właściwym terminie. W Polsce
    nie.

    Ale i tak zdaje się są w pełni legalne aborcje...

    Dnia 12.01.2008 o 00:57, Olamagato napisał:


    > Noworodek człowieka nie jest człowiekiem ?
    Jest. Mozna powiedzieć noworodek ludzki, ale my potocznie skracamy tylko do słowa noworodek
    mając na myśli "ludzki". Natomiast samo słowo oznacza osobnika tuż po urodzeniu - zwykle ssaka.
    Dlatego nie w każdym kontekście noworodek oznacza człowieka. A w poście piałem również o zwierzętach,
    dlatego podkreślałem, że chodzi o "noworodka człowieka".

    czyli potencjalny noworodek tez jest człowiekiem


  19. Dnia 12.01.2008 o 00:13, Olamagato napisał:

    > To co lepiej wyskrobać ? To także było lepiej i mnie ,bo urodziłem się w listopadzie i
    poszedłem do szkoły "za wcześnie"...
    Moja żona jest wcześniakiem. Jakieś pytania?
    Chodzi mi o liczenie wieku. A jak Ci wyszło na dobre, to ok. Wielu jednak tak na dobre nie
    koniecznie wychodzi.

    To w takim razie już nie wiem o co ci chodzi z wcześniakami

    Dnia 12.01.2008 o 00:13, Olamagato napisał:


    > Potencjalny noworodek człowieka, ech... jakiś nowy gatunek ?
    > Kocham te eufemizmy, dziś nie pedofil tylko boylover... nie ped*ł tylko człowiek o innej
    orientacji seksualnej.
    Noworodek człowieka, tak jak może być noworodek małpy czy psa. Rozumiesz znaczenie słów? Bo
    można mieć wątpliwości z tego co przedstawiłeś.

    Noworodek człowieka nie jest człowiekiem ?