DEH-Medivh

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    151
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DEH-Medivh

  1. W przysiędze deklarujesz coś w rodzaju "zastawu za kłamstwo", sposób w jaki masz być za nie ukaraną, w związku z tym, że wymienione w Ewangelii sprawy nie zależą od ciebie, zamiast to deklarować należy dotrzymać. Też, ale chodziło mi raczej o to, że po urodzeniu dziewczywnki okres nieczystości jest dłuższy niż względem chłopca, albo że zgwałcona kobieta podlega egzekucji wraz z napastnikiem jeśli stało się to w mieście (wśród ludzi), a nie wezwała pomocy. Ale zdrugiej strony widział ktoś kiedyś zgwałconego faceta? ("Słabsza") Kobieta może go poprostu świadomie dopuścić i być postrzegana ofiarą. Powiedziałem też, że zapisy wydają się szowinistyczne, a nie że takie w istocie są jak sie głębiej zastanowić.
  2. > Bzdury opowiadasz. Puste hasło które nijak ma się do 2 faktów: PŚ nazywa Chrystusa Bogiem > i tak mówią o nim wszyscy pierwsi pisarze chrześcijańscy. Nie opowiadaj więc bajek o > "zmianach wpływów wśród autorytetów kościoła"... > Co ten fragment ma do moich cytatów? Tu jest mowa o SYNACH Bożych, ja dałem cytaty nazywające > Chrystusa BOGIEM. "A Jezus ochrzczony będąc, wnet wystąpił z wody, a oto się mu otworzyły niebiosa, i widział Ducha Bożego, zstępującego jako gołębicę, i przychodzącego na niego; A oto głos z niebios mówiący: Ten jest on Syn mój miły, w którym mi się upodobało." (Mt 3: 16-17) (Odzielny) Bóg nazwał go publicznie Synem, w którym się upodobało, lepszym synem, posłuszniejszym, jak Mojżesz ? Wiara w istnienie Chrystusa, w jego zbawczą misję nie musi wiązać się z wiarą, że jest Bogiem. Wiesz czym sie różni Ewangelia od listu św Zdobysława do Łobodzian ? Fakty z życia > Przemyślenia na temat. Pokaż mi cytat z Ewangelii (biografia Jezusa, fakty), gdzie Jezus mówi "Jestem Bogiem.", a nie jak go ktoś tak nazywa. Chyba, że sam Bóg z nieba mówi "To ja jestem, ale ten drugi.", czy coś. Historie z życia i wypowiedzi Chrystusa w Ewangeliach wielokrotnie pokazują jego podporządkowanie Bogu, przemyślenia paru apostołów mogą zawierać błędy, mogły zostać źle, powiedzmy bliskoznacznie przetłumaczone... Taki przykładzik (w 1 języku (polskim)): słowa: Świat, Ziemia, ziemia: wiesz, że kiedyś nie wszystkie były potrzebne... Imie Jezus oznacza Bóg Zbawieniem, jak ktoś je zamienił na Bóg Zbawiciel przypadkiem, to już mamy niezłe zamieszanie... > Przede wszystkim muszą uwierzyć w Chrystusa. > Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna. Każdy, kto nie uznaje Syna, > nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. (1 List św. Jana 2, 22-23) Kto ci powiedział, że nie uznaję, ja uznaję obu/oboje Ojca i Syna, Boga i Proroka. Kościół twierdzi, że to ten sam, ale nie jeden. Cokolwiek mają na myśli oprócz zamieszania, albo błędu, do którego się nie chcą przyznać. > I tu w zasadzie powinienem przerwać dyskusję, bo niczym zpawelz wypowiadasz się na tematy > o których nie masz pojęcia. Podczas Mszy nie jest składana żadna SYMBOLICZNA ofiara, > tylko następuje uobecnienie prawdziwej Ofiary Chrystusa na krzyżu. Inaczej mówiąc ty nic Bogu od siebie nie dajesz, idziesz i bierzesz i jeszcze ci się należy... Ale jazda! Na mszy/w modlitwie są takie części, gdzie się przeprasza, dziękuje i prosi; nic sie do tego nie daje od siebie ? To co to jest pokuta, jak nie ofiara/zapłata za grzech ? > Jak można modlić się do żywego człowieka...? Jak można się modlić do jakiegokolwiek człowieka ? Modlisz się do Boga, zawsze do Boga i tylko do Boga! > Powtórzę ci jeszcze raz, może dotrze: tak jak normalni chrześcijanie (nie mówię tu o > sekciarzach) proszą się wzajemnie o modlitwę i modlą się za siebie, tak samo o modlitwę > prosi się świętych, którzy również należą do Kościoła. I zarówno ludzie na ziemi jak > i święci mogą się za nas modlić. Czyli, że oni już zmartwychwstali, (tylko to miało być na Sądzie Ostatecznym), poza paroma szczególnymi prorokami... Ale tak czy inaczej modlisz się do człowieka... tyle, że nie na ziemii/Ziemii ? Jak prosisz brata o modlitwę, to nie klękasz, nie zaczynasz od "W imię Ojca...", itp. > Co to za bełkot? Jak to się ma do tego co napisałem: > "Napisałeś, że Pismo jest proste. Apostoł napisał, że jest TRUDNE i ludzie tacy jak ty > interpretują je na własną zgubę. Nie mieszaj do tego ani Kościoła ani Grunwaldu tylko > się przyznaj, że masz inne zdanie niż apostoł." > Najpierw gadasz coś o grunwaldzie, teraz to... > Jak już wykazałem - nie masz żadnego pojęcia na ten temat, paplanie o płaceniu kompromituje cię jeszcze bardziej. Uważasz, że PŚ jest zbyt trudne, żeby je czytać/interpretować samemu, dlatego przyjmujesz bezkrytycznie to co mówią/mówili na ten temat ludzie, którzy też tak uważają, którzy prostych poleceń nie czynią i nie uczą, a zawiłe przekręcają tak, żeby im pasowało... BRAWO! > Piotr MIAŁ takie zdanie dopóki Bóg mu nie wytłumaczył, że to się zmieniło, ale widać jeszcze nie do wszystkich to dotarło. W Ewangelii Jezus zabronił rozwiązywania przykazań, więc o ile coś nie jest szczególnym przypadkiem, to stoi w sprzeczności z prawem wyższego rzędu, więc jest najpewniej błędą interpretacją... > O proszę, apostoła poucza. Kolejny prorok! Nie rozmiawiam z umarłymi, błąd nie musiał być apostoła, ale jego promowane przez Kościół publikacje są w sprzeczności w stosunku do wczesniejszych i późniejszych... > A skoro go wiąże i zamyka - to jest przeciwnikiem, a nie urzędnikiem. Komar próbujący cie ugryźć jest przeciwnikiem? Nie obrażaj Boga porównywaniem go z robakiem (w jego skali).
  3. > Oprócz heretyków wszyscy byli zgodni co do tego, że Chrystus jest Bogiem. Dogmat staje > się koniecznością wtedy, kiedy pojawia się chaos. O tym, że Chrystus jest Bogiem mówi Pismo Święte. Chrześcijaństwo było pierwotnie sektą na łamach Judaizmu, zmiana wpływów wśród autorytetów kościoła mogło uczynić je herezją na łamach Katolicyzmu. Jeśli pojawia sie chaos, to znaczy, że są wątpliwości, co raczej odrzuca niż wymusza przyjęcie BEZ WĄTPLIWOŚCI, dowodu. > Co znowu? Z tego fragmentu wynika, że już nie ma podziału na pokarmy które można i których > nie można spożywać. To raz. Dwa: tak jak nie ma już pokarmów czystych i nieczystych tak > i ludzi - do zbawienia przeznaczeni są wszyscy którzy uwierzą w Chrystusa, nie tylko Żydzi. Są przeznaczeni do zbawienia, muszą jeszcze z tego skorzystać - postępować według prawa. Muzłumanie nadal mogą zabijać (celowych, kierowanych nienawiścią) morderców, Chrześcijanie też, ale lepiej dla nich jak będą miłosierni (winny ma zadość uczynić + łaska od Boga), to że w szczególnym przypadku możesz zjeść świnię / niepoświęcone mięso, nie znaczy że w ogolności to możesz. Jest różnica między chrzczeniem ludzi, którzy chcą wierzyć w Boga - tych którzy przyszli do ciebie (jak Bóg pozwoli) a chcrzeniem tych, co czczą innego - zmuszaniem do wiary (kiedy ty chcesz prosiaka). > A jakie to ma obecnie zastosowanie...? > O właśnie, zapomniałem zapytać - obrzezałeś się? Moja rodzina to Katolicy, nie zrobili więc tego nie mając ku temu powodów religijnych, jak będzie mnie stać, to to zrobie (to jest jednak operacja plastyczna i jakby nie patrzeć swoje kosztuje). > Przeczytaj to co napisałem jeszcze raz.... wiem, że SWOJE. Poprosisz kogoś o modlitwę, > to nie daje on Bogu twojej modlitwy, tylko swoją. Tak samo jest ze świętymi - prosi się > ich o wstawiennictwo, czyli ICH modlitwę ZA NAS do Boga. Zanoszą więc SWOJE modlitwy > o które my ICH prosimy. Idziesz do kościoła, tam kapłan składa symboliczną ofiarę, uczestniczysz, więc również od Ciebie, więc: A) Modlisz sie do księdza, żeby wziął co jego i modlił sie za Ciebie do Boga? B) Modlisz sie do Boga, bardziej lub mniej świadomie dopuszczając (lub nie), że kapłan pośredniczy w ofierze? To teraz przyjmij, że "święty" jest takim kapłanem, tylko na nieco wyższym poziomie... Do kaplana, czy do Boga? I 2 sprawa według Apokalipsy i Koranu, zgodnie z wizją Raju z Księgi Rodzaju: Stolica Boża zstąpi na Ziemię, Rajski Ogrod i Drzewo Życia znajdą się na Ziemi (gdzie zostały stworzone: Rdz 2:8-14), a umarli powstaną dopiero w Dzień Sądu Ostatecznego, więc oprocz tych paru co poszli/wrócili tam wczesniej, aż ludzie nie zmartwychwstaną wraz z ciałami to nie za bardzo masz do kogo się modlić (ci 24 i Bóg). Ja wiem, że Jezus mówił, że będziemy tam jako Aniołowie Niebiescy, ale chyba o mentalność mu chodziło (brak wątpliwości, wstydu, strachu, nieufności, czyste dobro i oddanie Bogu; sam był tylko zapowiedzią zmartwychwstania ciał). > O czym ty znowu gadasz? Bo 4 ostatnie linijki to jakiś bełkot. Bóg woli, żebyś wiedział, > problem w tym, że jak większość ŚJ, mormonów i innych takich nie wiesz, bo nie chcesz. > Napisałeś, że Pismo jest proste. Apostoł napisał, że jest TRUDNE i ludzie tacy jak ty > interpretują je na własną zgubę. Nie mieszaj do tego ani Kościoła ani Grunwaldu tylko > się przyznaj, że masz inne zdanie niż apostoł. Jak ktoś robi coś dobrego pod presją, to jest dobry czy pod presją? A jak robi coś dobrego bo wie, że do dobre i chce to robić? Kościół chce od Ciebie 2 rzeczy: 1) Zgadzaj sie z tym co mówią bez gadania, czyli poddanie się presji 2) Chodź do kościoła (spowiedź, modlitwa), głównie dawanie na tacę I już jesteś zbawiony, mówisz, płacisz, masz, ksiądz mówi, że Bóg ci całą reszte wybaczy, to jest jakieś chore, że od Żydów i Muzłuman chce więcej: jakieś reguły społeczne, jałmużna, post, modlitwa bez wizerunku odbiorcy, obrzezanie, pielgrzymka... Zależy, który apostoł. Mam takie samo zdanie jak Piotr, który uważał niektóre (sprawy/potrawy) za nieczyste. Mam też takie samo zdanie jak Jezus, który nauczał przestrzegać prawa, ale i wybaczać/dawać szansę poprawy i rehabilitacji. Którego prawa łatwiej przestrzegać, tego które znasz i rozumiesz, czy tego które tłumaczy Ci ktoś, kto sam nie jest pewny czy rozumie? (Paweł chyba nie rozumie, to co sie rozumie jest ŁATWE, TRUDNE jest to, czego nie wiesz/nie rozumiesz.) Bóg czegoś od Ciebie chce, więc mówi ci wprost czego chce, może nie do końca tłumaczy dlaczego, może nie natychmiast... > Czy wygrał właściwy kto? Papież jest papieżem, cesarz jest cesarzem. Cesarza już nie ma, a papieży było kilku jednoczesnie, przeklinali się nawzajem, itp. To już troche nie w duchu nauki Chrystusa... Wygrał raczej sprawniejszy politycznie, niż pozytywniej nastawiony do ludzi. > "dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan." (Łk 2, 11) > a we właściwym czasie objawił swe słowo przez nauczanie powierzone mi z rozkazu Boga, > Zbawiciela naszego (Tt 1,3) > "Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga" (Tt 3,4) > "aby ich serca doznały pokrzepienia, aby zostali w miłości pouczeni, ku [osiągnięciu] > całego bogactwa pełni zrozumienia, ku głębszemu poznaniu tajemnicy Boga - Chrystusa" (Kol 2, 1-2) > I tak dalej... "Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi, to jest tym, którzy wierzą w imię jego." (J 1:12) > Co to za pies ogrodnika, który gryzie ogrodnika? Wystarczy, że nie dopuszcza klientów do warzywniaka ;D. Bo Bogu, to on raczej nic zrobić nie może, skoro zazwyczaj anioł go łańcuchami wiąże i zamyka.
  4. > Apostołowie i ich następcy na Soborze. Jezus mówił coś o oddawaniu Bogu co Boskie, a Cesarzowi co cesarskie, przypomnisz mi kto zwołał Sobór Nicejski I (czyżby cesarz Konstantyn ?). Po co on sie tam pchał, pewnie chciał przejąć jakieś stanowiska, coś po swojemu obsadzić, ustalić korzystne prawo? Jak można sie łatwiej pozbyć z hierarchi szkodliwych, wiernych apostołów, którzy nie zgodzą się z jego postulatami ? Ogłosić coś, pod czym sie na 100% nie podpiszą... Uznać Jezusa za Boga... > "«Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. «O nie, Panie! > Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr. A głos znowu > po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił». (Dz > 10, 13-15) W Apokalipsie i Księgach Prorockich są bestie co symbolizują królów - Bóg prorokom, nauczycielom, daje symbole i potem wyjaśnia wprost, Piotr dowiedział się, że chodzi o nawracanie pogan, kiedy dotarł do domu Korneliusza, zwykłym ludziom ogłasza prawo ostateczne. (Przez proroków, którzy już zrozumieli). Tyle, że to nawracanie było z 20... 30 wersetów dalej? > Tak z ciekawości: > "Następnie potniesz barana na części, weźmiesz jego wnętrzności i nogi, umyjesz je i > położysz na pokrojonym mięsie i na głowie barana. I tak każesz spalić na ołtarzu całego > barana. Będzie to ofiara całopalenia na cześć Jahwe, woń przyjemna, ofiara spalana dla > Jahwe. Potem weźmiesz drugiego barana, na którego głowie niech znów położą swoje ręce > Aaron i jego synowie. Zabijesz barana, weźmiesz trochę jego krwi, pomażesz nią zewnętrzną > część prawego ucha Aarona oraz zewnętrzną część prawych uszu jego synów, a także kciuk > ich prawych rąk i duże palce prawych nóg. Potem resztę krwi wylejesz dookoła ołtarza. > Następnie weźmiesz krew, uprzednio pozostawioną na ołtarzu, oraz oliwę przeznaczoną do > namaszczeń i pokropisz Aarona, cały jego strój oraz jego synów razem z ich szatami. W > taki to sposób on sam, jego strój, a także jego synowie i ich szaty zostaną poświęcone. > Weźmiesz tłuszcz barana, jego ogon, tłuszcz zebrany z wnętrzności, powłokę wątroby, obydwie > nerki razem z tłuszczem, który je pokrywa, oraz prawą łopatkę - gdyż jest to "baran ustanowienia > na urzędzie" - a nadto włożysz do kosza trochę przaśnego chleba pokładnego, jeden bochen > chleba, placki na oliwie i jedno ciastko." (Wj 29, 17-23) > Robisz tak? A tłuszczu nie jesz? "Ani tłuszczu, ani krwi jeść nie będziecie!” (Kpł > 3:16) Mleko i ser są dozwolone, podobnie tłuszcz w mięsie, nie można jeść tłuszczu który okrywa mięso (Tkanki tłuszczowej), sensowne, zdrowe, smaczne i pożyteczne rozwiązanie (jest o tym napisane w Wj i Pwt). (Chociaż Żydzi ze swoją starożytną, makroskopową więdzą itak pewnie nie znali składu mleka ani "mięsa"...). > Jaka różnica? Chyba właśnie o to chodzi - świętych prosi się o wstawiennictwo, czyli o modlitwę do Boga. Przeczytaj to jeszcze raz... jestam tam 24 starców = 24 świętych, którzy zanoszą swoje modlitwy, modlą się do Boga. > No, jakiemu? Ten fragment mówi o tym, że to Kościół Chrystusa zbudowany na Piotrze i > jego następcach wyjaśnia sens Pisma - jak potwierdza apostoł trudnego, które tacy jak > ty interpretują na własną zgubę. Piotr znał nauki Chrystusa i w twoim przykładzie miał to samo zdanie co ja... I okazało się, że Bóg mówił o ludziach, którzy nie byli wcześniej oczyszczeni, bo do tej pory nauczał tylko Żydów. > O, mądrzejszy od apostoła się znalazł! Geniusz! Nie oceniam ciebie, tylko twoje argumenty... podałem ci przykład z Bitwą pod Grunwaldem, pokaż jak wyciągasz z niej słuszne wnioski bez kontekstu... Myśl sam, nie podpisuj się odrazu pod tym co mówi Kościół, Bóg też woli żebyś wiedział, rozumiał i chciał, niż ślepo wykonywał. > To tak jak jego następcy. Jego następcy tak, następcy cesarza Konstantyna roszczący sobie prawa do władzy w kościele już niekoniecznie. Co, może nie było wojen cesarstwa z papiestwem, czasów z kilkoma papierzami... skąd wiesz czy wygrał właściwy? Z jakiegoś powodu Jezus przestrzegał przez zmianami... PS. Jeśli chodzi o przyjmowanie Nie-Żydów do społeczności, to Abraham też mógł ...jeśli się obrzezają. > I czemu kłamiesz? Dogmat o boskości Chrystusa ogłoszono uroczyście w IV wieku. > Ocztywiście wiedziano o tym od początku - potwierdzają to wszystkie Pisma pisarzy chrześcijańskich. > Konieczność ogłoszenia dogmatu pojawiła się wtedy gdy pojawiły się herezje wśród ludzi > takich jak ty - odrzucających autorytet Biblii i następców Piotra. W hierarchii kościelnej > wątpliwości nie było. Poczytaj: Monofizytyzm, Monoteletyzm, albo historię Soborów. "Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa," (1 Piotra 1:3) "Którzy przez niego wierzycie w Boga, który go wzbudził od umarłych i dał mu chwałę, aby wiara i nadzieja wasza była w Bogu." (1 Piotra 1:21) Te i wiele innych cytatów oddzielają jakoś osobowość/istotę Boga od Jezusa - syna/proroka jak wolisz. Jezus wszytskich wierzących nazywał przecież Synami, a raczej (mniej szowinistycznie) Dziećmi Bożymi. > Nikt się do obrazków nie modli, kłamco. Sobory: ciąg dalszy -> Ikonoklazm O ile sobie dobrze przypominam dopiero wtedy (787) wymyślono te sprytne interpretacje pozwalające na wizerunki.... > Skoro go wypuszcza na wojnę, to chyba jasne, że jest przeciwnikiem Ja bym go raczej nazwał "psem ogrodnika".
  5. > Chyba wyraźnie napisałem, że dla mnie PŚ jest natchnione przez Boga, więc w tym wypadku > nie jest istotne, czy w Biblii powiedział to Jezus czy Paweł. Ewangelie Tomasza, Marii Magdaleny, Piotra, Filipa, Nikodema nie są w Piśmie Świętym... Bo komuś wydawało się to niewygodne albo się pomylił, a może one też zostały natchnione przez Boga, skąd wiesz? Kto miał prawo o tym decydować? Przeczytaj, przemyśl, zdecyduj, nie daj innym wprowadzić się w błąd! > Ergo - zmienia. Kraje Unii Europejskiej też stanowią swoje prawa, ale mają one pozostawać w zgodności z prawem UE... Jezus ustanowił prawo zmieniające, rozszerzające prawo Mojżeszowe, ale z nim zgodne. > Taaak? Mam przypominać, jak w NT Bóg znosi podział na nieczyste pokarmy? Zmienił prawo! > A miało - wg twojej teorii - się nie zmienić... Przypomnij. W Koranie też pozwolił, ale tylko jeśli nie możesz inaczej zaspokoić głodu, w ostateczności... Bóg jest miłościwy i wyrozumiały, ale ma też swoje oczekiwania, których powinieneś przestrzegać jeśli możesz/potrafisz... > A skąd ty to wiesz? A Apokalipsie jest mowa o świętych, którzy zanoszą Bogu modlitwy > ludzi. Świętego można prosić o wstawiennictwo tak jak każdego człowieka. "A gdy wziął one księgi, zaraz ono czworo zwierząt i oni dwadzieścia i cztery starcy upadli przed Barankiem, mając każdy z nich cytry i czasze złote, pełne wonnych rzeczy, które są modlitwy świętych." (Ap 5:8) 24 starców zanosi modlitwy świętych, oni są święci, a nawet bardziej święci. Nie 24 świętych zanosi modlitwy ludzi, jak dla mnie spora różnica. > Tego w ogóle szkoda komentować... > "Przedewszystkim to wiedzcie, ze wszelkie proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykladowi." ( 2 Piotra 1:20,21) Nie podlega dowolnemu wykładowi... Podlega jednemu, ścisłemu, zazwyczaj zawartemu kilka wersetów dalej. Ale nie słuchaj co ja mam do powiedzenia, sprawdź sam... > I nieskwapliwość Pana naszego uważajcie za zbawienie, jak i najmilszy brat nasz Paweł > według danej sobie mądrości do was napisał, jak i we wszystkich listach, w których o > tym mówi; są w nich niektóre rzeczy trudne do zrozumienia, co nieuczeni i niestateczni > przekręcają, jak i inne Pisma, na swoją własną zgubę. (2 P 3,16) Nie jedz wieprzowiny. - niektóre rzeczy trudne do zrozumienia (dlaczego nie jeść?) niektórzy nieuczeni i niestateczni przekręcają (i znoszą), jak i inne Pisma, na swoją własną zgubę, a to przecież jest tak prosto napisane. Pozatym inna sprawa historia, przypowieści, proroctwa... do zrozumienia tego wypada znać kontekst, przemyśleć... Opisz problem Polsko-Krzyżacki na podstawie informacji, że Polacy wygrali pod Grunwaldem w 1410 ;D - za mało danych. Wyjaśnij co znaczy "Nie kradnij!" na podstawie zdania "Nie Kradnij!" - wszytsko jasne. > "Ty jesteś Piotr, skała, i na tej skale zbuduję Kościół mój. A bramy piekielne go nie przemogą". > Rozumiem, że mówisz w tym momencie o swoim "kościele", a nie o Kościele Chrystusa. Piotr znał nauki Chrystusa, wiedział co mu wolno i nie podważyłby jego prawa, jak nie do końca rozumiesz czegoś co napisał, poszukaj w ST odpowiednika, wybierz zgodną wersje; co innego cesarsko-zalegalizowana hierarchia kościela, która przez kilkaset lat nie była pewna czy Jezus-Bóg, czy nie, czy można sie modlić do obrazków, czy nie, i pare innych soborowych problemików... "A ja Jan widziałem i słyszałem te rzeczy. A gdym słyszał i widział, upadłem, abym się pokłonił przed nogami Anioła onego, który mi to pokazywał. Ale mi on rzekł: Patrz, abyś tego nie czynił; bom jest spółsługa twój i braci twoich proroków, i tych, co chowają słowa księgi tej; Bogu się kłaniaj." (Ap 22:8-9) "A od tego trojga pobita jest trzecia część ludzi od ognia i od dymu, i od siarki, które wychodziły z gąb ich. Albowiem moc ich jest w gębach ich i w ogonach ich; bo ogony ich wężom są podobne, mając głowy, któremi szkodzą. A inni ludzie, którzy nie są pobici temi plagami, ani pokutowali od uczynków rąk swoich, aby się nie kłaniali dyjabłom i bałwanom złotym i srebrnym, i miedzianym, i kamiennym i drewnianym, którzy ani widzieć nie mogą, ani słyszeć, ani chodzić; Ani pokutowali z mężobójstw swoich, ani z czarów swoich, ani z wszeteczeństw swoich, ani z złodziejstw swoich." (Ap 9:18-21) "Tuć jest cierpliwość świętych, tuć są ci, którzy chowają przykazania Boże i wiarę Jezusową." (Ap 14:12) A odnośnie szatana, to jak on może być przeciwnikiem Boga, skoro ten go zamyka i wypuszcza na wojnę przeciw sobie ? "I widziałem Anioła zstępującego z nieba, mającego klucz od przepaści i łańcuch wielki w ręce swojej. I uchwycił smoka, węża onego starego, który jest dyjabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat; A gdy się skończy tysiąc lat, będzie rozwiązany szatan z ciemnicy swojej, I wynijdzie, aby zwodził narody, które są na czterech węgłach ziemi, Goga, i Magoga, aby je zgromadził do bitwy; których liczba jest jako piasek morski." (Ap 20:1-2,7-8) Natomiast zdecydowanie jest samodzilenym bytem, który zapoczątkowuje zło w człowieku.
  6. Nie jest przeciwnkiem, bo nie jest równorzędnym rywalem... Jest zdrajcą, więc poniesie karę. Bóg pozwala mu kusić, odbierać sobie ludzi, żeby na końcu pozostali przy nim tylko najlepsi, najwierniejsi.
  7. > To jest właśnie to :), brak oparcia na ofierze Baranka powoduje albo spowodowało nie > wiem jak to nazwać jak to wyrazić ale nie da się wznieść nowego domu bez nowego fundamentu > i nie da się w nim zamieszkać[Judaiści]; aczkolwiek mimo braku fundamentu został on postawiony > ale od czasu zaczęcia budowy aż po jego wykończenie sypie się i sypie[odłamy chrześcijańskie]; > i są tacy co postawili dom na fundamencie, któremu nic się nie dzieje ale jest brzydki > i nikogo tam nie ma, w jego wnętrzu panuje oziębłość, brak pielęgnacji powoduje jego > wyniszczenie z biegiem czasu[Laodyceja] i został postawiony dom na fundamencie, któremu > nic się nie dzieje, jest on pielęgnowany, ładny i mieszkańcy radują się w nim[zgromadzenie > wiernych/kościół], który wytrzyma podmuch, czas, warunki atmosferyczne, itp. "A tak jeźlibyś ofiarował dar twój na ołtarzu, a tam byś wspomniał, iż brat twój ma co przeciwko tobie, Zostaw tam dar twój przed ołtarzem, a odejdź, pierwej się pojednaj z bratem twoim; a potem przyszedłszy ofiaruj dar twój." (Mt 5:23-24) Nie sądzisz, że gdyby Chrystus zamierzał znieść ofiary, to by o nich nie wspomniał, albo powiedział, że znosi? "A jeźliby dalekie było od ciebie miejsce, które obierze Pan, Bóg twój, aby tam przebywało imię jego, tedy zabijesz z wołów twoich, i z owiec twoich, któreć da Pan, jakom ci rozkazał, i będziesz jadł w bramach twoich według wszystkiej żądności duszy twojej. Ale jako jedzą sarnę i jelenia, tak je jeść będziesz; nieczysty i czysty zarówno jeść je będą. Tylko bądź statecznym, abyś krwi nie jadał, bo krew jest dusza; przetoż nie będziesz jadł duszy z mięsem jej. Nie jedzże jej, na ziemię ją wylej jako wodę. Nie jedz jej, aby się dobrze działo tobie, i synom twoim po tobie, gdybyś czynił, co dobrego jest przed oczyma Pańskiemi. Ale poświęcone rzeczy twoje, które będziesz miał, i śluby twoje, weźmiesz i przyniesiesz na miejsce, które obierze Pan; I będziesz ofiarował całopalenia twoje, mięso i krew, na ołtarzu Pana, Boga twego; ale krew inszych ofiar twoich wylana będzie na ołtarzu Pana, Boga twego: mięso jednak jeść będziesz." (Pwt 12:21-27) Krew jest duszą, dusza jest własnością Boga, nie ofiarujesz jej za grzech ani jako wdzięczność, oddajesz właścicielowi, inne ofiary składasz z wdzięczności, za grzechy, w święta, albo dlatego, że jesteś zobowiązany coś tam zapewnić kapłanom ;D. Kościół woli pieniądze, bo nie śmierdzą jak zwierzęca krew rozlewana na ołatrzu, a pożytku z nich więcej (dla ludzi). Kościół Katolicki sie trzyma, bo jest instytucją komercyjną, opiera działanie na własnym pożytku doczesnym, podczas gdy niektóre odłamy rzeczywiście czczą Boga, szanują prawo, zamiast dla korzyści popisywać się, że to robią... "A gdy się modlisz, nie bądź jako obłudnicy; albowiem się oni radzi w bóżnicach i na rogach ulic stojąc, modlą, aby byli widziani od ludzi; zaprawdę powiadam wam, iż odbierają zapłatę swoję. Ale ty, gdy się modlisz, wnijdź do komory swojej, a zawarłszy drzwi swoje, módl się Ojcu twemu, który jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda ci jawnie. A modląc się, nie bądźcie wielomówni, jako poganie; albowiem oni mniemają, że dla swojej wielomówności wysłuchani będą. Nie bądźcież tedy im podobni, gdyż wie Ojciec wasz, czego potrzebujecie, pierwej niżbyście wy go prosili. Wy tedy tak się módlcie; Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech! Święć się imię twoje..." (Mt 6:5-9) Bóg przewidział przyszłe zepsucie swojego kościoła, Jezus o wim wiedział, zostawił ostrzeżenia... "Nie mniemajcie, abym przyszedł rozwiązywać zakon albo proroki; nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Aż przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie przeminie z zakonu, ażby się wszystko stało. Kto by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w królestwie niebieskiem; a ktokolwiek by czynił i uczył, ten będzie wielkim nazwany w królestwie niebieskiem." (Mt 6:17-19)
  8. Wypowiedź o interpretacji Pisma Świętego to chyba dobry punkt startu, żeby nawiązać do tej sprawy. Nie czytałem tego wątku od początku, a znajomość pozostałych wątków Twojej dyskucji nie jest wymagana do rozwinięcia tego jednego. ... (czytanie) W sumie to popieram Twoje stanowisko, chciałem tylko dodać, że są sprawy, których sie nie interpretuje, tylko przestrzega.
  9. Istotą sprawy jest to, że jak sie chce, żeby prawo było przestrzegane, to sie je podaje w prosty sposób, żeby każdy zrozumiał. (Chyba, że chcesz zostawic sobie miejsce na manipulację, wtedy dodajesz zawiłe zapisy z kosmosu jak Kościół Katolicki) Bóg chce, żeby żyć dobrze, według jego prawa, więc prawo w ST jest rzeczowe i proste, wykonanie może być czasami trudne... to jest napisane niemal jak program komputerowy: 10 przykazań (Wj 20, Pwt 5) - Deklaracja klasy Prawo, kolejne rozdziały - definicje funkcji-praw: jeżeli stało się a, to zrób b... Jezus przyszedł wypełnić, dlatego na początku ma #include <ST>, bez kórego nic nie działa poprawnie, ale istotne zmiany to kilka przeładowanych funkcji klasy Prawo w NT, pare dodatkowych warunków... Interpretować można historie Biblijne, które pokazują przykłady dobrych i złych zachowań, prawo dane jest wprost! Przykład: Bóg: nie można modlić się do innych bogów, aniołów, ludzi, posągów, obrazów; tylko do Jedynego Boga; Kościół: nie modlicie sie do (nie żywego) obrazu, ani do świętego, tylko przez jego wstawiennictwo... Problem: Ale po co przez wstawiennictwo, Bóg jest wszędzie, jest dobry, miłosierny, szczodry; widzi, słyszy I CHCE ŻEBY SIE MODLIĆ TYLKO DO NIEGO! Odpowiedź: Zawiłe, bez sensu, sprzeczne z prawem, ale jest powód, żeby zebrać kasę na nową figurke do kościoła (i auto proboszcza). Kościół mówi, że pismo jest przewrotne, żeby czytać w skupieniu i interpretować (albo raczej nie potrafić zinterpretować i przyjmować odgórne interpretacje hierarchów), ale daje figurki, żeby modlitwa była prosta (widzisz do kogo sie modlisz, nie musisz o nim myśleć, do tego wierszyk i po sprawie). Tymczasem pismo jest proste, żeby na 1 rzut oka wiedzieć co i jak robić, ale na modlitwie trzeba sie skupić. Chociaż to itak detal, to większość Prawa Mojżeszowego ma zapewnić sparwne i uczciwe funkcjonowanie społeczeństwa (może niektóre zapisy wydają sie troche szowinistyczne, ale ogolny zamysł jest jak z utopijnego "Państwa" Platona), a Bóg i religia są w tym wszystkim po to, żeby przypominać i gwarantować przestrzegalność przepisów, zasadniczo chodzi o to, żeby być użytecznym na Ziemi, którą dla nas stworzył, a nie o ślepy kult.
  10. Uważasz Jezusa za Boga, stawiasz więc słowa apostoła, przeciw swemu Bogu, dla mnie on jest Prorokiem, ale Prorok vs Jego Uczeń rozsztrzyga się samo... Jezus zmienia prawo, dodaje szczegóły, konkretne przypadki, zazwyczaj ZAOSTRZA, co powoduje, że żeby naruszyć stary przepis trzeba złamać najpierw nowy, w każdym razie sens prawa jest zachowany, dochodzą sprawy, na które wcześniej ludzi nie byłoby stać (miłosierdzie), Bóg chce więcej, chce zeby ludzie byli lepsi... Apostoł mówi "już nie trzeba", co pozbawia regułę wszystkiego, znosi wymagania, upraszcza, DEGENERUJE... "Zasię rzeczono: Ktobykolwiek opuścił żonę swoją, niech jej da list rozwodny; Ale Ja wam powiadam: Ktobykolwiek opuścił żonę swoję oprócz przyczyny cudzołóstwa, przywodzi ją w cudzołóstwo, a kto by opuszczoną pojął, cudzołoży." (Mt 5:31-32) Kto opuści niech da rozwód - tak jak było... Ale ma nie opuszczać! Nie trzeba przysięgać... bo trzeba ZAWSZE mówić prawdę.
  11. Ale są złote figurki, ludzie sie im kłaniają, modlą sie do nie-Boga... Nie identyfikje sie z żadną grupą religijną, wierze głównie w nauke, ale według mnie da sie dopasować wersje wydarzeń z Pisma Świętego z teorią naukową, a większość praw ma pewien praktyczny sens oprócz (pustego) kultu, którym charakteryzuje się Katolicyzm, dlatego uważam, że jest w co wierzyć i co wazniejsze warto, tylko nie należy bezkrytycznie przyjmować słów, a zastanowić sie troche nad nimi samemu... w nieco szerszym kontekście. A gdzie powiedział to Bóg, albo którykolwiek z jego prokoków (np Jezus, może Mahomet), pośród uczniów był zdrajca, był taki co się go wyparł... pomyłki się zdarzają. Wcześniejsza niż Chrześcijaństwo i późniejsza religia tego samego Boga (Judaizm, Islam) mają bardzo podobne zasady, jak religia w środku może mieć zupełnie inne, i to bez słowa jej "założyciela", a nawet przeciw jego słowom... EDIT: Przeczytaj jeszcze raz cytaty z wcześniejszego posta (Kto by rozwiązał... i takie tam).
  12. Wj 20:3-... lub Pwt 5:7-...: "Nie będziesz miął bogów innych przede mną. Nie czyń sobie obrazu rytego, ani żadnego podobieństwa rzeczy tych, które są na niebie wzgórę, i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał, ani im będziesz służył; bom Ja Pan Bóg twój, Bóg zawistny w miłości, nawiedzający nieprawości ojców nad syny w trzeciem i w czwartem pokoleniu tych, którzy mię nienawidzą; A czyniący miłosierdzie nad tysiącami tych, którzy mię miłują, i strzegą przykazania mego." W przeciwieństwie do Żydów i Muzłuman (wierzących w tego samego Boga) rzeźb jest sporo, modlitwy do aniołów i kult świętych... I jeszcze Bóg podzielony na 3, chociaż Jezus modląc sie do niego pokazuje jednak pewną niższość (Mt 26:42), szatan oferuje mu władzę nad światem (Mt 4:9-10), a przecież Bóg już ma... Pamiętaj na dzień odpocznienia, abyś go święcił. Sześć dni robić będziesz, i wykonasz wszystkę robotę twoję. Ale dnia siódmego odpocznienie jest Pana Boga twego; nie będziesz czynił żadnej roboty weń, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój, i służebnica twoja, bydlę twoje, i gość twój, który jest w bramach twoich; Bo przez sześć dni stworzył Pan niebo i ziemię, morze, i cokolwiek w nich jest, i odpoczął dnia siódmego; przetoż błogosławił Pan dzień odpocznienia, i poświęcił go. W Koranie jest zapis pozwalający na obchodzenie dzień po lub dzień przed, ale gdzie Jezus powiedział, że 1 zamiast 7 ? Do tego jeszcze detale, jak wylewanie krwi zabijanych do spożycia zwiarząt na ołtarz, palenie tłuszczy wołowych ku wdzięcznej wonności Panu, zakaz jedzenia wieprzowiny i paru innych mięs, wspomniane przez ciebie obrzezanie... gdzie Jezus mówi, że nie trzeba, jakim prawem? No może oprócz tego: ;D "Nie mniemajcie, abym przyszedł rozwiązywać zakon albo proroki; nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Aż przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie przeminie z zakonu, ażby się wszystko stało. Kto by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w królestwie niebieskiem; a ktokolwiek by czynił i uczył, ten będzie wielkim nazwany w królestwie niebieskiem." (Mt 5:17-19)
  13. > Dziwne, że od początku te 4 uznawane były za natchnione. Uznane zostały za najbardziej wiarygodne. Uznane były... za najbardziej wygodne kościołowi > Potwierdzają to wszystkie pisma pierwszych pisarzy chrześcijańskich (Orygenes itp.). > Nie można więc mówić więc o wątpliwości w tłumaczeniu. Gdzieś czytałem, że z braku słownictwa dziewica i panna w hebrajskim to to samo słowo... Gdyby uzepełnić starożytny zasób słów, to pewnie i opis stworzenia świata bardziej pasował by do prawdy naukowej, ale nie będe sie teraz rozwijał tego wątku... > > A co do tych zysków, to chyba nic w porównaniu z tym co spływa do Watykanu. > A co to ma do rzeczy? Zupełnie nic, pomijając fakt, że powołanie różni się tym od pracy, że nie płaci się z niego podatków i ma zapewnić utrzymanie, a nie dochody, a wszelkie wydatki kościoła typu sztuka sakralna czy coś naruszają przykazania (patrz Wj 20:3-6 lub Pwt 5:7-10).
  14. Biblia nie jest elemntem chrześcijańskiej propagandy... Przeciętny chcrześcijanin (powiedzmy w Polsce) jej nie zna i najprawdopodobniej nawet nigdy sam nie czytał... Za to kościół oferuje mu wybrane, starannie zmanipulowane i pocięte fragmenty pozbawione najistotniejszej treści. (W Boże Narodzenie Ewangelia Jana, rodział 1 jakto "Słowo ciałem się stało" (wszscy "wierni" dobrze to znają), pare linii po zakończeniu czytania: "Albowiem zakon przez Mojżesza jest dany, a łaska i prawda przez Jezusa Chrystusa stała się.", Katolicyzm ochoczo odruca większość praw i że to niby jest właściwe, podczas gdy nawet w Ewangelii (Nowy Testament!) jest napisane inaczej...
  15. Fajnie, że dałeś same cytaty z Nowego Testamentu...
  16. DEH-Medivh

    Gramowy plebiscyt nadchodzi!

    Startegie: Też bym zagłosował na C&C3... troche sie pomęczyłem ze zdobyciem wszystkich złotych medali... ale satysfakcja została... Za to Supreme Commandera bym wywalił z listy... Tożto koszmarna nuda... jakoś tak nie chciało mi sie w to grać, zmarnowana gotówka! Jeśli chodzi o cRPG: 1) W Two Worlds początek trzeba było jakoś przemęczyć, mało aktywnych zdolności i czarów, słaby bohater, dużo uciekania, ale jak już gra się rozkręciła, to co chwile ulepszona broń, punkt doświadczenia, karta z czarem... masa opcji, trzeba sprawdzić co dają... wschód Słońca przypominał, że może czas kończyć; chociaż paru mrocznych, silnych bossów i bardziej złożonych questów by się przydało... 2) Wiedźmin natomiast zaoferował znacznie ciekawszy świat (chociaż to może zasługa wzorca Sapkowskiego), ale przy tej grze odzwyczaiłem się od grania... 5 minut wędrówki, 3 potyczki... i 8 minut wczytywania na zrobienie herbaty! Chciało sie grać, chciało sie zobaczyć co będzie dalej, ale było ciężko. -> Punkt dla Two Worlds.
  17. DEH-Medivh

    Twój ulubiony serial telewizyjny

    1. Stargate SG-1 i Atlantis 2. Dexter 3. Star Trek, ale nie Enterprise 4. Świat według Kiepskich i inne polskie komedie 5. Prison Break 6. Battlestar Galactica 7. polskie kryminalne
  18. Super, to znaczy, że kod został zużyty na zamówienie, w którym nie można go wykorzystać ? Wiem, że kod trzeba było wykorzystać w tym roku, ale nigdzie nie jest napisane, że nie w pre-orderach...
  19. Ja jak dostałem list z kodem: Władowałem do koszyka dodatki do HoM&M5, otworzyłem koperte, wpisałem kod i... błędny lub wykorzystany, napisałem do Obsługi Klienta i... nic! żadnej odpowiedzi przez ponad tydzień....
  20. DEH-Medivh

    Bonus kod (Bon)

    Czy ktoś oprócz mnie dostał kiedyś bonus kod, który nie działa ? Na pre-order Edycji Kolekcjonerskiej Wiedźmina czekałem 3 tygodnie po premierze, przysłali mi inny numer, bo zgubili paczkę, kod dostałem po kolejnych 2 tygodniach, radośnie wrzuciłem do koszyka dodatki do HoM&M5, otwieram kopertę, wpisuję kod... Niepoprawny lub wykorzystany! Odpowiedzi z Obsługi Klienta żadnej, a kolejny tydzień z górką już minął...
  21. DEH-Medivh

    Kościół i nie tylko...

    Spory Cesarstwo-Papiestwo, Antypapierze z Awinionu, Krucjaty, Odpusty, Celibat nastawienie na ilość wyznawców, a nie wartości (te negocjacje o naturę Jezusa..., Ikonoklazm). Sobór, nie synod... 2 nie zgodziło się za 1 razem... później temat wracał... Maria matką Boga? Bóg goszczący w ludzkim ciele, Boska natura Chrystusa, 2 natury w 1 osobie... 1 wola... Ostateczna wersja po prawie 360 latach (troche jednak naciągnąłem), żeby zjednoczyć większość wyznawców z doktryną Cesarstwa... Gdyby Jezus stwierdził że jest Bogiem, to by wszyscy odrazu to wiedzieli, a nie kłócili sie w latach 320-681... Problem w tym, że Bóg jest według niego ojcem wszystkich ludzi... więc Ja też jestem synem Bożym, wielkie mi halo! Odejście od wiary oznacza, że... już nie wierzysz; więc jak wierzysz, to nie możesz odejść... ale możesz stracić wiarę! Jak sobie chcesz... Natomiast prawdziwie wierzący człowiek, z Bogiem w sercu, nie zasadami w pamięci sam nie chce tego, czego nie może. Ani odejść od wiary, ani zabijać, ani kraść, ani cudzołożyć... Wiara musi płynąć z wnętrza, albo sam prawdziwie wierzysz, albo tylko przytakujesz otoczeniu, chociaż oczywiście podstaw można się dowiedzieć... Zaczytowałem punkt 2051, przykazania to dalsza część podsumowania, fajnie że jest tam też pełna wersja Dekalogu, fajnie że pełny Katechizm czyta 1% ludzi, reszta dostaje skrót i sie cieszy...
  22. DEH-Medivh

    Kościół i nie tylko...

    Katechizm: "2049 Nauczanie pasterzy Kościoła w dziedzinie moralności dokonuje się zazwyczaj w katechezie i przepowiadaniu na podstawie Dekalogu, który wskazuje zasady życia moralnego ważne dla każdego człowieka. 2050 Papież i biskupi jako autentyczni nauczyciele głoszą Ludowi Bożemu prawdy wiary, w które powinien wierzyć i które powinien stosować w życiu. Do nich należy też wypowiadanie się w kwestiach moralnych, które wchodzą w zakres prawa naturalnego i rozumu. 2051 Nieomylność Urzędu Nauczycielskiego pasterzy obejmuje wszystkie treści nauki, łącznie z moralnością, bez których zbawcze prawdy wiary nie mogą być strzeżone, wykładane czy zachowywane." Ja też moge sobie uchwalić, że jestem nieomylny i wykładam wszystkim moralność, i co z tego? Jeśli wcześniej nie zostane poczytnym pisarzem, popularną gwiazdą rocka, albo kardynałem, to wszyscy mnie oleją... I może jeszcze mały cytacik z Ewangelii: 17 Nie mniemajcie, abym przyszedł rozwiązywać zakon albo proroki; nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. 18 Zaprawdę bowiem powiadam wam: Aż przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie przeminie z zakonu, ażby się wszystko stało. 42 Temu, co cię prosi, daj, a od tego, co chce u ciebie pożyczyć, nie odwracaj się. (Mt 5) 5 A gdy się modlisz, nie bądź jako obłudnicy; albowiem się oni radzi w bóżnicach i na rogach ulic stojąc, modlą, aby byli widziani od ludzi; zaprawdę powiadam wam, iż odbierają zapłatę swoję. 6 Ale ty, gdy się modlisz, wnijdź do komory swojej, a zawarłszy drzwi swoje, módl się Ojcu twemu, który jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda ci jawnie. (Mt 6) I kim są hierarchowie kościoła, żeby podważać nauki Boga i jego największego proroka, którego sami nazywają Synem Bożym... Wystawne świątynie, zbiorowe modły, zamiast uczciwego życia we wspólnocie, osobistej duchowej ofiary i spotkań "edukacyjnych"... Obrzezanie: Ja wierze w ideały, których Bóg od nas oczekuje, wierze że powinniśmy działać dla wspólnego dobra, pomagać, nie szkodzić, dlatego mając świadomość jego nauki należy działać zgodnie z nią, a nie oddawać się na pokaz rytuałom i kultowym praktykom... Obrzezanie 4000 lat temu na pustyni mogło zapobiegać chorobom wenerycznym, o codzienną higiene było trudno, dzisiaj mam zamiast tego wode i mydło... To być może jest problem mojej wiary, ale nie jestem ani Chrześcijaninem, ani Żydem, ani Muzłumaninem, ani... czytam źródła, wierze w zasady, staram sie według nich postępować. O niedzieli: Zmartwychwstanie (zbawienie) jest reakcją Boga na grzech, dzień odpoczęcia sprawą pierwotną, ważniejsze jest to co jest bezwzględnie i zawsze, czy to, co dzieje się raz z jakiegoś powodu ? Jeżeli zasady jakiekolwiek religii cie ograniczają, to jesteś tylko uczestnikiem kultu! Zasady prawdziwej wiary zapewniają komfort, bo żyjesz zgodnie z tym, czego sam oczekujesz...
  23. DEH-Medivh

    Kościół i nie tylko...

    Chrześcijaństwo jako narzędzie Boga upadło pod koniec IV wieku, kiedy stało się oficjalną religią Cesarstwa Rzymskiego... Od tamtej chwili jest to narzędzie władzy, służące kształtowaniu poglądów społecznych wygodnych swoim przywódcom. Znacie 10 Przykazań ? 1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną! 2. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego na daremno 3. Pamiętaj abyś dzień święty święcił. ... - Katechizm Kościoła Katolickiego kardynała Gasparriego, 1917 A.D. a tak na prawde: 1.Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań. 2. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do czczych rzeczy. 3. Będziesz zważał na szabat (odpoczęcie), aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu. ... - Księga Powtórzonego Prawa (Pwt 5:6-21), ~1000 B.C. Więc dlaczego Chrześcjanie kłaniają się posągom w kościołach ? Bo począwszy od Soboru Nicejskiego II (rok 787) wprowadzono wygodną interpretację... (czcimy postać, nie obraz, a co za różnica, skoro nie zawsze Boga?) pod wpływem buntu wiernych... Bo kolorowe obrazki i zdobienia przyciągają do kościołów, nie ważne w co ludzie wierzą, ważne, że przychodzą i dają na tace! Dlaczego kilkadziesiąt razy w ciągu mszy wzywają imienia Pana do spraw, których potem nie przestrzegają ? Bo tu chodzi o bezmyślny rytuał i przemycone w nim rozkazy hierarchy, a nie prawdziwą wiarę i nauke, jaką w czasach kiedy ta religia była w podziemiu przekazywali wybrani, najznamienitsi członkowie wspólnoty... I dlaczego świętują 1 dzień tygodnia, skoro nakaz dotyczy 7 ? Po co dodatkowe święta ? Żeby łatwiej było odróżnić pogan, żeby więcej zebrać na tacę... żeby więcej nagrzeszyć na mszach, niż ja przez całe życie... Wiecie, że boskość Jezusa też uchwalono na Soborach ? I żeby było ciekawiej nie na jednym, biskupi kłócili sie o to jakieś 500 lat (od ~300) ... A w tym czasiei powstał Islam, wiara w tego samego Boga, podtrzymujące dotychczasowe zasady, uznająca Jezusa... za proroka. Koran Sura "Podróż Nocna": 111. Mów chwała Najwyższemu! nie ma On syna; nie dzieli panowania światem, nie potrzebuje pomocy! Ogłaszaj wielkość Jego. Bóg nie czeka na was na Jasnej Górze, w Watykanie czy w Łagiewnikach, Bóg nigdy nic za was nie zrobi, nigdy nic nie robi za człowieka, tylko dlatego, że Go o to prosi... zawsze człowiek musi pierwszy włożyć swój trud, a dopiero kiedy nie daje sobie rady, potrzebuje pomocy, wtedy powinien sie modlić... Życie z Bogiem w sercu jest więcej warte niż powtarzane puste słowa... Proście więc o zdrowie arcybiskupa Alfonsa, który jest zdrowy; módlcie sie za kościół; klękajcie przed obrazami i adorujcie krzyż, wzywajcie imienia Pana; i niech was wszystkich wysłucha! Jeśli ktoś może zmienić światopogląd, to nie wierzy, tylko jest uczestnikiem kultu. //ideologia - aktywność Jak ktoś wierzy tak na prawde, to nie musi ani nie chce nic zmieniać, bo robi to, czego na prawde chce tak on, jak i jego Bóg. I wiara i Bóg muszą płynąć z wnętrza, inaczej są nic nie warte...
  24. Ja zamawiałem edycje kolekcjonerską już dawno... dostałem narazie podstawową, na dodatki czekam, to mnie w sumie nie martwi, ale w podstawowej edycji nie było mapy, mam nadzieje, że przyjdzie z dodatkami... też tak macie, czy to jakaś pomyłka ??
  25. DEH-Medivh

    Two Worlds - okiem Masterminda

    Lista poprawek do kłamstw w recenzji: - słabe czary?, na początku na ducha lepszy podstawowy czar niż miecz klasy 10 z magicznymi kamieniami, potem trzeba 5-6 razy wyższą klase broni mieć, żeby "równoważyła" rozwinięty czar, owszem można wyciąć mieczami cały obóz orków, ale skuteczniej (szybciej) rzucić ze 2 burze... Sporo ludzi narzeka na uciekających od bohatera łuczników, ale mało kto ich traktuje magią... - po kliknięciu na quest w dzienniku mapa centruje się na pozycji wskazanej przez ten quest - są wielopoziomowe budynki i tunele. - umiejętności rozwija się szybko... ale tylko na początku... punkty umiejętności są za: zdobyty poziom, ilość zabitych stworzeń (niezaleznie od jakości, oddzielny punkt), ilość kradzieży, otwartych zamków i aktywowanych teleportów, na początku progi są małe, potem o każdy punkt trzeba powalczyć troche dłużej, a można ich zdobyć 435... Łatwiej można rozwijać statystyki główne, bo oprócz poziomów podwyższają je różne mikstury. - o alchemii nic nie napisano, a to jest jeden z największych plusów gry... @ Slay74: W patchu 1.3 przeciwnicy nie są juz uwiązani, jeśli mogą to atakują, jeśli nie, to uciekają poza zasieg. PS. W tym tygodniu wychodzi patch 1.4, a premiera PL za 2 tygodnie...