Nikopolidis

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2611
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nikopolidis


  1. Dnia 23.06.2014 o 22:20, Citkowsky napisał:

    >>........


    Wybacz za bycie laikiem ;)
    Diesel, benzyna, hybryda - wsio ryba. Niskie pojemności ( np. 1.2 wchodzą spokojnie w grę ). Mieszkamy w lesie, droga leśna ( codziennie odcinek 800m po nierównościach ). Głównie auto dla rodziców, bo ja prawdopodobnie i tak wyjadę na studia. Tak wstępnie myśleliśmy o Toyocie Yaris. Wykluczyć można chyba większość włoskich i francuskich.
    Ale w sumie jeśli jest coś naprawdę wartego uwagi, to chyba nie ma co patrzeć na " ja nie lubię 'francuzów'" ;)


  2. Dnia 12.06.2014 o 21:16, windows00 napisał:

    17)

    >
    Bleh, skończyłem niedawno szkołę. Już się zacząłem gubić i faktycznie sam z tym trójkątem, i Pitagorasem wpadłem, ale zapomniałem by obliczyć kąt, więc nic mi nie wychodziło. Jestem bardzo wdzięczny Tobie ;)


  3. Dnia 01.06.2014 o 16:20, vegost napisał:


    Ale ja problemy takie jak Twoje to słyszę przynajmniej raz na tydzień. Naprawdę nie masz jakiejś wyjątkowej sytuacji. Wiele ludzi ma takie. My Cię zresztą w pewien sposób (jak użytkownik wyżej pisze ) rozumiemy. Tylko my patrzymy na to trzeźwiejszym okiem, niż Ty.
    Nie zrzucaj całej winy na siebie. Choćbyś nie wiem jak nas przekonywał, to nie uwierzymy, że jesteś temy winny. W ogóle... co tu mówić o winie jakiejś... Przecież w rozstaniach nie zawsze musi być "winny". Po prostu może jednak nie pasowaliście do siebie. Mówisz tak, bo Ci zależało i zależy, ale myślę, że to kwestia czasu i poznania "lepszej" :)
    Trzymaj się i się nie poddawaj facet :)


  4. To słuchaj... Tutaj bardzo dużą rację ma Kanxx. Przez Internet to wszystko idzie dużo łatwiej i nie widać problemów. Sama rozmowa z ludźmi, których widzisz na co dzień jest łatwiejsza w Internecie, niż na żywo. Tak jak rozmawiam przez Internet, to połowa dziewczyn by do mnie pasowała.
    Odpuść sobie, naprawdę. Gry będzie tolerować niejedna, bo to nie problem mieć takie, a nie inne zainteresowanie. Zaryzykowałbym Ci nawet obiecać, że znajdziesz lepszą, tylko póki co tego nie dopuszczasz nawet do siebie.


  5. Ja też to pisałem z własnego doświadczenia i PODOBNEJ sytuacji. Z tym, że to ja zostawiłem. Chociaż próbowałem to ciągnąć i nawet od "początku" próby, to już było skazane na porażkę, bo mimo wszystko podświadomie i tak skazuje się to na porażkę widząc jak było w związku. To, że Ty uważasz, iż było super i w ogóle byś się tego nie spodziewał, nie znaczy, że w głowie tej dziewczyny nie siedział od jakiegoś czasu ten problem.


  6. Dnia 27.05.2014 o 21:03, Wipu napisał:

    Nie wiem czy mógłbym idealnie podczepić pod to mój kierunek, ale po części pokrywa się
    z tym co napisałeś. Mianowicie: geoinformacja. Dwa słowa które w największej części opisują
    ten kierunek: GIS oraz ArcGis.

    A dziekuję Ci bardzo za ten obszerny tekst. Na pewno rzuciłeś mi jakiś całkiem ładny obraz na te studia. Wezmę na pewno pod uwagę.


  7. Jakieś studia dla osoby bardzo lubiącej geografię głównie ze sfery pokityczno-gospodarczej. Przy okazji może też być to lekko powiązane z matematyką, bo raczej nie mam problemów. Z rozszerzeń pisałem właśnie wymienione wyżej przedmioty i fizykę, jednak ona mi na pewno słabo poszła, gdyż bez owijania w bawełnę, nie uczyłem się jej, bo wiedziałem, że może być ciężko. Osobiście już prawie zdecydowałem się na Geologię i górnictwo na Politechnice Wrocławskiej, ale może ktoś z was wie o czymś ciekawym. Może Geodezja gdzieś jest dobrym pomysłem?


  8. Dnia 16.05.2014 o 13:30, Chaotizz napisał:

    Sam zdałem za teorie za drugim razem, bo za pierwszym zabraknął mi jeden punkt. Jedynym
    minusem tych testów jest to, że czasem pytania są naprawdę absurdalne i ciężko zdecydować
    się na jedną odpowiedź.

    I te absurdalne pytania są problemem tych testów. Tak samo jak Ty, zdałem za drugim właśnie, bo brakło punktu.
    Pojawią Ci się trzy absurdalne i leżysz, mimo że na te ważne dałeś odpowiedzi dobre.
    Chociaż pewnie bardziej bym narzekał jakbym nie zdał więcej razy.


  9. Dnia 15.05.2014 o 15:25, Perry_Cox napisał:


    No to brawo, bo na razie praktykę oblałem dwa razy. Za pierwszym nawet nie ruszyłem,
    ponieważ zgasł mi dwa razy na placu (kompletnie nie czułem pedałów). Za drugim było już
    lepiej, bo na miasto udało mi się wyjechać. Niestety po 10 min. wróciłem. Nerwy i napięcie
    są tak wielkie, że robi się głupie błędy. Skręciłem w lewo na nakazie jazdy prosto...
    W poniedziałek rano kolejne podejście, może tym razem się uda.

    Życzę ogromnie powodzenia, bo to głupi stres. A tylko w jakimś stopniu świadczący o umiejętnościach.


  10. Dnia 13.05.2014 o 10:14, Assurubalit napisał:

    O co chodzi z żarówką?

    "Szósty zmysł", czyli tzw. żarówka. Jest to umiejętność na dowódcy, która gdy [żarówka] się zapali, to masz świadomość, że Twój czołg jest widoczny dla wroga. Według mnie jeden z najważniejszych perków. Mankament jest taki, że zapala się ona po trzech sekundach po wykryciu przez wroga, więc nie zdziw się jeśli zginiesz, a żarówka się dopiero zaświeci nad czołgiem ;)


  11. Dnia 07.05.2014 o 22:37, Perry_Cox napisał:

    W poniedziałek praktyka - nie wiem jak ja to przeżyję...

    Na praktykę szedłem trochę spokojniej, bo na teorię, to wręcz byłem nienormalnie przestraszony.
    Dlaczego na praktykę spokojniej? Bo do ostatnich jazd na kursie zawsze było coś źle i myślałem, że tego nie zdam.
    Finał mojej opowieści: Teoria za drugim ( wziąłem dzień po dniu ), praktyka za pierwszym.


  12. Dnia 07.05.2014 o 22:59, SurgeonOfDeath napisał:

    Oglądałem maturę i była banalna. Zwłaszcza tak darmowe zadania jak 21.
    100% do zrobienia wszystko w karcie wzorów i schematyczne zadania na zero myślenia.

    Zgodzę się, że oczywiście zadania proste, ale jednak gdy jest stres, bo przynajmniej w moim wypadku jest stres zawsze, bo nie jestem zbyt pewny siebie, to różne rzeczy się zdarzają :)

    Chociaż do tej pory powiem wam szczerze, że taki egazmin teoretyczny na prawo jazdy wzbudził we mnie o wiele więcej stresu.


  13. Matura z matematyki w tym roku? Ciężkawa w porównaniu do poprzedniego roku ( wiem, każdy tak mówi ;). Wszystkie otwarte za dwa punkty dobrze, prócz tego z 3k^2. To z zamkiem, to dobry wzór, ale powaliłem się w delcie przez tę godzinę i CZTERY minuty. Minuty, które nie pozwoliły mi stworzyć fajnego ułamka dziesiętnego ;)
    Ostatniego nie zrobiłem, czasu mi zabrakło : O
    Z zamkniętych jeśli dobrze przepisałem na kartę odpowiedzi, to 23,24/25 powinno być dobrze.
    Prócz tego z polskiego niby sprawdzałem odpowiedzi, to powininem spokojnie zdać.
    Angielski to dzisiaj, więc nie jestem pewien. Jako, że nie jestem fanem języków, to dla mnie rozszerzenie, które pisałem dla siebie było bardzo ciężkie i potwierdzili to ludzie, którzy ogarniają angielski ( uważali, że dosyć trudne ).
    Jednak nie chcę udawać kogoś pewnego siebie i dopóki nie dostanę wyników, to zawsze boję się o zdanie/ niezdanie.
    Jutro fizyka rozszerzona, przyznam, że odpuściłem troszkę uczenie się jej samodzielnie, więc pewnie przerobię mocno. Pojutrze matematyka rozszerzona. I w następnym tygodniu geografia rozszerzona, która jest dla mnie równie ważna co matematyka.


  14. Dnia 02.05.2014 o 08:25, Tomoya-kun napisał:



    Grałem wszystkimi pojazdami amerykańskimi w tej grze i nie ma się co oszukiwać. Jest to najsłabsza linia amerykańska.
    Jednak wszystkie zalety, które wypisał Ci Tomoya-kun są prawdziwe i sprawiają, że da się tymi czołgami fajnie pograć.
    Jak dla mnie to najgorzej grało się TIX, tak jak pisał użytkownik wyżej grind tego czołgu to katorga.
    Ale jakbym miał porównać do Chińczyków np. to przepraszam bardzo, ale tylko wychyleniem działa ( prawie zerowym ) przegrywają chińskie czołgi ;)