SoundWave

Widzisz, ja nie chce sie klocic. Najpierw waliles jakies dziwne komentarze do "fanatykow", potem kazales mi sprawdzic jaki masz mail, a teraz, jak napisalem, ze nie wiem, to ze nie chcesz sie klocic. Litosci.

Niestety nie wiem, jak mam sprawdzic twojego maila, wiec bylbym wdzieczny gdybys jednak napisal co cie gryzie, a nie strzelal niepelnosprawne komentarze, bo nikt nie wie jak sie do nich odniesc.

To nie ma cie do niczego przekonywac. To ma pokazac, ze twoj maly komentarz co do ''remake''a byl nietrafny. > Nie, Van Buren wydaje sie fanom Fallouta tak wspanialy bo ma wszystko to, co powinie miec dobry sequel- ewolucje, a nie rewolucje.

Jesli masz cos do napisania to napisz. O ile sie nie myle na tych innych forach sie bales bo to bylo "ich podworko". Wiec jesli gram.pl nie uznajesz za "podworko fanatykow Fallouta" to zamiast glupich komentarzy napisz co cie naprawde gryzie

Nawet nie wiesz (a moze wiesz?) jak blisko prawdy jestes z ta swoja ironia o konsolach. Black Isle robilo wesolo Fallouta 3 aka Van Burena, kiedy to szef Interplayu oglosil, ze potrzeba kaski, Van Buren poczeka, a oni zrobia jakas gre akcji na konsole. I tak narodzil sie F:BoS i tak tez zakonczyl zywot BIS, a Interplay sprzedal licencje na F''a bethesdzie. Wszystko dzieki checi przeniesienia sie na inna platforme i zrobienia z rpga strzelanki. A ja licze, ze mi napiszesz z laski swojej, jaki to nowosci widzisz w FO3. Co do twojego komentarzu o remak''u- kolejny nietrafiony argumencik. Czy to http://pl.youtube.com/watch?v=6epLShK3N0o wyglada jak "remake"?

To fani Falloutow moga z latwoscia zrozumiec. Nie moga zrozumiec kiedy ktos pisze, ze "bzdura" jest to, ze w F''ach walka byla "musem". To, ze tobie gra bez walki w RPGu sie nie widzi, nie czyni z tego faktu, bo fakt jest taki, ze czy ci sie to podoba czy nie, oba Fallouty mozna przejsc bez krzywdzenia blizniego. I to, czy ty widzisz w tym sens czy nie, juz chyba malo kogo obchodzi, bo od poczatkow swiata fakty bily na glowe opinie.

To jest fakt. Fallouty mozna przejsc bez krzywdzenia kogokolwiek. I w przeciwienstwie do twojego Quake, nawet jesli zdecydujesz sie nie walczyc, to wciaz gra pozostawia wiele do zrobienia, w przeciwienstwie do tego, co by sie stalo, gdybys zabral STRZELANIE z first person SHOOTERA.

Gratulacje, porownujesz uciekanie w RPGach do uciekania w FPSie.

No co ty, taki zaawansowany ruch taktyczny?

Jesus Christ, monkey balls "przedstawiciel Bethesdy po raz kolejny już chyba stanowczo podkreślał, że ich gra będzie 100-procentowym RPG-iem i nie należy na nią patrzeć w jakikolwiek inny sposób." Dali wielu magazynom i innym takim do zobaczenia demo i najblizej rpga ocenili to na action-rpga, a inni wrecz na czystego FPS''a Zreszta, http://www.rpgcodex.net/content.php?id=157 "A że będą elementy shootera? Wg Howarda w tym gatunku to nic dziwnego i jak mało który nadaje się on do tego typu eksperymentów." No oczywiscie, taki Fallout, Arcanum czy Baldur''s Gate mialy tyle elementow shooterow, ze hej! Elementy shootera to moze mial jego Oblivion aka, FPS aka First Person Slasher/Spellcaster, ale niech nie osmiesza swoimi nedznymi wypowiedziami gatunku RPGow. "Tak naprawdę dużych, istotnych różnic w zakończeniu będzie kilka, plus wiele pomniejszych detali, związanych z decyzjami podejmowanymi przez gracza w toku całej gry. Wygląda więc na rozwiązanie znane już fanom poprzednich Falloutów." Czyli znowu sztuczny hype z tymi zakonczeniami, bo tak naprawde F1 mial 2 zakonczenia, a F2 jedno. Nikt tak naprawde nie mowi, ze np. zabicie Gizmo albo Kiliana w F1 daje 2 rozne zakonczenia. @Domek "Mam wrażenie, że te gry zbiły kapitał przede wszystkim na ciekawym i dość niespotykanym (szczególnie wtedy) świecie oraz wulgarnym języku" Wiesz ile razy wulgaryzmy wystepuja w FO1? Wszelkie "faqi" i takie tam mozna policzyc na palcach jednej reki. To Bethesda twierdzi, ze humor Fallouta polega na umieszczaniu [Edypow] gdzie popadnie "I wbrew teoretycznej możliwości załatwienia pewnych problemów rozmową, większość czasu i tak pochłaniały liczne walki, ciągnące się w dodatku w nieskończoność." Wbrew pozorom, oba F''y mozna bylo przejsc bez uszkodzenia kogokolwiek wlasnorecznie. A system walki do dzis pozostaje jedna z najfajniejszych rzeczy.

Pytanie jest za bardzo ogolne. Owszem, lekcja, a moze nawet dwie o TE byly, ale nie wiem czy nadaje sie to na "przerabianie". A pod "przerobiliscie" to juz w ogole ;p

Takie wykorzystywanie save''ow zeby osiagnac jakis efekt (ukrasc Power Armor z 30% Steal) to chyba podchodzi pod tzw meta-gaming i nie jest do konca uczciwy. Niektorzy lubia grac na czystwo- zwalisz przy kradziezy i cale miasto cie nienawidzi, trudno. Inni wczytuja save''a, a jeszcze inni wczytuja i dalej kontynuuja kradziez az sie uda.

A ja tu mowie o Falloucie- grze, ktora miala miec turowy system walki i koniec. Jesli sie uprzesz to w kazdej grze takie "tricki" dzialaja. I w turowych i real-time, i w rpgach i w FPSach. Nie, ale, uwaga-szok, nawet twoim wspomnianym lvl1 z kamieniem nie zabijesz Deathclawa. Nawet jak walniesz krytyka to nie zada zadnych obrazen. A, twoj przyklad z walczaca wrecz postacia w F2. Wygranie taka postacia pojednku z Frankiem Horriganem jest niemozliwe. Tak jak wygranie malutka armia z wielka armia w HoMM.

Nie martw sie, kiedy kliknalem "dodaj post'', sprawdzilem w zrodlach jak to bylo z tym odpustem to juz zdazyles sobie przypomniec.

Odpusty dziela sie na czastkowe i zupelne, ale Mogrim chyba zapomnial

Hah, swietny pomysl z ta stronka. Filmiki z C&C sa jednymi z bardziej klimatycznych i lepiej zrobionych. Szkoda, ze nie ma tam filmikow z Emperor: Battle For Dune, tez byly niezle

To mial przypomniec, ze crpgow wychodzilo coraz mniej, a tym bardziej w izometrycznym widoku z turami. W ktorych RTS''ach? Aha, ostatnio jak sprawdzalem to Neverwinter 2 ma izometryczny widok. Wychodzi z uzycia bo ludzie pokroju idiotow z bethesdy z uporem wpajaja ludziom, ze turowy system walki jest przestarzaly, a owce im wierza. Ale coz, skoro wychodzi z uzycia to chetnie zobacze HoMM VI w real-time. >Jeśli mówimy Nie zrozumiales, powtorze. Postac z 1-szym lvlem i kamieniem, walka z chociazby deathclawem. Wczytuj ile razy chcesz, tylko zapodaj tego screenshota. Arcanum. ToEE sprzedalo sie na tyle, ze przynioslo zysk, nie straty. A system walki w ToEE do dzis jest jednym z najlepszych turowych. Wiec nie jestes w stanie potwierdzic swojej malej teorii, dziekuje. A wg mnie ludzie graja w gre, jesli rozgrywka jest dobra. Klimat klimatem, ale jesli gra jest po prostu niegrywalna to klapa. To nie licz- bethesda juz wczesniej powiedziala, ze dema nie bedzie.

Ma sluzyc zwroceniu uwagi na bardzo dobra jakosc przykladow ktore podal. A, racja, nie podal zadnych.

Malo wiesz. Fallout nie powstal, aby tylko na nim zarobic. Powstal po to, aby przypomniec ludziiom jak fajne moga byc izometryczne crpgi z turowym systemem walki. A co do rynku- buahaha. I wtedy jak i dzisaj bylo wiecej FPPkow niz RPGow, ale to jakos nie powstrzymalo Tima i jego ekipy od zrobienia crpga a nie kolejnego FPPka. Wiec dlaczego wielu fanow Fallouta wciaz bardzo lubi system walki w Falloucie? Moze przestan oglaszac swoje opinie jako fakty, to bedzie lepiej. >Trudność rozgrywki w falloucie zależna była tylko od cierpliwości gracza. Można Spox, kazdego wroga, kazda bronia. Masz cos przeciwko zrobieniu skrina albo filmika jak pokonujesz Mistrza albo Nightkina postacia na 1 lvlu z kamieniem? Tak zebys tylko udowodnil, ze masz racje i ze nie sa to rzeczy wyssane z palca AI towarzyszy rzeczywiscie bylo kiepskie, ale nawet 10 lat po FO1 nic sie nie zmienilo. Towarzysze w Neverwinter 2 nie wiedza co robic. NPCe w Oblivionie gapia sie na sciany. A wrog w Falloucie, ktory podniosl pistolet z ziemi bo nie mial broni to przy nich majstersztyk. Znowu opinia jako fakt. Ludzie nie graja w Fallouta 10 lat po jego wydaniu tylko dzieki klimatowi. Ludzie w niego graja bo ROZGRYWKA jest dobra. Tzn. dobrze sie gra. Bethesda cie zatrudnila czy moze naiwnie liczysz na demo? Wiec tak, dema nie bedzie, a jesli chcesz kupowac gre, aby zobaczyc czy ma "klimat" to coz, twoje pieniadze.

Chyba czegos nie rozumiesz. To ze ty sobie bedziesz brednie bezsensowne pisal, to nie znaczy, ze JA nie moge na to odpowiadac, czy to ci sie podoba czy nie.

Dobre przyklady podales moj drogi! Masz cukierka. Widac, ze nie masz pojecia co znaczy "argument rzeczowy" ;-]

A co lepsze? Fallout czy Quake 3?

A ty ofc wiesz, ze sie myla i KRK jest cacy i dba o ludzi. Ze ludzie sa na 1szym miejscu, a majatek itd na 2gim, a nie na odwrot. No jasne, a kazdy kto w to zwatpi to od razu ma glupoty w glowce.

Jesli kwitna, to znaczy, ze ktos zalozy np. ze Ziemia jest kwadratowa, a inni beda ta bzdure popierac, badz nawet zostawia w spokoju. A to jest dopiero bzdura.

Nie zrozumiales, mowi sie trudno. Jak wygodnie ;d