CDRV

Gra nie jest zła... Towarzyszy przy niej odczucie jakby grało się w pierwszego Mass Effecta i jednocześnie jest to dobre i złe. Dobre bo to dobra gra ale zachowuje się i wygląda jak stare ME nawet mechanika działania wszystkiego wydaje się bardzo podobna na pierwszy rzut oka. Jest nadzieja że im dalej w las tym będzie lepiej ale już na starcie po pierwszych godzinach gry straciłem nadzieję że otrzymaliśmy tytuł ponadczasowy. Wydaje mi się że zabrakło conajmniej kilku miesięcy na doszlifowanie paru spraw tak technicznych jak i być może koncepcyjnych... To dobry produkt ale po zawodzie jaki sprawiła końcówka ME 3 każdy liczył na powrót w wielkiej formie a to co najwyżej kalka z tego co było dobre ale i złe w poprzednich częściach....

Jeden? Dla mnie to byl raczej wsciekly zjazd na desce po lawinie...

A to Twoja gra? Bo myślałem, że Blizzarda. A, czyli używanie cheatów w innych grach też będzie dla Ciebie ok? No bo w końcu nikt nie edzie Ci mówił jak grac "we własną grę".   Zartujesz sobie? Myslalem ze nie musze bardzo szczegolowo objasniac swojego stanowiska ale widze ze albo lubisz lapac za slowka albo zwyczajnie nie zrozumiales intencji stojacej za moja wypowiedzia... To proste.. ja zdecyduje czy gram uzywajac myszki czy patyka lub palca u nogi... W ogole sytuacja gdy mowi o tym sam Blizzard jest zalosna...  Oczywistym jest rowniez ze chodzi o kontrolery do gry a nie kody czy hacki az dziw ze trzeba ci to tlumaczyc...  

Jeszcze czego zeby mi mowili jak mam grac we wlasna gre...

Jest tu edycja komentarzy?

Naprawde znow sie zahlysneli dobra  gra tak ze az  dali jej mega oceny? Nie oszukujmy sie to dobra  gra moze anwet bardzo ale bez przesady bo takie rzeczy to juz widzielismy lata temu w Penumbrze...

Widać że SC II ma się już tak źle...

Czy to nie ci od Dishonored 2 ? Optymalizacja swoich gier by się zajęli a nie wyśrubowywaniem poziomu trudności... Inna rzecz że tego typu gadka o ile nie jest pod publiczkę to może oznaczać iż Prey będzie mieć sporą wartość. Szkoda tylko że cena na pc jest zaporowa... Sorry ale 200 zł za fpsa? Prawdopodobnie nie zajmie nawet 20h....

Cały dzień dziś próbowałem i wreszcie sukces ale już miałem odpuścić, nie wiem czy to nie celowa zagrywka Ubi aby mieć dłużej ruch nas tronie i zainteresowanie...

> Nie rozumiem paniki sianej przez graczy przy okazji każdego gameplay''a przed wyjściem > gry. To chyba logiczne, że pokaz nie będzie idealny, bo sama gra jeszcze nie jest skończona. > Tak samo to wygląda z wersjami beta. Przecież lepsze to, niż downgrade, co nie? Kazdy tak gada jak ty a potem zawsze jest zle z produkowana gra...

Zgadzam sie ze ROME II jest porzadnym tytulem. Juz mamy Warhammera od nich... Uwazam ze kwestie swiatow fantasy nalezy zostawic moderom (oni robia duzo lepsza robote niz developerzy..). Okres Rzeczypospolitej Obojga Narodow jak najbardziej sie nadaje i tworcy popelniaja blad nie robiac gry o tamtym okresie. Total War Sci-fi wydaje sie nie pasowac duchem... Przyznam ze choc jestem przeciwny Total War Mad Max\Fallout to taka idea wydaje sie miec sporo sensu ale zawsze bede za Total War od starozytnosci do XVIII wieku.

> Akurat żeby dobrze oddać powieści Martina w TW to trzeba by nie tylko "trochę" podrasować > kwestie polityki, ale bardzo mocno je podrasować. Czemu w powieści Starkowie przegrali > wojnę? Bo Robb przeleciał nie tą, której powinien. Nie do oddania w serii Total War w > obecnym kształcie. Trzeba zaimplementowac polityke na poziomie Crusader Kings II zeby to bylo mozliwe...

Takie zmiany jak zmniejszenie obrazen Tankow a zwiekszenie hp to jest idiotyzm bo Tank zawsze stal sila ognia.... Co za idiotyzm..

> > Przykre :( > > Przykre? Przykre jest to, że woła "baybe, you alright?" i nie ruszył dupy, aby zobaczyć, > czy jest wszystko w porządku. I nie ważne, czy to był tekst do właśnie kobiety czy też, > o zgrozo, do własnego dziecka! On sie pyta czy ona juz wstala\obudzila sie....

Ja jednak chcialbym dostac kolejnego "PRAWDZIWEGO" Totala.... W tym Warhammerze jest wiele rzeczy, ktore sa niedorobione...

Ja jednak chcialbym dostac kolejnego "PRAWDZIWEGO" Totala.... W tym Warhammerze jest wiele rzeczy, ktore sa niedorobione...

Zeby im oscia w gardle ten Rezydent nie stanal.... To prawdopodobnie bedzie dobra gra ale wyglada na to ze wiecej bedzie miala wspolnego z Penumbra, Outlastem czy Amnesia albo Soma niz standardowymi residentami...

Czegos nie rozumiem ... jakto "Bohater będzie poruszał się tylko w ośmiu kierunkach, tak jak miało to miejsce w klasycznej odsłonie" ????? To w Diablo III mozna poruszac sie w wiekszej ilosci kierunkow niz w Diablo 1 ? ?

Poza strona techniczna i na dluzsza mete nudnym gameplayem to przeszkadza mi umieszczenie murzyna jako glownego bohatyrowicza gry o mafii.... To jak postawic zyda w roli zolnierza wehrmacht choc moze to zle porownanie bo i tacy byli podobno....

> "Anomalie"? Co za bezczelny typ. > > Niech się lepiej cieszy, że mają sprawną machinę marketingowo-reklamową, która potrafi > ogłupić i oślepić. Kiedy kolejny Pr0gram? Gdzie podzial sie poprzedni system dodawania komentarzy? Tamten byl lepszy... Co do samej gry to zgadza sie ze sa bezczelni ale przynajmniej jeszcze nie zrobili nam tego co ukochana Beth... Nie kupie wiecej ich gry przed premiera, juz mnie zalatwili Falloutem 4....

Problem Hićmana jest taki sam jak kazdej innej gry, ktora jest kolejna w serii czyli jest to syndrom mlodszego brata... Chodzi o to ze druga czesc i kazda kolejna jest prawie zawsze gorsza od pierwowzoru... Powodow takiego stanu rzeczy jest masa.

Nigdy nie rozumialem czemu ludzie sie tak na niego uwzieli. Jego filmy na podstawie gier nigdy nie byly zle. Byly to przecietne filmy czasem lepsze czasem gorsze. W zasadzie nikt nie robil lepszych filmow o grach. Dla przykladu seria filmow Resident Evil gdyby byla robiona przez niego napewno wygladalaby bardziej podobnie do gier niz to co dostajemy regularnie od lat. Mysle ze ogol ludzi czepial sie go dla czepiania nie proporcjonalnie do tego jak filmy byly zle. Na koniec nadmienie ze Postal byl chwalony....

Problem w tym ze to nie jest Fallout tylko produkt Falloutopodobny glownie z nazwy.... Jest to strzelanka, calkiem niezla z biednymi elementami rpg, bez glebszej fabuly z powtarzajacymi sie i nudnymi zadaniami, slabymi dialogami oraz malym swiatem.

Moja ocena tego jest taka. Jesli robisz dobra gre to jestes pewny jej jakosci, wierzysz w nia i nie boisz sie ocen innych. Uniemozliwienie ludziom przeczytania recenzji przed wyjsciem gry jest podla technika, ktora wielu zmusi do kupienia gry w ciemno... Dla mnie takie podejscie do klienta sprzeczne jest z twierdzeniem jak to zalezy tworcom na zagwarantowaniu graczom najlepszego produktu. Mam juz dosc traktowania wlasnego karmiciela (bo tym wlasnie jest klient kupujacy gre dla firmy ja wydajacej) jak psa... zerowanie na slabej woli czlowieka jest poprostu podle i ocena ta jest wlasciwa bez wzgledu na to ze wydawca ma prawo do takiej praktyki... To dobra firma wydajaca dobre gry choc uwazam ze F4 to pokaz w jak glebokim powazaniu maja fanow. Najbardziej zalosne jest to ze to jedyna ich gra, ktora kupilem przed premiera bo choc mialem obawy mowilem sobie to Fallout tego nie da sie zepsuc (nie odwaza sie).

Jestescie pewni ze te samobojstwa nie sa wynikiem braku uwagi podczas podziwiania pieknego widoku?