Pralkosuszarka

część 2 :)

W sumie to obie gry zbyt mnie nie interesują, mam całą masę zaległych pozycji które wydają mi sie dużo ciekawsze a wypięcie się EA na polski rynek tylko pogłębił stan mojego niezainteresowania tymi tytułami.

Ubi ma rozdwojenie jaźni, z jednej strony DRM w różnej formie i odwlekanie premier na PC to u nich norma, z drugiej są wydawcami takich PCtowych perełek jak Anno, Heroesy czy Settlersi. Nie wiem jak wy ale ja w takiej sytuacji troche głupieje.

A może pora pomyśleć o trochę profesjonalniejszym sprzęcie nagraniowym? ;) Nawet bardzo tani, pojemnosćiowy mikrofon dałby sporo. Piszę to od początku praktycznie, powtórze się kolejny raz: nadal czekam na iTunes! ;)

Nie rozumiem trochę tego bicia piany. Faktem jest że Blizzard pracuje nad D3 na konsole, faktem jest również że sam jego wydanie nie będzie pewne do ostatniej chwili. Idę o zakład ze wszystkim w Zamieci zależy na wydaniu gry na konsole, przecież to są ogromne pieniadze, ale jednocześnie nikt nie zaryzykuje w firmie wydania czegoś co nie będzie miało idealnej jakości. Marka zobowiązuje i nadszarpnięcie jej byłoby samobójstwem. Jednym słowem, wszystko rozbija się o to jak zespół pracujący nad grą sobie poradzi w jej portowaniu, jeżeli uda im się mechanikę gry przeszczepić na pada bez zbytniej kastracji to D3 jest pewne, jeżeli nie... no cóż, już raz Blizzard zrezygnował z zapowiedzianego projektu na konsole, z tym może być podobnie. Z drugiej strony sama gra nie ma nawet konkretnej daty premiery na PC, a biorąc pod uwagę ile czasu Blizzardowi zabiera dopieszczenie swoich gier to ew pojawienia się jej na konsoli jest sprawą BARDZO dalekiej przyszłości. Ja osobiście czekam na wersję PC z zapartym tchem, moim zdaniem to obok kolejnej części Starcrafta 2 najlepiej zapowiadajaca sie pozycja w 2012 roku.

Ja podpisałem, mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie. Mimo że nie skończyłem Demon''s Souls to dobrze wspominam tą grę i trzymam ją nadal na półce. Dark Souls nie kupiłem, ale gdyby pojawiła się na PC to myśle że bym się skusił... Offtop: O całej sprawie dowiedziałem się na konkurencyjnej stronie na "p" ilość jadu która przetoczyła się pod tym artykułem zbiła mnie wręcz z tropu :) Nie rozumiem.

Nie tylko do Ciebie, ktoś tam wcześniej pisał że nie ma steam bo be i fuj i że woli nie grać w gry niż grać na steam. Szpiegowanie też było wcześniej czyimś argumentem, nie chce mi się sprawdzać czyim.

Od kiedy mam steam z "crashami i zwisami" miałem doczynienia może ze 2 razy, co jest wynikiem dobrym, dużo lepszym nić jakakolwiek usługa sieciowa od np EA i Ubi, porównywalna z Battlenetem. Jeżeli nawet Ci się cokolwiek urwie masz przcież tryb offline, możesz grać bez połączenia z internetem, powaznie nie rozumiem w czym macie problem. Mówi to człowiek który steam nie używa. Zwisy się pojawiają jak wychodzi MW i to też tylko dla tych którzy chcą grać w multi 10min po wyjściu gry, podobnie jak na każdej platformie, na PSN i XBL jest to samo, gdyby Acti stawiało własne multi byłoby to samo. Mimo starań nie potrafię zrozumieć ludzi którzy chcą odmówić sobie gry tylko dlatego że jest ona połączona ze steam. Dla mnie to jest wręcz plusem, nie będę się musiał bawić w przekładanie płytek, gry będę miał ze sobą np na wakacjach, latki sciągają mi się same i do tego stany gry mam często zapisane w chmurze, ilość plusów moim zdaniem zdecydowanie przebija fakt że przy premierze nowego MW system łapie zwiechy (w które swoją drogą i tak nie gram). I jeszcze jedno, mam rozumieć że wszyscy Ci którzy nie mają steam bo boją się szpiegowania nie używają również googla? ;)

Rozumiem, że chcesz być "fajnym hejterem" ale chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem :(

No tak, bo łatwiej jest sprowadzać grę z WB niż wyłączyć napisy w opcjach. Brawa dla hejtujących. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie myśli że ew tłumaczenie to będzie coś więcej niż napisy.

Ten kawałek to The Humbling River Puscifera. Swoją drogą gry ostatnio ocierają się o moje ulubione zespoły, ostatnio był Mastodon, dziś Puscifer... ciekawe co będzie jutro.

Wygląda to dośc katastrofalnie niestety. Czyli zamiast dobrego (patrzac na NWN i NWN2) crpg dostaniemy marne mmo. Koszmar.

Rozpatrywanie go pod kontem "monitora do domu" nie ma sensu, ja go bardziej widze w jakims sklepie, magazynie czy czyms takim.

Następnym razem zamiast silić się na banalną kontrowersje wstaw: wspólne polowanie, romantyczną kolacje, turniej bingo-bądź kreatywny ;)

Ta "msza święta" była średnio na miejscu.

1 Ponieważ jest 2,5 raza większa niż kolejne duże, polskie miasto. 2 Ponieważ znajduje się w centrum Polski-porównywalna odległość z różnych części kraju Temat wykładu średni, choć nie wykluczam, że się pojawie.

"Granie na PC umiera".

Ostatnio byłęm na wschodzie Mazowsza i wyglądał sporo lepiej :P

Czyli mają o jednego klienta mniej-mnie. Daleko mi do wrogości do gatunku mmo, ale najzwyczajniej nie mam na taką produkcję ochoty, zwłaszcza w obliczu zbliżającego się GW2. Sorry chłopaki, moze jakos sobie poradzicie bez mojej kasy ;)

Oczywiście że jesna strona mocy ;)

Z tym SLI bym nie przesadzał ;) Mnie news bardzo cieszy, jeżeli faktycznie nowe metro ma być tak zaawansowane technicznie to pozostaje tylko przyklasnąć i czekać na fajerwerki.

Calkiem fajne, pakowane są tak jakby miały być dostępne również poza edycją specjalną. Nic Ci Krzysiek o tym nie wiadomo?

No tak, bo WoW to gra pełna zła i mroku, postań pandy tam ZUPEŁNIE nie pasuje, widać to zwłaszcza w jej surowej oprawie utrzymanej w tonacji czerni i bieli. Nie dziwie się, że bardzo poważni gracze, którzy przelewają codziennie krew w Azeroth czują sie zniesmaczeni.

Swego czasu zastanawiałęm się nad mambą, nawet byłem ją przetestować u kumpla no i.... kupiłem g700. Chodź nie ukrywam że darzę razera dużą dozą sympatii i lubie ich produkty to jakoś z poprzednią mambą nie mogliśmy się "dogadać".

Powiem szczerze że od czasu gdy zlikwidowaliście sklep w metrze kupuję na gramie o wiele rzadziej (prawie wcale?), atmosfera była tam świetna, odbiór za darmo więc nawet gdy miałęm dorzucić 5 czy 10zł więcej niż na allegro nie wahałem się nawet chwili-wybierałem gram.pl.Do tego dochodziły stare promocje z PLNami co pozwalało wyrwać grę naprawde tanio. Teraz niestety sporo się zmieniło, nie ma sklepu w metrze, za odbiór płacę i mam do niego daleko (a jestem bardzo leniwym człowiekiem) no i ceny jakieś takie słabsze... Mimo że nadal jestem stałym gościem portalu i wiem że sklep w ogromnym stopniu pomaga go utrzymać i zarabiać to mimo najszczerszych chęci kupuję na aukcjach lub u konkurencji (promocja -40% na gry na PC, zestawy na konsole, wiecie o co mi chodzi?) mimo że jakość ich usług nijak się ma do tej gramowej (no ale mają odbiór w metrze:P) i bardzo chętnie przeniósłbym swoje zakupy tutaj. Może wartoby pomyśleć o dużych promocjach dla stałych klientów? O jakiejść formie pktów które gwarantowałyby duże obniżki? (tak, pije do pewnej kompanii) Nie wiem jak inni ale ja co miesiąc wydaję set złotych na gry i gdybym tylko miał możliwość kumulowania moich zakupów w jednym msc i uzyskiwania dzięki temu bonusów byłbym niezwykle szczęśliwym człowiekiem. Z góry przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, pisana pod wplywem chwili, nie mam czasu jej nawet przeczytać ;)