azure83

O kurcze, niezłe. Ciekawe co jest za portalem, ale chyba lepiej nie sprawdzać. Te istoty też są fascynujące, obawiam się że chęć nawiązania kontaktu byłaby duża. Ciekawe czego można by się dowiedzieć. Czy te istoty nigdy nie próbują ingerować w inne byty, komunikować się? Z tego co piszesz to próba kontaktu może być groźna, to trochę przerażające. Bo chyba jest się tam całkiem bezbronnym.

Kurcze, ja bym spróbowała tego OoBE, ale się boję :P jeszcze piszecie o jakichś istotach i bliżej nieokreślonych niebezpieczeństwach. btw. co to jest hemi-sync? czy można (i jak) oddziaływać na żywych ludzi podczas OoBE?

Wkleiłam ten link, tylko jako ciekawostkę. Ja się tym tak bardzo nie fascynuje ;) zresztą artykuł był ciekawy, dopóki autorka nie zaczęła wtrącać w to UFO i wyszło trochę śmiesznie (mimo że wierzę w cywilizacje pozaziemskie). Polecam bezczelnie zresztą mój poprzedni, mocno ironiczny post (na wcześniejszej stronie), który pokazuje moje lekkie podejście do tematu.

W tą teorię ja nie wierzę. Nie sądzę żeby ot tak, w jednej chwili nagle ludzkość mogła zrobić tak poważny skok ewolucyjny. Tym bardziej nie wszyscy ludzie na raz. Na pewno dzięki różnym ćwiczeniom, medytacjom itp. można usprawniać swój umysł, dzięki czemu później szybciej ewoluować. Ale to wymaga czasu, i nie każdy może to osiągnąć tak po prostu. Te teorie 2012 zresztą czytałam, i jest ona powiązana z takimi bajkami, że aż staje się śmieszna (m.in. zwłoki mumii ratujące Ziemię przed zagładą) PS. Dziękuję za szybki odzew na mojego posta. Może mam jakieś szansę na zabawę z LD ;)

Dlatego podałam przykład zachowania ;) Bo nie każdy jest takim dzieciakiem w tym wieku. Zależy od dojrzałości psychicznej. Ty, jak widzę, jesteś bardziej świadomy i dojrzały, niż Twoi typowi rówieśnicy. Miło jest czytać, że są jeszcze mądrzy, porządni młodzi ludzie ;)

Hmm, poczytałam trochę i dochodzę do wniosku, że chyba miałam do czynienia z LD. Ale te zjawiska wydawały mi się całkowicie naturalne. Co najmniej kilka razy mi się zdarzyło, że gdy śniło mi się coś złego (koszmar), to uświadamiałam sobie że to sen i w tym momencie się sama świadomie wybudzałam. Zdarzały mi się też sny, gdzie zgrywałam jakby superbohaterkę, czyli był jakiś potwór, i wymyślałam (wyobrażałam) coś sobie żeby go pokonać itp. i to się wtedy działo. Tylko nie pamiętam czy byłam świadoma, że to sen. To mogą być przykłady LD? Co do OOBE, to wydaje się fascynujące. Ja jednak trochę się boję tego zjawiska. Piszecie o bardzo nieprzyjemnych odczuciach podczas "wychodzenia z ciała". Poza tym jestem ciekawa, jak odbywa się powrót? Automatycznie i przypadkowo, czy np. wystarczy pomyśleć o powrocie? Czy istnieje ryzyko (i jak duże), że nie będzie można wrócić? Mimo wszystko, zjawiska same w sobie, są bardzo interesujące. Mi się bardzo podoba wizja z serialu Stargate, gdzie cywilizacja wchodzi na następny stopień egzystencji, i ludzie stają sie czystą energią, a ciało nie jest już potrzebne. Podobna wizja ewolucji była też w książce Dukaja "Perfekcyjna Niedoskonałość". Może takie zdolności, zakładając że są prawdziwe, są elementem ewolucji? Szkoda, że nie dożyję czasów, żeby zobaczyć jak to się potoczy.

Heh, za moich czasów 12-latki były po prostu kolegami i koleżankami. Chłopcy ganiali dziewczynki po schodach w szkole, i odwrotnie xD nie było żadnej nawałki na związki. Dla mnie to jest nawet dziwne, ale może jestem staroświecka ;) W dzisiejszych czasach w ogóle za często i bezmyślnie rzuca się słowami "miłość" i "kocham", przez co tracą one trochę na wartości. Wiek teoretycznie nie powinien mieć znaczenia. Ale śmieszą mnie jednak dzieciaki, takie 12-15-latki opowiadające o wielkiej miłości. A jak się dopytać, to okazuje się, że nawet tej osoby tak naprawdę nie znają. Po prostu podoba im się z wyglądu, więc twierdzą że nie mogą bez niej żyć i takie tam. Jak takich ludzi traktować poważnie?

Jeśli już kupuję w Empiku, to raczej przez stronę internetową - zawsze trochę taniej. Później normalnie odbieram paczuszkę w sklepie, i nie płacę za koszt przesyłki :) ale w sumie rzadko korzystam z Empika. Mimo wszystko nigdy nie miałam negatywnych doświadczeń z obsługą. Raz tylko zdarzyło się, że pracownik nie oznaczył mojej paczki jako odebranej i ciągle przychodziła mi na maila prośba o odebranie, aż w końcu poszłam do sklepu i ich powiadomiłam.

Problem jest w tym, że Rosja nigdy się nie ugnie. Trochę strach myśleć jak to się skończy. Gruzja nie ma żadnych szans w tym starciu. Pytanie tylko, na ile pozwoli sobie Rosja... ale już widać że się szczególnie nie ogranicza. Bombardowania wyszły daleko poza teren Osetii. Rosjanie jeszcze próbują ściemniać, że to wojska rozjemcze, ale jak wygląda pokój wg Rosji, widzieliśmy wszyscy w Czeczeni.

Oczywiście, już wszystko działa :) Dziękuję za pomoc. Teraz mi głupio, że nawet tam nie zajrzałam ;) Własna stacja zawsze jest najlepsza, ale lubię czasem posłuchać czegoś innego, utworów których nie znam lub nie posiadam. Pozdrawiam

Dziękuję, znalazłam ten przycisk. Ale powoduje odtwarzanie tylko na stronce ;|

To akurat fajna zmiana, w końcu mogę posłuchać swojej stacji - tylko to co lubię :) natomiast ubolewam, bo znalazłam dla siebie inną rewelacyjną stację bbcradio1 - czyli brytyjska muzyka, którą uwielbiam. I trochę mnie jednak denerwuje, że słucham fajnej muzyki a jej nie scrobbluje. btw. stację wygrzebałam od Ciebie, ze znajomych ;)

Nie mogę się dopatrzyć w nowym layoucie przycisku "odtwórz w oprogramowaniu". Mianowicie nie można słuchać poszczególnych stacji radiowych w programie :/ albo jestem totalnie ślepa i tego nie widzę. Muszę zatem słuchać przez stronkę, jeszcze bym to zdzierżyła, tylko że nie dodaje mi wtedy słuchanych utworów do profilu (nie działa scrobbling) ;/ damn it...

To dość trafne określenie; ew. rock alternatywny ;)

Oj weź, bo jeszcze uwierzę że jestem wyjątkowa, a potem wyjdzie że nie, i przeżyję rozczarowanie życia ;) Muszę o tym wszystkim więcej poczytać. Mam nadzieję, że będę mogła potem zasnąć :) Możesz mi polecić jakiś artykuł do poczytania? Skąd czerpiesz swoją wiedzę?

Hmm, poczytałam trochę Twojego GS''a (przy okazji - bardzo ciekawy), ale chyba jednak to nie to. Aż szkoda ;D pamiętam, że po zeskoczeniu, dziwiłam się że nic mi nie jest. I później się budziłam. Więc to chyba normalny sen. Ale z tymi mrówkami to było straszne, uciekałam uciekałam, obudziłam się chyba w ostatnim momencie, prawie mnie dopadły. Brrr, to już było nienormalne. Często też śnił mi się tata, po śmierci... Po tym dniu 3 razy z rzędu, ale nie było czegoś takiego jak opisujesz na GS''ie. Czasem żałuję, że nie mam żadnych zdolności paranormalnych, to fascynujące zjawiska.

Też miałam przez pewien czas taki okres, że nic mi się nie śniło. To trwało tak długo, że aż zaczęło mi brakować snów ;) W sumie cieszę się, że je mam. Często się wtedy lepiej wysypiam.

Oj, nie będę opisywać, bo to głupie wszystko ;P poza tym pamiętam jak przez mgłę, budzę się i często zapominam. Wiem tylko że był to koszmar :P ale pamiętam jakie głupoty mi się śniły jako dziecko (bo się powtarzały kilka razy). Pierwszy przykład to prawdziwy hardkor, bo goniło mnie po domu stado mrówek (od tamtej pory boję się wszelkiego robactwa:P), miałam też często sen jak wypadam (albo skaczę) z balkonu (7 piętro) ale ląduje na nogach i nic mi nie jest, był też sen że gubię się sama w mieście i nie mogę znaleźć drogi do domu. To wszystko jako dziecko. Mówiłam że głupie ;] Te teraz są bardziej zwariowane, więc nie przytaczam.

Tp jest kilka różnych koszmarów, za każdym razem coś innego. Więc na razie przychodzi mi tylko do głowy, że jestem szurnięta :)

Mi się ostatnio śnią same koszmary. Czy to o czymś może świadczyć? :P

1 i 2 są ciekawe, ale efekt psuje trochę umieszczenie głównego motywu centralnie w kadrze. Raczej tak się nie powinno robić ;) 3 dla mnie taka zwyczajna, kolory wydają mi się trochę przyblade; w 4 widzę tylko ciemną plamę :P 5 nie wiem co przedstawia, ale podoba mi się zestawienie kolorów. Ależ ja marudzę >.< nie zniechęcaj się tylko :)

Przed chwilą obejrzałam bramki z meczu Milanu z Chelsea i szczerze mówiąc tarzałam się ze śmiechu. To było naprawdę komiczne. Trzecia interwencja bramkarza po prostu powala. Sprowadzenie Boruca do Milanu byłoby wielkim wydarzeniem, ale powiedzmy sobie szczerze, jest nierealne. Kogoś w każdym razie potrzebują, bo rezerwowy bramkarz się totalnie skompromitował.

A czy ktoś jeszcze pamięta The Verve i Richarda Ashcroft''a? ;) Zespół się reaktywował i w sierpniu wydają nowy album. Na razie w stacjach radiowych szaleje singiel "Love Is Noise" - zaskakująco dancowy. Bardzo chwytliwy. Można posłuchać tutaj: http://pl.youtube.com/watch?v=PmRJo8RQ5sA Uwielbiam nieśmiertelne "Bitter Sweet Symphony" oraz "The Drugs Don''t Work" :) You''re a slave to money then you die...

Mnie WD nie zaspokaja / nie zadowala. Średnio mi się podoba. Chyba wolę postacie bardziej klasyczne.

Wg opisu obiektyw ma 33-396mm. 33mm to nie najgorzej, ale raczej przyjmuje się że szeroki kąt rozpoczyna się od 28mm (w dół).