Rodzyn

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2339
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Rodzyn


  1. Dnia 15.05.2008 o 17:19, Baneb14de napisał:

    > .

    Nie wiem czy w dobrym temacie zadaje pytanie no ale trudno ;) Prawdopodobnie pójdę na
    informatykę, jednak nie wiem co po tym robić, a co jest naprawdę dobrze płatne (ew. zagranicą)
    - BEZ NUDNEGO PROGRAMOWANIA. C++ odpada ;) Istnieje w ogóle taka możliwość?

    Praca w banku jest dobrze płatna dla studenta, wystarczy zająć sie przepisywaniem i wprowadzaniem danych :) Nie trzeba znać od razu każdego języka programowania :P


  2. Mi za to przypadła do gustu książka Marka Chadbourna - "Koniec świata" część trylogii "Wiek złych rządów" (reszta trylogii jest właśnie w drodze do mojej chatki ^^). Dla wszystkich fanów fantastyki obowiązkowy tytuł. Inna niż wszystkie, bo rzecz dzieje sie w dzisiejszych czasach kiedy to na świecie zaczynają pojawiać sie dość nietypowe zjawiska. W centrum tego wszystkiego znajduje sie grupka ludzi poznana ze sobą w dziwnych okolicznościach i próbująca odnaleźć sie w tym szaleństwie. Każda postać została wyśmienicie wykreowana a fabuła wciąga na długie godziny :) Z całego serca polecam! (nie tylko fanom tego gatunku :))


  3. Dnia 15.05.2008 o 16:06, Krejt napisał:

    > nie dośc że czasami brak
    > książek które w każdym sklepie jest , to i ceny są dośc mocno wygórowane
    Akurat ceny książek są wyjątkowo w porządku, zawsze można zaoszczędzić kilka złotych,
    a jak robi się większe zamówienie z odbiorem w salonie to sumka pozostająca w kieszeni
    jest całkiem pokaźna.
    Całkiem niedawno na dwóch książkach oszczędziłem prawie 20 zł w stosunku do cen okładkowych.
    Zgadzam się natomiast co do cen multimediów i muzyki - zupełnie niekonkurencyjne względem
    innych sklepów.

    Zgadzam sie w zupełności. Zawsze zaoszczędzę parę grosza na zakupy książek przez internet. Ot taki Warcraft: Wojna starożytnych (cała trylogia) kosztowała mnie o 6 zł mniej ^^ Przynajmniej sie najem za te pieniądze w jakimś kebabie czy Bóg wie czym ale sie najem. Gorzej z multimediami, wolę sie przespacerować do najbliższego sklepu w moim miasteczku i zamówić u kolegi jakiś sprzęt, poczekać i zapłacić normalną cenę niż opróżniać połowę portfela na grę którą od dawna planuje kupić i którą mogę kupić po normalnej cenie (czyt. na portfel normalnego licealisty)


  4. Osobiście wierzę a przynajmniej staram sie wiary nie tracić. Niestety coraz mniej jest osób wierzących (tak naprawdę ) a więcej takich którzy chodzą do kościoła co niedziele i święta tylko po to aby budować swój wizerunek. Kościoły w których prawa strona jest dla bogatych a lewą obsiadają mniej zamożni (na serio są takie kościoły i ludzi którzy tak postępują) są według mnie nie na miejscu. Coraz mniej wiary w kościół jest u mnie ponieważ z wiekiem rozumiem coraz więcej a przez to mam coraz więcej wątpliwości i pytań na które ksiądz czy katechetka nie umieją odpowiedzieć . Kościół sam w sobie jest lekko winien całego tego stanu rzeczy, gdyż coraz więcej księży nie zna niektórych dogmatów wiary. Plus wszystkie apokryfy, Radio Maryja itd. wprowadzają u młodych ludzi zwątpienie które nie powinno sie było pojawić. Wiara jest ale nie zawsze w Boga. Ludzie wierzą w to co jest im najbliższe sercu. Jedni wierzą w innych ludzi, inni w rodzinę czy pieniądze. Każdy musi w coś wierzyć i do tego dążyć bo inaczej traci sens życia.