Niflheim

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2784
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Niflheim


  1. Dnia 26.06.2015 o 20:09, HejtujeWiecJestem napisał:

    Jeśli masz choć cień szacunku dla samego siebie,
    zbojkotuj ten tytuł. Nie sięgaj po niego ani teraz, ani po 90% obniżce ceny, pokaż krawaciarzom,
    że albo będą się z tobą liczyć, albo staną w kolejce do pośredniaka. Rzekłem.


    Odłóż maskę Fawkesa i fedorę do szafy. Bojkot już był i zadziałał, gra została wycofana ze sprzedaży, bo przysłowiowy hajs się nie zgadzał. Jeżeli nowa wersja będzie grywalną grą i jeżeli czujesz potrzebę w nią zagrać - kup, nikt ci na ręce nie będzie patrzył ani nie opluje.

    Osobiście kupię pewnie dopiero wersję GOTY, gorzki smak po tej wtopie pozostanie jeszcze długo.


  2. Dnia 25.06.2015 o 13:46, Bambusek napisał:

    Szpile w kierunku pecetów i pecetowców przy okazji Arkham Knight są wszędzie, a ja to
    czytam i widze, że niektórzy pamięć maja bardzo krótką, bo od katastrofy nazwanej AC:
    Unity nawet rok nie minął.


    Sam złożyłem pre-order na wersję PC (zniżka 40% na GMG mnie skusiła, na szczęście dostanę zwrot pieniążków) i czytam różne fora - prawda, zawsze jakiś troll ze swoim "NO TO KUP KONSOLĘ" się wkradnie, ale przesadzasz, jak to zresztą masz w zwyczaju, to już się stało irytujące. Jad się sączy z twoich wypowiedzi aż do przesady, pojawiasz się gdziekolwiek można przedstawić PCtowców jako wielce uciśnionych albo przynajmniej ponarzekać na to jacy ci konsolowcy są wredni. I nawet nie próbuj wykręcać się jakąś "przeciwwagą dla konsolowego fanbojostwa". Poza tym Henrar ma rację, Unity to była zgoła inna sytuacja.

    A sytuacja z Arkham Knight jest pożałowania godna, mam na koncie już niejeden kiepski port, ale to jest coś niebywałego. Na grę złożyłem pre-order (pierwszy od lat), bo poprzednie gry od Rocksteady chodziły na PC bez zarzutu, ta gra natomiast ma trzy opcje graficzne na krzyż (nie licząc tych pierdół od Nvidii, które od razu lecą do kosza), wygląda gorzej niż wersje konsolowe, a utrzymanie grywalnego framerate''u graniczy z cudem niezależnie od posiadanego sprzętu.


  3. Dnia 24.06.2015 o 22:46, fenr1r napisał:

    A kto ten kultowy status nadaje, jakieś kolegium? Kultowy to jest np. Portal, a ME jest
    co najwyżej ciekawym epizodem w historii gier.


    Nie, ale zanegowanie kultowego statusu "bo gra mi się aż tak nie podobała" to tylko przejaw ignorancji. Kult kultowi nierówny, mało która gra ma takich fanatyków jak Portal czy Half-Life.

    Dnia 24.06.2015 o 22:46, fenr1r napisał:

    Szkoda, że te przerywniki i niektóre elementy fabularne bardziej przeszkadzały niż pomagały.
    Zresztą fabuła w tej grze jest momentami mocno naciągana i bywa, że budzi zażenowanie.
    Nie mówię, że jest źle jak na growe standardy, ale trzeba patrzeć na to z przymrużeniem
    oka jak na film akcji klasy B. ;)


    To aż rzuca się w oczy, że taki był ich zamiar. Też nie byłem zachwycony przerywnikami. Regularnie ich oglądanie to kiepski pomysł, ta gra byłaby dużo lepsza z minimalistyczną fabułą (tak jak chyba większość gier), strzelało się w niej cudownie. Ale takie już są bolączki gier AAA.


  4. Dnia 24.06.2015 o 22:14, Longer napisał:

    Kwestia gustu...mi osobiście Mirror''s Edge nie powalił choc faktycznie od dawna gracze
    wołali o kontynuacje.


    Nikt tu nie mówi o subiektywnej jakości tej gry, tylko o jej kultowym statusie. ;P

    Dnia 24.06.2015 o 22:14, Longer napisał:

    Oj NieR byl kapitalny, klimatem i opowieścią porwał mnie na wiele godzin i zapamiętam
    go do końca zycia, tylko Torment w tym gatunku zrobił na mnie większe wrażenie ;)


    Nie grałem ale rzeczywiście słyszałem o tej grze dużo dobrego.

    Dnia 24.06.2015 o 22:14, Longer napisał:

    Ja nie twierdzę, że Bulletstorm jest kamieniem milowym czy grą kultową. Pisalem tylko,
    że swego czasu zrobił na mnie lepsze wrażenie niż Killzone 3 a serię bardzo lubię. Poprostu
    nie zawsze oczekuję od FPSów złożonej historii itp..nowy Wolfenstein, zapowiadany Doom,
    czy takowy wlasnie Bulletstorm 2 jest dla mnie idealnym przykładem fpsa w którym to rozgrywka
    i frajda jest na pierwszym miejscu. Choc do wymienionej dwójki raczej mu jest daleko.


    No, akurat w Wolfenstein: The New Order było tyle przerywników i znajdziek odnoszących się do alternatywnej wizji historii, że można odnieść wrażenie że twórcom jednak zależało na fabule. Co prawda była zrobiona z jajem, ale jednak był na nią widoczny nacisk. To nie do końca taka rozwałka jak Painkiller gdzie raz na jakiś czas gra przypominała po cholerę w ogóle się strzela do przeciwników.


  5. Dnia 24.06.2015 o 21:21, Longer napisał:

    Oj trochę za duzo chyba powiedziane. Mirror''s Edge tez oprocz tematyki wybitnym dziełem
    nie byl.


    https://www.youtube.com/watch?v=pWdd6_ZxX8c

    Mirror''s Edge jest kultowy, co do tego nie ma wątpliwości. Taki NieR też uchodzi za grę kultową, choć gra nie zebrała specjalnie wysokich ocen. Bulletstorm do tego grona na pewno się nie zalicza, choć miał swoją garstkę fanów.


  6. Dnia 24.06.2015 o 12:28, Lordpilot napisał:

    Bo wygląda:

    http://www.dsogaming.com/news/batman-arkham-knight-pc-version-lacks-modern-graphical-effects-ao-bokeh-dof-rain-textures/

    Port robiony na kolanie. Poczekam na przecen/GOTY/łatki. Tonę łatek . A jeśli gry nie
    naprawią, to cóż - mojej kasy nie zobaczą.


    Ostatni tak skaszaniony port, w który miałem wątpliwą przyjemność grać to Skyrim na PS3, ale tam przynajmniej dało się grać.

    Na szczęście Green Man Gaming (od którego kupiłem klucz) udzieli zwrotu pieniędzy jeżeli patch nie poprawi znacząco gry, na pewno skorzystam. Pierwszy raz od lat złożyłem pre-order, byłem przekonany że to będzie porządny port, z poprzednimi Batman: Arkham mam miłe wspomnienia na PC. Jestem tak zniesmaczony, że wrócę do gry dopiero przy okazji edycji GOTY, a składanie pre-orderów wybiłem sobie z głowy na stałe. Gdybym przed premierą wiedział, że inne studio dostaje do zrobienia port, a o problemach z wydajnością na kartach AMD pff, żeby tylko) poinformowano by wcześniej, to pre-order byłby anulowany natychmiastowo. No i aktualizacja wymagań sprzętowych w przeddzień premiery. Kompletna żenada.


  7. Dnia 23.06.2015 o 21:53, Amiga4ever napisał:

    Idąc takim tokiem myślenia - "bo kto inny pisał recenzje" ocenianie gier poprzez serwis
    gram.pl mija się z celem. Jest po prostu mało obiektywna.


    Mało tego - nigdy nie jest obiektywna.

    Dnia 23.06.2015 o 21:53, Amiga4ever napisał:

    Ktoś jest fanem Batmana to
    ocenia Batmana na 9, ale jakby fan Wiedźmina miał zrecenzować Batmana wówczas ocena była
    by niższa itp. A ocena w serwisie pozostaje dalej jedna...
    W takim systemie oceniania przy grze powinno być kilka ocen.


    Myszasty dostał Wiedźmina, a z tego co pamiętam jest fanem cRPG (w tym poprzednich Wiedźminów) - wszystko gra. Więc o co ci chodzi? Przecież nie jest tak, że osoba nieznająca się na menadżerach piłkarskich i nie trawiąca tego gatunku (czy sportu) dostaje do łapy grę i recenzję do napisania. To byłoby mało rzetelne.

    Nie rozumiesz, że dla dla jednej osoby to całe 8.5 to może być gra cudowna, może nawet hit roku, a z kolei dla kogoś innego to notka za "tylko" bardzo dobra grę, minimalna ocena którą daje co drugiemu tytułowi AAA? I w takim przypadku ocena której z osób świadczy o większej wyjątkowości gry?

    @pawbuk

    Na mojej maszynie też Wiedźmin 3 działa (i wygląda) o niebo lepiej. Arkham Knight na PC to po prostu kiepski port od Iron Galaxy Studios, nie od Rocksteady. Przecież w tej wersji nie ma nawet ambient occlusion, odnoszę wrażenię że gra na PS4 wygląda lepiej.


  8. Dnia 23.06.2015 o 20:27, Amiga4ever napisał:

    ....a wiedźmin 3 dostał 8.5 ;/
    Moim zadaniem klimat wiedźmina wsysa batmana nosem, no ale co kto lubi.. prawda?


    1. Wiedźmina 3 recenzowała inna osoba.
    2. Nie każdy dziewiątki i dziesiątki rozdaje na prawo i lewo.
    3. Dla każdego numerki w skali mają trochę innę znaczenie (takie 7/10, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie musi oznaczać przeciętnej gry).
    3. Tak, co kto lubi. Niektórzy lubią np. przeczytać recenzję, a nie kręcić nosem o niższą ocenę.


  9. Dnia 20.06.2015 o 12:05, Henrar napisał:

    Cudów nie ma, gracze będą się cieszyć, że mogą odpalić stare gry, gdy w rzeczywistości
    jak zwykle okazuje się, że w gry z danej konsoli najlepiej grać na konsoli, na którą
    gra została stworzona (lub następcy z pełnymi bebechami poprzednika).


    Nikt chyba nie spodziewał się, że gry z X360 będą teraz dostępne w 1080p/60 fps, choć reakcje na kompatybilność wsteczną co poniektórych dają trochę do myślenia. ;D

    Niemniej to fajny ruch Microsoftu. Kupować konsoli wciąż nie zamierzam, ten bajer szali nie jest w stanie przeważyć - jest bliżej strefy "meh" niż "wow". ;P Oprócz stałego repertuaru Fable/Gears/Halo/Forza nie ma i nie za nosi się dla mnie na nic ciekawego.


  10. Dnia 17.06.2015 o 04:42, Zgreed66 napisał:

    Jak miałbym stawiać to 200 lat jest tylko aby było "to samo, tylko inne". Coś na wzór
    "ceteris paribus".


    200 lat kompletnej stagnacji to jest śmiech na sali, a nie kreowanie spójnego świata jakiego należałoby się spodziewać w grze tego typu.

    Dnia 17.06.2015 o 04:42, Zgreed66 napisał:

    Taka uwaga. To, że coś ma tę samą nazwę, nie znaczy, że to dokładnie to samo.
    Nowe chłopaki równie dobrze mogli sobie mózgi z siusiakami pozamieniać :)
    Co w sumie by wyjaśniało dlaczego przez 200 lat nic się nie zmieniło ;p /joke
    Inna sprawa, że jest to po prostu cienkie jak piwo karmelkowe.
    I tylko tak jako osoba trzecia bym ocenił jaki był problem z Falloutem 3.


    Chodziło mi o to, że nawet pomijając to jak przedstawiono obydwie frakcje, to fabuła F3 to jedna wielka bzdura i klisza, fatalnie przedstawiony sztampowy konflikt "tych dobrych" z "tymi złymi".

    Dnia 17.06.2015 o 04:42, Zgreed66 napisał:

    Jak dla mnie po prostu strzelili prostego TESa w swiecie fallouta. Nie szukałbym jakichś
    cudów.


    To właśnie napisałem. ;P


  11. Dnia 16.06.2015 o 21:46, Barnette napisał:

    Nie chcę stwierdzać, bo pewny nie jestem, ale z tego co pamiętam to w biblii Fallouta
    nie ma nic o tym jak wygląda życie 200 lat później np. na wschodnim wybrzeżu, czy też
    w jakichś poszczególnych miastach jak Waszyngton, więc w takim wypadku Bethesda może
    sobie robić co jej się podoba. /.../


    Nie, nie wystarczy przenieść trochę miejsca akcji i "można robić co się podoba". Trochę konsekwencji. Świat przedstawiony w F3 ma zero spójności i logiki, od czasu Wielkiej Wojny minęło w grze 200 lat, tymczasem już nawet w pierwszej części cywilizacja znajdowała się w lepszej sytuacji. To nie był Falloutowy świat, nie wystarczy wrzucić Power Armor i Nuka Coli żeby gra stała się Falloutem. Podobnie brak konsekwencji widać w konflikcie Bos - Enclave, który przedstawiony jest jako walka "tych świętych" z "tymi złymi". Ogólnie cała otoczka fabularna sprawia wrażenie stworzonej przez kogoś kto ma mgliste pojęcie o uniwersum - to taki około-Falloutowy theme park, w który wrzucono atrakcje znane z poprzednich części (Vault Boy, Pip-Boy, Bractwo Stali, Enklawa, Krypty, gracz jako Vault Dweller, Brahminy i Nuka Cola) dodając przerobiony na kalekiego FPSa gameplay z Obliviona.


  12. Dnia 15.06.2015 o 21:57, Henrar napisał:

    Jeżeli F4 na PS4 nie będzie miał takiego samego buga jak Skyrim/Fallout 3/New Vegas na
    PS3 czy Morrowind na pierwszego Xboksa (słynny Rimlag) to i tak będzie lepiej niż było.


    Nie widzę powodu żeby PS4 miało taki exclusive feature. ;P

    A mody na PS4 w końcu będą, potwierdzone przez Howarda.


  13. Dnia 15.06.2015 o 21:25, Henrar napisał:

    Czy ja coś przegapiłem? :D


    To raczej Todd Howard przegapił - gdy mówił o modach w pasku z wiadomościami pokazała się przez chwilę informacja o darmowym F3 na XBone.

    Jeżeli wsparcie dla modów do Fallout 4 będzie dostępne tylko dla Xboksie, to znowu PlayStation od Bethesdy dostanie gorszy produkt. xD


  14. Wsteczna kompatybilność bardzo na plus, Dark Souls III również ale po ostatnim wycieku mnie nie zaskoczyło. Słabo się zapowiadają te nowe Gearsy, ale tego się spodziewałem. ;/ Nowy Tomb Raider wygląda na powtórkę z poprzedniej gry, a ta prezetentacja była cholernie nudna - pokażą kiedyś na E3 coś innego niż efekciarską interaktywną cutscenkę gdzie wszystko się sypie i wali? Przy Uncharted 4 przynajmniej pokazali naprawdę fajną sekwencję strzelankową.

    Nie nudziłem się, show był całkiem udany, mam przeczucie że Sony pójdzie gorzej.


  15. Dnia 15.06.2015 o 10:24, Lordpilot napisał:

    ^^ Pewnie wywalili, do takiego systemu dialogów one zwyczajnie nie pasują. Osobiście
    jest to dla mnie... bez znaczenia, bo lubię i "skillchecki" i właśnie "cuś takiego" (system
    jak w ME, Alpha Protocol, czy w Wiedźminie 2/3). Dialogi mają przede wszystkim być dobrze
    (a jeszcze lepiej - świetnie !) napisane, to jest IMO podstawa, reszta to rzeczy drugorzędne.
    I jeśli mam jakieś obawy, to właśnie tutaj (a po W3 poprzeczka wisi dość wysoko, nie
    wiem czy Beth doskoczy).


    Problem polega na tym, że trudno od Bethesdy oczekiwać dobrych dialogów, cały czas spędzają na tworzenie pustawego, ładnie wyglądającego świata. ;P Dla mnie są one częścią gameplayu w cRPGach, Fallout zawsze dawał mi sporą swobodę również w tym elemencie rozgrywki. Jak zauważył Henrar w pełni udźwiękowione dialogi to nic dobrego - zmiana na plus właściwie dla ludzi, którym nie chce się czytać. No ale w końcu w takich ludzi Bethesda celuje, to będzie najbardziej przystępny Fallout.

    Wiedźmin 3 miał cudownie napisane swojskie dialogi, ale to trochę inna bajka - gra nie daje (i nie powinna dawać) tylu możliwości co Fallout, "rolplejuje" się w niej z góry narzuconą, jasno określoną pod względem osobowości postacią.

    Dnia 15.06.2015 o 10:24, Lordpilot napisał:

    ^^ Osobiście to mam wrażenie, że animacje jak ssały tak nadal ssają ;-).


    Mam podobne odczucia, w zasadzie powinienem był napisać "poprawili". ;P Z tego co widzę na filmikach to będzie można wreszcie po ludzku strzelać do przeciwników, te tragicznie drętwe animacje z Fallout 3/New Vegas niepotrzebnie to utrudniały.

    Dnia 15.06.2015 o 10:24, Lordpilot napisał:

    Anyway - umiarkowanie
    czekam :). Umiarkowanie, bo choć Fallout 3 mi się podobał, to New Vegas zwyczajnie rozjechał
    go (merytorycznie) jak walec. Wszystko co Bethesda zrobiła dobrze, Obsidian zrobił dużo
    lepiej, przede wszystkim questy, NPC, lokacje, dialogi. Szkoda mi więc trochę, że to
    akurat nie oni tworzą nową część.


    Też wolałbym tutaj rękę Obsidian, już składałbym pre-order gdyby oni zajęli się nowym Falloutem.

    Dnia 15.06.2015 o 10:24, Lordpilot napisał:

    ps. A swoją drogą to pozdrawiam - pamiętam te epickie starcia na forum przed premierą
    F3 i "bajty" ubitej piany ;-). Teraz już mi się nawet wykłócać nie chce - huehue ;-).
    Starość


    Nawet nie chce mi się kłócić z fanbojami Fallouta od Bethesdy, myślę że wszystko zostało w tej kwestii powiedziane lata temu, w sprawie Fallout 4 dojdzie po prostu parę dodatkowych rzeczy na które bym narzekał. ;D