Jave

Nazwać DS3 słabym mogą dwie grupy: ci, którzy wbrew zapowiedziom spodziewali się horroru i ci, którzy w niego nie grali.

Rozplywam sie z rozkoszy, kiedy czytam o smutku hejterow- tak brutalnie zmuszanych do kupna czegos, czego nie chca kupic ;(

Gramowicze nie zawiedli. Nienawidza dlc, bo pewnie beda male, bo ds ma bugi, bo za drogie i bo co oni sobie mysla. Lol.

1. Nie trzeba. 2. Dałem. 3. Ludzie się kłócą, bo koniecznie chcą mi wmówić, że to nie jest tak, że cały świat uważa jak ja. Zupełnie tak, jakbym tak twierdził.

Powinienem mówić dokładnie tak, jak chcę. To stwierdzenie nie jest ogólnikowe. Tak samo jak ktoś mówiący "gra jest dobra" nie twierdzi, że cały świat tak uważa, tak samo ktoś mówiący, że jest do kitu, nie każe innym tak uważać.

Powiedziałem "za małe" czy "nie ma wolnych przestrzeni"? Znowu te "to Twoje zdanie". Tak, jest moje. Nikomu nie wpycham go w usta, nie każę tak uważać, nie twierdzę, że ktoś inny tak uważa. Dawał, bo cofać się przed przeciwnikiem można praktycznie zawsze, a jedna strzała zadawała więcej obrażeń i z większej odległości niż broń biała. Drugi LoG musi być większy, mieć obniżony pułap na zdobywanie poziomów i już.

Jest słaba, bo mi się nie podobała. Dla ciebie jest dobra, bo ci się podobała. Ciężko to pojąć?

Nie. Powiedziałem, że to zrobiłeś? Mówię o Czarodzieju Phoenixplu, ktory pisał w trybie ''nawymyślać na heretyka''. Tobie i Dvightowi załączał się tylko tryb ''koniecznie uświadomić, że jego zdanie jest tylko jego zdaniem''. To bezsensowne i nic nie wnosi do dyskusji, ale rozumiem, że jest to jakaś forma grzecznego zwrócenia uwagi, że ma się inne zdanie - czyt. lubi się LoG.

"Dokladnie. Dla niego byla slaba bo nie czuje klimau , najlepiej aby krew sie lala hektolitrami po scianach aby mogl robic co chce z kim chce i gdzie chce , i jeszcze pewnie jakies fajerwerki co 2 kroki itp;p Nietsty ta gra ma klimat dla wtajemniczonych w ten gatunek"

Entuzjasta LoGa mówiący, że gra jest OK, wyraża swoją opinię. Ktoś mówiący, że nie jest, "głosi prawdy objawione". Jesteś przeczulony. Pamiętasz, że to tylko gra, prawda? Zasadnicza różnica między nami polega na tym, że ja stwierdzam, że gra jest do bani bo coś. Zwolennicy LoG twierdzą, że to ja jestem do bani, bo nie lubię ich gry. Wielki fan LoGa, Phoenixpl, dostał nawet posadę zastępcy profesor Trelawney w Hogwarcie.

A myślałeś, że według kogo? Btw widzę, że załącza się tryb ochrony tej gry za wszelką cenę, bo tylko "wtajemniczeni" czują klimat.

Nie przestawaj wymyślać na temat moich growych preferencji. Dalej, będzie ciekawie.

Jest słaba i to, że komuś nie przeszkadzają jej wady z powodu nostalgii nie zmienia stanu rzeczy.

Jedynka była słaba. Za małe lokacje, zbyt wolne zdobywanie poziomów i o jeden bug za dużo. Balans też coś nie tego. Klimatycznie utrudnione zaklęcia były klimatyczne i niepraktyczne. W gruncie rzeczy, łucznik w LoGu to taki przycisk "I WIN". Potencjał był, ale dla jak dla mnie, czyli kogoś, kto pierwszy raz styka się z grą o drużynie przemierzającej podziemia, samo zwiedzanie lochów to za mało.

Battlespace. Brzmi nieźle.

Ograne w każdy możliwy sposób. Jak nie z lodem, to może coś innego. Niech to będzie gra, w której naprawia się swoje otoczenie/budynek, abstrahując już od lodu. W NWN2 była np. Warownia na Rozstajach. Ciągle szukam moda, który by jakoś rozbudował jej wątek. W Divinity 2 była twierdza, ale jej rozbudowa została sprowadzona do kilku kliknięć na krzyż. Coś podobnego ponoć będzie w nowym Dragon Age. Rozumiesz, o co mi chodzi? Niekoniecznie odbudowa/rozbudowa/ulepszenie musi być dodatkiem do gry rpg (jak w NWN2). W Asasynach też fajnie to zrobiono.

Mam nadzieję, że będzie można grać nekromorfami.

Topienie lodu.

Znacie gry, w których trzeba coś odmrażać? Interesuje mnie coś w rodzaju Cryostasis. Niekoniecznie horror.

Kiedy przed laty grałem w DoWa, takiej sytuacji na bank nie było. Teraz w trakcie przechodzenia kampanii, marines są prawie bezużyteczni. Jeżeli wydaję rozkaz jednemu oddziałowi, nie ma problemu, podąża tam, gdzie chcę. Jeżeli jednak wydam rozkaz dwóm i więcej oddziałom jednocześnie, część pójdzie w pobliże miejsca, które wskazałem, część pójdzie w tył, a część nie ruszy się z miejsca oO Dodatkowo drednoty uwielbiają nagle stanąć w miejscu i się nie ruszać. Jak to naprawić?

Takie jaja mnie jeszcze nie spotkały. Nadrukowane kody CD są za krótkie. Brakuje ostatnich, czteroznakowych członów. Niestety pomoc cd projektu już nie pracuje i nie będzie pracować do poniedziałku, nie mam więc gdzie się zgłosić po nowe klucze. Jednakże w okienku "Sprawdzanie kluczy do gier" widnieje logo gram.pl. Jest jakaś szansa, by przedstawiciele tutejszego moderatorstwa zgłosili sprawę gdzie trzeba i by klucze pojawiły się szybciej niż za 3 dni?

Fajno by było, gdyby pisał muzykę do Dead Space 4.

Wow, ale czeski film. Przy podaniu klucza klikam Anuluj, przy pytaniu "Czy na pewno chcesz anulować instalację?" wciskam "Nie" i nagle przenosi mnie do ekranu instalacji bez wpisanego klucza. WTF? Będzie można grać po sieci na grze bez klucza? oO

Overlord 2. Om nom nom nom. Szkoda, że nie zrobili trójki.

Nie wiedziałem tego, kiedy szedłem na medycynę. Gdyby ktoś z wyższych lat powiedział mi, że tak naprawdę to marnuję czas na naukę przebiegów odgałęzień odgałęzień małych naczyń, które u każdego i tak wyglądają inaczej... cóż, nie miałbym 5 z przedterminu. Oprócz łuków tętniczych stopy, cacy książeczka. Za moich czasów anatomia była pierwsza. Potem wchodziła histologia, a od drugiego roku i inne przedmioty.