Hekt-X

2 moje nowe twory, do odsłuchu / ściągnięcia. na stronce: http://www.reverbnation.com/hektx "Dotknęła Go Apokalipsa", to storytelling, który jest prawie finalną częścią opowiadania zawartego na całosci płyty ElGostka "Podróż 2". Beat''em zajął się MichaLaK. Jak sama nazwa wskazuje jest to apokaliptyczna wizja walki dobra ze złem. "Teraz Hejtuj", sama moja zwrotka + refren. Beat zrobił nasz człowiek TSK. Jest to jeden z bonusowych tracków z wyżej przytoczonej płyty, już nie mający związku z całościa fabuły "Podróży 2". No cóż, w przeciwieństwie do tego wyżej, nie jest to jakiś mega oryginalny patent, ot taki anty-hejterski anthem, chociaż jeśli chodzi o wykonanie z mojej strony, to akurat wyszło dość dziwne połaczenie rapu i psychodeliczno-nu metalowego klimatu... Oczywiście wiadomo, że moja dykcja ssie, tak więc jak zawsze można sobie kliknąć Lyrics, żeby było wiadomo o co chodzi. Enjoy, hehe.

Nowy singiel Skora. http://www.youtube.com/watch?v=00rcy14qPG0 GENIUSZ !!!

Drowning Pool - Feel Like I Do http://www.youtube.com/watch?v=cyyEeIPlbyM CellOut - Dark Days http://w390.wrzuta.pl/audio/2tEgUKzMtny Disturbed - Stricken http://www.youtube.com/watch?v=3moLkjvhEu0 Digital Summer - Disconnect http://www.youtube.com/watch?v=CbwKFltfGCk Creed - What If http://www.youtube.com/watch?v=BkHjFzw1TUg White Zombie - Super-Charger Heaven http://www.youtube.com/watch?v=SRshPCM9lhk Sick Puppies - You''re Going Down to jest na tyle fajnie zrobione, ze przez zwrotki jaby nie czuc tej mocy, ale jak wchodzi refren to jest miazga. http://www.youtube.com/watch?v=liW-kWFiXtQ

Heh, no tak to jest jak jest się szczerym, w końcu też wyrażam swoją opinię, a brak szcunku, cóż, na szcunek sobie trzeba zapracować. Oczywiście, że nie będę sznował zdania człowieka, który sam przyznaje, jak udało mi się zauważyć w cytowanym przez Ciebie fragmencie, że nie zna się na polski rapie, a próbuje swoich sił w dyskusji na ten temat, gdzie jak widać wyraźnie nie ma jak wyprowadzić jakiś mocniejszych argumentów. To co innego tutaj "podpada pod paragraf" ? Nazwanie gościa psychofanem ? Wiesz ja siebie tez wielokrotnie nazwam psychofanem, bo i jestem nim jeśli chodzi o róznych wykonawców. A skoro PFK i K44 jara i fascynuje go tak bardzo jak o tym pisze w postach to nazwanie ''psychofanem'' dalekie jest od obrazy... Przynajmniej ja osobiście nie raz rozpływając się w postach na temat zajebistości takich graczy jak Tech N9ne, Twiztid, (hed) p.e., jeśli tylko dostałbym komentarz typu "a ty to jesteś psychofanem", to skwitował bym to krótkim "wiem", heh. Poza tym w dyskusji używam zawsze argumentów, co z resztą widać, daleki jestem od tępego hejtingu jaki także nie raz widywałem nawet w tym tym temacie a zostawał on bez żadnego śladu zainteresowania modów. W takim razie chciałbym jeszcze przytoczyć jakże oryginalną i górnolotną próbę pojazdu ze strony Grinczara, cytując: "Aiyyo, jam Hektiks mała Trick or treat czy obrobisz mi wała?" Post nr. 16196 na poprzedniej stronie... Skoro moje wypowiedzi dostały status ''bez szacunku'', to co to jest w takim razie ? Proszę o interwncję odnośnie tej próby wyśmiania innego użytkownika. ====================== Wracając do dalszej dyskusji, bo nie bylo mnie chwilę, a więc panie Grinczar... Yyy, to zdefiniju mi brzmienie "uczącego sie rapu rapera", bo wiedzę, że przmawia przez Ciebie jedynie chęć wielbienia swoich idoli ponad wszystko. Ależ oczywiście, że są lepsi, technicznie potrafią lepiej skadać rymy niz on, potrafią lepiej operowac flow niż on... trzeba się nauczyć oceniać rapera po tym na co można spojżeć obiektywnie, bo akurat to, że Ci się Magik bardziej podoba niż inni o niczym nie świadczy. Oczywiście, że byli komercyjni, wydawali płyty, które można było i można nadal normalnie kupić w sklepach i mieli z tego dochód, to jest właśnie działalność komercyjna... Tylko proszę, nie wyjeżdżaj zaraz z jakąś wyjętą z rękawa teorią, która to prawi, że komercja jest wyłącznie pojęciem negatywnym, bo to tak samo jakby mylenie definicji anarchii z chaosem... Poza tym wypisujesz ich medialne sukcesy i to ma być niby wyznacznikiem skillsów, no w takim razie Lady Gaga jest wręcz niesamowita, bo przecież jej albumy sprzedały się w multiplatynowym nakładzie... Wszyscy bardzo dobrze wiemy dlaczego. Każdy kto ma choć trochę pojęcia czym sa umiejętności w rapie potrafi zauważyć, że wrzucone przeze mnie linki a raczej to co jest w nich zawarte, jest w większości kwintesencą tego co możesz nazwać skillem, jeśli chodzi o naszą rodzimą scenę. Nie ma w moich przykładach jednostki która by się do tego nie nadawała, a jesli twierdzisz inaczej pokaż który to, po czym przejdziemy do bardziej wnikliwej analizy samego kawałka gdzie z chęcią przybliżę Ci kunszt z jakim są one złożone technicznie czy to kunszt zawarty w ich liryce... Jeśli tylko chcesz... To Ty to powiedziałeś. Ja nawet nic nie wspomniałem, że to jest podziemie. Czy gdyby wydali ten sam materiał np w S.P. Records i byli ogólnodostępni w sieci Empik, to czy oceniłbyś ich inaczej? Po tej wypowiedzi wydaje mi się, że tak, skoro różnicę sprawia Ci to czy ktoś jest bardziej czy mniej popularny, czy nagrywa w studio zorganizowanym przez wytwórnię, czy tym do którego sprzęt wykonawcy kupili za własne cięzko zarobione pieniądze, aby tylko pchać do przodu swoją zajawkę i - może to dla Ciebie jest jakies abstrakcyjne i niewyobrażalne - dawać jej efekty nam nawet za darmo wrzucając swój materiał w sieć. Hmm, ale w sumie popularność tutaj jeszcze jest trochę dziwnym pojęciem, bo juz ogólnokrajowo np. Bakflip, SumaStyli, K2 są bardzo rozpoznawalni i ogólnie kojażeni. A więc tak. To Ty widocznie nie widzisz sensu w tym tekście, co nie znaczy, że go tam nie ma. Skor zdecydowanie często pisze w bardzo charakterystyczny sposób, niejednokrotnie jego teksty są dość cieżkie do ogarnięcia tak od razu. Ale zaraz... Nie masz prawa twierdzić, że ten tekst nie jest szczery, nie wiesz tego - to jest fakt. Ile czasu zajęło mu napisanie go? Może to było kilka dni, może godzinka, może 15 min. - tego też nie wiesz, co jest kolejnym faktem na niekorzyść Twojej wypowiedzi. Poza tym, co do samej stylistyki. Lubisz proste teksty, spoko, Twój gust, ja takich nie lubie, szczególnie jeśli mam ich słuchać w naszym rodzimym języku (uwielbiam czuć ten klimat w liryce oraz mieć to wrażenie, że tekst był złożony bardzo kompleksowo, oraz co ważne, wykonawca poświęcił na to dużo czasu, żeby wszystko było dopracowane. Aha i powiedz mi dlaczego wg. Ciebie pisanie tekstu z kunsztem, ma niby negowac jego prawdziwość ?), więc to jest akurat sprawa gustu, więc... Jak już pisałem wcześniej twoja wypowiedź tu rozpadła się już na tym, że stwierdziłeś ''skoro tego nie rozumiem to znaczy, że jest bez sensu''... heh przypomniał mi się skit "Hejter" z ostatniej płyty 3W (swoją droga polecam, także jest to czołówka polskiego rapu). Wiesz jest sprawa samej ideologii i metalności rapera. Nie każdy wyobraź sobie ma parcie na tzw. legal. A więc skoro raper nagrywa sobie materiał z zajawki i puszcza to w sieć, to gdzie indziej ma mieć fanów ? Poza tym widzę, że ze sposobem działania undregroundu nie jesteś zaznajomiony, bo akurat jestem z miasta gdzie mamy potężną scenę podziemną, śmiem nawet twierdzić, że jedną z największych w kraju (btw. chodzi mi o Kraków). Już nie raz byłem świadkiem takich scen, gdzie przyjeżdżał ktoś bardziej znany grać u nas koncert z naszymi ludźmi na supporcie. Podczas takiego supportu jakiś w ogóle nawet nie kojażonych szerzej grup, czy raperów solo pod sceną było pełno ludu, po czym wkraczał na scene gośc główny i publika przerzedzała się gdzieś o połowę. Więc jak widać mało znani wykonawcy jednak nie tylko maja swoją widownie na YouTube. To czekaj, bo w sumie już nie wiem o co Ci chodzi... Zaprzeczas sam sobie. Wyrażnie nie chcesz brac pod uwagę umiejętności raperów w ich ocenie, potem wymieniasz medialne wzloty swoich idoli motywując tym ich zajebistość, po czym piszesz, że to jednak nie jest żaden wyznacznik... Jak tu widzę wyraźną sprzeczność... Po pierwsze, sam nie wiesz jaka reputację miałyby teraz projekty Magika, gdyby nie stały się, że tak o ujmę ofiarą śmierci swojego lidera. Ja np. od zawsze uważałem, ze Fokus przewyższał wszystkim w swoim rapie kolegów ze składu i myślę, że i bez tego całego rozgłosu dałby sobie radę na scenie. Może gdyby siedział w podziemiu już te ponad 10 lat jak właśnie wcześniej wspominany Skor (tak skor zaczynał z końcem lat ''90 już swoją przygodę z rapowaniem), to dziś nie znając go powiedziałbyś, że brzmi jakby dopiero uczył sie rapu... Poza tym 2 sprawa jeśli chodzi o to dlaczego nie słuchają ich miliony ludzi. Podałem Ci wykonawców o bardzo specyficznym, unikalnym wręcz na naszej scenie stylu i brzmieniu. Tak więc rozumiem dlaczego KNoW nie robi teraz mega kariery... po prostu grają muzykę modern rockową, łącząc ją z rapem, a niestety tylko garstka ludzi się tym jara, no i większośc tracków jest w języku angielskim. Bakflip podobnie, jest bandem rapcore''owym, ten gatunek nie ma wielu zwolenników w naszym kraju. K2 oraz SumaStyli to też coś bardziej alternatywnego względem tego czym jara sie większość konserwatywnie nastawionych hip hopowców, aczkolwiek jak pisałem, są przeciez dobrze znani i to nie tylko przez koneserów mega podziemnego rapu. Jeśli chdozi o Koprucha, to niewiele rzeczy idzie od niego znaleźć, sam Kop nie reklamował się specjalnie z tym co robi, a najsłynniejszym jego trackiem jak ten najbardziej zrobiony dla beki oraz szczeże powiedziawszy najmniej ciekawy z tego co od niego słyszałem, czyli - "Po Prostu Bądź", podobnie jest też z Silk''iem, o którym szczerze sam niedawno jeszcze nie miałem pojęcia, no i obaj łączą rap ze śpiewanymi motywami. Wrzuciłem też kawałek Kaa, praktycznie w ogóle nie znany koleś. Miałem to szczęście poznać się z nim i okazało się, że stylistycznie w swoim rapie ma wszystko czego ja osobiście tam szukam. Ma mój klimat, świetną technikę, niebanalne flow, bardzo ciekawą warstwę liryczną a wszystko zaprawiane charakterystycznym głosem. Oczywiście co do jakości nagrań można mieć ''ale'', ale jest to właśnie ten undeground, on tak jak i ja nagrywa na tym na co nas stać, mamy obróbkę w miarę swoich własnych możliwości, czy tez ludzi którzy są nam skłonni pomóc, a że nie nagrywamy na sprzęcie za 200000 zł oraz nie współpracujemy z profesjonalnymi producentami muzycznymi, to właśnie tak to wygląda. Jedyna promocja jaką mamy to wyłacznie kilka postów na kilku forach. No i jak mówiłem do tego wszystkiego dochodzi jeszcze sama stylistyka, ja osobiście nie robię nic pod ludzi, przede wszystkim robię muzyke taką jaką sam się jaram i także w takich brzmieniach jakich jest u nas mało a chciałbym, żeby było więcej tego typu rzeczy. Tak więc mam świadomość, ze wypuszczając mroczną płytę zaprawianą gitarami nie będę miał takiego poklasu jak kolejny typ z bitami na funkowych samplach i tekastami gloryfikującymi hip hop... Nie przejmuję się tym i wiem, że są inni którzy mają podobną mentalność co ja i wiem, ze wielu ludzi nie zamieniłoby się miejscami z raperami którzy odnieśli jakiś tam sukces wbijając sie na legal... Po co to komu, kontrakt nie nauczy Cię jak rapować...

Uczą się rapu ? Hehe, to spoko, że dopiero ucząc się rapu można być juz o wiele lepszym od takiego Magika... A tak na serio, nie odrobiłeś zadania chłopcze, bo skoro jarasz się poslkim rapem a pierwsze co słyszysz tych wykonawców których podałem i jeszcze wyjeżdżasz z tekstem, że się dopiero ucza rapu, to nie jest z Tobą dobrze. No cóż. Ale ogólnie po tym co piszesz, mogę stwierdzić, ze jesteś po prostu psycho fanem K44 i PFK i niewiele więcej w temacie możesz tutaj powiedzieć... Prove me wrong... No i jeszcze ten tekst "To w ogóle nie buja, głowa się nie kiwa, ręka nie chodzi, dusza nie podąża za tekstem.", wiesz nie dałem Ci przykładów tracków do ''bujania się''. I nie wiem, po co tutaj jakąś dusze w to pakować, ale za tekstem powinien podążać przede wszystkim umysł, no cóż, widać, że nie wyrabiasz tutaj. Już nie wspominam, że techniczna strona w dzisiejszym rapie, który ci tu przytoczyłem jest o wiele wyższa, niż za czasów Magika. Teksty nie są już takie proste jak wtedy, bo dziś jakbym od typa usłyszał na mic''u: "Bo ja jestem Bogiem, Uświadom to sobie Słyszysz słowa, od których włos jeży się na głowie O, rany, rany, Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe, Bez reszty oddany Przejebany, Potencjał niewyczerpany..." To bym podziękował... Porównaj sobie to z takimi linijkami jak: "Serca bicie, moje szkice, widzę wszystko jak w sepii Moje życie, stos tajemnic namalowany farbą mej krwi Ulica nie śpi, wierz mi, czasem ja nie śpię przez to Przez jej nieśmiertelność, błagam nieś mnie w przeszłość Bo sam nie śmiem przejść nią, duchy nie śnią Są tu częścią, sądu by dać szczęściu kontur..." Ileż to razy mozna tak na prawdę interpretować "Jestem Bogiem", skoro jak pisałem to jest prosto wyłożony tekst o zajawce podchodzący pod braggę... Ale co ja się będę produkował, psychofanowi i tak nie przegadam...

Ehh... No cóż... Kilka przykładów, w sumie tak od niechcenia... http://www.youtube.com/watch?v=cnJ3mvV-N3M http://www.youtube.com/watch?v=0mlBQe-kUms http://w700.wrzuta.pl/audio/6EcXG7mrTzj/ http://www.youtube.com/watch?v=uKQe_8e3mT0 http://www.youtube.com/watch?v=ELAbn0EdXpA http://www.youtube.com/watch?v=ThrpH6QXrlI http://xkms.wrzuta.pl/audio/1THGPhCf0r7 No ale cóż, skoro zwykła, średnio-skillowa bragga typu "Jestem Bogiem", jest Twoim zdaniem lepsza, to sorry... Gdybyśmy mieli w kraju tylko rap na takim poziomie, to byłoby marnie... A Film, jest na tyle alternatywną liryką, że mógłbym przytoczyć obok tego L.U.C''a, który ma miliard razy więcej skilla w nawijce...

Widząc, ze większosć osób pisząca w tym topicu interesyje sie ogólnie pojętą nowoczesną muzyką rockowo-metalową, to pozwolę sobie machnąć takż małą reklamę... Ruszyło nowe forum www.modernmetal.pl . Dyskusja obraca się wokół nowoczesnych gatunków metalu - sami zobaczcie jakich. Zapraszam zainteresowanych do udzielania się na forum, zwłaszcza wszystkich, którzy nie mogą znaleźć swojego miejsca na tradycyjnych forach metalowych. Wspierajcie nowoczesny metal!

Oj, to słabo wyceniasz naszą rodzimą scenę... Jest mnóstwo materiało po Filmie i po Jestem Bogiem, który przebija te kawałki, pod każdym względem.

RY23 i Sheller powinni być na stronie Szpadyzor Rec. O Słońu może znajdziesz na http://www.slonwsrh.pl/ Jak nie bedzie nigdzie na stronie to możesz się wbić na forum i spytać. HG poszukaj na ich MSie, może na stronie Prosto... Btw. dziś byłem w galerii i zakupiłem sobie (między innymi rockowo-metalowymi płytkami) 21 Gramów i Gawrosza. W sumie nie słuchałem nawet jeszcze tego materiału, z wyjątkiem singlowych tracków, ale myślę, że tymi graczami tak czy tak się nie zawiodę.

Jak już wspomnieliście o Lewisie, to mocno czekam na jego solową EPkę, gość świetnie wychdozi w brzmieniach country. Aaron Lewis - Country Boy [feat. George Jones, Charlie Daniels & Chris Young] http://www.youtube.com/watch?v=vsQzw_Ax8Cw

Odkopałem sobie kiedyś już zapoznany projekt łączący rap, rock z laska na rapsach, w dodatku jakie ona ma flow to masakra. Seminole County http://www.youtube.com/watch?v=HlSpjyJcECk http://www.youtube.com/watch?v=NNKAuRKJu9c http://www.youtube.com/watch?v=EF5GYCYUqp4 http://www.youtube.com/watch?v=1T38iYoeZng

Bardzo chętnie bym sie wybrał, zobaczę jak bedzie z funduszami, bo to w sumie jeszcze trochę czasu, ale myślę, że nie byędzie raczej problemów z odłożeniem. W sumie jeszcze nigdy nie byłem na takim większym koncercie bardziej znenego wykonawcy... Się zobaczy, najpierw trzeba dożyć.

No juz ogarnałem sobie Bobaflex. Pierwsza płytka, zupełne zaskoczenie jeśli chodzi o klimat. Jest dość różnorodnie. Niektóre motywy, melodie szczególnie na refreneach mega skojażyły mi się z power metalem, nie wiem dlaczego, ale no takie melodie tam są, że wydaje mi sie jaby wyciągnięte z jakiegoś zespołu śpiewającego "o RPGach" heh. Oczywiscie pozytywne zaskoczenie to było. Kilka motywów jakby skojażyło mi się też z SOAD''em, tak jakoś... Minusem było niestety offbeat''owanie w partiach rapowanych, gość na pierwszej płycie wychodził poza takty, ogólnie nieco to drażni. 2 płytka podoba mi się chyba najbardziej, ale tylko minimalnie bardziej niż 3. Ogólnie dla mnie jest porządnie, jest agresja, jest melodia, świetna moc. Będę często wracał. Ogólnie mam takie wrażenie, że mają mocno wypracowany własny styl i nie są zbytnio podobni do innych badów w gatunku.

Eee... może to czegoś nie łapię, ale gdzie w tym kawałku jest ten Robert (zakładam, że odpowiedzialny jest za muzykę tutaj)... 2 zwrotki Sokół, na refrenie jakaś laska, a gdyby te zwrotki nawinął na WWO to byście przy tym walili po nocy. Co wskazuje na to, że się sprzedał niby w tym tracku ?

Outsider jest chyba najbardziej kojażonym raperem z Korei. http://en.wikipedia.org/wiki/Outsider_(rapper)

/.../ Ja widząc termin modern rock wiem jakiego brzmienia mogę się spodziewać, chociaż określane tym mianem są także kapele post-grunge''owe, jak Creed, czy hard rockowe jak Rev Theory i nie widze w tym nic złego. A jak piszecie "alternatywa" ma wiele odmian, więc widząc określenie alternative rock, tak na prawdę nie wiem jak gra zespół, chociaż najczęściej kojazy mi się to pojecie z jakimiś mdłymi nazwijmy to ''soft rockowymi'' brzmieniami. Nie wiem na ile słabe jest to skojażenie, ale cóż, tak już mam. Grzech - 10 Years oczywiście znam, jeszcze nie z dyskografii, ale kiedyś się za nią wezmę. Z tego co pamiętam to spodobało mi się i nich połączenie fajnego melodyjnego wokalu z mocniejszymi krzykami (przynajmeniej na refrenie Shoot It Out cos takiego słyszałem, fajnie by było gdyby mieli więcej takich motywów).

Kurcze alt rock to jest takie nijakie pojęcie IMO. Większość z tego co dałeś Grzechu nazwałbym zwyczajnie modern rockiem (chociaż to tez szerokie pojęcie, heh). No i co jednego z nich. Dyskografią Audioslave ogarnięta. Świetny band (w sumie już to pisałem), ale to nie o tym chciałem... Sick Puppies. Z kilku singli zapowiadało się średnio, ale jak odpaliłem to kozak. W ogóle nie spodziewałem, że pierwsze 2 płyty będą rapcore''owe, a tu miłe zdziwienie. Ogólnie świetny band. Na pierwszej produkcji "Dog''s Breakfast" mamy w sumie połączenie modern rocka, pop punku i rapcore''u, tak samo jest na pierwszym mainstreamowym debiucie "Welcome To The Real World", chociaż tutaj już tego punka nie czuć. Ogólnie instrumentalnie na tych płytach bardzo czuć ich zajawki Rage Against The Machine i Green Day (to głównie w tej pop punkowej części), w swoich początkach, gdy jeszcze nie pisali własnych tracków, często grali ich covery. Takie brzmienie utrzymali jeszcze na EP "Fly". Czyli swietna mieszanka modern rocka i rapcore''u od którego potem odeszli. Z brzmienia znikły też te RATM''owe elementy. Aktualnie słucham ich kolejny album "Dressed Up As Life" gdzie nie ma już rapowanych wersów, szkoda, ale nadal bardzo fajnie się słucha, jak utrzymali taki poziom na ostatniej płycie "Tri-Polar", która jeszcze przede mną, to bedzie na prawdę świetnie. Juz moge powiedzieć, że dość wysoko uplasowali się na liście moich ulubionych kapel. Po nich polecę sobie z BobaFlex, których polecił mi właśnie Grzech. Co do sprawy nu metalu w ich muzyce, to puściłem sobie kilka tracków z pierwszej płyty i akurat motywów nu jest trochę (chociaż nadal nie idzie powiedzieć, że grają nu, to wykorzystanie jest słyszalne), do tego są tam nawet rapowane zwrotki co też bardzo mnie ucieszyło :D Ale ogólnie najabrdziej podoba mi się to, że mają porządnego kopa zarówno muzycznie jak i wokalnie.

Zabrałem sie wreszcie za Audioslave i świetnie sie tego słucha. Niesamowite połączenie muzyków RATM i wokalu Soundgarden. Aż będę musaił Soundgarden posłuchać, bo ponoć wtedy Cornell w swojej szczytowej formie wymiatał mocno. No a muzycznie nie mam się do czego przyczepić. To co Morello robi z gitarą to kosmos i czuć to jego brzmienie już od pierwszego tracka na debiucie. Do tego bassline''y Tima zawsze mnie jarały. Ogólnie świetny zespół.

A do mnie przyszedł odtatnio debiut Bakflipów :D [2007] Bakflip - Ke Ke Ke http://i53.tinypic.com/xb0qa9.jpg http://i54.tinypic.com/hx14aq.jpg http://i55.tinypic.com/103e5v4.jpg Zdziwiłem się, że ta płyta chodzi tak tanio... z przesyłką kosztowało mnie to 11,40 PLN.

Ostatnio jak graliśmy w jednym klubie, to dziewczyny naszego kumpla nie wpuścili, bo nie miała skończone 18 lat... Więc słabo widzę taką opcję. Sam w swojej nazwie użyłeś słowa "rap", więc czemu ich płyta miałaby nie być brana pod uwagę ? Bo są słabi i Ci się nie podobają ? Niestety, nadal jest to rap, więc będą na takich listach, to chyba proste do zrozumienia.

No widze, ze fajnie się zapowiada, dzięki obadam bliżej w miarę możliwości. Z tych 3 ten mi sie najbardziej podoba :D Ja nazwałbym to po prostu modern rockiem. Fakt, nu metalu tu nie czuć, przynajmniej w tych 3 trackach, chociaż w ostatnim jest takie charakterystyczne brzmienie basu, do tego dość wyraźnie gra, ale to jeszcze za mało, żeby to nu metalem nazywać. Co do nu metalu, to odświeżyłem sobie właśnie płytkę "Millenium IV V" rosyjskiego zespołu Flymore. Świetny klimat, jak ich tracki latały po sieci, to ludzie myśleli, że to nowy materiał od KoRn''ów. Bardzo podobne brzmienie, a po wyjściu nowej płyty KoRn, widziałem takie komantarze, że Flymore gra bardziej KoRnowo niż oni sami heh. Zdecydowanie dla fanów pierwszych płyt KoRn''ów, jest mroczny psychodeliczny klimat, ale jednak brak mi tej surowości, te płyty KoRn, były jakby takie bardziej przytłaczające... Mogę polecić też band Dodge. Brzmienia modern rockowe z wyraźnymi wpływami nu metalu, zespół założony przez byłego wokalistę Sonic Syndicate - Roland''a Johansson''a i muszę przyznać, że było to bardzo dobre posunięcie, bo zdecydowanie bardziej jaram się Dodge niż SS. Nagrali 2 EPki "Playing The Game" i "Dodgewood" oraz 3 luźne tracki: Like A Star, New Day i Time. W sumie tylko 9 kawałków, ale mam nadzieję, że wyjdą w niedalekiej przyszłości z debiutanckim LP.

Z tej listy to na 6 w porywach do 7 albumów czekam, heh...

Tak, czytałem o jego możliwościach wokalnych, ALE... Miles śpiewa wyżej i w czystych partiach (które w sumie dominują u niego) mam zbyt duże wrażenie jakby to nazwać "lekkości" jego głosu, gdzie do muzyki jaką grają, szczególnie właśnie jeśli chodzi o mocniejsze riffy uwielbiam głosy niższe brzmieniowo oraz z takim charakterystycznym szorstkim, mocnycm wokalem, co właśnie dostaję od Stappa (IMO jeszcze bardziej idealnym przykładem takiego głosu jest Sully z Godsmack, aczkolwiek na ostatniej ich płycie jakoś mam wrażenie, że stracił trochę to charakterystyczne niskie brzmienie i czyste partie często wyciągał nieco wyżej niż wczesniej). I własnie to miałem na myśli mówiąc, że wokal jest słabszy, słabszy brzmieniowo. Miles nigdzie w AB nie zaśpiewał tak jak Stapp chodźby np. w "What If". A aktualnie słucham sobie już "AB III" i zdecydowanie najbardziej mi się ta płytka od nich podoba, pewnie przez to, że przeważa tu bardziej, zdecydowanie mocniejsze brzmienie niż na poprzednich. I Jakbym miał ustawić ich albumy to AB III > Blackbird > One Day Remains. No i jak widzę właśnie rózne komenty na temat Alter Bridge mam takie wrażenie, że nieco przeceniana jest to kapela, bo jest trochę innych modern rockowych bandów, przy których nie ma aż takiego odzewu, a jednak podobają mi się bardziej, cóż, gusta...

Co ma zrobienie kariery za granicą do tego, że jego fani mają być rzekomo "lepsi" od fanów Slipknot''a. Można, jest to jeden z ważniejszych zespołów obecnej sceny modern metalowej, czy tego chcesz czy nie. Sorry, ale jaki sens ma w ogóle stawianie Metallici obok Slipkonta ? Toż to 2 zupełnie rózne zespoły, nawet nie grają podobnie, obydwa reprezentują całkiem rózne nurty, więc WTF ?? Ale po tej wypowiedzi widzę, ze mam do czynienia z kolejną osobą, która ''wie wszystko'' i nie potrzebne jej są argumenty w dyskusji... Więc nara, bo raczej nie ma sensu tak romawiać.

Uargumentuj mi jakoś sensownie wyższość gustu muzycznego fana Vadera nad tym który lubi Slipknota...