Radekl2

Aaa to wolę się nie bawić z torrentami- jakoś nie chce zapychać kompa czymś czego do końca nie rozumiem. Z ten strony co podałem szybko pobiera tylko na złość mam czasami przeciążenia Internetu jak ktoś w domu intensywnie korzysta z laptopa (...) i mi się po 600MB zacięło... Chyba ostatecznie na noc z tej strony włączę. A co do premium- różnica jest tylko i wyłącznie w szybkości wbijania lvl''i? Bo to jest dziwne, ale nie tak uprzykrzające grę jak np. dostęp do czołgów jakiś dla premium, a dla darmowych użytkowników już nie. Jest coś takiego?

Nie wiem czy w złej porze, ale teraz próbowałem :) Spróbuję wieczorem dać ściąganie- może na noc i zobaczę z jaką prędkością będzie chciało się pobierać. A co do torrentów- nie pobieram stamtąd, ale to tak samo się ściąga? Masz jakiś link? Bo, że jest to legalne to raczej wątpliwości nie ma jak sama gra jest darmowa. Żeby działało/nie psuło komputera/nie pobierało wirusów :) A ogólnie jak sama gra wygląda? Rozumiem, że są konta premium za pieniądze- widać wielką różnicę w grze między darmowym użytkownikiem, a tym z kasą? EDIT: Dałem pobieranie z strony (chyba mogę dać link) http://world-of-tanks.pl/ i idzie z prędkością ponad 100KB/s. Różnica jest, a to chyba też oficjalna strona, więc działać powinno.

Witam. Zainteresowałem się grą, bo jak jest darmowa to dlaczego mam nie sprawdzić? Ale jest taki problem- pobiera się ona z prędkością max. 25 KB/s (najczęściej jest to jednak 15-20), a wiadomo, że przy takim tempie 1,9GB się ściąga bardzo długo... Ponad 20godzin... Normalnie powinno pobierać się z prędkością min. 90KB/s, a nawet ponad 100. Jak Wy mieliście? To wina serwerów, czy zwyczajne działanie?

Jeśli macie reklamację na inne rzeczy niż głowa- ta z tego co wiem już została wysłana wraz z koszulką- to raczej nie dostaniecie żadnej wiadomości. Z tego co Akne kilka(naście) razy tutaj już pisała: paczki z jakimś wytłoczkami i innymi rzeczami są pakowane ręcznie. To musi nieco trwać i tak na mój rozum nie trzeba tego potwierdzać e-mailem. Ja tu jestem zwykłym gramowiczem i nie wiem jak to w praniu wygląda. Po prostu myślę, że to tak działa. Jest jednak weekend i Akne pewnie Wam nie odpowie przed poniedziałkiem, więc napisałem. Czekajcie na dokładniejsze informacje od Naszego konsula.

Na tą "zarazę" nie ma skutecznej w 100% metody... Trzeba liczyć na jakąś resztkę honoru innych graczy.

Nie chce mi się teraz uruchamiać gry, ale wydaje mi się, że wszelkie zmiany graficzne jak i sterowania zmienia się w menu jeszcze przed uruchomieniem gry. Opiszę to, bo inaczej nie umiem: Uruchamiasz niby na ikonce i wyskakuje okno chyba z 3 jakby przyciskami- zapewne "graj", "ustawienia/konfiguracja", "zamknij"- dajesz to drugie i tam są wszelkie opcje. Wydaje mi się, że można zmienić tylko przyciski w padzie, ale to też wpływa jakoś na przyciski klawiatury. Jednak co do tego to pewny nie jestem, bo gram tylko na padzie (na takim niezbyt firmowym) i tylko raz coś zmieniałem, żeby było wygodniej i jak kiedyś grałem z kuzynem na klawiaturze to były takie bardzo dla mnie dziwne przyciski odpowiadające za strzał, podanie itd. Np. strzał na "s", a podanie na "d"- ja ostatnio grałem w FIFĘ (bardzo dawno- 2006?) i pamiętam, że było tak: "e" bieg, "d" strzał, "s" podanie, "a" podanie górne, a tu jest całkowicie inaczej. Znów mi pewnie wyszedł chaotyczny post, ale trudno... Możesz spróbować pogrzebać tam gdzie napisałem lub czekać na informację od kogoś kto gra na klawiaturze.

No muszę pomyśleć... Kusi, kusi- jak dużo gier, ale kasy brak zazwyczaj :) Dzięki wszystkim za odpowiedzi. @Kremiy- przeczytałem, ale szybko, nie zagłębiając się w sens tego i pamiętam tylko jedno słowo :) Jakby co to do listopada na 99% się zapomni. Ja nie siedzę w świecie Wiedźmina i mi nazwy/lokacje mało mówią :) Co do postów- przepraszam jak wyszło to na spam, jakoś nie skojarzyłem, że inni mogą mieć ustawione więcej postów na jednej stronie.

Zapowiada się super, ale ja nie kupię niestety dopóki nie stanieje :/ Jak będę miał jakąś wolną kaskę to może razem z ME3 w marcu zamówię... Do tego czasu będą musiały wystarczyć mi Wasze opinie :)

Grałem trochę wczoraj i wrażenia ogólnie fajne. Trochę psuło to, że nie umiem grać :) A jak już wygrywałem 2:0; 3:0 to oczywiście gracze opuszczali mecz... Dwa takie się zdarzyły na 5 (?)- to jest według mnie przesada... Sam oberwałem chyba 5:0 i dla rozładowania emocji wrzuciłem sobie kilka bramek... Może głupie zachowanie, ale mi pomogło rozładować napięcie swojej nieporadności :) Pamiętam jeden świetny mecz. Przerywam chyba 2:0, potem jeden mój gol, potem 3:1 i w ciągu kilku minut 3:3. Do końca ok. 10min. I tu dziwne zachowanie... Za faul, którego moim zdaniem nie było (ale sędziowie w FIFIe w ogóle mnie nie lubią) karny dla przeciwnika... Oczywiście 4:3. Ale mecz ogólnie super. Tryb wieloosobowy polecam każdemu kto szuka wrażeń innych niż gra z komputerem. Ale całość psują jednak niedorozwinięci (inaczej tego nazwać nie umiem) gracze... Jak trafisz na fajnego, równego sobie przeciwnika to mecz może być naprawdę ekscytujący.

A jeszcze dopytam o fabułę- są jakieś momenty, gdy gra wgniata w ziemię? Oszałamiające zwroty akcji/ coś naprawdę pięknego w scenkach. Po prostu coś epickiego, co można zapamiętać. Jeśli tak to możesz napisać w spoilerze, ale szczegółów wielkich nie trzeba :) Najlepszym dla mnie rozwiązaniem byłoby sprawdzenie multi MW3, żeby podjąć decyzję, ale to jest raczej nierealne... No muszę pomyśleć i poczekać- jaki rodzaj gry będzie mi bardziej odpowiadał za miesiąc, dwa... Dzięki za opinię. Jest, ale na poprzedniej stronie, a ja wyszedłem z założenia, że mało kto tam zagląda, więc szanse na odpowiedź są minimalne.

Mój post niestety uciekł na poprzednią stronę po otrzymaniu jednej odpowiedzi. Ja jednak liczyłbym na jeszcze jakieś 2-3 opinie. Muszę się porządnie zastanowić co z tym zrobić i może jeszcze ktoś inny pomoże w jakimś stopniu podjąć decyzję. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=55729&pid=12695

Myślę, że ta gra pozwoliłaby mi się odreagować, bo kolejnych godzinach zabijania maszyn w ME, wrogów stojących na drodze w Call of Duty, czy kolejnych porażkach przyprawiających o ból głowy w Fifie 11. Gra ekonomiczna, z wykresami, tabelkami, spokojną grafiką to coś co mogłoby mi pomóc w podreperowaniu nerwów i osiągnięciu większego spokoju. Myślę również, że mógłbym powiązać naukę z relaksem- rozwinąć zdolność myślenia, kombinowania. Spokojne i przemyślane działania w grze mogą nauczyć trzeźwego myślenia w życiu.

Ja się tylko boję, że multi nie wciągnie mnie... Grałem w MW2 i tam mam 200h, a BO tylko ok. 50... Mam trochę czasu do listopada. Muszę czekać na wymagania AC jak i MW3- możliwe, że któraś nie ruszy, chociaż wolałbym tego uniknąć :) A co do Wiedźmina 2- dema pewnie nie ma? Tak ogólnie tylko w google wpisałem i nie widzę.

Mam taki problem: Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać czy nie szkoda mi ponad 100zł na MW3... Jeśli singiel będzie trwał 6h, a multi nie wciągnie tak jak to było w przypadku BO (MW2 multi było ok) to mi po prostu szkoda kasy... Ale nie będę tutaj rozpoczynał wojen fanbojów :) (Tak w ogóle BF3 kupić nie mogę ze względu na sprzęt). Moje spojrzenie padło na Wiedźmina 2 (edycję standardową, bo na kolekcjonerkę kasy nie mam). Wiem, że to całkowicie inny rodzaj gry i nie da się ocenić co lepsze, ale może mi ktoś opowiedzieć coś więcej o Wiedźminie. W 1 grałem, ale przelotnie i mi zbytnio do gustu nie przypadła... Kamerka z góry całkowicie mi nie odpowiadała, system walki również. Jak się w tych sprawach ma Wiedźmin 2? Grałem np. w Gothicka (1,2,3)- czy kamera i walka jest na podobnym ustawieniu? Kamera z tyłu, walka myszką- to mi najbardziej odpowiada. Również długość gry- ile zajmuje przejście całej? Bez i z zadaniami pobocznymi? I tak czysto obiektywnie czy można wczuć się w fabułę i czy przyjemnie się gra jeśli jestem raczej niedzielnym graczem jak chodzi o taki rodzaj gier. Wspomniane Gothicki tylko chyba... Samą grę mogę zamówić z nowym AC (mam tam MW3 i wspomnianego Asasyna- pierwsze do ewentualnej zmiany, drugie nie). I ostatnie bardzo ważne pytanie- wymagania. Mój sprzęt (nie najnowszy już, to prawda): Intel Core 2 Duo CPU E7200 2.53GHz, 2046 RAM, NVIDIA GeForce GT 240 1024MB i Windows XP. Patrząc okiem całkowicie niedoświadczonego w tych sprawach gracza raczej ruszy, ale wolałbym zamienić to "raczej" na "100%". To tyle. Ogólnie oczekuje jakiś wrażeń z gry (może bez fabularnych ciekawostek) może nawet lepiej od gracza, który mało grał w gry tego typu. Z góry dziękuję. PS. Przepraszam za chaotyczność tego posta ;bo pewnie taki jest; no ale tak już pisze i musiałbym siedzieć z godzinę, żeby to ładnie ułożyć. Jak czegoś się nie da zrozumieć to proszę zapytać.

Co do gry przez Internet- zagrałem kilka meczy i jak udawało się wygrać to właśnie zwiewali. Ja tego nie rozumiem... Sam oberwałem 7:0 i mimo wielkiego zdenerwowania dla swojej nieporadności chyba nie mógłbym wyjść z meczu... To jest strasznie dziecinne zachowanie. Rozumiem, że może się zdarzyć jakaś sytuacja, gdy muszę opuścić mecz i tyle, ale to raz na 50 spotkań, a nie co drugie... Po tych historiach jakoś nie uruchamiałem tego trybu... Może kiedyś?

Wielu osobom przeszkadza, ale ja właśnie ukończyłem 2 czy 3 już raz grę i naprawdę nie mogę dopatrzyć się tam rażących błędów... Wiem jedno- za nic w świecie nie wymieniłbym tego dubbingu na najlepszy język obcy- jak relaks to relaks :) Jeśli będziesz chciał się do czegoś doczepić to to zrobisz, ale jak już pisałem- nie widzę podstaw, żeby krytykować dubbing w ME1 jak i w ME2. Oczywiście świetnie byłoby gdyby przeznaczyli grubą kasę na zrobienie polonizacji, zatrudnili najlepszych aktorów, dali sobie 2x więcej czasu na nagranie niż rzeczywiście potrzeba, ale nie łudźmy się nie zrobią tego dla tylu egzemplarzy sprzedanych u nas (nie wiem ile dlatego nie podam liczby).

Dobra, dzięki za odpowiedź. Jednak warto wykonywać zadania poboczne... Niektóre w ME1 są ciekawe. Dobrze jest też przed ME2 wiedzieć co Cerberus robił wcześniej i dlaczego mam ich nie lubić. Przy pierwszym odpaleniu ME2 nie miałem pojęcia kiedy się spotkałem z tą organizacją, a teraz się rozjaśniło :) Tak poza tematem- jestem teraz Delegatem :D EDIT: Widzę, że byłem trochę wcześniej, ale teraz zauważyłem :)

Grałem w ME2 stosunkowo dawno i podczas tej przerwy starałem się jak najwięcej zapomnieć- działa :) Już nie pamiętam jak kolejne misje się zaczynają, ale chyba nie jest tak, że pomiędzy nimi nie można latać po galaktyce? Coś mi się kojarzy, że dostajesz tam informację, że coś się dzieje na planecie tej i tej- lecisz i dopiero wykonujesz. A może nie... Chodzi mi o to czy po takiej informacji mogę lecieć w inne miejsce po zadanie poboczne. I tak się dowiem jak odpalę grę (a prawie kończę ME1 już), ale wolałem zapytać :)

Mógłby mi ktoś wypisać misje na które trzeba lecieć natychmiast? Gram na razie w ME 1, ale jak skończę to znów biorę się za dwójkę. Tym razem przechodzę gry wraz z zadaniami pobocznymi, ale chcę to zrobić idealne- pod ME3, więc taka informacja kiedy mogę zwlekać i latać z innymi zadaniami, a kiedy nie byłaby bardzo przydatna.

Zacząłem po raz kolejny grać w ME, ale tym razem inaczej- wykonując wszystkie (większość) zadań pobocznych. I tu mam pytanie- czy ważny jest dla fabuły czas wykonywania głównych misji? Nie chciałbym sobie jakoś zepsuć gry, bo to raczej robię idealnie- pod ME3. Mogę zwlekać w nieskończoność np. z misją na Virmir i to wpływu na dalszą rozgrywkę nie będzie miało? Jak z innymi misjami? Co muszę robić natychmiast?

Czyli tajne/nigdzie nie zapisane? Co do ME i ME2 mi się grało świetnie. Może dlatego, że to były pierwsze gdy z takiego rodzaju u mnie. Podoba mi się pomysł i wykonanie- jestem mało wymagającym graczem może, ale nie widziałem błędów wielkich w dubbingu, samej rozgrywce. Dzięki dwóm poprzednim częściom ME dołączyło do "elitarnej" grupy gier zamawianych już przed premierą. Jednak jeśli okaże się, że dubbingu/napisów nie będzie to wyleci z tej grupy bardzo szybko. Takie coś to dla mnie bardzo niezrozumiała rzecz... Dalej nie pojmuję jak nawet można wypuścić na nasz rynek niedorobioną grę- bo tak widzę brak nawet tych głupich napisów... Jeszcze trudniej mi to przeżyć w grach gdzie ważna jest fabuła. Tyle.

Obyś się mylił. Masz jakiś link na potwierdzenie tych informacji? Już nawet o dubbing mi nie chodzi, chociaż miło słyszeć nasz język ojczysty (ja tam przechodzę drugi czy trzeci raz ME i nie wiem dalej co tam jest takiego złego, ale może po prostu mam zły gust? W takich sprawach dyskusje są zbędne, bo wystarczy jedna opinia i reszta za nią leci)... Zamówienie już złożone, ale jeśli ma nie być polonizacji to natychmiast zostanie anulowane. Tak więc proszę o jakiś link czy coś co potwierdzi te Twoje "źródła".

Nic nie musi, ale na moje rozumowanie powinni... A możesz mi powiedzieć jak to wygląda? Tak z ciekawości pytam- Rockstar tylko może zlecić spolszczenie i płaci tak czy siak? Nie może ocenić pracy negatywnie i odrzucić pracę jaką wykonano przy spolszczeniu? A zresztą- wersja kinowa z możliwością wyłączenia napisów może tak strasznie popsuć grę? Kto czuje się na siłach, żeby grać w grę, która opiera się na historii opowiadanej w 100% w obcym języku to proszę bardzo, a jak ktoś woli mieć nawet gorsze tłumaczenia, ale mieć to sobie włączy. Ja jakoś nie wierzę, że można tak zepsuć tłumaczenie, żeby fabuła całkowicie się "popsuła"- jakieś błędy ewentualne, niedokładnie tłumaczenie to jest problem, ale ja lepiej w takich grach widziałbym takie coś niż nic. Gdzieś tu na forum czytałem, że w L.A Noire jest zadanie z - jak mam to zrobić komfortowo nie siedząc z nosem w słowniku? To już nie jest relaks... Ale to moje zdanie i ono nic nie zmieni... Ja sobie zdaję z tego sprawę.

Tłumaczenie na siłę, ale niech Ci będzie. Jednak ja uważam, że BRAK polonizacji to jest wina tylko i wyłącznie Rockstar. Ich gra- oni powinni zatroszczyć się o to, żeby na naszym rynku wyszła w języku jakim się posługujemy. Jakoś nie wydaje mi się też, że mogliby tylko zlecić zrobienie polonizacji, zapłacić i tyle. Jakby im zależało to zawsze można jakoś przycisnąć, że ma być dobrze i koniec. Nie siedzę w rynku gier od strony produkcji i nie wiem jak to wygląda, ale myślę, że takie możliwości są.

Staram się nadrabiać, ale jakoś marnie idzie :) Gry kupuję jednak już tylko tutaj, a jak widać dużo ich ogólnie nie nabywam. A widzę, że to jakiś poważny błąd. Może go gdzieś zgłoszę? :) Tak naprawdę nie liczyłem na nic, a tu zaskoczenie. Wakacyjny prezent- dziękuję bardzo. :-)