Zajanski

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1757
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Zajanski

  1. Woot, ten post miał być w temacie o Raperze i GTAV xD
  2. Pewnie po prostu wypowiadają się o czymś, o czym nie mają pojęcia. Tego rodzaju ignorancja dotyka większości aktywistów w ogóle. Ale to jeszcze nie objaw choroby psychicznej, chyba że za chorobę psychiczną uznać by jakieś skłonności do aktywizmu ideologicznego. ;0
  3. Jak już zaznaczyłem mi to nie przeszkadza, ponieważ stawiam grubą kreskę pomiędzy tym co jest fikcją, a tym co jest rzeczywiste. Chciałem tylko zaznaczyć, że posądzanie ludzi o jakieś problemy psychiczne tylko dlatego, że mają dziwne - dla nas - poglądy to prymitywny idiotyzm. Zresztą, my na zachodzie jesteśmy wyjątkowymi hipokrytami pod tym względem. Bo jak się robi gry, w których się zabija zwierzęta i ludzi to wszystko spoko - to tylko fikcja (z tym się zgadzam). Ale kiedy już ktoś zaimportuje z Japonii jakąś porno grę, w której przedstawiony jest np. gwałt to od razu słychać "ZOMG JAK TAK MORZNA ZARAZ WSZYSCY SIĘ ZACZNOM GWAŁCIĆ" xD EDIT: eee, nvm napisałeś że na żywo. Ale to w sumie też mi nie przeszkadza. ;0
  4. Ludziom z PETA chodzi zapewne o to, że Pokemony i tym podobne twory kulturowe budują w ludziach przekonanie, że jakieś tam żywe istoty mogą stanowić zabawki, które można na siebie dowolnie napuszczać, wymieniać się nimi itd. Głupie? Może i tak. Ja osobiście nie popieram takiego rozumowania. Ale to na pewno nie aż tak debilne, jak "wysyłanie ludzi do psychiatryka", które się tutaj odstawia - tylko dlatego, że ktoś inaczej postrzega pewne sprawy.
  5. 1. To czy "artysta" jest znany czy nieznany, czy zarabia sto dolarów na piosence, czy sto milionów, nie ma dla tej sprawy znaczenia. To twórca wyznacza cenę swojego produktu, a nie fanbojstwo GTAV i każdy może ten produkt kupić, ale za cenę wyznaczoną przez "artystę", a nie swoje widzi-mi-się. 2. Jeśli wykorzystano jego twórczość bez zgody, to Rockstarowi powinno się dowalić karę. Bo widzicie, prawo dotyczy także developerów waszych ulubionych gier, a nie tylko tych, których nie lubicie. 3. Zabawne, że wielu użytkowników gram.pl, zazwyczaj pierwszych do zwalczania naruszenia praw własności intelektualnej, tutaj uważa, że "artysta" powinien jeszcze całować rączki Rockstarowi, za to że uczynił łaskę przywłszczając sobie jego mienie. 4. Ostatecznie na całej tej sprawie i tak zyska zarówno "artysta" jak i Rockstar, bo jest rozgłos. Istnieje nawet jakieś tam prawdopodobieństwo, że to ustawiona "akcja".
  6. Słusznie, najlepsze mięso to to, które rośnie na drzewach. Precz z bezmyślną rzezią zwierząt.
  7. Pan "artysta" wie co robi, nawet jeśli nie ujrzy dolara odszkodowania, to i tak zyska rozgłos.
  8. Taki jesteś mądry, to powinieneś wiedzieć, że "pan studencik" (czyżbym wyczuwał jakiś resentyment?) i w zasadzie każdy inny człowiek ma lepsze i pożyteczniejsze rzeczy do roboty, niż niewolnicza praca niezwiązana z jego kierunkiem kształcenia i zainteresowaniami. U nas sami się dają wykorzystywać, a tam ich do tego zmuszają. "Drobna" różnica.
  9. Zajanski

    Farming Simulator 2013 - Recenzja

    Dobrze się czyta, Pan Robert jak zwykle w formie! Co do chętnych na zakup takich gier, to podejrzewam, że w dużej mierze należą do nich rodzice, którzy chcą odciągnąć swoje radosne pociechy od GTAV.
  10. Dementuję - japonskie gerki z elementami pornograficznymi i erotycznymi wychodzą tylko na jedynej słusznej platformie, bo na konsolach obowiązuje poprawność polityczna. Z drugiej strony, to co piszesz miałoby sens. Mario faktycznie stanowi chyba wzór dla konsolowych gerek.
  11. Jasne - twórcy strategii, shooterów, cRPGów, MMO itd. itp. powinni zarzucić wszystko to co robili i kopiować Mario - bo to jest wzorowy gameplay. Generic_bullshit.txt
  12. Podręcznikowy przykład wypowiedzi z gatunku "byle o mnie mówili". Gdzie się podział honor samurajów? Commit sudoku.
  13. Thief to teraz konsola gerka xD
  14. Zasadniczo to lubię niektóre japońskie gry, ale muszę przyznać, że nikt nie opanował kiczowatego patosu do takiego stopnia, jak Japończycy. Nawet pomnik Tupolewa się chowa.
  15. Akurat w tym przypadku najprawdopodobniej można zgarnąć więcej pieniędzy na konsolowcach inwestując mniej, więc nic dziwnego, że tego typu gry są najpierw na konsole, a później dopiero na PC. Minie trochę czasu, będzie można założyć, że większość tych, którzy by kupili na konsole już to zrobili i wówczas wyjdzie na PC, żeby zgarnąć trochę kasy od reszty.
  16. Naturalna konsekwencja umasowienia, a co za tym idzie upolitycznienia gier. U nas w grach taka sama propaganda, tylko zamiast poprawnej politycznie wersji historii wciska się poprawnych politycznie gejów. A zamiast ''tworzenie negatywnego obrazu rosyjskiego żołnierza jest niedopuszczalne'' mamy ''tworzenie negatywnego obrazu osób nieheteronormatywnych jest niedopuszczalne''. Tamtych się wciska, że atakuje ich "zgniły zachód" a u nas zły jest "ciemnogród i bigoci". Najpierw sprawdźcie co się dzieje na waszym podwórku, a potem śmiejcie się z "ruskich". xD
  17. Może ja po prostu już się zaczynam robić stary, ale na tym trailerze obraz tak skacze, że nie mogę na to patrzeć.
  18. Zajanski

    Piractwo

    Pożyczanie gier to chyba jednak piractwo. Za Wiki: Z zasad dozwolonego użytku osobistego są całkowicie wyłączone wszelkie programy komputerowe, co oznacza, że kopii programów nie wolno wypożyczać czy odstępować nawet znajomym, chyba że licencja jego użycia na to wyraźnie zezwala w http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek To oczywiście tylko Wikipedia, więc nie należy traktować tego jako źródła ostatecznego. Jeśli ktoś potrafi to potwierdzić albo temu zaprzeczyć, to byłoby miło gdyby to zrobił. A w razie czego, mam nadzieję, że ci z was, którzy ośmielili się kiedyś pożyczyć grę mają odłożone 400000 zł na wypadek, gdyby była na was doniosła jak w tych filmikach z Oni-Nielegalni?
  19. Zajanski

    Beyond: Dwie Dusze - recenzja

    Tylko nie dajcie mu bana za piractwo, jak ostatnio xD
  20. Zajanski

    Beyond: Dwie Dusze - recenzja

    7/10 to ocena dobra, o 1,5 wyższa niż średnia, więc w czym problem? Bardzo dobrze, że istnieją recenzenci, którzy potrafią operować skalą inną niż 8-10. @kaczek93; Dodać należy fakt, że recenzje piszą różne osoby, a gram.pl nie stanowi (chyba) aż takiego hive mindu.
  21. Zajanski

    Takedown: Red Sabre - recenzja

    Rozwiniesz myśl? Bo jestem nie w temacie. Tzn. wiem czym jest Ouya, ale dlaczego uważasz, że była "wtopą"?
  22. Zajanski

    Takedown: Red Sabre - recenzja

    Rzuciłem okiem na stronę na Kickstarterze - nieco ponad 220k$, więc nie jestem przekonany czy rzeczywiście można mówić o poważnej wtopie. Chyba że chodzi o poważną w sensie wyjątkowo niskiej jakości, a nie skali zjawiska. Tak czy inaczej, ani ten rodzaj gry, ani klimat mnie za bardzo nie interesują, więc traktuję to wyłącznie w kategoriach ciekawostki. Zastanawia mnie, czy tego tytuły odbiją się negatywnie na całym crowdfundingu? Drobna uwaga odnośnie konkluzji - może i dawanie pieniędzy dziwnym typom na zrobienie gry nie jest zbyt mądre. Ale o ile mądrzejsze jest kupowanie w ciemno pre-orderów, które jest współcześnie propagowane na każdym branżowym portalu?
  23. Szkoda czasu na przekonywanie Demagola. On sobie będzie tupał nóżką i się gniewał, choć wie że nie ma racji, to nigdy tego nie przyzna. Ot, problemy natury proktologicznej.
  24. Pragnę przypomnieć, że tu jest Internet. Wszelkie insynuacje na temat cudzego życia i odpowiadanie na nie w podobnym tonie są komrpomitujące. No chyba, że wam to przeszkadza - w takim razie spoko.