madjudge

A czy to znaczy że łopata jest lepsza od myszki ? No bo przecież myszką nie wykopie rowu ? :) Zgadza się zależy do czego. Bez uwzględnienia tego zagadnienia twoja wypowiedź jest .... niepełna :)

Dzięki za odpowiedź :) czyli szansa jest .

Nikt cie do niczego nie zmusza, kup na zachodzie wersję taką jak ci pasuje, tylko pamiętaj, że tam ceny są dostosowywane do ich zarobków i nie narzekaj, że będą wyższe. U nas gry są tłumaczone i dzięki temu możemy je dostać taniej, bo takiemu angolowi lub niemcowi nie będzie się chciało naszego języka uczyć i jej u nas nie kupi.

Zgadzam się z tobą, wystarczy popatrzeć na wielkość obudowy :P A co przewagi technicznej to bywa różnie, wszystko zależy do czego chcesz to wykorzystać. PC mają swoje wady i zalety i to samo jest z konsolami. Sam mam pieca i nie zamierzam kupić konsoli, ale nie uważam że którakolwiek ze stron ma jakąś przewagę.

Przecież napisał "chyba" :) Po prostu wyraził swoją opinię na podstawie screenów, filmów i/lub recenzji. Miał do tego pełne prawo. A co do grafiki to chyba więcej niż 50 % opiniujących wskazało, że za cukierkowa ta grafika :)

Wbrew pozorom za 3k można złożyć naprawdę przyzwoity komp (bez monitora oczywiście) dużo zależy od tego jakie kupujesz czesci. Jeżeli wydajesz z głową to taki komp starczy ci spokojnie na przynajmniej 2 lata grania w wysokich detalach (nie max). Syf zaczyna się dopiero wtedy jak po drodze zmieniają standardy (DDR->DDRII, PCI->AGP->PCIE, itp.) Dlatego jak już coś wymieniaj to kupuj coś co nie jest przestarzałe, masz wtedy większą szansą na zachowanie części podzespołów.

Raczej się mylisz: kupując gotowego kompa masz na niego gwarancję jako na zestaw - czasami się przydaje :) kupując podzespoły możesz wziąć raty - raty są na towar a podzespół nadal nim jest. Jeżeli w jakimś sklepie powiedzieli ci, że raty są tylko na złożone zestawy to omijaj ten sklep - nie grają fair. Ale żeby nie wyjść na gościa, który zaleca kupowanie zestawów napisze tylko, że składak (dobrze złożony) będzie zawsze lepszy i lepiej dostosowany do twoich potrzeb niż jakikolwiek złożony zestaw - i prawie zawsze tańszy :)

Fajna gra. Grałem dotychczas we wszystkie gry z seri X-COM (lub UFO - jak kto woli) i właśnie dzięki rozbudowie bazy ta jest najbliższa ideałowi - czyli pierwszej części :) Szkoda tylko, że baza jest jedna :( śmieszne jest to, że w pierwszej (i drugiej) części dało się rozwalić wszystko, a w każdej następnej możliwość interakcji z otoczeniem malała - kaszana. (nie ma to jak wystrzelenie kilku rakiet kierowanych siedząc jeszcze w transportowcu :) - na pohybel psionikom. Możliwość modyfikowania uzbrojenia, jego duża różnorodność to zaleta UFO: Afterlight (Bitwa o Marsa - jak przetłumaczyli to nasi "lingwiści") Największą wadą, non stop powtarzaną przez twórców z Czech, jest powtarzalność misji bojowych - po kilku misjach w jednym terenie zaczyna się postępować automatycznie - wiadomo skąd wyjdą ufoki itp. Ogólnie gra godna polecenie każdemu fanowi serii (co z tego że grafika jest przekolorowana, ale czytelna) - tylko niech pamięta, że UFO: Enemy Unknow to to nie jest, a szkoda.

A jeżeli zamieszcze później film jak tą flagę palę ? ;)

Patche są zmorą o ile wydawane są jako poprawki ewidentych baboli. Natomist nie zapominaj że konsole są platformą zamkniętą (tzn nie wymienisz tam podzespołu) i dlatego o wiele łatwiej jest na nie robić gry. Natomist piece to składaki (każdy jest składakiem bo nie ma żadnej firmy która wszystko by robiła od A do Z) a co się z tym wiąże praie każdy komp to oryginał. I zgodnie z powiedzonkiem: "jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził". I tak jak wydanie patcha do gry na PC nie wiąże się od razu z partactwem i pośpiechem producentów to już (wg mnie) wydanie patcha na konsole jest delikatnie mówiąc ........

Przepraszam za powtórny post, ale takie wielbłądy wymagają natychmiastowej korekty: Oczywiście nie "Mura" tylko "Muru"

Nie idzie mi o to że ktokolwiek kogokolwiek oszukuje sprzedając "jakiś" beton, zamiast tego pochodzącego z Mura, ale po prostu sprzedawanie tego to jak dla mnie po prostu wciskanie ludziom kitu. Ale jak widać nadal są chętni żeby to kupić :) Wg. mnie o wiele lepiej by to wyglądało jakby z tego betonu zrobili miniaturki muru (czyli tych elementów), a nie po prostu sprzedają to jako kawałek betonu. Tyle, że to wymagałoby już włożenia w to trochę większej roboty niż cięcie i rozbijanie betonu.

Super gra - ale nie polecam dla posiadaczy monitorów panoramicznych, gra nie ma tych trybów i po prostu rozciąga obraz (koszmar).

Widziałem jak sprzedawali w sieci takie "kawałki muru". Taka sama "super" oferta jak działki na księżycu. Zgodnie z tym co napisała roos- jest to kawałek betonu z dołączoną karteczką. Po prostu robienie ludzi w balona. Nie wiem czemu ludzie na tym topicu zadają pytania o GWEN ? Co, innych nie ma ?

Podając za oficjalną stroną Guild Wars donosze (a co mi tam IPN`u się nie boje) Grając w ten bounusowy weekend i zdobywając tam przedmioty będzie można je zachować ! Tyle że dostępne będą później, dopiero po oficjalnym rozpoczęciu GWEN. Więc jest to dwa dodatkowe dni na zabawę i to bynajmniej nie stracone dni. Co do posta dodanego przez Outlander-pro to powiem tylko tyle, że to jest oferta dla fanów (chodzi o bronie) i chyba nie doczytałeś warunków jakie mają obowiązywać, gdyż kasa jaką wydasz na ten preorderowy dodatek zostanie ci odjęta przy zakupie GWEN (czyli zapłacisz o tyle mniej). Zdziwiłbyś się ilu ludzi (fanów) jest w stanie zapłacić za taki exclusiv jak granie przez dwa dni przed premierą. Mnie natomiast ciekawi czy wydadzą wersję kolekcjonerską, bo jak na razie na ten temat cisza jak makiem zasiał.

Dzięki za pozdrowienia (jestem fanem :) ) Co do postów dodanych przez BOSPER`a to przyznał się, że go ta gra nie wciągneła i nie oczekuj od niego, że po dwóch latach będzie pamiętał jak się to to nazywało. wg. mnie i tak dość dobrze podał nazwę i tylko ktoś kto nie zna nie mógł tego rozpoznać. Postaraj się zrozumieć ludzi, którym ta gra się nie podoba, a takich jest naprawdę dużo. Ale to jest ich sprawa i mają pełne prawo mówić i pisać to co im się nie podoba. (byle było prawdą)

przedsprzedaż ruszyła dzisiaj, ale na stronie ncsoft`u. GRAM.PL rozpoczyna za tydzień.

EK CCCP zamówiono , a flaga zawiśnie obok pirackiej - w sumie niewiele się toto różniło :)

Jako posiadacz GW od ponad dwóch lat nie uważam się za osobę z zewnątrz :) a gram tylko i wyłącznie w PvE i należe to gildi w której ludzie podzielają moje zdanie. (Co nie oznacza że tylko my mam racje, po prostu nam sie podoba) O tym czy PvE jest zubożone w stosunku do PvP mamy odmienne zdanie, ale o to przecież chodzi na forum, żeby wymieniać się poglądami i poznawać opinie innych. W każdym razie zgadzam się z tobą, że fajnie byłoby znaleźć w jakimś MOORPG takie zatrzęsienie questów jak w BG1 i 2. No ale cóż, jak na razie to jest marzenie ściętej głowy. A kończąc już sama nazwa gry sugeruje, że dość mocno jest tu zaakcentowane PvP - i kto nie chce niech nie gra.

Małe pytanko, moze ktoś wie. Czy na STEAM`ie są dostępne również inne wersje językowe oprócz angielskiej ?

Przeczytaj swoją wcześniejszą wypowiedź i sam sie zastanów co napisałeś. " a ponieważ gra się składa W dwóch kolejnych postach sam sobie zaprzeczyłeś. Nie wnikam w to czy Ci się podoba GW czy nie, bo to jest TYLKO I WYLĄCZNIE twoja sprawa, możesz to kumuś zachwalać albo zobrzydzać, ale używaj prawdziwych argumentów i będzie GIT. Bo po to jest to forum.

Widać niegdy nie grałeś w gry tego typu, gdzie trzeba wybrać z setki skilli kilka, np Magic: The Gathering itp. Ale to jest kwestia gustu. Jeden lubi zielone inny niebieskie. Widać nie rozumiesz, albo nie chcesz, systemu na którym opiera się GW. Raczej nigdy nie grałeś w tą grę, bo inaczej nie napisałbyć, że to tylko PvP. Wypowiadanie się na nieznany sobie temat to coś w okolicach lamerstwa, a już na pewno świadczy o ignorancji. Bez obrazy, ale wypowiadaj się na tematy o których cokolwiek wiesz.

W tym tempie powinni zdążyć przed premierą :)

Coraz fajniej się z tobą gada i coraz dalej odchodzimy od OVERLORDA :) P.S. argument o drzewach był "mocno" na wyrost, chodzi o zasadę żeby iść na do przodu i się rozwijać. P.P.S. Ja też jestem przeciwny wagarom, w końcu uczysz się dla siebie. A kończąc dodam tylko: Spadam na ziemie jak zestrzelony samolot. A szkoda :)

Nigdy nie twierdziłem że to ci sami ! Wersja językowa gry jest dla mnie informacją jadną z najważniejszych - i jak stwierdziłeś - moje prawo :) wydawało mi się tylko, że nie tylko dla mnie. W sumie sens jest, bo wymieniamy się poglądami i oczekiwaniami w stosunku do sklepu GRAM.PL i jeżeli kiedyś ktoś tu zajrzy, to moze coś weźmie do siebie :). A co przekonywania to rozmawiamy o oczekiwaniach więc cieżko tu mówić o jakieś racji. Ja oczekiwałem więcej i się zawiodłem, Ty nie i jest ok. Jak gram w totka marzę o szóstce, ciebie widocznie "zadowala" czwórka. ALe gdzie tu przekonywanie kogoś do czegoś - ja marzyciel - Ty realista :) One nie są "lekko" zawyżone ]:-> wziąłem je z sufitu. A mnie czasami jeszcze coś "rusza" i oczekuję więcej niż powinienem, w końcu gdyby nie to, dalej byśmy po drzewach skakali :).