Tohno

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    573
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Tohno


  1. Udało mi się dziś rozegrać 2 dobre mecze Irelią. W jednym z nich scornąłem quadre a wszystko to z buildem na tanko/dpsa. 2x Sunfire, Banshee, Swiftnesski, Stark. Naprawde sprawdza się fajnie mimo że wciąż jeszcze nie ogarniam możliwości tej postaci.


  2. Dnia 17.11.2010 o 15:52, Kryhuu napisał:

    To chyba tym lepiej, dozbieram ipeki i się za nią biorę. Do ludzi, którzy już nią trochę
    grali : jakiego champa najbardziej przypomina w stylu gry?

    Akali. Trochę w niej Olafa albo Mastera Yi ale głównie to Akali jest.


  3. Dnia 17.11.2010 o 13:12, rtyrtyrty napisał:

    A może raczej, ile tematów typu "omg irelia op" naliczyliście na forum US i EU?

    Irelia ani trochę nie jest OP. Bardzo trudno ją opanować i wciąż nie wiem jak ją budować żeby najlepszy output wyciągnąć. Powiem, że Riot dawno nie zrobił postaci tak trudnej do ogarnięcia. Po Urgocie szły same postacie dla debili.


  4. Dnia 29.10.2010 o 21:48, SiDi napisał:

    > > No i chyba musiało mu dobrze iść skoro miał kasę na te 6 niezbyt tanich itemów...

    >
    > Na pewno, tym bardziej, że Garen nie ma ani jednego przelicznika AP :)

    Jak to? A to obracanie się? To ma przelicznik 1.0

    Nie. AD przelicznik jakieś 0.3 wzmacniane krytami.


  5. Dnia 15.10.2010 o 12:08, orzel286 napisał:

    http://www.youtube.com/watch?v=XHJklSbfLRI&feature=related
    Ogląda/obejrzał ktoś to? Naprawdę jest to takie lsd w wersji animowanej? :o

    Na początku zapowiada się na genialną randomową komedie ale jak ktoś obejrzy to zdaje sobie sprawe że było takie sobie. Aha i niema sutków w transformacjach (nie pamiętam czy była tam w ogóle jakaś transformacja)!


  6. Dnia 14.10.2010 o 23:15, necron1501 napisał:

    Edit: Bo bym zapomniał tytułu: Seikon no Qwaser

    Cycki, fanserwis, więcej cycków, ssanie energii z cycków i więcej ssania energii z cycków. Enjoy.
    Aha, ale enjoy tylko jak zaopatrzysz się w nieocenzurowaną wersje. Z cenzurą to naoglądasz się słynnych "static pictures of moon". Ogólnie to bardzo nie warto.