Szejkon

O, tak odpowiadać to ci nie przeszkadza, ale argumentować to już problem. Ależ zaskoczenie.

Good for you, tylko byś na reputacji stracił jakbym wypunktował twoje "argumenty". :)

Rewelacyjnie się czyta te głupie wytłumaczenia fanboyów premiership. Manchester United odpadł z Besel z LM, ale nie odpuścił. Ale, że odpadł z lepszym Athletic to już dlatego, że odpuścił. :D Przież jakby nie odpuszczali, to by co roku wygrywali. :D Taka dawka humoru, w weekend to fajna sprawa. :)

Odpadł z Athleticiem bo Athletic było w świetnej formie w poprzednim sezonie i dosłownie stłamsiło Manchester United, a potem doszło do finału. Doszukiwanie się tu odpuszczenia ze strony United jest po prostu śmieszne.

Proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Ja się nie ratuję, każdy średnio inteligentny osobnik raczej zauważył moją ironię. :) Fajnie, że kończysz temat nie podając argumentów o które prosiłem. Obraz twojej osoby pozostaje spójny.

Właśnie o tych myślałem. I to ty zarzucasz, że nie wiem o czym mówię. :)

To była ironia. Czekam na argumenty, które potwierdzą fakt, że sobie odpuściły. Uargumentuj czemu sobie odpuściły finały ligei europejskiej, gdy miały za rywala atleticoczy seville. Ale do finału się opłaca? Ojej, a o Middlesbrough już nie pamiętamy? Ci też sobie AKURAT nie odpuścili, ale i tak przegrali. :( Jakieś argumenty? Bo to, że ktoś sobie odpuszcza, to jest tylko i wyłącznie twoja teoria.

No właśnie, tak jak dwa finały se odpuściły, kiedy grali z Hiszpanami i dostali w dupkę. :D Słyszysz sam siebie, czy nie bardzo? W tej edycji LM Manchester City też se odpuścił, to samo Chelsea, dlatego z grupy nie wyszli. :D :D Malaga i Valencia nie odpuściły grupy, to wyszły. Valencia odpuściła już pierszy mecz z PSG, bo przegrała.

Tak, tak, angielskie drużyny sobie odpuszczają ligę europejską, dlatego od kilkunastu lat jej nie wygrały. angielskie drużyny są tak inteligentne, że nawet będąc w finale sobie odpuszczały, gdy grały z hiszpańskimi. Uwielbiam te gadki fanów remiership. Jakoś trzeba podtrzymywać mit o tym, że angielska liga jest najlepsza.

Bardzo dobry mecz. Real grał dobrze, agresywanie, wysoko i szybko. Czy był faul na Di Marii? Wiele takich karnych gwizdano, niemniej nie ma co się doszukiwać. Real był lepszy i zasłużył na zwycięstwo, ale to piłka nożna i jest remis. Będą wielkie emocje w rewanżu. Daję jakieś 60% szans na awans dla Realu, a 40% dla Manchesteru. Świetne widowisko, bardzo wiele okazji no i mecz życia De Gei. Van Persie bardzo dobrze, Ronaldo i Varane również, doskonale Khedira.

Już za chwilę, już niedługo Real-Manchester. Zobaczymy jak tam angielska piłka poradzi sobie z hiszpańską. Liczę na pewne zwycięstwo Realu.

Valencia - PSG, może być niezły mecz, ale i tak myślami już jestem przy jutrzejszym hicie, i wbrw pozorom wcale nie mam na myśli Dortmundu z Szachtarem, a Real z Manchesterem. To będzie mecz!

Mnie najbardziej ciekawią mecze ustawione w LM i czołowych ligach.

Nie dobry, świetny, w formie ścisła czołówka na swojej pozycji. Jak dotąd wchodzi. :D

Jeśli jużcoś gadali, to to, że żona ARBELOY zaprzecza, ale to okazało się plotką, bo żona Alvaro zdementowała to, że dementowała news o Messim. A co zrobił Callejon? A jak potraktowali? Messi niejednokrotnie tak traktował rywali, atakował zadziornie bez piłki, prowokował itp. Messi w opprzednich GD potrafił się rozpędzić i walnąć Cantero w plecy z bara gdy ten nie miał pojęcia, że na niego biegnie i sobie spokojnie spacerował. Oprócz tego walił z całej siły w kibiców Realu piłką, czy pluł na rywali, więc on też święty nie jest i lubi prowokować i zaczepiać. Agresywny futbol to nic złego, o ile mieści się w ramach przepisów. Gra w piłkę. Świetny piłkarz, niestety forma niedopisuje obecnie. bez przesady. 2 zł na valencie postawiles?

Nie chodzi o bronienie, po prostu mówisz jakieś rzeczy które nie mają nic wspólnego z prawdą, jakby wszystko ci się wymieszało, wiec po prostu sprostowałem. :D Nie stawiaj, barca sobie na luzie wygra znajac zycie.

wyrównany mecz, zasłużony remis. takie moje zdanie. Kłamstwo. Callejon powiedział, że szedł za karnanką w tunelu, gdy Messi mu bluzgał. Nic nie mówił o żonie Arbeloi. Co ty za bzdury opowiadasz? Po pierwsze, to kibice barcelony sobie wymyslili, ze zona Arbeloy zaprzeczyła, po drugie, jego żona musiała dementować, to, że to zdementowała! wez sie najpierw doinformuj, a nie ciemnote szerzysz. Na ostatnich kilka GD tylko raz przegral i to w superpucharze, ktory ostatecznie wygral. to akurat sa sposoby atakowania realu, wymyslanie plotek. barcelony prasa broni.

Są nagrania jak Messi z miną bandziora pluje w stronę ławki i sam Callejon potwierdził info o bluzganiu Karanki, także to nie jest żadna plota.

I bardzo dobrze. Cisnąć im, aż nie udsotępnią opcji odsprzedaży, oddania gier.

Masz na myśli żałosne zachowanie Messiego? Sam nie wiem.. może mu hormony skaczą, menopauze ma, okres, czy coś.

Już nie takie dawki zażywał, także zgadzam się. :D

Jakby oni powiedzieli co o nim myślą, to pewnie musiałby sobie zwiększyć dawki hormonów z tych nerwów.

Messi po ostatnich GD bluzgał Karankę i Arbeloę, już na parkingu, kiedy ten ze swoją rodziną wchodził do samochodu. Od tych złotych piłek mu się trochę w głowie przestawia.

Macie kompleksy? Jak macie coś do powiedzenia, to mówcie, a nie jakieś brednie opowiadacie. Tp jest temat o piłce nożnej, a nie o "Moutywator" czy "Vakko(ileśtam)".

Nic mnie tak nie raduje jak brak argumentów u rozmówcy, który jest zmuszony do wycieczek osobistych i pierdzenia, zamiast merytorycznej rozmowy. :)