Boro666

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    699
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Boro666


  1. Dnia 16.11.2012 o 14:36, Kafar napisał:

    A tak w ogóle Ci co wypowiadają się o grafice widać że to jacyś nowicjusze. Wy na prawdę
    wierzycie że potęga sprzetu jest określana grafiką? Nie widzicie zastoju w rozwoju i
    ten zastój nie jest spowodowany konsolami. Po prostu grafika niedługo osiągnie pewną
    granicę z którą nie da się już nic zrobić. (już tak jest) teraz to kwestia właśnie realistycznego
    środowiska (zniszczenia itp.) ale mało kto nad tym pracuje poza EA i ich Frostbite.


    Jest wiele systemow fizyki, chocby wykorzystywany w 95% gier Havok. Dynamika obiektow jest tez bardzo fajnie rozwijana w pozycjach CryTeka. Na tym polu, tak samo jak na graficznym, jest jednak wiele do zrobienia bo nawet taki BF3 jest daleki od realizmu. Tyle ze bariera jest wydajnosc sprzetu. Nie oszukujmy sie, nawet przy PhysX wymiekaja mocne karty NV, do ktorych te konsolowe nie maja nawet co startowac. Wyobraz sobie co bedzie przy obliczeniach tak zaawansowanych, jak bys tego oczekiwal. Konsole na pewno w tej kwestii nie pomagaja, zatrzymujac rynek na wiele lat na tym samym poziomie jakosciowym. Kiedys Sony czy Nintendo zawsze staralo sie podnosic poprzeczke. Dzis niestety tego nie robia. Ale tylko dlatego, ze ludziom tak naprawde wszystko jedno. W TV tez by nie lecial 1500 odcinek Klanu, gdyby ludzie nie ogladali tego badziewia.


  2. Dnia 16.11.2012 o 13:18, Principes napisał:

    Wypuszczenie PS3 na rynek pochłonęło chore kwoty (swego czasu czytałem, że równowartość
    zysków wypracowanych przez PSX i PS2), a firma do tej pory nie wyszła z tą inwestycją
    nawet "na zero".


    Bo na tym rynku zarabia sie na licencjach dla wydawcow gier, a nie urzadzeniach. Sony stworzylo dziwadlo z procesorem serwerowym, to i koszty byly wysokie. Kraza sluchy, ze PS4 ma miec AMD A10. Abstrahujac od raczej slabej wydajnosci tego APU na rynku PC (porownujac do pozwiazan typu CPU+GPU), to koszt jest nieporownywalnie mniejszy niz Cell''a. Poza tym taki ruch by znacznie ulatwil prace developerom, ktorzy zwyczajnie sobie nie radza z dziwacznym srodowiskiem PS3.


  3. Dnia 15.11.2012 o 22:56, Janek_Izdebski napisał:

    > Jakie to szczęście, że nie mam tego originowego syfu i żadnej gry od ea.
    > Oczywiście poza DA: O. Bo o dziwo, ta gra im wyszła.
    Origin to nie jest taki syf jak go malują. Po prostu trzeba zachować środki ostrożności
    logując się do niego. No i stała ochrona antywirusowa, antytrojanowa, antyphisingowa
    jest konieczna. :)

    Jest syfem. Klient jest zenujacy, ma zerowa funkcjonalnosc, chodzi masakrycznei wolno, a sam system nie ma zadnych zabezpieczen. Mozesz na chama hammerowac konto az zgadniesz haslo. Wtedy wszystko zmieniasz i konto jest praktycznie nie do odzyskania, bo EA cie zlewa i nei obchodza ich zadne faktury czy klucze. Nie masz tez wgladu w swoje dane osobowe. Musisz wysylac specjalne pismo z zadaniem i czekac na laskawa odpowiedz. Poza tym mamy XXI wiek i nei ejst normalnym, by czlowiek musial sprawdzac milion rzeczy zanim sie zaloguje na swoje konto. Takie rzeczy bym zrozumial w malej firmce, ktora nie ma pieniedzy na zaawansowane zabezpieczenia, a nie w EA, ktore zarabia setki milionow.


  4. Gry sa teraz tak glupie i nudne, ze moglyby miec chociaz ladna grafike. Niestety jak odpalam u siebie port konsolowy, to rece mozna zalamac. Ale coz, takie czasy. Zreszta VHS tez nie wygral dlatego ze byl lepszy. To samo mozna powiedziec chocby o formacie mp3.

    Jednak mimo wszystko szokuje mnie ze ludzie wybieraja urzadzenia, ktore oferuja tak malo. Sadze, ze wynika to glownie z niewiedzy. Jesli ktos nie widzial czegos lepszego, to wszystko wydaje mu sie na najwyzszym poziomie. Sam sie kiedys jaralem gumowa Godzilla, a dzis na to patrze z usmiechem na twarzy.

    A wracajac do fabuly gier, to nie wiem o jakiej fabule my tu mowimy. 90% pozycji jest od poczatku projektowanych na multiplayera, gdzie historia nie ma zadnego znaczenia. Kampanie sa umieszczane tylko po to, by jakies "trolle" im nie marudzily, ze nie ma singla. Nie zeby kiedys kazda gra byla jakas niesamowita pod tym wzgledem. Problem tylko w tym, ze kiedys nie bylo takich mozliwosci jak dzis. Brak klimatu wynika glownie z lenistwa tworcow i swiadomego ograniczania kosztow, ktore przekierowuje sie na inne cele. Bo tworzac gre na multi dla mas, ktore z zasady nie tryskaja inteligencja, a ich potrzeby od strony intelektualnej sa raczej niewielkie, tworzymy produkt, ktory w obecnych realiach rynkowych jest "wartosciowy".


  5. Dnia 15.11.2012 o 12:56, Pan_Herbatka napisał:

    Niestety jestem jednym z tych "szczęśliwców" których to spotkało. Od dwoch tygodni próbuje
    bezskutecznie skontaktowac się z pomocą techniczną EA. Zaczynam powoli tracic nadzieje
    na odzyskanie konta i gier...

    Kumplowi ukradli konto. Nigdy go nie odzyskal i musial kupic nowa kopie BF3. EA go totalnie olalo. A pozniej to sprzedaje na Allegro niejaki -ruslantamerlan-


  6. Dnia 30.10.2012 o 10:34, Demagol napisał:

    Jak już pisałem, trzeba było jakoś zachować gierkę słowną z oryginału. I jak już pisałem,
    "małpi interes" już jest. Ot, takie nawiązanie do starego filmu też się trafiło, heheheh.

    P.S. Język stale ewoluuje. A jakie TY masz kompetencje językowe? Ludzie piszący
    bez polskich znaków od razu tracą wiarygodność.


    Zgadzam sie, nie jestem Miodkiem i nigdy nim nie bede. Wiarygodnosc tez mam zerowa, bo moich postow, napisanych poprawna polszczyzna, nie da sie odczytac przez brak kilku "fredzelkow". Musze szybko dokonac samospalenia. A tak na marginesie, te "polskie znaki" tak naprawde nazywaja sie "znakami diakrytycznymi", ale co ja tam wiem!? Stracilem wiarygodnosc kilka postow wczesniej!

    Dnia 30.10.2012 o 10:34, Demagol napisał:

    A tak swoją drogą jeśli przetłumaczono by to na "małpie figle", to też byś się czepiał?


    Figne maja raczej malo wspolnego z oszustwem.


  7. Dnia 29.10.2012 o 17:41, Demagol napisał:

    > Nie ma w polskim czegos takiego jak "malpi interes".

    już jest

    > nas tlumaczy sie jako swego rodzaju szachrajstwo, oszustwo itp. Szkoda ze nie napisali,

    > ze w grze strzelamy z "gunow" do "enemisow".

    Huh? Ale dobieraj przykłady adekwatnie do sytuacji, co?

    P.S. http://www.filmweb.pl/film/Ma%C5%82pi+interes-1931-92226


    No tak, bo tlumaczenia tytulow filmow sa wyznacznikiem poprawnej polszczyzny... Za pare lat pewnie ktos napisze, ze przeciez byl "malpi interes" w FC3, wiec o co halo... Kompletna niekompetencja jezykowa. Przez takie kwiatki ludzie zaczynaja coraz wieksze kretynizmy wypisywac, bo jesli cos im sie powtarza 100 razy, to staje sie to dla nich faktem i prawda oczywista.

    Takie rzeczy trzeba pietnowac i wysmiewac publicznie, a nie przymykac oko. Nie rozumiem czemu ludzie podchodza do wszystkiego tak bezkrytycznie.


  8. Pewnie wyjdzie tam kupa gierek rodem ze sklepu AppStore. Tylko takie pozycje jest sens portowac. Nowe gry beda nadal wychodzic na Windowsa. Microsoft musialby zrobic cos niebywalego by wydawcy sie od tego systemu odwrocili. Nawet oplaty licencyjne ich nie odstrasza, co udowadniaja robiac gry na konsole. Linuxiarze to zbyt maly rynek zbytu dla wiekszosci wydawcow. Ba, przeciez wielu z nich na Winde nie chce wydawac, a przeciez ten system ma 90% rynku.


  9. Dnia 28.10.2012 o 15:52, cHICEK napisał:

    Po co wam (gram.pl) i wszystkim innym większym firmom te wasze strony jak i tak wszędzie
    wpychacie ludzią tego facebooka ? Ja rozumiem małe firmy które tak sobie oszczędzają
    (pomijając że można mieć całkiem dobrą stronę za śmieszne pieniądze) ale jak już się
    ma swojawitrynę to po co ten facebbok ? A robią to wszystkie największe marki w takim
    samym stopniu, to nie że tutaj mówię tylko o gram.pl ale generalnie.


    Bo hipstery nie umiom inaczej