Heimdallr

Kolega natanadler napisał "W dniach pomiędzy 15-17.10.2011 ", tak więc odpada opcja z rysopisem - nie było go w domu podczas włamania.

Owieczki pasterza kolejny raz miłują bliźnich... Jak czytałem powody rzekomego opętania przez szatana, jak i sposoby na walkę z tym, to przypominały mi się teksty z Malleus Maleficarum. Kto wie, czy Nigeryjczycy nie czytają sobie tego dla odstresowania. Prawda jest taka, że chrześcijaństwo zabija w ludziach to co ludzkie. Ludzkie zachowania są określane mianem grzechu. Tutaj mamy inny przykład, bo rodzina nie dość, że pozwala sąsiadom torturowanie własnego dziecka, to jeszcze sama bierze w tym udział, na chwałę samozwańczego boga...

Dziki Gon to zjawy pędzące po niebie. W świecie wiedźmina Dziki Gon porywał ludzi itd., obawiano się go i uważano za pewnego rodzaju "kostuchę", "śmierć". Dziki Gon występuje także w wierzeniach germańskich. Zwany jest Oskorei. Ale o tym można już gdzie indziej przeczytać. A na samo pytanie nie odpowiem, bo nie pamiętam :)

Siłownia wskazana - sam zaczynałem z większą niedowagą. Co można zacząć robić - dobrze się odżywiać. Plan ćwiczeń i dietę możliwe, że ktoś Ci tu rozpisze.

Chcesz się wyróżniać, a sam nie precyzujesz. Przejrzyj jakieś katalogi (u fryzjerów jest masa tego), pooglądaj gdzieś w internecie fryzury. Podpatrz gdzieś i z tym się zgłoś, bo fryzjer nie magik. A jak nie masz pomysłu, a chcesz się wyróżniać, to zrób sobie na głowie pokemona w stylu mangi - znaczy te taki szpiczaste trójkąty poukładane we wszystkie możliwe kierunki.

Myślę, że to zależy od zbyt wielu czynników. Zbyt wielu, aby rozpatrywać to pod tym kątem. Ma to spory wpływ, ale przecież: - psychika ludzi różni się - społeczeństwo w którym żyje - znajomi, przyjaciele - zainteresowania itd itd. Z grubsza to to bym rozpatrywał pod kątem determinizmu. Wszystko to sprowadza się do tego, że w przypadku jednej osoby adoptowanej przez parę gejów/lesbijek stosunki opiekuńcze mogą być dobre i dziecko wyrośnie na przeciętnego typowego Kowalskiego. Z drugiej strony inne adoptowane dziecko, pochodzące z np. innej dzielnicy trafiając do tej samej pary gejów/lesbijek może zostać źle wychowane - zwyczajnie relacje mogą się nie układać, albo psychika dziecka może "źle zareagować" na to, kim są jego opiekunowie.

Mam dwóch kolegów, którzy nie mają po jednym z rodziców. Większych skrzywień brak, mniejszych raczej też...

Dzisiaj ponownie sobie wypożyczyłem Krew Elfów (resztę też będę sukcesywnie dopożyczał). Sagę czytałem jakieś 5-6 lat temu, więc będzie się czytało niemal równie dobrze, jak kiedyś. Sporą część spojlerów pozapominałem. Do tego dochodzi fakt, że inaczej książki zrozumie gimnazjalista, a inaczej licealista. Co do Pani Jeziora, to myślę, że warto przeczytać, choćby po to, aby poczytać coś o wiedźminie. Sam pamiętam, że książka wydawała się dość chaotyczna, ale mimo wszystko warta poświęcenia uwagi.

O ile mi wiadomo, to w przyrodzie też można spotkać organizmy, które kopulują (?) z przedstawicielami tej samej płci. Konkretów nie dam, bo niestety takiej wiedzy nie posiadam. Inna rzecz uznawana za "nienaturalną" - kanibalizm również ma miejsce w świecie zwierząt. Przykładem mogą być choćby mrówki. To, że coś jest dość rzadkie nie musi oznaczać, że jest nienaturalne. Może, ale nie musi.

" ale także będzie edukować homoseksualistów co ma ich kręcić." Chodziło mi bardziej o to, aby na zajęciach typu "wychowanie do życia w rodzinie" były poruszane też takie kwestie. Nie miałem na myśli wbicia jakiegoś szablanu, tylko pewnego rodzaju drogowskazu. Pewnego rodzaju edukacja sprawiłaby, że nie byłoby już różnych parad, które zdają się istnieć tylko po to, aby budzić kontrowersje. Nie ma tu mowy o narzucaniu komuś swojej woli, tylko o skończeniu z obscenicznością. Zgaduję, że gdyby niektórzy zostawiali swe rządze, zboczenia i emanowanie seksualnością w sypialni/ w domu, to z miejsca homoseksualiści byliby bardziej tolerowani.

Tylko, że zboczeńcy, wszelkiej maści gwałciciele itd. są wszędzie. Możliwe, że wśród homoseksualistów jest to częstsze, jednak nie można oceniać grupy pod pryzmatem pojednczych jednostek. Nie jeden ksiądz okazał się być pedofilem. Ta tendencja jest na tyle popularna, że utrwaliła się w świadomości i stereotypach. Jednak mimo to ogół duchownych ma nadal kontakt z dziećmi i w najbliższych latach to się nie zmieni (niestety). Tego, czy duchowni powinni mieć kontakt z dziećmi nikt nie kwestionuje... Wracając już do sprawy homoseksualistów. Bywa, że kręcą ich rzeczy... chore. Taki de Sade bywa dla nich inspiracją. Myślę, że do takich rzeczy dochodzi, bo homoseksualiści/przyszli homoseksualiści nie mają specjalnych zajęć poświęconych im, a które by ukierowały ich psychikę. Zgaduję, że oni odcinają się od "typowego myślenia hetero", przez co są pozostawieni sami sobie. Gdyby w szkole uczono dzieci tolerancji, to i pomysł z edukacją homoseksualistów mógłby przejść. Wiem, że trochę chaotycznie to napisałem, jednak liczę, że pomysł się spodoba.

Nigdy nie byłem w starym Naxxramasie i nie poczułem 40manowych raidów. Do tego chciałbym zobaczyć, jak to było, kiedy warrior był "tym jedynym" tankiem. No i do tego spróbować starego PvP. W TBC też bym pograł, bo lepszego PvP jeszcze nie spotkałem, niż tego tam. Problemy mogłyby być z bugami, balansem i tym, że przyzwyczailiśmy się do takich wygód, jak dwa spece. Również Blizz musiałby coś zrobić, aby gracze mogli grać na jednym komputerze w takim Cata, TBC i Vanilla. A jeśli chodzi o patche to myślę, że na starcie byłyby ostatnie patche z poszczególnych dodatków (np. 3.3.5 dla WotLKa) i tylko co kilka miesięcy udostępnialiby kolejne raidy, tak, aby nie wchodzić na starcie do ToC i ICC. Po ok. 2 latach każdy serwer by się resetował i cała zabawa zaczynała by się na nowo...

Nikt nie mówi, że tylko nooby, ani nikt nie mówi, że dziewczyny grać nie potrafią... Ale gdy na takim właśnie bg widzi się pandę, którą prawdopodobnie gra ktoś, bo postać wygląda "słodko"... Z dzisiejszej perspektywy będą to dla mnie free kiling blowy. Pamiętam, jak siostra kolegi spróbowała WoWa kiedyś. Belfkę ubierała tak, aby dobrane itemy ładnie wyglądały... No, ale jeśli byłyby te pandy, to tylko przez pierwszy miesiąc by zalewały serwery. Później by się uspokoiło, tak samo, jak było z belfami, ośmiornicami i dikejami.

Mam nadzieję, że to nie jest dodatek do WoWa. A jeśli już, to, że nie będzie to grywalna rasa. Inaczej na bg rzucałbym się najpierw na pandy, którymi grałyby same nooby. Athene miał filmik, gdzie się pytał dziewczyn, jaką rasę by wybrała: panda, ork, krasnal. 100% wybrało pandę. Powód? "It''s cute"...

Po tytule wnioskuję, że przynajmniej książka będzie po angielsku, a nie po norwesku :) Ale chyba jak dotąd żadna z jego książek nie jest sprzedawana w Polsce? Pal licho tłumaczenie na polski, żeby choćby ktoś to wydał...

Heh musiałem odzyskiwać moje konto, bo ktoś je zhackował... Przyznam, że obsługa sprawnie działała. Teraz wracając do rzeczywistości. Mam problem z pobieraniem patchy. Launcher pokazuje "Downloading updated tools..." i chwilę później pojawia się okienko "Updater conection timeout" i launcher znika. Próbowałem też pobrać z mirrorów z wowwiki, ale chyba coś źle robię, bo pokazuje nadal wersję z patcha 4.0.0.12911... Już kiedyś normalnie pobierałem tak patche, ale widocznie zapomniałem o czymś. Pomoże ktoś, bo znowu utknąłem :)

Dzięki wszystkim - już sobie poradziłem... Pobrałem z jakiegoś rapidszara, czy innego takiego spakowaną podstawkę, wyodrębniłem i zainstalowałem. Reszta już śmiało szła z płyty... Przy odrobinie szczęścia uniknę kolejnych przygód

Znowu mam pewien problem. Instaluję podstawkę i przy 90+% pojawia się jakiś błąd. Nie pamiętam dokładnie jaki, ale było to coś w stylu "[lokacja]/cinematics nie może być zmieniony na [lokacja]/cinematics..." I przerywało instalację. Niby mógłbym pobrać pełnego klienta, ale to pobiera do wersji 4.0. Ja mam wszystkie dodatki i chciałem pobrać tylko patche. Mam na tyle wolny internet, że samo pobieranie gigabajtów patchy jest już udręką. Czy można coś poradzić na ten błąd. Albo jako alternatywa pobrać tylko podstawkę?

Zacznę może od tego, że moja grafa to GF 9600GT. Przez ostatni czas najpierw miałem Windę XP, później Linuxa, teraz mam "siódemkę". Ponoć moja grafa obsługuje tylko DX10.0 (znaczy o ile pamiętam...). Wchodzę na systemrequirementslab (czy coś takiego) i czytam, że mam DX11... O czymś nie wiem? :)

Witam. Po rocznej przerwie chciałem wrócić do WoWa. Miałem już zamawiać pre-paida na gram.pl, ale obiło mi się o uszy, że pp kosztuje jakieś 70zł. Po wpisaniu w szukajce okazało się, że można za tyle kupić, ale jeszcze w tamtych sklepach nie kupowałem i nie mam pewności, czy te sklepy są sprawdzone. Ktoś ma jakiś zaufany sklep z tanimi pp? Druga sprawa. Wiem, że w Cata teren się trochę pozmieniał. Nie wiem co dokładnie, więc chciałbym wiedzieć, czy któraś z poniższych lokacji została zmieniona: - Tanaris - Easter Plaguelands - Western Plaguelands - Felwood - Burning Steps No i trzecia sprawa. Czy można normalnie zrobić twinka? Czy exp dalej się wbija i czy jest exp z bg? Pamiętam, że jak jeszcze grałem, to były pewne zawirowania dot. twinków...

Zamówiłem i czekam, czekam. Patrzę na status - czekają na dostawę od wydawcy... Dziwne, że łatwiej winyla znaleźć niż płytę CD. Jest jeszcze jakiś legalny sposób, aby dostać płytkę, nie licząc aukcji?

Jesteś wielki. Jak to znalazłeś?

Siostry znajoma miała irokeza. O ile dobrze wiem, to samemu się to wszystko stawia (i to chyba codziennie rano, bo nie wyobrażam sobię spania z postawionym irokezem :)). Ta znajoma potrzebowała wtedy dwóch dziewczyn, żeby sobie poradzić... Wszystko to z drugiej ręki, więc możliwe, że coś, co napisałem, mija się z prawdą :)

Myślałem, że jednak więcej ciekawych propozycji sklepów dostanę... Zawsze zaczynam szukać od merlinów, empików i innych takich, później google. Jak widać nadal nic. Dokopałem się też do kilku sklepów internetowych z tego typu muzyką, ale wszędzie ten towar jest niedostępny. Pozostają mi jedynie aukcje, do których nigdy nie mogłem się przekonać. BTW. Konkretnie tym artefaktem jest "Like An Everflowing Stream". Naprawdę dziwi mnie to, że tak ciężko to zdobyć...

Ludzie, podzielcie się, z łaski swojej, sklepami, w których kupujecie płyty... Ostatnio mam problem ze znalezieniem kilku artefaktów.