QuandorX

Myślicie, że 550 W ( https://www.morele.net/zasilacz-silentiumpc-supremo-m2-gold-550w-spc140-774137/ ), uciągnie takie podzespoły? Podaje małą listę ^^ : https://www.morele.net/plyta-glowna-gigabyte-ga-z170-gaming-k3-z170-ddr4-sata3-usb-3-1-atx-845236/ , https://www.morele.net/karta-graficzna-asus-geforce-gtx1060-dual-6gb-gddr5-192-bit-dvi-d-2xhdmi-2xdp-box-dual-gtx1060-o6g-774655/ , https://www.morele.net/procesor-intel-core-i5-6400-2-7ghz-6mb-box-bx80662i56400-757624/ . Bo trochę się cykam brać tylko tyle, a z drugiej strony ceny 600W są spore.

Witam, komputer złożony przez Zipa, który przejął mój brat śmiga bez zarzutu. Dlatego przy okazji wymiany mojego kompa chciałbym się poradzić. Potrzebuję komputera do max 3200 zł, chodzi mi o wszystkie części (no pomijając klawiaturę i myszkę :D). Zależy mi na jak najlepszych osiągach w Guild Warsie 2, którego nadal katuję oraz w różnych nowszych tytułach, w które wcześniej nie mogłem zagrać. Wiedźmin 3 moim marzeniem ^^. Także z góry dzięki i byłoby mi miło zobaczyć jakieś fajne propozycje od specjalistów.

Bluźnisz, Bioshock był świetny, na pewno miał coś do przekazania, może nie był głęboki niczym Rów Mariański, ale czy tak musi być? Btw, nie ogarniam jak odpowiadać komuś na postu, ale kij z tym :D.

>ciach Za to ty myślisz, że to ten sam poziom skomplikowania konstrukcji i technologii co telefon z jabłkiem? Nie jestem naiwny, zwyczajnie mam świadomość, że stworzenie takiego sprzętu kosztuje więcej niż wyhypowany telefon, który też tani nie jest. Dlatego ja tą cenę przyjmuje z pełnym zrozumieniem.

Jeśli rzeczywiście ma tak działać, jak w teorii, to nie dziwię się. Takie technologię kosztują, to nie składany Iphone przez dzieci ze wschodu, z ceną wywaloną przez markę.

Mówi się, że ten skin za golda będzie do Sivir.

Dla mnie nazwa w porządku, może niezbyt oryginalna, ale przynajmniej od razu wiadomo o co chodzi ;).

Garen op, w god tierze, także wracaj :D

http://na.leagueoflegends.com/en/page/champion-reveal-kindred-eternal-hunters Wow, ten design ala Bard strasznie mi się podoba, ogólnie może być ok, choć umiejętności nie do końca do mnie przemawiają.

Pierwsze o czym pomyślałem. Gralo się całkiem miło, ale poza tym bez szału. Może autor ma podobne przemyślenia na ten temat :P?

Doczytałem, że na drugim ma jeszcze kolejne ponad 5k godzin, także 12 tyś godzin przez 3 lata. Może koleś jest milionerem i nie musi pracować? Bo tylko to przychodzi mi do głowy, w innym przypadku to jest niewykonalne przy normalnej pracy i życiu.

https://www.reddit.com/r/Guildwars2/comments/3ke1hf/three_years_of_guild_wars_2/ Kopara mi opadła, niektórzy to mają samozaparcie :D.

E tam, trochę go dopracować i powstaje świetna klasa z innowacyjną mechaniką. Amaz ma łeb, powinni w Blizzie wykupić jego pomysł i kiedyś go wprowadzić.

Na pewno nie trawię taśmówek w stylu CoDa, czy AC i w nie nigdy porządnie nie zagram. Tak to w większość gier ostatnio nie gram, z braku czasu i samozaparcia. Ogólnie temat ciekawy, chyba każdy ma swoje powody do takiego wybiórczego traktowania niektórych serii i firm.

Epilog w formie udawanego DLC, za kasę, klasycznie, a i tak zaraz wyskoczy grupa obrońców EA :D.

No to papa jaki taki poziomie na PvP, smutno :(. Przecież teraz, jak wpadną koledzy z Ligi Legend czy innych produkcji z trashowym community to już praktycznie nic się nie ugra. Już się zdarzają życzenia cancera czy ciągłe l2p, to co dopiero przyniesie przyszłość.

Tylko różnica jest w tym, że Hitbox nie jest od Google i nie ma takich możliwości rozwoju. Zobaczymy, Twitcha odwiedzam, może porządna konkurencja trochę poprawi sytuację całego rynku streamowania.

>ciach To gratuluje podejścia, nie ważne co się dzieje, Blizz zawsze spoko. Trochę obiektywności stary, bo to fanboystwem podjeżdża strasznie. Ja rozumiem, że ktoś się podnieca, ale samo "Ilidan, Legion, ale kozak" to nie jest argument do tego, że dodatek będzie dobry. Szczerze powiem, że twórcy jadą na nostalgii, a ludzie tacy jak kolega i ty chwytają wszystko w locie. Mnie to osobiście przeraża, bo mało wymagający "klienci" zabijają tą grę, jak i cały przemysł. Coś jak z CoDem, po co się wysilać, skoro można wydać 10 kolejnych części z 1 nowym elementem, który jest 1/20 całego produktu. A czy był to komentarz, który miał kogoś dopieprzyć? Trochę tak i nie kryje się z tym, nie lubię ludzi zaślepionych i nieobiektywnych.

Zajeżdża racjonalnością, bo dopóki nie zobaczymy czegoś w akcji, to możemy gdybać czy to będzie "cool" czy nie. Zwyczajnie trochę zdrowego rozsądku w oczekiwaniach na jakąkolwiek grę nikomu nie zaszkodziło. Śmieszy mnie też takie bezkrytyczne podejście i nie mogłem się powstrzymać od komentarza. A kto najbardziej lubi takich właśnie wiecznie zadowolonych? Twórcy, bo wcisną im wszystko.

Docelowy klient Blizza się ujawnił. Pokazali parę pierdół i już warto, hype jak nie wiem co. I potem się dziwić, że gry wyglądają jak wyglądają :D.

Zabawny chłopak jesteś, niby nie utrudniają, a jednak ludzie z premium mają wszystko szybciej, mają więcej map, mają lepiej. Dlaczego za czasów Battlefielda 2 na przykład nie było czegoś takiego i gra potrafiła na siebie zarobić? Bo kiedyś było inaczej i pazerność ludzka nie była tak głęboko zakorzeniona w tej branży. Jeśli w ogóle Ci to nie przeszkadza i nie czujesz pewnej niesprawiedliwości w zachowaniu tej firmy to droga wolna, nabijaj im kabzę. Oni się będą cieszyć, jeszcze bardziej spoczną na laurach i będą tworzyć kolejne klony BF 3, bo BF4 i Hardline jest właśnie takim odgrzewanym kotletem. @krzysior-a Trzecim akapitem udowodniłeś, że nie warto z tobą dyskutować, bo i tak przeinaczysz treść mojego posta na swoją modłę i będziesz mi wciskał, że masz rację. A miej ją sobie, takich jak ty jest na pęczki, jakbym wszystkich miał uświadamiać w tej "subtelnej" jak dla ciebie różnicy, to życia by nie starczyło.

Za to ja widzę to w ten sposób, że Microsoft i Sony są 2 bogatymi, zwartymi firmami, które mogą kształtować rynek na swoją modłę, bo mają mnóstwo kasy. A, że na rękę są im konsole, bo to czysty zysk, to robią to, co dla nich najwygodniejsze, ograniczając tym samym PCty, bo robią konkurencję. One rządzą się innymi prawami i przez to obrywają. Jest więcej PCtowych graczy highendowych? Te firmy to nie obchodzi, mają swoje interesy i robią wszystko, żeby jak najwięcej zarobić. Ten świat rządzi się prawami pieniądza i logika czasem nie ma nic do rzeczy. Taka moja opinia, jeśli ktoś uważa inaczej, to nic mi do tego.

Gościu, jest różnica pomiędzy grami MMO, a grami single. W takim WoWie dodawanie contentu stopniowo jest nawet pożądane przez graczy, zresztą dziwne, żeby dali od razu wszystko co tam sobie zaplanowali, bo to niemożliwe. Do tego dodatki wychodzą co jakiś czas i można się w nie zagrywać godzinami, a nie tak jak w przypadku bronionych przez ciebie dlc od EA parę map, czy też jakiś śmiesznych premium, bez którego rozgrywka online jest utrudniona. Nikt nie wciśnie mi i pewnie większości ludzi w temacie tego, że polityka EA jest normalna i tak naprawdę nic się nie dzieje. Jest to ordynarne wręcz nabijanie ludzi w bambuko i zgarnianie kupy kasy z byle co. A tacy jak ty jeszcze tego bronią, proszę cię, skończ. Można być obrońcom Blizza, bo jeszcze trochę szacunku do klientów im zostało, ale wyżej wspomnianej firmy? To już jest naprawdę rzadkość i trzeba być naprawdę naiwnym. Długo, ale irytuje mnie takie zachowanie i najeżdżanie na innych, posiadających realną opinię na ten temat.

Nie ściga się, bo nie ma szans, nawet tam to wiedzą. Także takie marketingowe pierdoły mogą zostawić dla siebie i się nie ośmieszać. Nie, że jestem jakimś przeciwnikiem Microsoftu czy nowego Xboxa, zwyczajnie takie pociskanie bullshitu jest denerwujące.