zaraz_oszaleje

fantastycznie, juz jest w drodze : )

?mtsach Dziękuję. Mój błąd i prawdopodobnie lenistwo : ) Teraz jestem naprawdę ucieszony, wersje demo przeważnie bardziej mnie nakręcają niż zniechęcają do kupna gry. Dla mnie ważna wciąż jest możliwośc wypróbowania przed zakupem. Ostatnio to jednak irytująca rzadkość, stąd me pogłębiające się niezadowolenie i sprzeciw z tym związany. W takim wypadku zapewne jednak dorzucę wkrótce kilka biletów narodowego banku do portfeli rodzimego wydawcy. Dodam tylko jeszcze, że pierwszą częścią byłem i chyba wciąż jestem zachwycony.

Ktoś zapomniał podziękować? Zdaża się, zdaża. Zapolowałbym być może na The First Templar, jednak obawiam co op wciąż jest niegrywalny. Poczekam aż Kalypso zdecyduje się poprawić niedogodność. Nie wspominając o ostrzeżeniu przed ukończeniem poziomu, dwa razy przechodziłem i "zapomniałem" dokończyć wątków pobocznych. Przydałaby też możliwość utworzenia prywatnej gry i jakaś promocja z tym związana. 13eurorubli czy 17funtów to wciąż troche zbyt wiele, szczególnie gdy zakupiło się dawno temu wersję pudełkową. Rozczarowanie brakiem dema nowego Call of Juarez na PC. Bardzo nie podoba mi się ta tendencja, poczekam więc na jakąś promocję -50%. Gra nie jest byc może droga, ale w taki sposób wyrażam swe niezadowolenie związane z brakiem dem. Statystyki pseudoanalityków nic mnie nie obchodzą, nie robię zakupów ogladając obrazki i słuchając zachwalającego towar sprzedawcy.

Pierwsza myśl związana z kinectem to orwelowski telescreen. Osobiście odbieram to jako narzędzie do inwigilacji za które częśc użytkowników sama zapłaci. Każdy rząd chciałby miec takie narzędzie i zapłaciłby za nie niemałą sumkę by poznac nastroje społeczeństwa. youtu.be/vO5_Yv3vKVs PS4? byc może. Na pewno kolejny PC i kontrola użytkownika nad urządzeniem, nigdy na odwrót ;)