UnEsCo

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    895
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez UnEsCo

  1. @Gregnar Tak. Jak najbardziej XD O konsolowcach to nawet nie wspomniał ;_;
  2. Cyferki nie kłamią. Bethemisiaki zobaczyli, że nie ma "cruftingu i mubowania" dla Każualowców to od razu pewnie stwierdzili, że projekt się nie sprzeda :/
  3. To wygląda tak... Słabo. Mogli oszczędzić sobie "trailera" ??
  4. Zawsze chciałem zwiedzić Oxenfurt więc mnie to cieszy! :)
  5. Jak tak dalej pójdzie to na PS5 zobaczymy FFXV :) Zwłaszcza, że "15-stki" nie skończyli a zapowiedzieli Type-1 :p
  6. Ja po prostu nie wiem jak można zachwycać się GTA V - dla mnie to syf. Fabuła jest niezmiernie słaba, wszystko jest powtarzalne aż do znudzenia, a to co miało być urozmaiceniem pozafabularnym jest denne i zazwyczaj nieopłacalne. A o już o fakcie, że są tylko cztery skoki, z czego tylko z trzech dostaje się kasę, a jedną na sam koniec gry gdzie się już skończyło wątek główny - sprawia, że nawet te inwestycje, które można kupować to na nie zbiera się "miesiącami" - oczywiście wiem o innych formach zarobku, jednak też nie są opłacalne. Chociaż najbardziej niepodobała mi się fabuła. Przewidywalna do bólu zębów i bez przerwy ma się wrażenie, że na twoich działaniach wzbogacają się jedynie twoi zleceniodawcy. Szkoda słów. Naprawdę nie wiem co w tym widzicie.
  7. Nie zastanawiało was nigdy to dlaczego ubrania dołączane do jakiejkolwiek gry mają rozmiar S?
  8. Ta gra spokojnie poszłaby na PS2 :/
  9. UnEsCo

    Quantum Break dopiero w 2016!

    Hahahahahahahahahaha. Pamiętam jak przed premierą Xbox One chwalili się jaki to będzie wspaniały tytuł startowy. Hahahaha.
  10. Miło. Bloodborne i Dark Souls 2 pod rząd. Ah. Jest w co grać w przeciwieństwie do 2014 roku - a to i tak nie koniec - w końcu czerwiec prezentuje się obfitymi zapowiedziami - nawet Bethesda robi własną konferencję
  11. Jak... Bardzo... Trzeba... Być... Prostackim... Człowiekiem... Aby... Poruszać... Takie... Tematy...? Seksizm w grach? Seksizm w mediach? Szowinizm na świecie? Ludzie. Dlaczego NADAL na to staracie zwórcić kogolwiek uwagę? Kobieta to człowiek, mężczyzna to człowiek, murzyn to człowiek, muzułmanin to człowiek, katolik to człowiek, ateista to człowiek, gruby czy niski to nadal jest człowiek. I nie rozumiem jak można skupiać się tylko nad jednym aspektem? Jak pojawia się w grze wyzyskiwana kobieta to automatycznie to ma być seksizm? A jak wykorzystują mężczyznę - to wtedy jest w porządku bo to mężczyzna? Nie. Gry to forma ekspresji i jeśli twórcy chcą coś przekazać pod postacią dajmy na to "robieniem za alfonsa" czy "poniewieraniem" kogokolwiek - to jest ku temu jakiś powód. W filmach nie raz można zobaczyć rzeczy ogólnie zabronione - ale to ma na celu podkreślenia problemów społecznych a NAJCZĘŚCIEJ po prostu nakreśleniu szkiców ludzkiej świadomości. Wiecie kto ma najbardziej "przesranse" w obecnym świecie? Zdrowy, biały heteroseksualny mężczyzna. Bo nie jeździ na wózku to ma siedzieć cicho! Nie jest czarny czy czerwony więc się nie zna! Lubi kobiety więc boi się postępu więc najlepiej go spalmy za homofobię! Jest mężczyzną to znaczy że nie rozumie co musi przechodzić kobieta we współczesnym świecie! A ja wam powiem - że to gówno prawda. Każdy zasługuje na bycie traktowanym jak człowiek. A w tym momencie dyskryminują nas ci najbardziej tolerancyjni.
  12. Fuj... Te ... Te "twarze"... Może lepiej by było jakby noe tafiło do Europy... Albo w ogóle poza kraj kwitnącej wiśni...
  13. UnEsCo

    Nowe Gears of War nie dla Xboksa 360

    Dobrze. Do piachu ze starymi konsolami - wypuszczanie na nie w tej chwili gier blokowałoby tylko rozwój kolejnych projektów.
  14. Nie dla psa kiełbasa. >:)
  15. Jeśli ktoś zna utwór lecący w trailerze BARDZO bardzo proszę o podanie jego tytułu i wykonawcy :3
  16. Zapisze się obok III i V jako najlepsze M&M w historii
  17. PCtowy ból dupy o ostatnie zdania. Tylko wyciągać popcorn i patrzeć jak sypie się setka tego samego rodzaju komentarzy.
  18. UnEsCo

    Battlefield Hardline - przegląd ocen

    "Battlefield Hardline ma wspaniałą kampanię dla jednego gracza, zawierającą pewne niepowtarzalne pomysły. Najbardziej zawodzi, kiedy przestaje próbować odróżnić się od wcześniejszych odsłon." - mało obiektywne. Tak jakby recenzentowi, który spotkał się z serią BF po raz pierwszy, po prostu dano w łapę. "To już dziesiąta gra spod znaku Battlefielda, a na tym etapie historii marki nie jest łatwo wymyślić coś świeżego. Visceral Games tego dokonało." - kłam. Co jest świeżego w formie "policja-złodzieje", "napad/rabunek-ratunek/powstrzymanie"? Stosuje to przeciEż CS:GO, PayDay2, GTA:Online. Nic świeżego w tym nie ma. "Trudna kampania (o ile grasz na najwyższym poziomie trudności) i zawrotny multiplayer gwarantują przyjemny czas, choć często również frustrują." - bardziej ogólnikowo nie można było tego powiedzieć. Jest to najmniej żytelna ''notka'' ze wszystkich.
  19. Ja bym raczej zaznaczył, że są wpływy takich gier jak Pay Day 2 i wielu innych - bo Blizzzzz zawsze musi coś zpapugować. A! I macie literówkę w artykule: "Są mechanizmu gry."
  20. UnEsCo

    Bloodborne - recenzja

    Nie zgodzę się ze stwierdzeniem autora, że obrona mniej daje niż atak. Przy pierwszym 4 metrowym gościu z cegłówką turlanie się na jego tył to podstawa walki z nim - i oczywiście nie odejście za daleko bo wtedy przeprowadza szarżę. A przy "kapłanie" maszowanie tylko ataku kończy się od razu śmiercią - tam uniki to niezbędny wyznacznik przeżywalności. Beznadziejni są natomiast ci co rzucają koktajlami Mołotowa - potrafią to robić bez opamiętania i bez przerwy co sprawia, że są jednymi z najtrudniejszych (póki co).
  21. Mnie system "odgrzewania" nie przeszkadza, jeśli kontynuacja jest lepiej zrobiona niż poprzedniczka. Wiadomo, że nie ma tego pierwszego WoW, ale nie zawsze jest on potrzebny w kontynuacji. To jak z grami fabularnymi opartymi na GURPS - wiesz, że grasz na tych samych zasadach, ale możesz czerpać więcej różnorakich przyjemności z grania. Tak btw, Portal 2 bardziej podobał mi się od jedynki. Tak samo GTA II, Assassin''s Creed II, Mass Effect 2 - niektóre gry po porstu mają lepsze kontynuacje.
  22. Czy tylko ja klikając "San Andreas" do odtworzenia miało nadzieje, że to film na podstawie GTA: San Andreas? :) Tak, tak wiem, że jest taki uskok tektoniczny o nazwie San Andreas w Kalifornii. >:/
  23. @Gniewny1j O=[]::::::::::::::::::::> + plusem TESO jest głównie fakt, że mimo, że na początku wybierasz teoretyczną drogę dla swojej postaci to ona i tak warunkuje się pod wpływem dobieranych skilli - popatrz na oficjalną stronę TESO, tam co jakiś czas prezentują różne ciekawe kombinacje i style rozgrywek. + plusem jest również oprawa wizualna świata i twojej postaci - jest to pierwsze MMO, od którego grania nie krwawiły mi oczy. - minusem jest budowa całego świata. Ma swoje widoczki, ale w większej mierze przechadzając się po świecie masz wrażenie, że czegoś ci brakuje, a jak porównasz to do Skyrima (mimo że gra już stara) to zauważysz, że jakoś w Skyrimie dało się ten cały teren zagospodarować. - minusem znowu czepiając się mapy jest jej mizerność. W trailerze mówią Tammriel i to jeszcze Ultimated.... Ta jasne, tam połowy prowincji nie ma. Skyrim to jakaś kpina w TESO a co dopiero wyspy elfów. Po prostu żal jak to zrobili. - bugi bugi bugi bugi - chyba nie ma misji czy miejsca, które zostałoby przez to ominięte, latają to niby, ale jakoś słabo im idzie. - minus kolejny za WoWowy wygląd. Serio, nawet mapa jak w WoWie. Nawet postacie niezależne mają kij w dupie jak w WoWie. Ciekawe dlaczego potrafili zrobić to dobrze w TES Skyrim a w TESO nagle im nie wyszło - zadania przynieść, zabij, pozamiataj - połowa to kalka z WoWa - a NAJWIĘKSZYM MINUSEM jest potworna nuda. Z kolegami i koleżankami przestaliśmy w to grać, bo po prostu się nudzi niesamowicie szybko i jeśli ktokolwiek miałby płacić na start z 200-300 patoli na płytkę to uwierz mi, lepiej czas spędzisz z dziewczyną, przed jakiś singleplayerem, idąc na spacer, wychodząc z psem, idąc do dentysty, serio, robiąc cokolwiek innego będziesz się lepiej bawił przez brak znużenia. Osobiście polecam na minimum miesiąc - ale nie za kasę. F2P to dla tej gry byłoby jedynym wyjściem, aby pobawić się tym przez chwilę, ale wydając tyle szmalu na coś co i tak zalegnie ci na półce po dwóch-czterech tygodniach - what ever - nie wiem jaki tam masz próg wytrzymałości - to stwierdzam, że niezbyt warto. Jak twórca kodował tę grę to płakał. Fabułę układała jakaś jednoręka małpa na maszynie do pisania, a te bardziej niezrozumiałe słowa, które przykryte były jej defekacjami zastąpili elementami z WoWa. Reżyser/Projektant/Nadzorca/Wcielenie Zła/What ever już od dawna trzyma wazelinę na swoim biurku i czeka, aż kolejni gracze przyjdą do niego, powiedzieć mu jak bardzo zniszczył tą markę. Jedynie grafik zasługuje na trochę uznania. Pierwszy raz w całej historii serii TES postacie nie uderzają po oczach swoją brzydotą, jakby wyciągnięto ich z filmów Jasona Coopera. Pozdro \m/ 0_0 \m/
  24. Nie ma to jak wypuszczać KONTYNUACJĘ na platformy, które nie doświadczyły wcześniejszej części. Taki ja na przykład. Grywam na PC, grywam na PS4, pojawia się Titanfall 2 i co nagle? Jeśli w jakiś sposób będą bazować na poprzedniczce fabularnie to nie wiele zrozumiem. Pewnie to jakoś zremasterują, w końcu wiedzą, że nie będzie to już exluziwem?