UnEsCo

Zgadzam się z twórcą artykułu jednak mam jedno zastrzeżenie do wszystkich graczy: Pamiętajcie, że trudno jest utrzymać firmę bez pieniędzy. Jeśli nie rozumiecie powyższego stwierdzenia to sądzę, że pomoże wam w tym gra o nazwie: Game Dev Tycoon. Pograjcie sobie w nią przez jakiś czas, a w końcu zrozumiecie dlaczego świat z tym wszystkim powoli schodzi na psy. Kiedy musisz utrzymać pracowników, płacić czynsze, dbać o rozwój personelu i własny, kiedy stojąc na szali bankrudztwa sięgasz nawet tak diabelskich zagrywek jak Ubisoft lub EA. Serio, to otwiera oczy na niektóre problemy świata multimedialnego.

Jedna gra, która pokazuje dlaczego gry nie powinny być za krótkie: Nija Breadman Jednak gra, która pokazuje dlaczego gry nie powinny być za długie: Jaś Fasola od studia Blast Jeśli nie znacie tych pozycji zalecam zaznajomienie się z kanałem NRGeeka. Od razu mówię, że nie jest to żadna reklama, tylko wyjaśnienie dla tych co nie znają tych gier.

Nie tęsknię za widokiem teraźniejszości w serii AC. Historia Desmonda była niemiłosiernie nudna - patrzyłem na nią tylko dlatego, że nie mogłem jej przewinąć. Wątek z współczesności w AC4 też nie powalał. Jeśli chcą stosować jakieś tego rodzaju triki to niech to będzie coś zaskakującego. Przykładowo, że coś co było w przeszłości w cale nie było takie, jak jest opisywane w podręcznikach do historii. Np. Piramidy to nie grobowce faraonów, a generatory prądu/energi rasy, która była przed nami. Szczątki olbrzymów z Cloo to szczątki prawdziwych ludzi, pierwszych egzemplarzy lub innych modeli ludzi, których "starsza" rasa chciała wprowadzić w życie, a Abstergo specjalnie podaje do opinii publicznej, że to mistyfikacja. Chodzi właśnie o takie smaczki - że nic nie jest tym czym się wydaje. Przykładowo taki Unity zawierał zapiski z teraźniejszości zdobywane za Szczeliny - nudne! Krótkie przerywniki, że poszukujesz kolejnego mędrca... - nudne! Lepiej by było, że np. na końcu okazuje się, że to Arno był mędrcem a potem pojawia się w teraźniejszości informując cię, żebyś nie wściubiał nosa w nie swoje sprawy - trochę ciekawsze. Albo przedstawienie starożytnego mechanizmu z pod Paryża, wielkości samego Paryża z XVI wieku (oczywiście odpowiednio oprawionego w skrypty) - też trochę ciekawsze. Z tego rodzaju smaczków to najciekawsze w Unity było to jak Napoleon zdobywał jabłko Edenu tuż za twoimi plecami, a Arno nawet o tym nie wiedział. Szczególnie problematyczne u scenarzysty serii AC jest nieściłość wydarzeń: Arno zostaje wyrzucony z Bractwa Assassinów, a po zaledwie jednej kolejnej misji otrzymujesz strój Mistrza Assassinów bez JAKIEGOKOLWIEK wyjaśnienia. Bezsens. Ostatni boss strzela do ciebie piorunami z miecza, a kiedy ty go dostajesz to nagle nie możesz - jeszcze twórcy zgrabnie to wyjaśniają, że się wyładował! Po prostu wspaniałe. Dlatego jeśli chcą robić coś we współczesności to niech chociaż raz zrobią coś co zaciekawi człowieka, zaskoczy - a nie będzie oklepane i tandetne jak ostatnie wizyty w teraźniejszości.

Widzę spam @nikoloasaqwwww

Nie łapię tego echa w około dema. Jest to irracjonalne mimo faktu, że i tak już długo czekam na Final Fantasy XV.

Świetna recenzja. Zachęciliście mnie

Głupie, bardzo głupie. Im więcej słyszę o tych patykach, o strzelaniu samojebek, o tym, że każda gra musi łączyć się z facebookiem... Zaczynam się wstydzić, że jestem jednym z Homo Sapiens Sapiens.

Oby mieli scenarzystę od Bioshocka Infinity bo inaczej będzie ciężko z fabułą.

Rozbraja mnie to, że ktoś ośmielił się połączyć grę typu PayToPlay i PayToWin.

Nie ma to jak stworzyć wypowiedź w klimacie kultysty, który zastanawia się, czy dorówna liderowi sekty - poważnie to tak brzmi. Gorsze są tylko wypowiedzi Ubi lub EA dlaczego ich gry ociekają zajebistością i dlaczego mamy się cieszyć, że w ogóle pozwalają nam w nie grać (sarkazm).

Ciekawe jak wyglądałby i kosztował zestaw The Sims (3 lub 4) Game of The Year Edition ze wszystkimi dodatkami.... Gdzie jak powyżej przeciętny dodatek kosztuje takie 60 zł, a wypuszczą ich z 50-siąt....?

A prasa skupiała się na tym co robili właściwie? Hahhahahha! Banowanie ludzi na oficjalnym War Z forum za zgłaszanie błędów, obiecanie niewiadomo jak Hiper-Super-Duper gry, która pozostawała marnym szajssem, który się nie rozwijał. Jak mogą oczekiwać, aby skupiać się na "dobrych" stronach gry. Każdy głupi potrafi napisać błędny kod źródłowy, być śmierdzącym leniem i zrobić główną grafikę z urywków seriali i innych gier o zombie w photoshopie. Gorsze od ich produkcji to są alfy jednoosobowych załóg, które dopiero próbują swoich sił oraz król wszelkiego szajsssssu = Limbo of the Lost

Bardziej ucieszyły by mnie zapowiedź Saints Row V + teaser

Założę się, że znowu okaże się, że dodatek ma lepszą fabułę niż podstawka - jeśli tak to będzie już druga taka gra Ubisoftu

Fajnie się zapowiada. Chociaż pewnie i tak będą go paczować jeszcze pare razy

I tak nie macie czego żałować. Gra jest słaba

Zamiast zrobić nowego Banda na PS4 i X1..... Eh

Nie ma to jak odmienne tryby gry dodawać do edycji przedpremierowej. - 1 szacunku dla Techelandu

Nie ma to jak zapowiedzieć wszystkie wersje naraz (chociaż testując grę na PC widziałem, że jest zrobiona typowo pod konsole). Potem całkowicie wstrzymać premierę na X1 i PS4. Wydać na PC. Zauważyć, że z dnia na dzień staje się coraz mniej atrakcyjna dla graczy (przytaczać błędów nie muszę - w necie już dużo się o nich naczytaliście). Zdecydować po roku, że jednak TERAZ opłaca się ją wydać na konsole. Alternatywy: 1) gra jeszcze długo będzie z płatnym abonamentem - Bethesda jeszcze podoi sobie kasę z konsolowców i gdy zauważą podobny spadek jak na PC, co przyznam, dojdzie do niego trochę wcześniej, zastanowią się nad F2P (wMT) 2) nie istnieje możliwość, aby TESO weszło w model biznesowy F2P w najbliższym czasie. To oczywiste patrząc ze strony ekonomistów z branży. Powód? Kto opłaci "portowców" na konsole? Przecież neutralizacją nowych bugów, opieką nad nowymi lub bardziej zarobionymi serwerami też musi ktoś się zająć. Dodatkowo, każda firma podchodzi do problemu, że dopiero jak zatrważająca ilość ludzi nie będzie w to grała, to dopiero zastanowią się nad rozwiązaniem sprawy - czyli kiedy koszty utrzymania MMO zaczną być wyższe niż ilość wpływających do ich kieszeni zarobków. Nie wiem jedynie (a właściwie nie chce mi się tego analizować) dlaczego w kolejnych artykułach gram.pl poruszacie temat przejścia TESO na F2P. Wiadomo, że kiedyś na 100% to nastąpi - to tyczy się wszystkich nudnych podróbek WoW''a. Ale nie w tym roku i na pewno nie w pierwszych dwóch kwartałach nowego 2016 roku. Wszystko ostatecznie przesądzi giełda i spadek akcji oraz kolejne produkcje Bethesiaków.

Zapowiada się "miodnie" :)

Świetne !!! :)

Zapowiada się świetnie :)

1. This War of Mine - jak dla mnie na pierwszym miejscu. 2. Destiny - niby oklepany temat podobny do Halo, ale jak dla mnie gra jest klimatyczna i z przyjaciółmi naprawdę ciekawie się przechodzi kolejne poziomy. Jak dla mnie bolączką są ciasne lokacje i mała ilość misji. Gra, która nie powinna (według mnie) być brana pod uwagę w tych nagrodach: 1. Watch Dogs - gra słaba z niesamowicie nudną, oklepaną fabułą. Cały system miasta kuleje jak na standardy gier tego typu. Główny bohater jest dla mnie żenujący i słaby jeśli chodzi o zarys charakteru. Samo hakowanie miasta i reszta "nowości" też nie jest zbyt dobrze do mnie przemawiającym tematem. Jedyne co WD oferuje lepszego od innych produktów Ubi, to skradanie się, bo jak na ironię tam bohater robi to płynniej i lepiej niż w przypadku AC:U, który jak wiemy wyszedł później!

A Dead Kings nadal nie ma w ofercie do ściągnięcia :(

Popieram @ozoqq Chociaż co-op bardziej podoba mi się od wcześniejszych multi