Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Obsidian chętnie zajęłoby się grą Fallout: New Vegas 2

34 postów w tym temacie

Dnia 13.02.2013 o 10:24, HerrKmicic napisał:

Obsidian zrozumiał że magia falluota tkwi w tym że jest... westernem. Dlatego 3 mimo
starań nie ociekała klimatem :)


Ja mam 3ke tez (jak zreszta wszystkie Fallouty;p), ale traktuje F3 jako blad w sztuce przez bethesde. Klimatu nie mialo, historii tez nie bardzo i nawet pancerze wspomagane byly jakies nie-falloutowe. New Vegas mialo ten super klimat, ktory pamietam tez z New Reno ^^.

Niech obsidian robi fallouty, tylko silnik zmienic i cacy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 11:26, Darkstar181 napisał:

Nie nazwałbym New Vegas shooterem. Widok z perspektywy pierwszej osoby o tym nie przesądza.
Nawet pod koniec gry walenie z giwer niczym w Call of Duty to głupota. Za dużo amunicji
by na to schodziło. System VATS sprawdza się tu na prawdę nieźle.


No ale właśnie problem w tym, że chociaż to kiepski shooter, to jednak shooter. Jeśli mamy w niego grać w inny sposób, to niech od razu zrobią go w odpowiednim trybie i na dobrym silniku.
Obsidian nie miał pewnie dużego wyboru jeśli chodzi o F:NV. I tak wycisnęli z tego ile się dało. Ale gdyby mieli robić kolejną część - co już pozwala liczyć na dobrą fabułę i niezłego RPG - niech ją zrobią jako RPG, a nie pseudoshootera. Niech nie trzymają się rozwiązań wprowadzonych przez Bethesdę, bo w odróżnieniu od niej umieją robić gry różnorodne, a nie na jedno kopyto.

Dnia 13.02.2013 o 11:26, Darkstar181 napisał:

Wygląda na to że jednak jesteś w mniejszości. Moja rada : olej podstawowego Fallouta
3 bo to faktycznie quano, a zagraj w New Vegas. Nie zawiedziesz się.


Ja się trochę zawiodłem. Owszem, klimat jest, elementy RPG są, ale konieczność korzystania z widoku FPP/TPP i VATS z regeneracją punktów w trybie rzeczywistym jednak psuły mi zabawę. Dużo bardziej wolałbym grę ze starym dobrym widokiem izometrycznym i rozgrywką turową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 11:54, pkapis napisał:

Dużo bardziej wolałbym grę ze starym dobrym widokiem izometrycznym i rozgrywką turową.

I grafiką z przed 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 12:26, Eff3ctiv3 napisał:

> Dużo bardziej wolałbym grę ze starym dobrym widokiem izometrycznym i rozgrywką turową.

I grafiką z przed 10 lat...


sprzed, jeśli już.

I nie, bynajmniej. Chociaż grafika w takim Fallout: Tactics była całkiem fajna, wolałbym coś nowszego. Widok izometryczny nie oznacza, że gra ma być robiona w 640x480, co udowodnił chociażby niedawno Dragon Age czy Baldur''s Gate EE. Po prostu chciałbym żeby gra RPG miała widok dostosowany bardziej pod grę RPG, a nie udawała shooter. W F:NV Obsidian odwalił kawał dobrej roboty, ale myślę że mogliby tę grę zrobić o wiele lepszą, gdyby nie musieli trzymać się rozwiązań narzuconych przez Bethesdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 13:00, Eff3ctiv3 napisał:

A co jest złego w połączeniu shootera z rpgiem?


Zależy jak się go zrobi. Akurat w przypadku Falloutów to nie wychodzi, bo to gry które nie mogą się zdecydować czy są shooterami czy nie. W shooterze większe znaczenie mają umiejętności gracza, w RPG zaś cechy postaci i jej skille. I można to połączyć nieźle, np. jak w Deus Ex, gdzie odpowiednie cyborgizacje zmniejszają np. rozrzut broni. Ale akurat w Falloutach, gdzie z jednej strony mamy strzelaninę w trybie rzeczywistym, a w drugiej sztuczne przechodzenie do VATS i gdzie jednak trzeba w tym trybie rzeczywistym siedzieć, żeby zregenerować punkty, IMO to się nie sprawdziło.
Zresztą zobacz co napisał Darkstar wcześniej

Dnia 13.02.2013 o 13:00, Eff3ctiv3 napisał:

Nie nazwałbym New Vegas shooterem. Widok z perspektywy pierwszej osoby o tym nie przesądza.
Nawet pod koniec gry walenie z giwer niczym w Call of Duty to głupota. Za dużo amunicji
by na to schodziło. System VATS sprawdza się tu na prawdę nieźle.


To po co w tej grze widok FPP i sterowanie rodem z shootera, skoro gra się w tej dziedzinie nie sprawdza? Odpowiedź jest prosta, bo to dziedzictwo Bethesdy, która wzięła swój silnik z Obliviona. Fallout nigdy tego nie potrzebował, elementy shootera były w nim zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 13:00, Eff3ctiv3 napisał:

A co jest złego w połączeniu shootera z rpgiem?


nic, tylko nie kazdy chce shootera w miejsce gry taktycznej. rownie dobrze moge napisac: co jest zlego w rzucie izometrycznym i klasycznych turach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 13:50, EmperorKaligula napisał:

nic, tylko nie kazdy chce shootera w miejsce gry taktycznej. rownie dobrze moge napisac:
co jest zlego w rzucie izometrycznym i klasycznych turach ?

Klasycznej turówki nie lubię, a rzut izometryczny może być. W sumie w wiedżminie wolałem bardziej ten rzut izometryczny niż to co dostaliśmy w części drugiej.
Poza tym ciężko zrobić grę która będzie się podobać każdemu. Mnie osobiście pójście Fallouta w kierunku shooter+rpg bardzo się podoba.
Fallout Tactics był fajny, ale tam był też wybór gry w czasie rzeczywistym, więc pewnie to ją ratowało. Gorzej byłoby gdyby dali sam tryb turowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A co jest złego w połączeniu shootera z rpgiem?

Nic, pod warunkiem że odpowiednio się do tego przyłożą. Niestety, mimo że NV mógł się podobać jako rpg, to jednak zarówno z F3, jak i NV były marne, toporne, ślamazarne shootery z płatającym figle sterowaniem (przede wszystkim problemy z używaniem skoku i strzelaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2013 o 16:10, Azvar napisał:

Nic, pod warunkiem że odpowiednio się do tego przyłożą. Niestety, mimo że NV mógł się
podobać jako rpg, to jednak zarówno z F3, jak i NV były marne, toporne, ślamazarne shootery
z płatającym figle sterowaniem (przede wszystkim problemy z używaniem skoku i strzelaniem).


I z tego właśnie powodu ktoś wziął się do roboty i powstały mody Wanderers Edition (F3) i Project Nevada (F:NV). Strzelanie już nie było tak toporne. Pociski leciały mniej więcej tam gdzie chciałeś a z bliska pudłowałeś co najwyżej jeśli ręka się omsknęła. Do tego dodano sprint i spowolnienie czasu (zużywały AP), rzut granatem przy pomocy keybinda, zmiana przybliżenia w celownikach optycznych, możliwość włączenia/wyłączenia stealthboya nie zużywając go całego. Do tego zmiany w percepcji w zależności od stanu zdrowia, tryby noktowizji i podczerwieni w określonych lunetach i hełmach + multum innych drobnych i większych poprawek związanych nie tylko z walką.

Więc jeśli chodzi o kolejne fallouty, jestem spokojny. Czego by nie skaszanili, moderzy to naprawią. Ale nie miałbym też nikomu za złe, jeśli wyszłaby jednak turówka w rzucie izometrycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że gram bez tych modów? Bez nich F3 jest pusty i jałowy na dłuższą metę :) Niestety niczego to nie zmienia, wspomniane problemy wynikają z silnika gra i niedbalstwa twórców, żadne mody tego nie naprawią w 100%, są jedynie poprawki w postaci ulepszonych tekstur i animacji. Ale przyznam, że problem dotyczył głównie F3 i NV, w Oblivion silnik sprawował się o wiele lepiej i płynie z tego taki wniosek, że być może tak samo będzie jeśli spróbują zrobić F4 na silniku Skyrim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować