Minister Edukacji Narodowej - co sądzicie o jego pomysłach? [M]

[patrYX93 0]

Roman nie rozumie współczesnej młodzieży!

[Rosveld 0]

Roman jest gejem tylko sei przyznac nie chce a ta jego mlodziez to banda zwierząt

[spam_to_ja 0]

Moim skromnym zdaniem to Romek chce dobrze, ale mu nie wychodzi [właściwie to nic mu nie wychodzi-jego rodzicom też nie wyszło jak się o niego starali, ma to po nich].

[gaax 0]

Dnia 07.02.2007 o 19:02, pizmak666 napisał:

>Biedny nie słyszał nigdy, że prawo nie działa wstecz... ;)

zgadza się. in dubio pro reo, tak to po łacinie./.../

Nie. To Było lex retro non agit :)

[emo89 0]

Ja codziennie przed snem mówie "Modlitwę Polaka" (z "Dnia Świra") tyle że nie na sąsiadów tylko na Romana :D.

[A-cis 0]

Minister Roman Giertych właśnie ogłasza na konferencji prasowej, że od 1.09. br. mają wejść obowiązkowe jednolite stroje oraz zakaz używania telefonów komórkowych podczas lekcji we wszystkich szkołach.
Tak polecił kuratorom, kuratorzy mają to przekazać dyrektorom szkół, i te polecenia mają się znaleźć w statutach szkół.

[Neologis 0]

Oj Roman, dobrze, że nowych pomysłów nie ma na razie, bo ja nie mogę, mundurki, wyjdź i się schowaj i nie pokazuj już więcej na ten świat ;)

[moralny 0]

heh. a możesz przedstawić jakieś w miarę sensowne argumenty przeciwko mundurkom? ja uważam że zakaz używania telefonów na lekcji jest jak najbardziej in plus. denerwujące potrafi być kiedy nagle w środku lekcji odzywa się telefon koleżanki/kolegi. a mundurki zastopują popędy niektórych bardziej kasiastych uczniów do strojenia się jak na dyskotekę. ważne żeby wyglądały estetycznie i schludnie.

ale może ja sztywniak jestem...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.02.2007 o 12:17, moralny napisał:

ale może ja sztywniak jestem...

Z telefonami zgodzę się w zupełności, irytujące to jest no i ogólnie przeszkadza w zajęciach. Co do mundurków to powiem tyle, że niewiele by to pomogło, ostatecznie fakt że ktoś jest biedny i nie stać go na coś nie zmieni się kiedy zostaną wprowadzone mundurki, kasiaści nadal będą szpanować, a biedni... no nadal będą biedni. Tu nie chodzi o ubiory, ale o wychowanie. Po prostu tym ludziom trzeba wbić do głowy jakieś podstawy wychowania, których najwyraźniej nie odebrali w domach (które swoją drogą są właśnie jednym z głównych powodów kłopotów)

To jedynie taka moja teoretyczna opinia bo ja na studiach jestem więc cała sprawa z mundurkami i telefonami mnie już nie dotyczy.

[gaax 0]

/.../

Dnia 09.02.2007 o 12:44, Hubi Koshi napisał:

To jedynie taka moja teoretyczna opinia bo ja na studiach jestem więc cała sprawa z mundurkami
i telefonami mnie już nie dotyczy.

Mnie to również nie dotyczy, ale o ile do niedawna mundurki były mi obojętne, to teraz jestem przeciwny z uwagi na koszty. Taki komplecik to wydatek rzędu kilkuset złotych, a dzieci szybko rosną... No i wyobrażam sobie maturzystów, którzy we wrześniu będą zmuszeni wydać kilka stów, na mundurki, które będą nosić przez parę miesięcy.

[PioTRaS 0]

Dnia 09.02.2007 o 12:17, moralny napisał:

heh. a możesz przedstawić jakieś w miarę sensowne argumenty przeciwko mundurkom? ja uważam
że zakaz używania telefonów na lekcji jest jak najbardziej in plus. denerwujące potrafi być
kiedy nagle w środku lekcji odzywa się telefon koleżanki/kolegi. a mundurki zastopują popędy
niektórych bardziej kasiastych uczniów do strojenia się jak na dyskotekę. ważne żeby wyglądały
estetycznie i schludnie.

ale może ja sztywniak jestem...

Jeśli chodzi o telefony to zakaz korzystania z niego jest dobry, ale już zakaz noszenia to wielka pomyłka. Zawsze może zdarzyć się jakiś wypadek w rodzinie i może rodzic dzwonić, a wtedy powinno dać możliwość wyjścia z sali aby odebrać.

Co do mundurków to argument że zlikwiduje róznice miedzy biednymi a bogatymi jest przestarzały i nie prawdziwy. Sam chodziłem do takiej szkoły gdzie one były, ale powyższy argument nie opowiadał za nim, a to że szkoła ma swoje kilkaset lat, swoją tradycje, także mundurek pełnił role prezentacyjną. Koszulka Polo z herbem szkoły kosztuje 30-50 zł, jeśli mundurki miałyby być całym kompletem to min 200 zł za całość. W przypadku że dzieci i młodzież gimnazjalna często brudzą ubiór to takich mundurków potrzeba co najmniej 2-3 komplety, a już nie mówiąc że dzieci rosną także co rok trzeba wymieniać. To są kolosalne pieniądze, nie potrzebny wydatek dla biednych, za te pieniądze mieliby lepszy posiłek, czy cokolwiek innego, a tak będą mieć mundurek który i tak będą nosić tylko do szkoły.

[moralny 0]

szczerze powiem-nie byłem świadomy że to takie koszty. mimo to, myślę że ministerstwo mogłoby wspomóc finansowo uczniów z biedniejszych rodzin. ale to chyba tylko moje utopijne marzenia.

[PioTRaS 0]

Hmm lepiej niech nie wymyślają dodatkowych kosztów dla tych rodzin, a zajmą się tym aby ludzie więcej zarabiali. Za rządów PiS, LPR i Samoobrony tylko poszły w góre podatki, dodatkowe wydatki dla Nas, a do tego jeszcze więcej kasy na administracje. Katastrofa i tyle :-/

[Mich4elos 0]

Dnia 07.02.2007 o 21:03, Rosveld napisał:

Roman jest gejem tylko sei przyznac nie chce a ta jego mlodziez to banda zwierząt

Która młodzież?.Masz racje że Roman to pedał, ale ja twierdze że on jest pedofilem bo z tymi mundurkami już przesadził za bardzo się młodzieżą interesuje tak bardzo że połowa ludzi go nie lubi i ja się do tych ludzi też zaliczam :D

[Rosveld 0]

Dnia 09.02.2007 o 15:22, Harpagan napisał:

> Roman jest gejem tylko sei przyznac nie chce a ta jego mlodziez to banda zwierząt
Która młodzież?.Masz racje że Roman to pedał, ale ja twierdze że on jest pedofilem bo z tymi
mundurkami już przesadził za bardzo się młodzieżą interesuje tak bardzo że połowa ludzi go
nie lubi i ja się do tych ludzi też zaliczam :D

No to kielon za Twoje zdrowie ziooooom:D

[patrYX93 0]

I tak nie będę chodził w żadnym mundurku.
1. Wole wydać pieniądze na grę z CDP :P
2. Co mi mogą zrobić? Zachowanie obniżyć za brak odpowiedniego ubrania? buehehe xP

[Mich4elos 0]

Dnia 09.02.2007 o 15:26, Rosveld napisał:

> > Roman jest gejem tylko sei przyznac nie chce a ta jego mlodziez to banda zwierząt

> Która młodzież?.Masz racje że Roman to pedał, ale ja twierdze że on jest pedofilem bo
z tymi
> mundurkami już przesadził za bardzo się młodzieżą interesuje tak bardzo że połowa ludzi
go
> nie lubi i ja się do tych ludzi też zaliczam :D
No to kielon za Twoje zdrowie ziooooom:D

Nawzajem przeziomie xD. Nie dość że jeszcze chce mundurki wprowadzić to my mamy podobno za nie też płacić!!! to już jest chore bo ja np: nie lubię chodzić w mundurkach i nie chcę na nie wywalać pieniędzy w błoto!!!.

[kordzio1 0]

A tak raz jeszcze sobie napisze:)
Dla mnei mundurki to wyjatkowo nie trafiony pomysl, nie uważam, aby mialo to rozwiazac cokolwiek, bo chyba nikt mi nie powie, ze nie bedzie widac róznicy w mundurku za (nie specjalnie mnie to interesuje, bo mundurki to nei mój problem:P)za np 500zl biżuterii, plecaczku, butach itp, a kimś kto ciułał na najtansza wersje mundurku. Jakieś szkolne koszulki, czy bluzy -tzn. wlasciwie zwykly strój z herbem szkolnym, wystarczył by, aby rozróżniać czy ktoś jest spoza szkoły. (choć to dbanie o bezp. w szkołach jest czasami przesadne, kiedyś chciałem odwiedzić swoja podstawówke, zobaczyc kto jeszcze uczy porozmawiac moze troche, ale nie zostałem wpuszczony :)), taki strój nadaje się także do noszenia go po zajęciach. (ja bardzo chętnie chodzę w koszulkach "uczelnianych", ale w stroju typu garnitur/mundurek nie trawie za bardzo), a wydatek na mundurek, który nosimy tylko w szkole, później trzeba za jakiś czas kupić nowy, bo dziecko wyrośnie, a przy przejściu do innej szkoły-też pewnie zmiana mundurku.
Co do telefonów się zgadzam, choć zdawało mi się, że już teraz nei można używać ich na lekcjach, jak ja chodziłem do liceum, to zdaje mi się, że byli nauczyciele, którzy ostrzegali, że jesli będą komuś tel. dzwonić to ---> out! Mnie cholernie denerwowały zawsze dzwoniące telefony na zajęciach, bordzo mi odpowiada na studiach, że nie można przychodzić z telefonami włączonymii, na niektóre zajęcia tel. muszą być wogóle wyłączone - zdarza się, że zakłócają pracę elektroniki. Pod koniec semestru, zostałem upomniany, za sprawdzenie czy na pewno wyłączyłem tel.:). Sądzę, że w szkole powinno być podobnie, przychodzisz na zajęcia telefon poza wyjątkowymi okolicznościami masz wyłączony, jak ci będzie dzwonił na lekcji to wylatujesz z nieobecnością, tyle. A jeśli chodz dalej o te mundurki, to nie jestem wogóle zwolennikiem "strojów oficjalnych", źle się w nich czuje, nawet na rozdanie świadectw maturalnych przyszedlem ubrany schludnie, ale... hmm troche inaczej:) krótie beżowe spodenki sztruksowe, biała wyprasowana koszula z krótkim rękawem i krawat, może bylo to zachowanie nietaktowne, ale jakoś nie czułem wyjatkowości tej chwili, dla mnie cała impreza była jak czekanie na poczcie w kolejce:) zbędna formalność...

[TmJ 0]

"giertych do wora, wór do jeziora..."!!!!!!!!!!!!!!!:D

[TmJ 0]

"giertych do wora, wór do jeziora..."!!!!!!!!!!!!!!!:D