Smoffie

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Smoffie

  • Ranga
    Obywatel
  1. Zaryzykowałabym nie opowiedzenie się za żadną ze stron. Mimo, iż ogólnie rzecz biorąc ideały asasyńskie zawsze były bliższe memu sercu, zdrowy rozsądek podpowiada, że ich zwycięstwo mogłoby mieć równie destruktywne skutki, co zwycięstwo Templariuszy, choć z nieco innych przyczyn. Myślę, że paradoksalnie najlepszym rozwiązaniem konfliktu jest to, jakie obserwujemy od setek lat - brak rozwiązania. Zachowanie obecnego względnego balansu pomiędzy tymi dwiema siłami, gdzie każda przewaga jest uzyskiwana jedynie chwilowo sprawia, że wady obu ekstremalnych podejść nie mogą tak naprawdę spowodować zbyt wielu szkód. Podsumowując, całkiem nieźle sprawdza się tu zasada złotego środka :)