dyniamit

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    182
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez dyniamit


  1. Dnia 07.03.2006 o 12:13, KrzysztofMarek napisał:

    > > >/.../
    > to się plugin Tribunala wyłancza?? a gra i tak jest spatchowana
    Nie wiem, co u Ciebie było przyczyną. Ale tak mogło być, u mnie zniknęła teleportantka
    w Ald Ruhn i z teleportowania się w Gildii Magów nici.

    Wtedy z pomocą przychodzi konsolka i komendy przywołujące NPCów. W ten sposób skończylem ten quest dla Legionu. Poza tym nieobecność NPCów w Upiornej Bramie była mi poniekąd na rekę. Splądrowałem absolutnie wszystko...;D


  2. Dnia 07.03.2006 o 10:21, Amistan napisał:

    > No niemam:( ale jeszcze jest mozliwosc ze bende przed nimi uciekal, jedno mnie pociesza..100

    > tys w kieszeni:D to mnie pcoiesza troche bedzie mi trudno w vivek ale tam wicznie siedziec

    > nie bende:D
    No tak, ale żeby skończyć grę musisz wiele razy bywać w Vivek. A pod koniec, kiedy masz udać
    się na rozmowę z Arcykapłanem padają słowa aby uważać, żeby nie zabić kogoś ze świątynnej straży,
    bo Arcykapłan może nie chcieć z Tobą gadać. Osobiście uważam że łatwiej Ci będzie zacząć od
    nowa i nie napalać się tak od razu na kasę. Jak chcesz zarobić to zwiedzaj daedryczne ruiny.
    Dremory i Złote bóstwa zawsze mają jakąś drogą broń przy sobie. Min 10-15 K, do 90K nieraz.
    A 100.000? Na co to? Ani to dużo w porównaniu do tego ile można tu mieć, a w zasadzie bezużyteczne
    - bo co za to chcesz kupić?


    np. na zaklinanie, bo jak znam tego gostka, to nie wrzucił tego w um. główne, ani poboczne... :D


  3. Dnia 06.03.2006 o 17:04, KrzysztofMarek napisał:

    > > /.../
    > Masz odwagę decydować o tym, co jest dla innych lepsze? Utrzymasz rodzinę, w której kolejne

    > dziecko rodzi się upośledzone? /.../
    A Ty, masz odwagę żeby o tym decydować? Nie patrząc na to, że dziecko, kolejne upośledzone
    dziecko w rodzinie, nie bierze się z niczego? Że najpierw była przyjemność a potem, dla uniknięcia
    następstw, trzeba je pozbawić życia?
    Może lepiej, dla wszystkich, byłoby pomyśleć o tym przedtem?

    Dla ludzi, których podałem za przykład jest już za późno, ponieważ odmówiono kobiecie badań prenatalnych i musiała urodzić. Przy czym lekarz wmawiał jej, że ryzyko urodzenia upośledzonego dziecka jest znikome...


  4. Dnia 06.03.2006 o 16:14, Budo napisał:

    > to ja mam teraz pytanie z innej beczki. Jakimi czarami zakląć deadryczna katanę, żeby
    jej nie
    > zmarnować? :D
    > bo chyba to właśnie zrobiłem...dowaliłem obrażenia od ognia - 50 pkt i chyba spaprałem
    sprawę...

    Ja preferuję wysysanie zycia, obrażenia od elektryki, albo paraliż (chociaz ten ostatni często
    nie działa na silniejszych przeciwników).


    Dzięki, będę musiał popróbować. BTW mam już gwiazdę Azury i będę dzisiaj produkował itemki :)


  5. Dnia 06.03.2006 o 16:11, Eloe napisał:

    jeszcze zapomniałam dodać, że istnieje w psychologii tzw. syndrom depresji poaborcyjnej, i
    wiele kobiet już po dokonaniu tego żałuje i teraz pojawia się kwestia, że może zamiast mówić,
    ze aborcja jest wyjściem z problemu udzielić takiej kobiecie pomocy i zapoznania się z efektami
    jakie później po aborcji przychodzą, które są często bardzo niszczące.

    Wiem, że taki syndrom istnieje.
    Masz odwagę decydować o tym, co jest dla innych lepsze? Utrzymasz rodzinę, w której kolejne dziecko rodzi się upośledzone?
    Nie upieram się, aby zmieniać kulturę, ale nie mogę się zgodzić, że kobieta będzie wybierać wizję świata. Ta kobieta najczęsciej już ma ustaloną wizję świata i będzie postępować zgodnie z sumieniem. Nie rozstrzygnę problemu, czy jest to już nowe życie, czy nie. Bo jeszcze długo nie poznamy odpowiedzi. Chyba, że wiara, czy religijność jednych ma górować nad poglądami innych.


  6. Dnia 06.03.2006 o 15:07, Nulinka napisał:

    Słuchaj, co innego szef kobieta w pracy, czy mężczyzna -szef w pracy, a co innego posłowie
    decydujący o moich (wyłącznie moich !) sprawach. W pracy mam obowiązki i to nie jest upokarzające,
    ze mój szef to np. chlop. Ale ja mówię o mojej prywatnosci a nie obowiązkach w pracy. A odnośnie
    pojęcia - dziecko. Jedni uważają od poczęcia , inni - 18 tydziń itp. Ale nie możesz każdemu
    narzucać swojego podejścia- jak widzę zgodnie z nauka koscioła -. Nie każdy jest katolikiem,
    ja moge byc ateistka i mogę miec calkiem inny pogląd na świat. Nie musze sie z Toba zgadzać
    ! Po prostu mam swoje i tylko swoje zdanie, ktore tutaj moge napisać, prawda?


    Opanował nas relatywizm. Musimy myśleć o tym co się dzieje TU w Polsce, nie deliberujmy nad podejściem buddyzmu do życia, czy podejściu starożytnych...
    Fakt jest taki, że żadna z kobiet nie będzie się zastanawiać jaka teoria jest jej bliższa, bo pewnie żadna ze zgwałconych 15 latek nie wie, że taka teoria istnieje. W kręgu jej zainteresowań będzie tylko Ona, jej życie i dziecko. Mój osobisty pogląd jest taki, że kobiety powinny mieć możliwość usunięcia płodu uszkodzonego, ciąży zagrażającej życiu, czy ciąży w wyniku gwałtu, bez obawy, że zostaną ekskomunikowane, czy będą wytykane palcami...tu potrzebna jest jak zwykle zmiana mentalności, oddolna. Prawo powinno wynikać z kultury, anie na odwrót.


  7. Dnia 04.03.2006 o 14:31, ArtuRPGpl napisał:

    jak wybieraj bogow? gram gram jkuz mam 9 lvl :D a mam takie quest ze mam odnalzesc Manwe(z
    g magow) i pobrac naleznosci, ale ona powiedziala zebym zaplacic z wlasnej kieszeni a tam bylo
    2000 smokow bodajze co mam zrobic


    musisz podszkolić retorykę i ją po prostu przekonać, że powinna zapłacić
    BTW - właśnie zdobyłem smoczy kirys i...nie wygląda zbyt szczególnie :P


  8. pisałem już o tym wcześniej, ale jak dotąd nie udało mi się zatrudnić wojownika do ochrony posiadłości Hlaalu.
    Po pierwsze moja twierdza ma jeden budynek i jedną wieżę, no i mur. Czy będzie się dalej rozwijać? To pierwsze pytanie. Po drugie górnik, którego nająłem w Gnisis, jeszcze się nie pokazał w kopalni, a jak z nim rozmawiam to odpowiada, że przyjdzie jak tylko jego ludzie będą gotowi. Po trzecie, jaki NPC powinien mi powiedzieć o konieczności wynajęcia ochrony? Wiem, że taka opcja powinna istnieć, bo czytałem opis, ale postać w grze musi się przecież tego od kogoś dowiedzieć. Może tu chodzi o jakiś dodatkowy plugin, który powienem zainstalować, aby gra nie miała bugów?


  9. Dnia 03.03.2006 o 08:00, HumanGhost napisał:

    > :) System emerytalny i tak się zawali, taki finansowany z kieszeni nas wszystkich. To
    może było dobre za Bismarcka. Emerytura powinna być efektem tylko Twojej, czy mojej pracy.
    Niestety w Polsce to jest póki co nie do zrobienia, chociaż istnieją 3 filary, to i tak wszystko
    jak na razie opiera się na ZUSie...

    Nie byłbym tego taki pewien. System emerytalny jest dobrze pomyslany. Teraz faktycznie składki
    pracujących są bezpośrednio przekazywane tym co juz są na emeryturach. Ale zważmy, że system
    trójfilarowy jest pomyślany nie ma parę lat, ale na wiele wiele lat. Nawet nie miał okazji
    się jeszcze sprawdzić w praktyce. Proponuję dać mu szansę i poczekać. W końcu drugi filar jeszcze
    nie mial okazji się sprawdzić tak naprawdę.


    No tak, ale w 2 i 3 filarze podstawą jest to co sam zarobisz. Być może za 40 lat jak już nikt nie bedzie liczyć na ZUS to go po prostu zlikwidują. System czarnej dziury i darmozjadów powinien przestać istnieć.


  10. Dnia 02.03.2006 o 23:01, KrzysztofMarek napisał:

    > Nie ma ustroju idealnego. /.../
    Wies, że jestem umiarkowanym zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Podrzucę Ci pod rozwagę
    niewidoczne przedłużenie wieku emerytalnego :) A dokładniej stażu pracy.
    Zerówka ma zaczynać się, wg tego, co słyszałem w telewizji, od 5 roku życia, szkoła od 6 roku.
    Jeśli tak, to o rok wcześniej obywatel zacznie pracę, a wiek emerytalny zostanie bez zmiany
    ( o ile go nie podniosą). No i sam powiedz, czy to nie genialny w swej prostocie sposób? Niech
    żyje Prezydent, Premier i Minister Finansów !


    :) System emerytalny i tak się zawali, taki finansowany z kieszeni nas wszystkich. To może było dobre za Bismarcka. Emerytura powinna być efektem tylko Twojej, czy mojej pracy. Niestety w Polsce to jest póki co nie do zrobienia, chociaż istnieją 3 filary, to i tak wszystko jak na razie opiera się na ZUSie...


  11. Dnia 02.03.2006 o 22:26, Yarr napisał:

    Nie ma ustroju idealnego. Jeśli ktoś w to wierzy, to jest delikatnie mówiąc naiwny.
    W Polsce powinna rządzić jednostka. Przynajmnie wiadomo by było kto jest odpowiedzialny.
    Co do tego omijania pracy, to nie zabory spowodowały, tylko 50 lat socjalizmu. Teraz też mamy
    socjalizm - czyli pracować nam się nie chce nadal [mi akurat się chce, ale przez bandę nierobów,
    nie mogę zarabiać adekwatnie do wykonywanej pracy - obciążenia socjalne i reszta kosztów].


    Mogę zrozumieć dlaczego uważasz, że rządy jednostki byłyby odpowiedniejsze. W momencie, kiedy większość Polaków wychowała się za PRLu nie ma co oczekiwać cudów, dopóki nie zastąpią ich nowe pokolenia. Demokracja jest ustrojem dobrym dla świadomych obywateli. Nie zmienię zdania na temat demokracji, ale mogę uznać, że w tym momencie przydałby się drugi Piłsudski :)


  12. Dnia 02.03.2006 o 22:16, KrzysztofMarek napisał:

    > > > > /.../
    > no i mieliśmy przy okazji ponad 200 lat przerwy w ćwiczeniu demokracji
    Może dzięki temu nauczyliśmy się omijać prawo, bo to nie było nasze prawo? I teraz też nie
    jest do końca nasze, bo to albo pozostałości po moskiewskim albo nowinki brukselskie ;)


    Dokładnie. Nauczyliśmy się także omijać pracę. BTW w Polsce realna stopa bezrobocia wynosi 10-12% pozostali to zwykli kombinatorzy.


  13. Dnia 02.03.2006 o 22:06, Yarr napisał:

    Pokaż mi kraj, w którym większość to ludzie oświeceni i dojrzali do demokracji. Demokracja
    to utopia. A dla Twojej wiadomości - Polska jest drugim państwem w Europie nowożytnej, po Anglii
    [bo ona już od 1264 roku bodajże], gdzie istniała demokracja. Mamy ponad pięćset lat doświadczeń
    z demokracją... i nadal, jak widzę z Twojej wypowiedzi, nie potrafimy wyciągać wniosków.


    Podaj przykład ustroju idealnego dla Polski, albo idealnego w ogóle.


  14. Dnia 02.03.2006 o 22:09, KrzysztofMarek napisał:

    > > /.../
    > Mylisz się. Nie tam gdzie jest ucisk [to słowo śmierdzi mi Marksem] - tam gdzie próbuje
    się
    > regulować życie obywateli, jakby się ich uznawało za debili. /.../
    Tylko spokojnie. W Polsce ludzie jeszcze nie zdurnieli całkiem i te wszystkie regulacje mieli
    i mają w głębokim poważaniu. Z jednej strony to źle, bo prawo powinno być szanowane i przestrzegane,
    ale z drugiej dobrze, że nie dajemy się ogłupić tak, jak by rządzący chcieli ;)


    no i mieliśmy przy okazji ponad 200 lat przerwy w ćwiczeniu demokracji


  15. Dnia 02.03.2006 o 22:06, Yarr napisał:

    Pokaż mi kraj, w którym większość to ludzie oświeceni i dojrzali do demokracji. Demokracja
    to utopia. A dla Twojej wiadomości - Polska jest drugim państwem w Europie nowożytnej, po Anglii
    [bo ona już od 1264 roku bodajże], gdzie istniała demokracja. Mamy ponad pięćset lat doświadczeń
    z demokracją... i nadal, jak widzę z Twojej wypowiedzi, nie potrafimy wyciągać wniosków.


    Myślisz o tej bandzie warchołów, która była na skinienie każdego kto miał pieniądze? Pamiętaj, że to magnateria trzymała stery.

    Model demokracji Szwajcarskiej jest bardzo dobrym przykładem na porządny ustrój. Widocznie Polska nie wypracowała jeszcze dobrego modelu :)


  16. Dnia 02.03.2006 o 21:57, Yarr napisał:

    A za demokracji masz ciągle chałę ;P W monarchii przynajmniej trafia się dobry władca, a w
    demokracji co? Dobry poseł? Ilu? Trzech, pięciu. Niech będzie 50 świetnych posłów... i co z
    tego, jak nic nie zdziałają.
    A co do imperiów. Historia dobitnie pokazała, że imperia tworzone sztucznie prędzej czy później
    upadną, bo nie da się zarządzać dobrze wielkim terytorium [vide Rzym, imperium Habsburgów,
    brytyjskie itp]. Przyszłość należy do małych i średnich państw, które są sprawnie zarządzane,a
    ich obywatelom nie przeszkadza się bogacić i cieszyć własnością, tylko dba się o ich bezpieczeństwo.
    Czy to tak ciężko pojąć? ;)


    masz rację. Dobrym przykładem jest Estonia. Po prostu kocham ten kraj, za to jak szybko się rozwija.


  17. Dnia 02.03.2006 o 21:52, Yarr napisał:

    Dokładnie. Zauważam tendencję do rozszerzania się socjalizmu, a to berdzo niepokojące. Ludzie
    najchętniej wcale by nie pracowali, ale chcieliby dużo zarabiać. We Francji, jak coś się nie
    podoba to robi się strajk i władza się ugina... Tylko Ci biedni, niemyślący ludkowie, nie zdają
    sobie sprawy, że sami płacą za to wszystko. Koło się nakręca do momentu, aż sprężyna nie wytrzyma
    i wszystko szlag trafi. Wtedy nastąpi rewolucja [któraż to już? :/], rządy obejmie jakaś rada
    rewolucyjna, potem dojdzie do walk na górze, władzę przejmie jednostka, ale jak umrze, to znowu
    lud zapragnie demokracji [bo cwaniacy socjaliści powiedzą, że trzeba by lud decydował za siebie
    - znaczy oni mu pomogą], więc wszystko zacznie się od nowa... Większość to jednak głupia jest
    i dlatego demokracja to s**t.


    Demokracja jest piękna, trzeba tylko umieć z niej korzystać. U nas jest ona jeszcze młoda i słabo rozwinięta. Motłoch od obywateli różni się tym, że ci drudzy są świadomi. W Polsce niestety rządzą ci pierwsi.
    Zresztą...co ja będę pisał...polska rzeczywistość skrzeczy...Już miałem napisać coś pocieszającego, ale mi się odechciało. W sumie nie powinienem narzekać, mam dobrą pracę itp., ale jak patrzę na kolejne nietrafione pomysły nowej ekipy u steru to aż mnie krew zalewa...


  18. Dnia 01.03.2006 o 21:41, ArtuRPGpl napisał:

    Mam problem nie moge robic dalej questow dla guidli wojownikow w Balomorze jesli nie oddam
    tej ksiegi, wiec musze isc do innego miasta? tylko czy w innym miescie sporstam tamtejszym
    zadaniiom(mam 4 lvl)


    Niedawno zaliczałem ten quest z księgą, będąc jednocześnie w Gildii Złodzieji. Jedynym wyjściem, aby nie było konfliktu jest kradzież. Jak ukradniesz i nikt Cię nie zauważy to spokojnie możesz grać dalej.