Pograłem w betę i jestem rozczarowany. Model jazdy nawet okej, ale.. do czasu gdy nie przyjdzie nam nam przypadkiem do głowy pomysł aby "polatać bokiem". Otóż drifty, kontrolowane poślizgi w The Crew nie istnieją. Niezależnie od konfiguracji sterowania, wyłączenia asyst itd driftować, nie podriftujemy. Boli to szczególnie,bo przecież do cholery jest to gra wyścigowa i każdy choć czasem lubi poszaleć w ten sposób, a nawet jeśli nie jest fanem tego typu jazdy - chciałbym wiedzieć, że ma taką opcjonalną możliwość. W zamian za to dostajemy słabe i zwyczajnie nudne po paru chwilach powerslide''y. Wielka szkoda że twórcy The Crew nie potrafią czerpać z gier pod tym względem idealnych, np TDU. Narzekać można oczywiście dalej, choćby na kamerę zza pojazdu która pływa, jak kuter po Bałtyku, ta z wewnątrz natomiast jest jak najbardziej w porządku ( dodatkowo wzbogacona choćby o efekt odchylania głowy kierowcy pod wpływem przeciążenia przy użyciu nitro, szczegół a cieszy). Grafika jest w porządku, ładna, natomiast bez wodotrysków. Mapa również okej, z małym zastrzeżeniem do za bardzo NFSowej - zbyt mała sieć dróg poza miastami(chodzi tu o zagęszczenie tras). Jedyne co pozostaje to mieć nadzieję, na poprawę fizyki jazdy, choć szczerze mówiąc nie liczyłbym na to, mimo że problem, który opisuję został już umieszczony na oficjalnym forum bety The Crew.