szukam tytulu filmu w ktorym duch przejmowal kontrole/wstrzeliwal sie w ludzi i nikt nie zdawal sobie z tego sprawy oprocz jednego faceta. Na koniec filmu udalo mu sie zaciagnac podstepem jakims do chaty w lesie faceta ktorego kontrolowal ten duch i go zastrzelic i oczywiscie siebie tez zastrzelil zeby go ten duch nie przejal. duch mial okrejlona ilosc czasu na to zeby sie w kogos wstrzelic zeby nie umrzec a ze nikogo w lesie nie bylo bo wszyscy martwi to wstrzelil sie w kota i w ten oto sposob przezyl mimo wszystkol. kto zna? pamieta? plz pomocy