Tydus

Ehhhhh te małe błędy to nic w porównaniu co ma do zaoferowania Andromeda. Miałem okazje zagrać poprzez origin access i to co oni zrobili z eksploracją świata, walką, narracją, dialogami jest na bardzo wysokim poziomie. Samo chodzenie, skanowanie, biegnaie, używanie jetpacka (w zależności jak rozwijamy naszą postać może to być skok biotyczny) sprawia przyjemność. Jeśli chodzi o skanowanie to nie jest to pusta mechanika że "aaa coś sobie zeskanuje" tylko zawsze jest to komentowane w jakiś sposób i są z tego korzyści. Jest jeszcze wiele do powiedzenia ale najlepiej samemu zagrać i zobaczyć dokładnie wszystko nie biegnąc na pałe przed siebie i "progresować" tylko na spokojnie wczuc się. Takie zbitkowe filmiki na youtube to chyba ktoś zrobił i wstawił bo mu się nudzi albo nie może doczekać sie premiery. Na tym filmiku powyżej w 0:34 sekundzie jest "uzuasadnione" czemu Sara robi taką mine a konkretnie grymas bólu bo oberwała mocno ale dalej nie będę pisał bo spoiler

Narpawdę nie potrafie zrozumieć, że ktoś zagra w coś po przeczytaniu recenzji albo jak stanieje do grosza lub co tam jeszcze innego. To wkońcu chcesz w tą grę zagrać bo cię interesuje jej uniwersum, świat, postacie, klimat czy tylko dlatego że TO jest dobra gra to trzeba zagrać nawet na siłe bo jest dobra albo musze bo trzeba bo coś tam coś tam... . Jaki jest sens wtedy wogole grać w tego typu grę.(action/fabularne, cRGP, klasyczne RPG itd)

Jednakowo ty też nie mogłeś się powstrzymać. Dla mnie to nie jest wyśmiewanie tylko po prostu zwrócenie uwagi gram.pl. W końcu jest to strona o wirtualnej rozgrywce

"(nie będzie za to męskich przedstawicieli Asari)." Ktoś kto pisał ten informujący post chyba wogóle nie grał w Mass Effecta. Asari są jednopłciowe tylko w oczach Ludzi wyglądają jak kobiety