gol234

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gol234

  1. Jestem fanem gier wyścigowych. W wiekuok.7-8 lat dostałem swój pierwszy komputer {niestety musiałem go dzielić z bratem :( }. Grałem na nim w jedne z najfajniejszych gier wyścigowych jakie pamietam jak: Lego Racers, Need for speed Hot Pursuit 2 czy Toon Car. Dostanie komputera wiązało się także z dostępem do internetu. To wtedy zacząłem grać w gry przeglądarkowe oraz oglądać filmiki na youtube. Wtedy także zauważyłem gameplay, z jednej z najlepszych gier wyścigowych jakie w życiu poznałem, mianowicie Fallout 2. Był to okres przed mikołajkami. Rodzice zadali mi pytanie co bym chciał na mikołajki, więc powiedziałem im ,że Fallout 2, ale niestety się nie zgodzili. Powiedzieli ,że ,,gra jest zbyt brutalna oraz nieodpowiednia dla dzieci w moim wieku" (pomijam fakt, że mogłem grać np: w GTA SA). Nadeszły mikołajki i zamiast Fallouta 2 dostałem TOCA Race Driver 2, i choć gra mi się bardzo podobała (była to jedna z najlepszych symulacji wyścigowych w jakie grałem za dziecka), nie mogła ona zastąpić tego co najbardziej lubiłem w grach wyścigowych, czyli akcji oraz naprawdę pomysłowego podejścia do tematu. Nadeszła wigilia. Z rodziną przy stole wspólnie jedliśmy potrawy, rozmawialiśmy, ogólnie miło spędzaliśmy czas, aż w końcu nadszedł najważniejszy czas dla każdego dziecka, czyli rozpakowywanie prezentów. Mój brat dostał zestaw Lego Star Wars, zestaw do sklejania modeli samolotów oraz słodycze, a ja dostałem kapcie w kształcie butów (o dziwo bardzo wygodne) oraz także słodycze. Pod choinką czekał jednak jeszcze jeden prezent, położony głębiej niż inne. Był mniejszy od innych i bardziej płaski, ale miał takie lekkie wypuklenie. Gdy je otworzyłem, ku swym oczom ujrzałem (co było do przewidzenia) Fallout 1 i 2 razem z Crashday w paczce. Żebyście wtedy widzieli moją minę, tak szczęśliwy to nie byłem nigdy jak w tym momencie. Do dzisiaj lubię od czasu do czasu odpalić te gry i niszczyć samochody w akompaniamencie utworów Zebrahead czy Rob Zombie. Dla mnie pozostaną to jedne z najlepszych świąt jakie kiedykolwiek miałem w życiu.