Szynkus

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    152
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Szynkus


  1. Mam PSP, PSone,Dreamcasta, PS2 i Xboxa360 a pewnie niedługo i PS3. Żadnej konsoli nie przerabiałem. Dzisiaj, kiedy są programy takie jak np. na Xklocka to wygląda na pewno inaczej. Ale kiedyś wiązało się to z przerabianiem lasera/ingerencją w hardware. A to skutkowało tym, że szarak znajomego działał 6 lat, a mój działa do dzisiaj.
    Na dodatek, ludzie, ile to się nie raz trzeba namęczyć, żeby wszystko działało, żeby nie dostać bana itd...
    Nie przerabiam konsol i kupuję oryginały bo po prostu
    a) lubię mieć pudło, instrukcje itd
    b) lubię mieć świadomość, tak jak z płytami muzycznymi, że dzięki mnie firma nie upadnie itd (kropla w morzu, ale jednak, prawda? Ziarnko do ziarnka..)
    c) przerobiony sprzęt działa krócej/co chwila ściągasz nowe "stealth patche" albo inny syf, żeby Cie przypadkiem nie zbanowali.
    d) gry przechodzisz w 2 dni po łebkach, bo czeka już 40 innych nowości. Dla mnie to żadna satysfakcja, Gran Turismo 4 chodzi w mojej czarnuli do dzisiaj, bo tej gry nie ma końca, nie mówiąc o frajdzie z pierwszych Soniców na Dream''a.
    Ja nie widzę interesu w piractwie. Stać Cię na konsole to i na gry powinno.


  2. szczerze ?

    Mam PS2 i X''a 360 - obie nietknięte przeróbkami. I nawet pomijam fakt bycia prawym, przykładnym obywatelem i użytkownikiem oryginalnych gier i zestawów sprzętowych do xklocka

    Ale na miłość boską - marnowanie czasu, a czas to pieniądz. Nawet z łączem 25 mega, pozapychane torrenty, potem nagrywanie, nie mówiąc o tym, że moi kumple co chwila ładują kolejne programy na dysk pudła, żeby nie dostać bana na Xbox live, nagrywanie płyt, granie we wszystkie nowości - sorry, wolę zapłacić 3 dychy za wymiane gry w GamesWorldzie, albo iść do wypożyczalni i przejść grę w tydzień niż pitolić się z przeróbkami, ściąganiem, nagrywaniem. Piractwo na konsolach to ślepy zaułek, sport dla imbecyli.
    A ten gość widać chciał podejść profi do tematu, skoro nawet holosy podrabiał. Jakbym pracował w Activision i był odpowiedzialny za zatrudnienie ludzi - to bym mu dał służbową komóre, lapa, samochód, posadził za kompem i kazał rozkminiać nowe zabezpieczenia.


  3. Napisałem S14a a nie S13a ;), 200sx = Silvia na rynku japońskim. Wersja S15 była w prostreet, i tutaj masz rację - S15stka jako samochód z kierą tylko po prawej stronie jest sprzedawana jako Silvia. S14 było sprzedawane jako 200sx na Europę i Silvia na Japonię natomiast S14a tylko jako 200sx w Europie. W S14stce siedzi zupełnie nowa jednostka względem S13stki, czyli SR20DET, najczęściej na rynku wtórnym spotyka się samochody z mocą oscylującą wokół 280 koni (2 litrowa jednostka z turbodoładowaniem i turbiną chłodzoną blokiem wodnym), jednak w drifcie ze względu na awaryjność jednostki przy długim obciążeniu często zastępowany silnikiem RB26DETT (N1, Z3) ze Skyline''a

    Civic ze 160 konnym silnikiem - proszę bardzo

    Silniki B16A2 i B16A3 były montowane w europejskich Hondach Civic 1.6 VTi oraz w japońskiej wersji Civic SiR. Del Sol to nie civic tylko CRX, gdzie w zwykłych CRXach nie było montowanych silników VTi, a w del solach owszem. Z silników z VTEC kiem i dużą mocą były jeszcze D18C4 czy jakoś tak, montowane w Civicu 6 generacji UK kombi i legitymowały się mocą 175 koni z pojemności 1.8 litra.
    PS: Zgoogluj frazę "B16A2" a zobaczysz ile Civiców (głównie 5 i 6 gen) toczy się z tym silnikiem


  4. żena ? Zdjęcie normalnego samochodu to S14, w grze masz screena S13. Było też S14a (które wyglądem wymiatało), ale Twoja wiedza też widzę jest ograniczona, 240 to nie jest oznaczenie na USA tylko wersja z innym silnikiem. 200sx miał silnik 2 litrowy w mocniejszej wersji turbodoładowany (i to osiągi zbliżone do tej wersji podałeś w swoim poście) a wersja 240 miała wolnossący silnik o pojemności 2.4 litra (mniej popularna wersja ze względu na mniejszą podatność na modyfikacje i awaryjność). Litości.

    PS: Średnio mi się całość czytało, ale autor ma u mnie piwo za wstawienie Hondy S2000 ;) A silnik tejże męczy się przy niskich obrotach i jest podatny na modyfikacje bo to 2 litrowy VTEC, dość powiedzieć, że Civici z silnikami 1.6 o podobnej konstrukcji miały z silnika wolnossącego moc około 160 koni(seryjnie) ;)


  5. Dreamcast to w ogóle konsola legenda. Osobiście uważam, że gdyby Sega nie używała GD - Romów, tylko zwykłe CDki, historia potoczyłaby się zgoła inaczej.
    I nie bez znaczenia było też piractwo, które na DCku było ogromne, ze względu na system operacyjny oparty na windowsie. Nie był po prostu trudny do przeskoczenia. Z "pozdrowieniami" dla grupy UTOPIA, Dreamcast wieczenie żywy.


  6. witam starych znajomych ze społeczności równie starych wyjadaczy-wymiataczy w SC ;)

    Generalnie nie pokładałem w tym projekcie wielkich nadziei. Chodzi mi o to, że po prostu na początku wyglądało to jak porywanie się z motyką na słońce, ale widzę, że projekcik (na forum to widać zwłaszcza) nabiera kształtów. Jeśli doprowadzą to do końca, to będzie miodnie.

    PS: Khasim, jesteś jedenym z naprawdę niewielu, którym tryb rozgrywki w DA odpowiadał, mi osobiście podobałby się bardziej, gdyby nie wyszedł pod tytułem "Splinter Cell" w świetle tego, co znamy z Pandory i Chaosa.


  7. tak,tylko to jest kolejny dowód na to, że rdzennie pecetowe gry czyli FPSy są przerzucane na konsole. Co innego exvlusivy (Killzone, Black) a co innego edycje kolekcjonerskie. Zwłaszcza, że gry na konsole są same w sobie droższe i to wcale nie dotyczy tylko naszego kraju, różnice w cenach w UK między wersjami PC a konsolowymi sięgają nawet 20 funtów, więc w tym momencie po prostu jeszcze bardziej windują ceny.


  8. No to mój problem jest taki.

    Mam głośniki Genius HF5005, podłączone wszystko na 100% poprawnie, głośniki nówka funkiel bo na gwarancji już mi wymieniali

    A problem polega na tym:
    W oprogramowaniu karty, przy kalibracji jest wszystko ok, każdy kanał gra tak jak powinien i dźwięk przestrzenny działa. Przy oglądaniu filmów jest chyba ok, przy słuchaniu muzyki w zależności od ustawienia EAXa jest okej, miodnie, albo wypas.
    Ale w grach zaczynają się schody.
    Tylne kanały, mimo ustawienia w grze jak wół :5.1, są odtwarzane w przednich głośnikach. Jest tak w każdej grze (Crysis, CoD4, CS:S i podejrzewam, że w simsach trójce też :F). Wczoraj zaliczyłem kolejnego zonka, mianowicie tak jak podczas "calibration" jest wszystko malina, tak kiedy na ekranie wyboru rodzaju głośników w Creativowym panelu sterowania klepniesz "channel" (test kanału) to miła pani czyta "rear left" i "rear right" z przodu (dobrze, że chociaż z własciwej strony). Program nie zgłasza ani błędu kablowego, ani nic z tych rzeczy. Nie daje nic zmienianie rodzaju EAX "surałnd", wyłaczanie go, ani grzebanie w ustawieniach THX. Niby mnie to nie denerwuje, bo na blaszaku gram rzadko, najczęściej robi mi za odtwarzacz muzyczny i DVD, ale jednak niesmak pozostaje...
    Z góry mówię, że wiele problemów z oprogramowaniem załatwiałem przez instalowanie sterów ponownie, lub formatowanie dysku C, ale w tym konkretnym przypadku mi się po prostu nie chcę, poza tym wolę to rozwiązać w bardziej satysfakcjonujący sposób.

    I jako formalność dodaję konfigurację całego komputera:

    Asus P5Q Deluxe Express Gate (system instalowany na poprzedniej płycie- ASUSie Commando)
    4x1GB RAM GeiL ultra 800mhz
    Intel Core2Duo E6300 (1,86)+chłodzenie Scythe Katana 2
    GeForce 9800 GTX+ 512 MB
    Seagate 250 GB 16mega keszu
    Be-Quiet! BQT-E5 550W, wszystko upakowane w obudowę big tower chieftecha z kompletem wentylatorów i radiatorów.

    PS: Wcześniej jechałem na pożyczonym X-Fi Extreme gamer i z tamtą kartą miałem TYLE problemów, że te potyczki z Audigy to P.I.K.U.Ś.


  9. Była dyskusja o ogniu z rurki. to się dopiszę.

    Jak się postarasz to i 1.6 Ci strzeli z wydechu, wystarczy zamontować przelotowy wydech, benzyna w komorze nigdy do końca się nie dopala i często w układzie wydechowym występuje zapłon resztek paliwa.
    A samochody które posiadają turbodoładowanie i podtrzymanie turbo - właśnie efektem ubocznym utrzymywania wysokich obrotów turbiny po odjęciu gazu jest mocne zianie ogniem.


  10. Dnia 05.04.2009 o 19:59, Fenrir_CFX napisał:

    Jak ktoś chce polatać i dobrze się bawić, śmiało
    sięgać po Ace Combat 5: Squadron Leader, czy nawet po AC Zero: The Belkan War. AC6 już
    takie dobre nie jest, ale nadal jest lepsze od produkcji Ubi.


    Większą grywalność i i może mniej realistyczną, ale za to bardziej wciągającą fabułę od tego czegoś to już nawet AC3:Electrosphere na PS1 prezentowało.