Apocalypticc

Witam serdecznie, jak wszyscy wiedzą 15 maja po prawie 12 latach odbyła się premiera trzeciej części Diablo. Co za tym idzie - nadszedł czas na zakup nowych podzespołów :) Komputer kupiłem już parę lat temu, prosiłem informatyka o złożenie komputera na którym pójdą mi wszystkie aktualne gry i wszystkie które się ukażą przez najbliższy rok, tak więc złożył mi komputer, zapewnił że wszystko będzie śmigać a ja zapłaciłem i wróciłem szczęśliwy do domu, ale jak się okazało mój PC z trudem uciągnął aktualnego wtedy Assassins Creed 1 na max detalach i rozdzielczości 1400x900. Minęło kilka lat, źle nie jest bo nawet nowe produkty mogę uciągnąć na minimum z max rozdzielczością albo na średnich, np. Skyrim po ''pobawieniu się''. To jednak dla mnie za mało i wymagam czegoś więcej, tak więc przejdę teraz do konkretów: Chcę wydać jak najmniej pieniędzy (jak zresztą każdy) i dlatego nie chcę kupić nowego komputera tylko wymienić to co jest najbardziej potrzebne. Moje parametry: Procek: AMD Athlon(tm) 64 X2 Dual Core Processor 5000+ Taktowanie Rdzenia 2611.9 MHz Ram: 4,00 GB 2-Kanałowy DDR2 @ 373MHz Grafika: NVIDIA GeForce 8600 GT Pamięć Fizyczna 1024 MB Płyta główna: Producent Gigabyte Technology Co., Ltd. Model GA-M56S-S3 (Socket M2) Dostawca Chipsetu NVIDIA Model Chipsetu nForce 560 Obecnie pracuje i gram na WIN7. Tak więc; co powinienem wymienić? Dziękuję z góry za poświęcony czas.

Duże magiczne ostrze na smoki - Nie ma lepszej broni w G2...

W założeniu komunizm jest dobry, ale w praktyce już gorzej...

Nie, sorry. DUŻE MAGICZNE OSTRZE NA SMOKI !! Przedtem wspomniał, ale napisał "ciężkie" a broń się nazywa "duże" :P

Gniew Innosa

" Gry z pod Naszego znaku są oznaką wysokiego realizmu" Tak to było powiedziane. Powiedz, w której grze EA masz realizm?? To samo co wyżej.

* Wprawdzie to forum i każdy ma tu prawo wyraźić to co myśli, ale są też inteligętne osoby które słuchają Tokio Hotel (nie spotkałem się z inteligętnym pokemonem - ale nigdy nic nie wiadomo), tak więc bez urazy

Myślę że najlepszym imieniem dla bezimiennego będzie.... Bezimienny ;D

Chodzi mi o to że to jest pokolenie fanów zespołu Tokio Hotel. Emo, zbuntowane 13-nasto latki i te sprawy.

http://images.google.pl/images?hl=pl&q=bart+the+simpsons&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv=2 Proszę.

Bosh, jakby$$ SlUhHaL Tokio Hofftel to tesh by$ tak pissał. Dysssska dla YoU, buS$I

Mam konto na fotka.pl i nawet mam na nim trzy zdjęcia :D Ale są to zdjęcia na desce, nie widać na nich mojej twarzy. Są tylko po to żebym mógł ewentualnie popatrzeć na inne osoby. Ogólnie fotka to jedna wielka komercha. Płacisz 10 zł, po to żeby przy nicku mieć kolorową gwiazdkę. Głupota. Osoby którzy już zapłacą te dziesięć złotych mogą pisać dowolną liczbę komentarzy, otrzymywać ocenę wyższą niż inni, bo 11 (zwykły nie płacący śmiertelnik może otrzymywać i dawać najwyżej 10) i widzieć osoby ukryte. ( Czyli nawiedzone panienki które odwiedzają Twój profil po 20 razy w ciągu godziny i nie chą żebyś wiedział że to Ty ) Nie mówcie tu o pokemonach, bo tego typu osoby są wszędzie - począwszy od for internetowych zakończywszy na serwisie fotka.pl . Nie krytykujmy wszystkich korzystających z fotki, bo jednak te pięć milionów osób to nie tylko pokemony, ale tez i normalni ludzie. Są tacy "ktushy som fajni i majom fajoffego hlopaka" i są też tacy bardziej poważni korzystający z fotki z jakichś własnych powodów. Takie jest moje zdanie.

Sam byłem uzależniony i wiem jak to jest. Piątek po południu - początek weekendu. Gram....godzina 2 rano..... mówię sobie że trzeba iść spać, ale jeszcze chwilka, jeszcze jeden quest, jeden wyścig i tak dalej w zależności od gry w jaką grałem. Czwarta w nocy. Ok, kończę. Jedenasta rano - śniadanie, ponownie na komputer. Trzynasta - obiad. Trzynasta dwadzieścia - ponownie komputer. Dalej sytuacja się powtarza. W niedzielę około godziny 21\22 ( w zależności czy coś ciekawego leciało w telewizji) kończyłem granie. Poniedziałek - budzę się nie wyspany, nie mogę się skupić i bolą oczy. Po szkole komputer do drugiej w nocy, potem spanie, szkoła i tak w kółko. Granie odbiło się na moich ocenach w szkole. Żyłem w innym świecie i miałem problemy z nauką, a dodatkowo stosunki z przyjaciółmi i rodziną się pogarszały. Dopiero z czasem gdy mój dawniej świetny wzrok zaczął mi szwankować postanowiłem z tym szkończyć. Teraz siedzę góra godzinę dziennie, często nawet w ogóle. Mówie to otwarcie: nie warto było tyle grać, ale warto było z tym skończyć. Co z tego że w NFS''ie będe miał 100% gry, Carrere GT na maksa stuningowaną a w GTA pozabijam wszystko co się rusza ?? Nic z tego nie miałem i nadal nie mam, mogę najwyżej innym maniakom się pochwalić że ukończyłem grę. Nie mamy z tego nic, za wyjątkiem DROBNEJ satysfakcji z ukończenia gry, dlatego polecam każdemu czasem odpuścić grę na komputerze\konsoli, wyjść na świeże powietrze i zająć się Swoim życiem towarzyskiem.

Marna podróbka Tony''ego Hawka. Zaraz, kto robi tą grę? EA? No jasne. Kiedyś oglądałem w telewizji program dokumentalny o historii gier komputerowych. Ludzie z EA oczywiście pochwalili się że " Nasze gry cechują się wysoką realistyką". Jakoś tej realistyki nie widzę... NFS:U, U2, Most Wanted, Carbon - jedziemy około 250 na godzinę, walimy w ścianę i... tylko tracimy prędkość, samochód cały. Przykładów można wyliczać więcej. EA nie chce zrobić realistycznej gry, tylko (może, ale nie koniecznie) zauważyli braki w TH i chcą zrobić to samo, tyle że o innym tytule. Ea Games chce zdominować rynek, ale już sam fakt że przestaja robić gry na PC pogorsza ich sytuację. Ja jako gracz straciłem do Nich szacunek - nie mają nowych pomysłów to kradną je od innych.

Proszę o avatar z Legolasem z Władcy Pierścieni, z napisem Przemytnik :)