Budo

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    32767
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Budo


  1. Dnia 18.09.2015 o 22:53, Snafu napisał:

    Pytanie do wyjadaczy(z tego co widzę Tomaya, będę rad jeśli podpowiesz) lepiej inwestować
    w krążowniki czy pancerniki?


    Zależy co wolisz.
    Pancerniki to główna pięść zespołu, coś jak ciężkie czołgi w wocie. Prowadzą natarcie, walczą z pancernikami i krążownikami wroga, mają duży kaliber dział i zadają spore obrażenia. Wada jest taka, że są mułowate i wiele z nich jest powolnych. Potrzebują pomocy i eskorty w walce z niszczycielami i lotniskowcami. Samotny pancernik najczęściej ginie bardzo szybko nie zadawszy strat przeciwnikowi. Grając pancernikiem musisz się nastawić na reload dział na poziomie 30 sekund.

    Krażowniki to okręty eskortowe dla pacerników i lotniskowców oraz najlepsza kontra na niszczyciele. Są wszechstronne, zadają spore obrażenia wszystkim rodzajom okrętów wroga, mają z reguły dobrą obronę przeciwlotniczą oraz są zwinne i szybkie. Niestety opancerzeniem nie dorównują pancernikom, a kaliber dział jest dużo mniejszy, no i mniej hpeków i słabszy pancerz. Pancernik może zniszczyć krążownik jedną salwą, jak się dobrze wstrzeli, w drugą stronę nie zadziała to nigdy (nie liczę torped).


  2. Dnia 18.09.2015 o 15:08, Wszystkozajete napisał:

    A ja tak z ciekawości zapytam skąd masz takie dokładne informacje odnośnie typu pocisków
    i obrażeń w stosunku do opancerzenia celu? W grze widzę tylko informacje typu: maksymalne
    uszkodzenia zadawane przez pociski AP i HP. W Pancernikach różnica między tymi dwoma
    typami jest spora, więc tu używam tyko AP, nawet waląc do Niszczycieli.


    Do niszczycieli zawsze strzelaj HE. Jedyny wyjątek, to gdy masz załadowake APeki i nagle wyskoczy niszczyciel, to można darmową salwę oddać, ale prawdopodobnie nic nie zrobisz, bo wszystko przeleci.


  3. Dnia 07.09.2015 o 18:59, Illidian_Stormrage napisał:

    Co tu taka cisza? Nikt nie gra w LoL''a?


    Ja przestałem grać, jak mi popsuli Alistara po raz kolejny, namieszali z lore''m i ogólnie porobili z balansem rzeczy, które mi się nie podobały... Raz na ruski rok wbiję na arama, żeby zobaczyć, czy jeszcze coś skilla zostało :)


  4. Albo znalazłem cheatera, albo jakiś dziwny bug.
    Mianowicie strzelałem się z Atlantą w moim Myoko i koleś na 990 hp przestał tracić życie... po prostu moje artyleria nic mu nie robiła. Nawaliłem w niego ze 80 pocisków z bliskiej odległości (HE) i nic. Masakra jakaś. Krytyki przyjmował, niby wszystko fajnie, ale 0 dmg. Raz mu zeszło do 780. Dopiero torpedą oberwał i zginął.

    20150914235106

    20150914235123


  5. /.../

    Tak, potem masz po kolei:
    - Kongo- bardzo fajny okręt, nie ma praktycznie słabych punktów, wyważony i uniwersalny,
    - Fuso- Kongo na koksie, wincyj dział, wolniejszy i bardziej mułowaty, bardzo dobry ogólnie,
    - Nagato- taki sobie okręt, niezły pancerz, ale wolny, tylko 8 dział,
    - Amagi, fajny., większa siła ognia, słabszy pancerz,
    - Izumo- straszny paździerz, przelecieć na free expie ile się da, pancernik z trzema wieżami z przodu, 0 z tyłu, zrobiony z kartonu,
    - Yamato- wiadomo, największy i najpotężniej uzbrojony pancernik, godny X tieru.


  6. Dnia 21.08.2015 o 19:36, McFlash napisał:

    Ech, niektórzy nie potrafią docenić uroku KannXa, kiedy po kolejnym nudnym dniu wraca
    się do domu i można poczytać przygody Człowieka z Gitarą (legendarne zdjęcie K.). Do
    tej pory mam na dysku kopie większości jego wpisów na gramsajcie.


    Dobrze, że nie masz kopii zdjęcia... prawda? ;)

    Kannx---> kobieta, która się nie gniewa, jak się narąbiesz to prawdziwy skarb. A jeszcze lepiej jak pije z tobą.


  7. > Jak lubię gry i wszystko co z nimi związane tak chyba mimo wszystko wolałbym przeznaczyć
    > te fundusze na szkolnictwo, drogi czy coś tam takiego. Granie owszem jest przyjemne,
    > a może i kilka miejsc pracy z tego wyniknie, ale mimo wszystko priorytet takich inwestycji
    > jest chyba ciut poniżej tego co można obserwować za oknem w realnym świecie. Z drugiej
    > strony komisje UE i świat realny są bardzo często mocno od siebie oddalone.

    Przecież my żyjemy w Eurolandzie. Pieniądze są na wszystko i dla wszystkich.



  8. Achtung, usuwajo Jgdtigera 8,8 ze sklepu. To jedna z najlepszych maszyn premium na 8 tierze i dobra zarabiarka... ciekawe, konsekwentnie wywalają czołgi z premiowym mm... jest okazja, żeby jeszcze do garażu dokupić, jakby ktoś nie miał co z kasą robić.


  9. Dnia 15.08.2015 o 17:11, Adjatha napisał:

    Dzisiaj też trafiłem (r8) na jakieś typowe midrange i tak szczerze mówiąc, przy nawale
    aggro może sobie dać radę. Ale to nadal ta sama sytuacja z drawem praktycznie.


    Ani razu nie widziałem mecha szamana. Właśnie chyba jakiś midrange z pociskami i mocnymi stworami typu belcher/fire elemental/ fireguard destroyer może dać radę i to tyle. Tylko dzięki swojej uniwersalności według mnie.

    Dnia 15.08.2015 o 17:11, Adjatha napisał:

    Które? No i trzeba brać pod uwagę całość - to nie są dwie nowe karty ;)


    Żeby chociaż wymienić Fjola, Eydis, Clockwork Knight (jak na commona), Evil Heckler (tak samo, bardzo mocny common), Living Roots, Darnassus Aspirant (to jest jeden wielki wtf), Tuskar Jouster, Coldarra Drake, Shadow Fiend, Totem Golem... jest jeszcze sporo kart, których nie potrafię ocenić, ale też wydają się bardzo mocne.

    Dnia 15.08.2015 o 17:11, Adjatha napisał:

    To pchanie piratów do rogala imo mija się z celem, bo nadal opcji jest za mało na deck
    na nich oparty. Generalnie nowe opcje u rogue''a nie mają za bardzo synergii z tym, co
    rogue potrafi najlepiej.


    Niby nie, ale ci piraci robią się coraz mocniejsi. Value tych kart jest już naprawdę spora, np. Ship''s Cannon, czy Shady Dealer są fajne, nawet jak nie zadziała ich zdolność...



  10. Ciekawe karty, ale kurka faktycznie niektóre wyglądają na strasznie przegięte. Legendarka priesta wygląda super ciekawie, w dodatku zobaczcie jakie ciekawe opcje dostaje rogue i warlock (karty dla piratów i demonlocka). Widać, że co dodatek próbują lansować demonlocka i bardzo fajnie, w końcu warlock gra deckiem, którym miał grać od początku, a nie handlock i handlock przeplatany z zoo.