Kaldaka

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    386
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kaldaka

  1. Zgadzam się z przedmówcą ... to ma być Dante ? Ten wypierdek farbowany z petem w japie w fikuśnej parodii dresu i futra po babci !?
  2. @jedrzejb - hm, gdybym miał oceniać przedstawioną tu produkcję tylko po grafice to tak samo mógłbym ocenić Ciebie po wypowiedzi - "patrzał" ? - co wówczas oznaczałoby, że mam do czynienia z osobą o inteligencji skarpety. Poza tym " REALNOŚĆ GRY " ? Człowieku, oni wzorowali się na Diablo, Titan Quest i Dungeon Siege ... widziałeś tam kiedyś realizm ? Jak masz pisać tylko by pisać to lepiej nie pisz nic.
  3. Heh ... cóż z tego, skoro naszej krajowej wersji tego dodatku nie zobaczymy ...
  4. Po owym filmiku spodziewać się można bardzo dużo ... niestety tak samo było z zapowiedzią DA:O - filmik prezentował ładniejsze postacie i bardziej szczegółowych przeciników; sama walka również zaprezentowana została znacznie ciekawiej, agresywniej. Czego więc spodziewam się po drugiej odsłonie DA ? Bardziej wciągającej fabuły ! Większej ilości wątków pobocznych dla towarzyszących nam postaci. Wpływających na historię oraz na sam świat gry wyborów. Znacznie mroczniejszego klimatu, więcej agresji i brutalności zwłaszcza w czasie walk. Hm, ciekawszych umiejętności oraz znacznie większego "drzewka". Ha, więciej finiszerów oraz kombosów ! Przeciwników, których będzie się nie tylko chciało tłuc, ale również zatrzymać na chwilę grę by dokładniej ich oglądnąć. Znacznie większa ilość ekwipunku byłaby mile widziana - tego nigdy za wiele moim zdaniem ;]. Mam nadzieję, że tym razem twórcy tchną więcej ŻYCIA w miasta. Cóż, chciałoby się również zobaczyć jakieś rozrywki w barach - być może jakąć grę w kości, karty, rzucanie nożami w tarczę ... czy najzwyklejsze skoki przez skakankę ( gracze, którzy grali w Final Fantasy IX wiedzą co i jak ;] ). Hm, trochę brak mi będzie ingerencji w postać - ale przecież w nie jednej grze nie wyszło to na złe. I przede wszystkim liczę na to, że gra dostarczy mi zabawy na WIELE dni !
  5. Nowy artykuł więc skorzystam z okazji i powtórzę to o czym wspomniałem i co mnie zaniepokoiło ... Pytanie do graczy i redakcji: A jak się sprawa ma z liczbą możliwych aktywacji klucza ? Z tego co widzę na zakupionej właśnie wersji, że dostępne są 4 takowe, czy ktoś może mi wyjaśnić czy tu chodzi o ilość instalacji ?
  6. A jak się sprawa ma z liczbą możliwych aktywacji klucza ? Z tego co widzę na zakupionej właśnie wersji, że dostępne są 4 takowe, czy ktoś może mi wyjaśnić czy tu chodzi o ilość instalacji ?
  7. PRACA KONKURSOWA Czas akcji: Dowolnie w czasie akcji Mass Effect 2 Miejsce Akcji: Obce kolonie na rubieżach przestrzeni Cytadeli Do prywatnego komputera Sheparda dociera wiadomość podpisana tylko i wyłącznie - tutaj zależnie od podjętych decyzji - inicjałami: A. M. W. lub K. A. Początkowo nasz bohater nie ma pojęcia czego tyczy się podana informacja jednak decyduje się polecieć we wskazane miejsce. Jak się potem okazuje jest to swoista pułapka. "Młot" zostaje poważnie uszkodzony, a Normandia straciła kontakt z Komandorem. Przetrzymywany/a i poniżany/a Shepard w końcu poznaje swego oprawcę - oraz jego popleczników: jest to uznana za zmarłą Ashley Madeline Williams lub uznany za zmarłego: Kaidan Alenko. Ciało - jednej lub drugiej postaci - zostało w dużej mierze zmechanizowane, a jedyną rzeczą jaka chodzi po głowie oprawcom Sheparda to ZEMSTA. W zadaniu tym zostajemy poddani walkom w ruinach starej bazy wojskowej w czasie których poznajemy psychikę swych dawnych przyjaciół oraz dostajemy na koniec misji możliwość walki siedząc za sterami podniszczonego mecha - jak i na stałe dołącza się do nas Varren.
  8. Hm, czerwiec zapowiada się interesująco, a mimo wszystko nie będzie to miesiąc pozbawiony wyborów. Gra ciekawa jednak póki co bardziej jestem zainteresowany nowa wariacją z serii Transformers ;)
  9. Kaldaka

    Gears of War 3 - kolejne informacje

    Ano właśnie ... o wersji PC cisza ... Cóż, pewnie kolejny tytuł śmignie nam koło nosa ... Przykre, bo w jedynkę gram nadal i tak jak na początku, tak i teraz podoba mi się tak samo :] !
  10. Kaldaka

    Lost Planet 2 - pierwsze wrażenia

    O tak. Jeden z tych produktów na który czekam z niecierpliwością. Mam nadzieję, że na PC zabawa będzie równie dobra i równie szybko :]
  11. Hm, a czy ktoś już pobrał owe nowe stroje ? Jakby nie było misje dodatkowe wykonane są całkiem fajnie - szkoda tylko, że jest ich tak malutko ... Jednak można się troszkę z nimi pobawić - taki platformowy wręcz klimacik ;). Jednak właśnie co do samych nowych uniformów dla postaci ... szkoda tylko, że po ich założeniu postacie zaczynają mówić po angielsku ... Co interesujące bo tylko w czasie walki ! Gdy rozmawia się z nimi na pokładzie okrętu te znowu rozmawiają z nami po naszemu ;]. Czyżby w drodze kolejny patch ?..
  12. Co dziwne na chwile obecną nabycie przedmiotów nie jest możliwe. Póki co pojawia się tylko napis o wstrzymaniu wymiany punktów na przedmioty i tyle ...
  13. Powiem Ci tyle, że działa gdyż w momencie wyłączenia serwerów ja z takowego korzystam. Nie jest to może uczciwe rozwiązanie, ale dzięki temu MOŻNA GRAĆ w produkt za który zapłaciłem dla mnie duże pieniądze. Zapisy gry nie są przechowywane TYLKO na serwerze Ubi, ale również sama gra generuje je w sobie więc nie ma potem problemu z przekodowaniem ich na serwer by ponownie grac "uczciwie". Cóż, nie mogę potwierdzić by crack przez całą grę działał poprawnie - używałem go tylko dwa razy - ale do maskarady w Wenecji nie miałem żadnych zwiech czy innych problemów.
  14. Właśnie się dowiedziałem, że zaliczam się do grupy która nie może się zalogować :] Super ... coraz lepiej ...
  15. Przykre jest to, że znowu - ja tak mam obecnie - nie mogę się połączyć - nie żebym grał właśnie i nagle ciach ... Wyskakuje napis "nie można się połączyć z serwerem, sprawdź czy połączenie sieciowe nie zostało odłączone" ... Pewnie, że NIE ZOSTAŁO ODŁĄCZONE skoro wszystkie inne gry korzystające z sieci DZIAŁAJĄ ! Grrr !
  16. Kaldaka

    Assassin’s Creed 2 – recenzja

    Hm, recenzja naprawdę bardzo dobra. Co prawda ja sam grę już nabyłem w dniu premiery - a figurka świetnie prezentuje się na półce - ale, jak ktoś już to zauważył, po tym tekście kupiłbym ten produkt raz jeszcze. A co do samego zabezpieczenia ... wczoraj serwer zaliczył pierwszy krach i nie dało się połączyć przez dobre dwie godziny - chyba dwie. Jednak to skusiło mnie do poszperania w sieci w celu sprawdzenia cracka i co się okazuje ? Działa i w ogóle net nie jest wymagany więc luzik. Zapisy gry również nie są zapisywane TYLKO na serwerach Ubi co również jest plusem. A co do pytania o pirackie wersje - wystarczy popatrzeć na naszą krajową stronkę o AC i okazuje się, że pirat był 3 dni przed premierą. Gra naprawdę bardzo dobra, a jeśli ustawi się jeszcze język włoski dla smaczku lokalizacyjnego to już w ogóle gra się rewelacyjnie.
  17. Kaldaka

    Ubisoft broni ostatniego PoP-a

    Hallas, bez urazy, ale czy tak ciężko obadać wychodzący produkt ? Serwisy były - i są nadal - pełne filmików z gry itp itd. Dla chcącego nic trudnego. Ja się przyznam, że kupiłem owa grę w ciemno. Wcześniej grałem TYLKO w klasycznego "księcia", a trylogia jakoś mnie nie ciągnęła na tyle bym z wielka radością leciał do sklepu po nią. Ostatni PoP jednak tak do mnie trafił. Oglądnąłem ze dwie zapowiedzi, urzekła mnie strona graficzna i muzyka - o fabule było niestety mało wiadomo. Teraz grę można w sumie nabyć taniej niz w dniu premiery, ale jest to jedna z tych gier, na które nie żałuję wydanych pieniędzy. I plusa masz za ostatnią wypowiedź. Mimo braku dostępu do samej gry nie lecisz od razu po pirata. A takie drobnostki się mimo wszystko chwali.
  18. Kaldaka

    Ubisoft broni ostatniego PoP-a

    Nie przesadzajmy. Ostatni PoP nie był wcale taki tragiczny. Historia jest konkretna, przyjemna i humorystyczna. Muzyka porywa i wpada w ucho już od samego początku. Graficznie moim zdaniem gra prezentowała się najlepiej ze wszystkich odsłon. Dlaczego ? Właśnie przez tą magię jaka się dzięki temu czuło. Jedyny minus to mała ilość walk - ale to nadrabiały troszeczkę elementy zręcznościowe. Żałuję, że nie dano nam kontynuacji właśnie tej części tylko ponownie powrót do "starych historyjek" - zresztą, podobnych do jednej z odsłon trylogii ... hallas - nie grałeś to skąd Ty możesz wiedzieć, że coś jest dobre albo kiepskie ? Zawsze sugerujesz się tym co inni mówią/piszą ?
  19. To były czasy ... Pierwsze zetknięcia z grami Square ... zastanawianie się co oznacza rząd krzaczków, płotków itp itd :] Tak patrząc na obecnych graczy z tak całkiem sporego upływu czasu to ... rozleniwiło się to towarzystwo. Pamiętam jak spisywało się odpowiedzi na kartce w Banana Prince - 50 pytań zapętlających się więc wystarczyło tylko rozgryźć prawidłowe odpowiedzi metoda prób i błędów. A teraz ? Brak wersji PL i nie gram ! Moja teściowa gra w gry po angielsku, a słów to pewnie zna kilka na krzyż - kobieta wymiata aż miło patrzeć, że giercowanie to nie kwestia wieku lecz ducha :] Wolę wydanie gry w wersji angielskiej w terminie niż oczekiwanie na nią aż się wreszcie pojawi w wersji krajowej. Spoko, może nie jest to fajne ale z drugiej strony bez przesady. Taki The Last Remnant nie doczekała się spolszczenia - i całe szczęście ! - a mimo to po prostu wymiata. I co, powiesz mi, że lipa ze strony Cenegi bo do tej pory nie wydali patcha ? Zabawne, bo Square Enix nie wyraża zgody na jakiekolwiek takowe tłumaczenia w naszym kraju - zresztą, nie wiem czy w innych językach gra jest dostępna niż japoński i angielski. Tak czy inaczej ja osobiście problemu nie widzę. No ale przecież pogderać trzeba by podtrzymywać rodzime tradycje ...
  20. A od kiedy nagle język angielski jest takim problemem, że się tak strasznie gra w nieprzetłumaczone gry ? Nie no, wybaczcie, ale ręce opadają i tyle. pamiętam czasy gdy spokojnie grało się w japońskie eRPeGi, których nie rozumiało się ni w gruszkę, a szarpało się w to wręcz rewelacyjnie. Fakt, umykała fabuła, ale coś za coś. A tu nagle wersja angielska jest problemem ? Jeszcze jakiś czas temu w ogóle nie tłumaczono gier i jakoś ludzie grali i nie smęcili ... Poza tym przepraszam bardzo, ale o dacie wydania spolszczenia było wiadomo już w dniu pojawienia się gry w sprzedaży. Może Cenega nie jest firma idealną, ale nie róbcie z nich aż takich sierot. Zluzujcie trochę.
  21. * jedrzejb już napisałem kim wg mnie jest prawdziwy gracz. Osobiście mam gdzieś cała tę otoczkę reklamową, ile gra była w produkcji, a tym bardziej wisi mi oprawa graficzna gdyż główne gry w jakie gram to RPG i doskonale pamiętam czasy - na PC również, ale bardziej widoczne na rynku konsolowym typu PSX - gdzie w eRPeGi grywało się tygodniami - wciąż i wciąż od nowa - a miały zwykłą, przeciętną grafikę 2d z rzutem i tyle. Mam również gdzieś jaki koncern wydaje grę. Uważasz, że prawdziwego gracza obchodzi jaka firma wydała dany produkt? Dla mnie liczy się GRYWALNOŚĆ produktu, a nie firma. A przez tych 30 lat swego życia troszeczkę gier liznąłem i nie uważam siebie za osobę która "lata w Irakau z MP-40". Idąc dalej. Wypowiedziałem swoje niezadowolenie z pomysłu Ubi jednak to co na ten temat myślę napisałem na ICH forum wraz z wieloma innymi niezadowolonymi z różnych krajów. Nie, nie widzę najmniejszego sensu zawalać tutaj miejsca kilometrami postów, które i tak większość osób ma gdzieś, jak i które niczego nie zmienią. Już Ci pisałem, masz coś do UBI pisz to IM a nie w takich miejscach. Myślisz, że oni będą szukali specjalnie tego co masz o nich do powiedzenia? Powodzenia w takim razie. O ironio, nie napisałem, że Simsy na Wii maja tryb multi, ale, że zdecydowanie wolę zabawę w 2-4 osoby, a już z pewnością w dni wolne, gdzie wraz ze znajomymi można sobie poszaleć. Akurat ta konsola jest do tego fenomenalnie dopasowana. I nie, nie chodzi mi tu o bezmyślne strzelanie do wszystkiego co się rusza. Fakt, na PC często grywam w L4D czy U3 ale bez przesady, ile można? Urozmaicenie jest mimo wszystko ważne. Spore było tylko przykładem, jesli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to przykro mi bardzo. Uważasz, że pieniądze, które zainwestowano w zabezpieczenie lepiej byłoby wydac na reklamę ? I myślisz, że to zmniejszyło by skalę piractwa ? Ile Ty masz lat człowieku. Gry - i nie tylko - sa piracone nie dlatego, że kogoś nie stać, ale właśnie, że można to robić. Jest cała masa stron itp itd gdzie można znaleźć gdy i to nawet na tydzień przed ich pojawieniem się w sklepie. Spójrz jaką reklamę miał Mass Effect 2 i co, zmieniło to coś? Na kilka dni przed pojawieniem się gry już w sieci było pełno piratów, które śmigały z lewa na prawo. Tu chodzi o mentalność. Ja osobiście wolę wydać pieniądze na oryginalna grę, z która dostaję rzeczy dla "pirata" bezużyteczne ( jak artbooki czy coś w tym stylu). I właśnie to odróżnia GRACZA od gracza. I fakt, aktywacja w Steamie byłaby o wiele lepszym rozwiązaniem i było/jest to poruszane bardzo często w tej dyskusji. * Galnospoke - tylko tyle, że poziomem swej wypowiedzi pokazałeś już to i owo. Nie kupisz ŻADNEJ gry Ubi ? Mi to w sumie wisi czy to zrobisz czy nie. Twoja sprawa. Tylko to zabawne, że póki wszystko było "ładnie" to się za daną firmą niemal w ogień idzie, a jak wymyślą coś co ma zmienić sytuację piractwa na PC to od razu rzuca się brudem. To się nazywa bycie "fer". * BeaverRevenge - i właśnie to jest problemem prawdziwym. Niestety nie każdy ma dostęp do internetu i właśnie to jest krzywdzące, a nie sam pomysł z zabezpieczeniem. To tyle. Polecam naprawdę toczyć takowe dyskusję na forum UBI gdzie nie będzie to tylko bleblanie do siebie samego "jakie to wszystko złe i straszne". Serio, właśnie tam zdanie WASZE ma sens zaistniec i cos zmienić. Miłego dnia.
  22. Widzisz, jest tak jak mówiłem, gdy się ktoś z Tobą nie zgadza od razu równasz go z błotem bo dajmy na to na WII są tylko simsy - szczerze to na wii jest więcej zabawy bo sa gry zespołowe i ja osobiście nie wyobrażam sobie tylko i wyłącznie gry w pojedynkę na konsoli i wyłącznie w gry, które tylko obfitują w przemoc. Poza tym gracz tylko grający ma gdzieś oryginały więc pomyśl trochę nim kogoś zaszufladkujesz. Skoro kupuje się oryginał to by docenić go już od samego wzornictwa na płytach przez instrukcję itp itd jak figurki, artbooki - jeśli są. I jeszcze jedno - poczta polska już od całkiem dawna nie dostarcza tego typu przesyłek. Robisz dużo hałasu tylko, a uzasadnienia masz tak prymitywne, że szkoda gadać. Nie chcesz kupowac wersji na PC to nie kupuj i wydawaj kasę na konsolę z grą, Twój wybór. Są tacy, którzy wierzą w Ubi mimo wszystko i gdybyś choć troszkę przysiadł to byś zrozumiał ile się na piractwie traci. Ich działanie nie jest super rozwiązaniem, ale bynajmniej informują o tym przed wydaniem, a nie jak to było ze Spore gdy o ograniczeniach instalacji dowiadywałeś się po zakupieniu gry.
  23. Cóż, ja nie mam zamiaru rezygnować z AC2 i tyle. Grę zamówiłem - co prawda na stronce Cenegi, ale tylko dlatego, że tam mieli kolekcjonerkę - i nic ani nikt nie wpłynie na moje zdanie. jedrzejb najwięcej pierdów wychodzi z Twej strony - mam wrażenie, że pozjadałeś wszystkie rozumy i teraz karmisz tymi bredniami innych ( zwłaszcza młodsi gracze się dają wciągnąć w takie kanałowe zagrywki ). Gra ma ponad tydzień do ukazania się, a stanowisko w sprawie internetowego zabezpieczenia nie zostało w 100% potwierdzone i wszystko może jeszcze ulec zmianie. Nie dajmy się zwariować :] - a jak już widzicie sens w takich konferencjach to polecam bezpośrednie źródło, czyli forum UBI :] Przykro mi, ale pierdzenie w stołek na forum sklepowym nie specjalnie coś zmieni. A co do X360. Fakt, nie jestem osobą, która dałaby wcisnąć sobie konsolę, która ma niestety jeszcze sporo wad i w tym miejscu wolałbym już zdecydowanie WII. I tyle w tej kwestii :]
  24. Ja tak czytam i czytam i przyznam szczerze, że nawet mnie to zaczyna bawić. Dlaczego ? Jeśli powtórzy się sytuacja jak ta ze "Spore" czy nawet "S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci" to wydany zostanie patch, odpowiednie przeprosiny i wszyscy będą szczęśliwi. Poza tym myślicie, że jak nie kupicie gry to im się coś przestawi ? Zobaczcie ilu ludzi musiałoby z takim zamiarem wstać z łóżka w momencie pojawienia się gry. Idąc dalej. Tylko u nas w kraju taki krach ? Tak, genialne rozwiązanie, kupić X360 ! Że taż sam na to nie wpadłem ... już biegnę do sklepu a przez okno zerknę bo może już tam jestem. Inteligencja godna podziwu. Może i piraci mają lepiej itp itd, ale czy to oznacza, że od razu mam myśleć o przejściu na nielegalna kopię gry ? Takie samo marudzenie było gdy pojawiał się BioShock 2. O jak te zabezpieczenia miały utrudniać grę itp itd - aż sam się dałem wciągnąć w tę bujdę póki gra do mnie nie dotarła. Tyle w temacie bo ja nie odczułem jakiegoś problemu z grą itp itd. Wszystko chodzi jak powinno. Blizzard_Beast zauważył również ciekawą rzecz i zgadzam się akurat w tej kwestii. Zabezpieczenia są i będą czy się to nam podoba czy nie. Fakt, to nam się obrywa za uczciwość ale i tak producenci ida na ustępstwa i jak znam życie jesli gra wyjdzie z takowym zabezpieczeniem to i stosowny patch wyjdzie zaraz po niej. Nie pierwszy to raz takie akcje mają miejsce. Dobrej nocy i więcej optymizmu bo przez dwa tygodnie może się jeszcze wiele zmienić, a samym stękaniem i marudzeniem to jeszcze nikt niczego nie osiągnął. Ps. Skoro jedrzejb wpadł na tak genialne rozwiązanie jak kupno X360 to niech kupi go wszystkim ;P ustawiajmy się w kolejki ;)
  25. Kaldaka

    Dragon Age: Początek – przegląd DLC

    Kiepski balans ? Masz trzy podstawowe klasy i nie widzę tu nic w kiepskim balansie. Poza tym na najwyższym poziomie trudności "przegięte" przedmioty też niewiele dają. Fakt, magowie troszkę przewyższają pozostałe dwie klasy, ale nie ma się co dziwić. Z drugiej strony dobór czarów również jest istotny. Widzisz, grasz, a mimo to widzę nie czytasz i nie słuchasz co się mówi tam do Ciebie. Elfy są traktowane jak śmieci więc i z drugiej strony kogo miało to zmartwić ? Opętany dzieciak nie był plugawcem tylko zniewolonym przez demonice. Swoją droga zauważ jak się zachowuje jego matka po tym jak podrzynamy mu gardło. Jest jak warzywo. Ciekawszy ? W BG też nie specjalnie można było być złym. Sorry, ale wielkich możliwości prócz samego charakteru to tam nie było - może nie licząc finału z decyzją o swej mocy. Nie wiem czy ten "ciut ciekawszy wątek" do mnie przemawia bo w gruncie rzeczy jest to dosłownie to samo. Jedyna różnica to taka, że tu mamy Szarego strażnika, a tam boskie dziecię. Cóż, mimo wszystko to wciąż tylko moja opinia i nikt się z nią zgadzać nie musi :]