Kaldaka

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    386
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kaldaka

  1. A ja się skuszę. Uniwersum ME wciągnęło mnie na całego i poprzednich DLC sobie nie odpuszczałem to i tym razem nie mam zamiaru - jest to jedyna gra do której nabywałem takie dodatki. Cóż, spodziewać się można zatem jeszcze jednego mini DLC ze strojami dla pozostałych członków ekipy - w końcu pozostał Legion, Mordin, Samara i ( nielubiany przeze mnie ;P ) Jacob. O dodatkowych postaciach nawet nie wspominając :]
  2. Było o tym głośno swego czasu. Niestety, nie masz co liczyć nawet na napisy - chyba, że coś się zmieniło, ale gdyby tak było to pewnie byśmy się o tym dowiedzieli ...
  3. @Pietro87 - ale "Świt..." to niestety również zupełnie inna bajka. Poza tym z tego co ja pamiętam to jakoś nigdy specjalnie filmy z trupami nie budziły we mnie grozy. A wręcz przeciwnie. Teksty z klasyki typu: oooj daj mi zjeść swój mózg, on pachnie tak pikantnie !" do dziś mnie rozwalają na całej linii :] Co do "batków" Bane to faktycznie wyzwanie. Przyznam się, że nie jestem na czasie z filmami w produkcji i nie mam pojęcia za bardzo kto gdzie będzie się z kim trzaskał po uszach czy pajęczynach ( w nowym Pająku będzie powtórnie Venom czy w końcu go nie będzie ?! ). Zresztą, przechodzę załamanie nerwowe po wiadomości, że Cameron chce zrobić aktorski film "Ghost in the Shell" ... Jak nic popełnię samobójstwo jak wcisną jakąś amerykańską gwiazdeczkę i będą usilnie się starali mi wmówić, że to Major ... Chociaż Liam Neeson w roli Bato byłby strzałem w 10 !
  4. @czaczi87 - zgadzam się. Mam wrażenie, że ludzie zbyt realnie podchodzą do takich filmów - to TYLKO film, mający zapewnić ROZRYWKĘ, a jak chcecie coś realnego to pooglądajcie jakieś programy dokumentalne ( choć jak znam życie to i tam znajdzie się coś do marudzenia ). A ja tam filmową serię RE lubię. Milla wygląda świetnie, aktorzy w miarę fajnie dobrani. Sama akcja również dość widowiskowa i rozkręcająca się z każdą kolejną minutą filmu. Co prawda mógłbym się przyczepić do wyłażących z ziemi trupoli w części 2, ale był to po prostu zwykły ukłon w stronę klasyki. I tak moim zdaniem trzecia część filmu jest najlepsza ! Co ciekawe, wątki filmowe są poprzeplatane z tymi z gier - może nie totalnie dosłownie, ale jednak :] @Kitel-1992 - z wymienionych przez Ciebie filmów podobały mi się efekty TYLKO w Transformersach ( daaawno nie było tak udanego przeniesienia bohaterów komiksu - i nie tylko - na ekran ). Spoko, Avatar miał coś w sobie, ale co za dużo to nie zdrowo, jednak taki ten film być miał i nie powiem, zły nie jest - mimo iż nadal uważam go za "smerfy dla starszych widzów". Iron Man ? Naprawdę ma takie fajne efekty ? Fakt, Iron 2 jest o wiele lepszym filmem niż część pierwsza no ale ... Kto co lubi :] @Elkhwind - dla mnie :] Poza tym zarzucanie filmowi tego typu braku realizmu ... Taaak, a ożywiające trupy to przecież normalka dnia codziennego. Nie wiem gdzie wy żyjecie, ale u mnie martwi nie łażą po ulicy itp. A co do nowych Batmanów ... Jakoś wolę dwa pierwsze filmy. Są zdecydowanie lepsze - Jack Nicholson jako Jocker po prostu bezbłędny, a Danny DeVito w roli Pingwina dla mnie pierwsza klasa. W nowej odsłonie "bogdana" podobał mi się pomysł z nowymi złoczyńcami, których w filmach nikt nie umieszczał wcześniej ... Szkoda, że skreślili ten pomysł wprowadzając ponownie Jockera i Dwie Twarze ... Ale, kto co lubi. Dla mnie efekty specjalne to nie wszystko :]
  5. Kaldaka

    Zemsta na nowym zwiastunie Bulletstorma

    Błąd w tekście: "[...] trwa niespełna dwa minuty i [...]". A co do samej zapowiedzi to brakowało mi takiej rozwałki :] Od czasów Borderlands dla siebie nie widziałem nic na horyzoncie, a tu nagle takie coś !
  6. @Olas84 - nie zawsze chętnie ( grunt to umieć namówić i zaciekawić ) ale grają ;] Akurat ja mam tego plusa, że dzięki narzeczonej w ogóle sięgnąłem po takie gry jak Bioshock - którego jestem fanem - jak i L4D :] No ale, wracając do tematu. Widzisz u Ciebie pojawia się znaczący fakt: dziecko w drodze. Wówczas kobieta oczekuje większej uwagi oraz jeszcze większej odpowiedzialności od partnera - wiem, brzmi jak głupi tekst z jakiegoś poradnika ale niestety, tak jest ;]. Tak czy siak gratulacje ! Życzę zdrowego potomka :] I masz rację, że nie wszystko fajne co robione razem. Również uważam, że zainteresowania w związku powinny być różne, mieszane. Wieje nudą gdy leci hokej w tv i chcesz go oglądać - ooooj taaak - i okazuje się, że druga połowa również ! Ja się pytam, gdzie wówczas są droczenia się o: znowu mecz, ja bym jakieś romansidło obejrzała ! ;] Haha, jak cudownie nie być jedynym facetem, któremu kobieta kopie dupsko w SF4 :] ! Zwykle wygrywam, ale jak tylko zaczyna grać Cammy ...
  7. W sumie tak naprawdę czy to ważne co pomyślą ? - no chyba, że ktoś naprawdę przykuwa uwagę do opinii innych ludzi. Niestety w naszym śmiesznym kraju granie wciąż "zarezerwowane" jest dla dzieci - zresztą nie tylko to - i gdy ma się tych ponad naście lat zaczynają się pomruki typu: nie jesteś już na to za stary ? Najzabawniejsze jest to, że ja pamiętam jak sam słyszałem takie teksty odnośnie komiksów, kreskówek - nadal lubię, choć teraz w klimatach mimo że innych gustuję to jednak Cartoon Network nadal oglądam od czasu do czasu :P - gier, robionych przez siebie grafik itp itd. Ale pamiętam również jak swego czasu goniło się dzieciaki do czytania, a teraz ludzie się dziwnie przyglądają gdy czyta się książkę w autobusie ... Nie wiem, myślę po prostu, że nasze społeczeństwo jest trzymane w jakiejś piwnicy - tylko czasami patrząc na dzisiejszą młodzież również nie do końca mam pewność czy to dobrze czy źle ... Ale, najważniejsze jest to jak TY się będziesz czuł mając nawet i 50 lat, stojąc w kolejce z kolejną grą do kolekcji ;].
  8. @Haregar2010 - a czy wymogiem otwierania się na ludzi jest zmienianie siebie ? Na własnym przykładzie powiem Ci, że nie. A wręcz jest jeszcze parę osób, które uważają, że mimo iż mam na karku już prawie 30 lat to nadal się nie sprzedałem. Sam interesuję się takimi rzeczami, że większość ludzi robi duże oczy albo po prostu urywa temat gdy naruszą hobby / pasję czy zainteresowania - jak zwał tak zwał. I nie chodzi tu tylko o gry - bo wybaczcie, ale większość wychodzących obecnie tytułów to szmiry na parę godzin grania, a ja niestety oczekuję czegoś więcej i dlatego nadal grywam w pierwsze 9 Finali, Chrono Crossa, Baldursy itp itd - ale choćby o książki, którymi zawalam sobie pokój. Nie, nie jest to może jakaś ambitna literatura - uwielbiam Żamboha, Kossakowską, Pilipiuka, Grzędowicza oraz książki takie jak Metro czy choćby serię Starship lub Mass Effect. Interesuję się na dużą skalę antropologią, szamanizmem, kulturami Indian lub Jukotów, że o "papierowych rpg" i wszelkiego rodzaju planszówkach nie wspomnę. A wierz mi, to wystarczy by posłać płeć piękną w siną dal ;]. Sam również nie jestem duszą towarzystwa - mimo iż uchodzę za takową osobę podobno. Grunt to umieć również - a raczej przede wszystkim - zaciekawić swą pasją. @karolekx23x - bo takie mamy społeczeństwo zacofane - w pewnym stopniu. Niestety. Sam często widzę miny ludzi pracujących w empiku gdy kupuję jakąś grę - zarośnięty typ kupuje Simsy by zobaczyć błysk w oku narzeczonej ;]. @Adjatha - akurat w GW pogrywamy dla przyjemności. Co prawda ukończyłem wszystkie kampanie i postaci kilka również mam - w tym 3 uważam za całkiem niezłe - to jednak nie dorastam do pięt większości graczy ( podziwiam Pchełkę Rebeliantkę, która pomagała mi kilka razy i dosłownie wymiata i nadal Ją to bawi ), a są i tacy, którzy uważają mnie za nooba albo innego buraka bo lubię rytualistki ;]. No ale, inni rajdują, a ja od czasu do czasu kopsnę się by pomóc komuś w zadanku bez odpłatnie - o ile jest to zadanie na moje siły :].
  9. Kaldaka

    Tomb Raider - zapowiedź

    Gry z serii Tomb Raider jakoś nigdy nie zafascynowały mnie na tyle by zagłębiać się w nie bez pamięci. Swego czasu bawiłem się w dwie pierwsze odsłony na PSX''sie ... Zmieniło się to gdy w dniu premiery kupiłem Tomb Raider Underworld, na którego czekałem z niecierpliwością. Tak, dzięki tej produkcji wróciłem do gier z Larą - zwłaszcza do tych klasycznych :] Nowa odsłona zapowiada się zupełnie odmiennie do tego, czym karmiono graczy przez ostatnich kilka latek. Z jednej strony zmiany i innowacje stawiają ten tytuł na wysokim miejscu w produkcjach tego roku, jednak wszyscy wiedzą jak to z obiecankami bywa ... niestety. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że "kwadratowi" mnie nie rozczarują.
  10. Uf, w takim razie mogę uważać się za szczęściarza ;]. Moja połówka wynajduje od czasu do czasu klasyki pokroju Jack''a Orlando, z chęcią zasiądzie do Heroes of might and magic 1-5, potrafi szybciej niż ja reagować na nacierające fale trupoli w Left 4 Dead 1-2. Również w GW wymienione w artykule się sprawdza i od czasu do czasu pogrywamy ( z tą różnicą, że Jej podoba się tylko Factions, a mnie zauroczyła całość, a zwłaszcza Eye of the north. Sporo zabawy mamy bawiąc się w gry z serii lego - choć Batman Jej nie podszedł, ale za to Harry jak najbardziej. Nie wspominając o Mario Kart i Mario Party 1-3 na Nintendo 64, które jest męczone do tej pory. Fakt, faktem Ona woli Simsy, ja Mass Effect ;] ale jedno nie wyklucza drugiego. Zdarzało się nawet, że sama nakłaniała mnie do grania - Batman AA, Prototype, RE 5 czy BioShock 1-2 są dla mej kobietki bardziej filmem niż grą ! I pomyśleć, że gdy się poznaliśmy Ona szarpała w Icewind Dale :] i tak już 5 latek rozwijamy giercowanie :] A jedyną różnicą jaka prowadzi do niezdecydowania między nami to dobór ... filmów ! Ja wolę kino w klimatach Ghost in the Shell,a moja połówka klimaty Domu nad jeziorem ( choć Miasto Aniołów jest akurat moim ulubionym filmem ;P ). @Shelia - ha, no proszę :] Jednak na tej planecie jest życie :D - i to nie tylko w moim rejonie świata ;]. @Haregar2010 - nikt Cię obrazić nie zamierzał. Sam znam kilku ludzi, którzy ciągle chodzą i mówią, że nikt ich nie będzie chciał itp itd. Tylko tak naprawdę to jest to bezsensowne założenie. Jeśli nie próbuje się znaleźć tej idealnej - chociaż troszeczkę - dla siebie osoby to nie wiem na jakich założeniach opiera się wówczas takowe stwierdzenia. No chyba, że po prostu woli się być samotnikiem - ale wówczas teksty typu "bo i tak nikt mnie nie będzie chciał" nie brzmią poważnie, a po prostu żałośnie ... A wszystkim Paniom / Kobietom / Kobietkom / Dziewczętom życzę udanej zabawy i czerpania przyjemności z gier.
  11. Kaldaka

    Final Fantasy Type-0 - jest trailer!

    Cóż, moja przygoda z FF skończyła się na części 9 ( nie licząc dwóch taktycznych wariacji serii i dwóch nawalanek ). Szkoda, że Square nie ma ochoty wydawać już kolejnych odsłon na PC - tak naprawdę wyszła przecież tylko 7 i 8. Ale kto wie, może kiedyś sięgnę po ten tytuł. Szkoda, że Square nie przewiduje wznowień niektórych tytułów. Myślę, że po Chrono Cross''a wyciągnęłoby łapki ogromna rzesza graczy !
  12. Jeśli o śmiganie na klawiaturze chodzi to nigdy nie miałem z tym problemów - ba, nawet na padzie nie gra mi się tak dobrze. A co do samego Streeta ... mam wrażenie, że teraz to po prostu tylko i wyłącznie chęć zarobienia. Nie okłamujmy się, SSF4 nie wnosi praktycznie nic nowego - 4 nowe postacie ( o ile dobrze pamiętam ) to dla mnie nie specjalne zachęcenie do kupna gry. No, ale, okaże się ...
  13. Kaldaka

    Internetowe bzdury growe na weekend #35

    Gerg0sz - dosłownie pozytywnie zakręcony :] Ale cóż, sam mam takowego kumpla, który potrafi stworzyć takie cuda jak: kobieta rekin młot ;] i sprawia mu to naprawdę ogrom radości :D
  14. Warto czekać. Jakoś nigdy specjalnie nie uległem klimatom DoW mimo iż jedynkę mam za sobą - prócz ostatniego dodatku. Dow2 przykuły mnie na dłużej i tutaj memu zaskoczeniu giera naprawdę mi się podobała. Czekam na ten pakiet - zapowiada się o wiele lepiej niż poprzedni !
  15. Kaldaka

    Zeit2 wydany

    Ciekawa produkcja :] Oj bardzo dawno nie bawiłem się w gry z serii "leci sobie kosmos" ... chyba ostatni raz była to mini gierka w SC2 :]
  16. Batman: Arkham City, Bulletstorm i Deus EX to produkcje przeze mnie wyczekiwane :] Nie wspominając o ME3 - ale to pod koniec roku - i AC:B w wersji na PC ! Might and Magic: Heroes VI, Dungeon Siege III i Sims średniowiecze również liznę ;] Alehor - a GW2 aby nie przełożono na przyszły roczek jednak ? Z tego co ostatnio pisano to taka opcja była właśnie, ale mogło się coś zmienić ...
  17. Bardock693 - jeżeli komuś zależy na wersji ang to w przypadku gier od EA po zarejestrowaniu ich ma możliwość często wyboru czy w wersji cyfrowej na jego koncie ma być dostępna gra ang czy pl. Więc wcale nie trzeba uciekać się do tak drastycznych kroków jak pobieranie z pirackich zasobów. lis_23 - cóż, jak dla mnie był zrealizowany o wiele słabiej niż krytykowany przez wszystkich DA czy ME. Cholerka, z Wiedźmaka pamiętam dosłownie 3 aktorów, którzy niemal non stop pobrzmiewali i to często w tej samej lokacji, a nawet stojąc obok siebie - zdarzało się tak. Ale mniejsza o to, tragedii nie było, zwłaszcza, że wszelakie emocje przekazywane były bardzo dobrze. ME 2 i jego dubbing uważacie za kiepski ? Bez urazy, ale grając w wersję angielską - z wiadomych przyczyn DLC''owych - jakoś ta fantastyczna obsada zagranicznych gwiazd nie trafiała do mnie. Może jestem już stary i jedną nogą w trumnie, ale wyrazistością to tam również nie grzeszą. Wiem, że w pierwszej części zarzucono spartaczenie tekstów Wrexa. A dla mnie właśnie ten Wrex jest bardziej żywy i realny niż ten w ME2. Fakt, rzuca mięsem jak kosiarka w "Martwicy Mózgu" ale jak dla mnie idealnie pasowało to do niego. Miał być twardym sukin...kotem i dzięki temu był ! I jak już parę osób zauważyło, ciekawe w takim razie jak to z ME3 będzie. Jak dla mnie ta gra bardzo straci na rezygnacji z dubbingu. Zresztą, DA również bo jednak swojsko brzmiące postacie to coś, co i sprawia, że gra się przyjemniej i luźniej.
  18. Jeśli dobrze rozumiem to w RPG nie potrzebny jest takowy zabieg wg Ciebie. Wiedźmin może i jest Polską produkcją ale został dubbingowany - i to zresztą koszmarnie w porównaniu z DA czy ME. I też mógłbym się zapytać w takim razie po co ? Też można było tylko napisy zostawić - i pewnie wówczas też byłoby wielkie niezadowolenie. Norma. Kurczę, czasami tęsknię za czasami gdy postacie "rozmawiały" między sobą tylko i wyłącznie wydając popiskiwania o różnej częstotliwości ;]
  19. Akurat z filmami to jakoś jest tak - u mnie - że nie mam problemu z zapamiętywaniem faktów ( Memento dla mnie rewelacją nie był, film mimo wszystko bardzo dobry z jeszcze fajniejszym pomysłem, ale kino nie dla mnie. Gustuję w trochę innych klimatach - i nie, nie przepełnionych cyckami, całą masą efektów specjalnych i wieczną sieczką ;P ) . Ale film to nie gra RPG gdzie na dzień dobry zgarniasz kilkanaście zadań - i założę się, że ze spapranym systemem największy znawca językowy się pogubi. Tyle tylko, że film możesz sobie w każdej chwili cofnąć itp, a w grach często po otrzymaniu zadania słyszysz potem już tylko komunikat: "Czy masz co co cię prosiłem ?" i wówczas znów wertowanie dziennika, porównywanie z mapą i najzwyklejsze tłumaczenie z języka rodzimego na angielski ... i tak w kółko. Zabawne, Niemcy nie mają z tym problemu. Mimo iż nie trawię tego języka to dubbingują wszystko jak leci. I po co ? A po to by było swojskie. Dubbing kreskówek ? Fakt, czasami trafi się perełka wypełniona takim swojskim humorem, że się człowiek śmiać nie przestaje, ale i na tym polu są buble - "Jak ukraść księżyc ?" jest tego idealnym przykładem. Dubbing jest tragiczny, żarty nie śmieszne i tłumaczone dosłownie ze słownikiem, zero inwencji. Za to wersja z napisami to już inna sprawa bo tutaj sobie niektórzy dali upust w wyjaśnianiu niektórych sytuacji w typowy dla Polaka znany sposób.
  20. "[...] I w ogóle co to za moda na dubbing w grach? W filmach macie lektora (który jest tragiczny) a w kinach najczęściej są napisy. Tam wam to nie przeszkadza? [...]" Wybacz, ale Twój tok myślenia jest dosłownie porażający. Ja nie wiem jakie Ty filmy oglądasz, ale nie przypominam sobie by w filmach wymagane było zapamiętywanie gdzie ma się kto udać i w jakim celu. Weź pod uwagę fakt, że znów będzie poplątane z pomieszanym jeśli chodzi o nazwy - nikt już nie pamięta problemów z Morrowinda ? Ja rozumiem, byłoby super mieć lektora jak w Stalkerze, ale naprawdę nie chcę jakoś mi się wierzyć, że w grze typu DA by się to sprawdziło. Crisis 2 dostanie pełne spolszczenie ? To dopiero jest kpina. Sorry bardzo, ale nie wyobrażam sobie by ta gra była jakoś specjalnie złożona - zwłaszcza patrząc na poprzedniczki. DS2 zlane i tylko w wersji oryginalnej ... Porażka, ale tu niestety zachowanie EA tłumaczyć można wprowadzeniem trybu multi - w BioShocku 2 spolszczenie po prostu uniemożliwiało aktualizacje gry przez co po jakimś czasie zostawało się z ponownym instalowaniem gry i unikaniu spolszczenia jak ognia. Tak, już widzę jak fanbojstwo zaczyna Crysisa bronić, ale darujcie sobie. Ostatnimi czasy zauważam, że EA strasznie odstępuje od graczy ... Zazdroszczę w takich momentach narzeczonej. Jej Simsy jak zawsze są w pełnym spolszczeniu ;] @czaczi87 - film to nie gra, zauważasz tę różnicę czy może nie bardzo ?
  21. Kamienne brednie i tyle. To nie te czasy gdy grało się w japońskie gry nie mając pojęcia co tak naprawdę te krzaczki oznaczają. Teraz wypuszczając jakiś produkt do danego kraju użytkownik musi rozumieć zawartą w nim treść. Więc wybacz, ale nie zgodzę się z Tobą - mimo iż język znam. Już widzę miny szczęśliwych amerykańców słuchających beznadziejnego dubbingu w Wiedźmaku. Wielu graczy lubi nie tylko rozumieć to co napisane ale także i to SŁYSZEĆ :] A co do samego dubbingu to najprawdopodobniej jest to faktycznie: a) nie opłacalne b) robią drogę pod DLC - swoją drogą, byłoby opłacalne gdyby nie fakt, że pirackie DLC działają bez żadnych problemów ... Nie ma pewności co z tego wyjdzie. Jednak to zabawne, mi w DA:O dubbing odpowiadał - był lepszy niż w niektórych krajowych produkcjach, które produkowane były najpierw po angielsku ;P - mimo lamentów sporej rzeszy ludzi. Cóż, osobiście uważam, że szkoda, ale gracze dostają to czego sami chcieli w swych smęceniach i lamentach.
  22. Zaczynałem od jRPG na snesa itp i w sumie nadal często wracam do tamtych tytułów. No ale ... Hm, przyznam się, że kilka razy zdarzyło się "wczytać" grę po nie zupełnie po mej myśli przeprowadzonej rozmowie. Ha, ale z drugiej strony niemal ciągle rozbieram wątki gier eRPeGie na części pierwsze przez przechodzenie gry różnymi postaciami - np postępowanie zgodnie z wybranym charakterem postaci w BG :] czy DA:O, a nawet ME. Bardzo pod tym względem przypadły mi do gustu Kotor''y - podejmowanie decyzji aż cieszy ! Fakt faktem, że papierowego RPG nie da się podrobić - nie wymyślono jeszcze gry, która oferowała by takie ilości rozwiązań na jakie czasami wpadają gracze ;] - jednak cRPG mimo wszystko ma się całkiem dobrze. Dobór ekwipunku ? Panowie / Panie nie uwierzę, że grając wkładacie na swych bohaterów co popadnie byle miało lepsze statystyki ;P. Na tym po części polega kwintesencja RPG :] !!
  23. Kaldaka

    TOP 111: Miejsca 10 - 1

    Hm, poza tym nie pamiętam by na liście wspomniano o Simsach. Mówcie co Chcecie, ale jakby nie było gra odnosząca sukces i wcale nie taka pozbawiona innowacji. Poza tym gdzie Borderlands ?!? Nawalili fif a o takiej perełce nie wspomnieć to wstyd !
  24. Kaldaka

    TOP 111: Miejsca 10 - 1

    Nie muszę się zgadzać wcale z ową listą - i tak też czynię ;] - jednak są pozycje z którymi się zgadzam ( Bio lub Batman ) , a które są wg mnie za wysoko - taki Wiedźmak to rozumiem, że jest w pierwszej 10 ze względu na to, że to rodzima produkcja, tak ? Ale co tam, każdy na półce w domu ma własną listę TOP ;P
  25. Smutne jest to, że gry praktycznie nie widać jeszcze - bo ledwo się odznacza - a tutaj już taka informacja. Nie ma gry, ale DLC już w produkcji pełną parą. Kurcze, początkowo cieszyłem się na myśl o DA2. Teraz jednak nie kusi mnie ta produkcja niczym. Mam jedynkę z dodatkami i starczy mi. DA2 póki co nie oferuje NIC co skusiłoby mnie na zakup.