Mimizu

Fajne zestawienie, aczkolwiek sprawia wrażenie, że złożono je bazując wyłącznie na informacjach ze stron szkół/kursów. Przynajmniej tak jest w przypadku Warszawskiej Szkoły Filmowej, której strona jest miejscami nieaktualna. Najbardziej wartościowe byłoby zasięgnięcie języka u osób odpowiedzialnych za poszczególne inicjatywy, a przede wszystkim pogadanie ze studentami/kursantami.

Ależ marudiada w komentarzach. Ja dla rozjaśnienia krajobrazu pochwalę się, że pracę w branży dostałem bez problemu. Zarobki są niezłe, projekty interesujące, a przyszłość bardzo obiecująca. Przepis? Bardzo prosty. Zacznij coś, do jasnej Anielki, ROBIĆ! Zamiast czekać, aż cię studia nauczą albo znajdzie się pracodawca, co to gołowąsowi wciśnie "doświadczenie" do główki.

Wszystko co wychodzi z firmy Bloober traktowałbym z dużym dystansem. Dotychczas firma udowodniła, że: - Nie potrafi robić (dobrych) gier. - Lubi publikować obrazki i informacje dotyczące gier, które NIE powstają. - Często przechwala się rewolucjami, ucieka się do absurdalnej przesady opowiadając o swojej działalności.

Mocno kibicuję MoaCube i Tomkowi - cieszę się, że w końcu udało im się wydać Cinders. To nie jest gra dla mnie, ale mam nadzieję, że znajdzie liczne grono zwolenników.

Gratulacje. Anomaly na iOS jest nawet lepsze niż na PC. Czekam na kolejne wersje.

Jeśli bohaterka nie jest wzorowana na Ellen Page, to mam na imię January (a nie mam).

Po rozprawieniu się z mitologią grecką Kratos odkrywa, że gdzieś tam, w jakimś Rzymie, pod innym nazwiskiem żyje sobie klon każdego z zabitych przez niego bogów. Facet wciąż będzie miał dużo do zrobienia.

Swoją drogą, ciekawe ile EA zapłaciło za tego newsa...

Bardzo ładnie to wygląda, do tego akcja pierwsza klasa. Ale dla odmiany spróbuję wejść głębiej, poza te 12 minut. I zobaczę grę, która ma szansę zanudzić każdego, kto już w kilka nowoczesnych shooterów pograł. Bowiem nie zanosi się, by nowy BF w sferze gameplayu oferował COKOLWIEK nowego. Znów suniemy po najeżonym skryptami "tunelu" od czasu do czasu wdając się w strzelaninę polegającą na czekaniu, aż upatrzony niemilec pokornie wysunie łepek zza osłony. Nie, zdecydowanie nie jest to jedna z najlepszych rzeczy, jakie w życiu widziałem.

Myślę, że pora zerwać z przyzwyczajeniem, że każda głośna, wysokobudżetowa produkcja musi dostawać co najmniej 9/10.

Babka w niebieskim przypomina Christophera Walkena ;)

Co do ogonka, to stawiam na latającego szopa! Natomiast wśród screenów widzę level jako żywo przypominający jeden ze światów w Galaxy 2... Ale Mario bez czapki?! Co to się porobiło.

Świetne prace. Facet raczej nie będzie narzekał na bezrobocie - i słusznie. Przy okazji. Jestem zaskoczony, że tak rzadko czyta się o tym facecie - http://www.okonart.com/ . Robił m.in. OFICJALNE artworki do Crysisa.

Pomysły przerabiania najnowszych, najlepszych gier na filmy równają się moim zdaniem kastracji. "Zabierzmy możliwość interakcji i zróbmy wszystko GORZEJ" - takie motto zdaje im się przyświecać. Taki filmowy Heavy Rain - co może mieć, czego nie ma pierwowzór?

To zaskakujące, ile dobrych gier znajduje się w tym zestawieniu! Dziwi mnie tylko brak Symulatora Farmy.