ReMiller

Dalej dalej. Bana poproszę. Szybciutko. To Wasze jedyne pole do popisu. Wasze PR-owo marketingowe NIEUDACZNICTWO sięgnęło dna, to chociaż na forum się wykażecie. Ludzie się z Was śmieją i przechodzą do firm, które wiedzą jak dbać o klienta. Żegnam.

Nie zobaczymy, bo to nie jest Dystrybutor Blizzard''a, tylko Dystrybutor WOTLK. Na takiej samej zasadzie Mietek z warzywniaka może tę grę dystrybuować.

Hehehe. Post kolegi Lilapol jak najbardziej nawiązuje do głównego tematu i Waszego wprowadzenia. Mianowicie autor posta chciałby wiedzieć, kiedy otrzyma zamówioną grę. Widzę nerwowo w szeregach załogi gram.pl. Brak argumentacji, to zaczynacie straszyć konsekwencjami. Ciekawe jakimi. Skasujecie konto i wirtualną kasę? A kasujcie. I tak ta kasa to pic na wodę, bo to tak jak z promocją w sklepie. Nakleja się kartkę z ceną wyższą o 50% i robi się przecenę o 30%. Ja na szczęście kupiłem grę wcześniej i nie musiałem się denerwować. Przy okazji zapytam, co daje rejestracja gier u Was? Otóż NIC nie daje. Na przestrzeni ostatnich paru lat ( mam zarejestrowanych sporo tytułów) dostałem chyba 1 (słownie JEDEN) mail z info i jakimś patchu. Ponoć rejestracja pozwala na otrzymywanie informacji od Was o nowych patchach. Kolejna bzdura. [m]

Nie ma to jak pobredzić z zazdrości. Blizz odpalił zeppeliny przed 23 jeszcze i spokojnie można było grać. Więc wstrzymaj się z idiotycznymi komentarzami.

Widać kultury Cię w domu nie nauczyli i plujesz publicznie na ludzi, bo taki masz styl. Proponuję Onet.pl jako miejsce uzewnętrzniania swoich ambicji.

Kpina z klientów. Może czas zatrudnić ludzi, który wiedzą co to PR i Marketing. Ponoć smycze z "Mass Effect" były dodawane. Brak słów.

Najciekawsze, że już od ok 23 pykamy na Northrend. Blizz sie spisał. Nie kazali czekać do 00:00 :)

To nie cud. Trzeba było zachęcić jakoś ludzi, aby jednak nie rezygnowali. Garścią plakatów albo czapeczek częściowo pewnie się to uda.

Bo to pewnie było tak, ze Blizzard na odczepnego pozwolił CDP to sprzedawać w zamian za podpisanie dokumentu, który gwarantuje, że nie będą wcinać się innym, którzy mogli zacząć wysyłki wcześniej.

Zawsze śmieszą mnie tego typu argumenty. "Zrób sam, poprowadź sam", albo "a co ty zrobiłeś w życiu" itp. Otóż, to czego wymaga klient to profesjonalizm i skoro ktoś prowadzi sklep, powinien robić to profesjonalnie. Ja wiele innych rzeczy w życiu robię profesjonalnie, a to że nie prowadzę akurat sklepu, nie oznacza, że nie mam prawa krytyki. Według Twojego toku rozumowania, wypowiadać w negatywnym tonie mogą się tylko właściciele świetnie prosperujących sieci sprzedaży. Innym wara. Tak?

Wcale nie. W Polsce można było stać się właścicielem już od poniedziałku.

Już od poniedziałkowego południa mam zainstalowane WOTLK na dysku. Dobrze, że są firmy, które zdają sobie sprawę, że graczom nie zależy na nocnych kolejkach i stracie paru godzin na dojazd, czy wyczekiwanie na kuriera, gdy inni już grają.

> Ja jako ze jestem fanem Blizzarda i serii Warcraft miedzyinnymi kupiłem nowy laptop, wydając kilkanaście tysięcy złotych, żeby móc grać bezstresowo... to żeś dwa raz przepłacił co najmniej. Ale pochwalić się warto było... buhehehe :)

Co do oprawy graficznej, to niestety - i to jest bolączka wielu firm chcących jak najszybciej sprzedać kolejny tytuł oznaczony kolejnym numerkiem, bez liczenia się z odbiorcą - brak jest optymalizacji silnika graficznego. NW2 jest doskonałym tego przykładem. Przykładem bardzo dobrej optymalizacji jest np. Dark Messiah of Might & Magic.

Skoro nie ma ścieżki, to o ile tańszy będzie pakiet?