Cybertrash

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    801
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Cybertrash


  1. @Sylwasss

    Nie wiem jak Ty, ale ja nie stawiam sobie obudowy na biurku bokiem i nie podziwiam elegancko podświetlonych podzespołów, także napisy i kolory zupełnie mnie nie ruszają... Kiedyś miałem maksymalnie oczojebną płytę DFI i też mi to powiewało.
    Nie wiem, może czegoś tu nie rozumiem... Może prawdziwe turbo-nerdy muszą mieć wszystko w idealnych odcieniach barw i smukłych kształtach. Najlepsi są ci, którzy narzekają na nalepki z karty grafiki, która przecież jest skierowana do dołu i nawet zaglądając przez szybkę nie zobaczymy absolutnie nic... No ale oczywiście, grafika do kitu, bo nalepka jest fuuuj.


  2. Do reszty wam mózg zwęgliło? Dodatkowym utrudnieniem dla ludzi, którzy postanowili skorzystać z oferty Valve, ma być mieszanie z błotem przez innych graczy (którzy zapłacili) i bany lecące za nic? Zwykłe [m-I].

    Jeśli nie rozumiecie, to przeczytajcie jeszcze dwa razy... Nie mowa tutaj o banowaniu za złe zachowanie, tylko za sam fakt grania na "darmówce"... Ot, takie "złapie mrówkę i wyrwę jej dwie nogi"...


  3. Ee tam, dla chcącego nic trudnego... System Shock można mieć jako Portable - wersja, która działa nawet na Windows 7, ma dźwięki i wyższe rozdzielczości. Natomiast System Shock 2 wystarczy wygrzebać oryginalny, ściągnąć SS Tool 3.5, odpalić i gra ruszy bez niczego na nowych systemach...

    Dungeon Keeper to dobra wiadomość, choć w sieci też można od dawna znaleźć różne przerabiane wersje. Niech dorzucą NFS i będzie ok ;>


  4. Do jasnej cholery, nie ma obiektywnych recenzji. Każda recenzja jest spojrzeniem na grę przez daną osobę. Jest w 100% subiektywna. Dlatego właśnie jedne recenzje potrafią narzekać na coś, co wychwalają inne.
    Czytając reckę, zapoznajemy się z ogólnymi informacjami o grze ORAZ z odczuciami autora odnośnie aspektów gry. Recenzja ma dawać do myślenia, ale nie myśleć za was.


  5. Oni myślą, że 30 dni grania za darmo zrekompensuje mi to, że po prostu nie mam do nich już krzty zaufania?
    Teraz mam sprawdzać konto i operacje, żeby się upewnić, że żaden skurwysyn nie używa karty? :> Tak, cudownie Sony, cudownie.

    Ah, zapomniałem. W tym wypadku nie HAKER, a CRACKER. Jest zasadnicza różnica. Takie włamanie i kradzież nijak pasuje do definicji hakera.


  6. "Wprowadzenie dwóch patchy do gry na przestrzeni kilku dni może nie być najlepszą rekomendacją dla Portala 2."

    Pieprzenie. Ci kolesie są w stanie wypuścić łatę do pierwszego Half-Life jeśli zajdzie taka potrzeba. Podczas, kiedy inni olewają support, Valve wypuści i 30 patchy, jeśli będzie to konieczne. To ma być złe, odpychające?