minimysz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4366
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez minimysz


  1. Dnia 14.03.2009 o 12:42, KrzysztofMarek napisał:

    został napisany nie później, niz w 63 roku a prawdopodobnie wcześniej.

    A co to ma do rzeczy? Tzw. Ewangelia według Mateusza nawet według tradycji chrześcijańskiej nie jest jego autorstwa.

    Dnia 14.03.2009 o 12:42, KrzysztofMarek napisał:

    A to juz pozwala sądzić, ze oryginał
    został napisany przez bezpośredniego ucznia Chrystusa.

    Co za bzdura. Kilka fragmentów papirusu zapisanych po grecku pozwala sądzić, że to tłumaczenie oryginału spisanego rzekomo po aramejsku przez bezpośredniego ucznia Jezusa?


  2. Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    Wcale nie błędna...

    Według Ciebie i wierzących w tego boga, zapomniałeś dodać.

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    Wiara w Boga serio daje efekty

    I jakie to niby efekty?

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    To kim? Agnostyczką?

    Gdzieś pomiędzy ateizmem, agnostycyzmem i ignostycyzmem.

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    Szczerze mówiąc, dla mnie nie ma specjalnej różnicy.

    To po kiego pytasz?

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    No, chyba że jesteś innej wiary, no to OK.

    Co rozumiesz przez "inną wiarę"?

    NerveConserve

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    Nie wierzysz - jesteś ateistkom.

    Jeśli już to ateistką. A poza tym brak wiary w boga,którego wyznajesz, nie oznacza automatycznie braku wiary w jakiegokolwiek boga.

    Dnia 13.03.2009 o 22:47, Skywalker560 napisał:

    Ergo i ty, i większość wiernych nie wie w co wierzy.

    Kopiesz sobie grób własnymi rękami. Jakoś ten ksiądz się z Twoimi dziwacznymi wywodami nie zgadza http://www.teologia.pl/m_k/zag02c-17.htm#aa
    Nawiasem mówiąc to by dopiero było kuriozum: bóg, który "dowiaduje sie po fakcie" a jednocześnie umie objawić ludziom przyszłość.


  3. Dnia 13.03.2009 o 22:22, Rethas napisał:

    I właśnie przez tą wolną wolę możesz sobie być teraz (co prawda, błędna to postawa) ateistką.

    Błędną postawą jest wiara w boga wymyślonego najprawdopodobniej jakieś 23 wieki temu.
    Nawiasem mówiąc zakładanie, że skoro nie wierzę w tego boga, to jestem ateistką jest błędem.

    NerveConserve

    Dnia 13.03.2009 o 22:22, Rethas napisał:

    Ubezwłasnowolnienie za "nieprawomyślne poglądy historyczne" nie różni się niczym od palenia heretyków.

    Jasne. Bo negowanie faktów historycznych niczym się nie różni od innego doboru i interpretacji pism uznanych za natchnione.

    Dnia 13.03.2009 o 22:22, Rethas napisał:

    Kary nie są jednak bezpośrednią ingerencją w wolną wolę człowieka, co próbujesz mi wmówić.

    A gdzie ja tak napisałam?

    Dnia 13.03.2009 o 22:22, Rethas napisał:

    Bóg może znać wszystkie ewentualności, ale która z nich dzieje się naprawdę, dowiaduje się dopiero po fakcie

    Czyli nie jest wszechwiedzący ergo KK okłamuje wiernych.


  4. Proponowałabym przejść z tą rozmową do tego wątku http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&u=20977
    Odpowiem może w skrócie:
    - Ewangelie dowodem na historyczność Jezusa być nie mogą, bo żadna z trzech tzw. "synoptycznych" nie została napisana przez bezpośredniego ucznia Jezusa, a Ewangelia wg. Jana powstała najprawdopodobniej na przełomie I i II wieku n.e.
    - Pliniusz Młodszy w początkach II wieku n.e. napisał w swoim liście tylko tyle, że ludzie w Azji Mniejszej modlą się do Chrystusa jako boga (nie podaje imienia "Jezus")
    - Swetoniusz napisał, że cesarz Klaudiusz kazał wypędzić z Rzymu Żydów, którzy byli podżegani przez jakiegoś Chrestosa (to imię popularne wśród niewolników z Grecji)
    - wzmianka u Tacyta jest niewiarygodna (nie było żadnego pożaru Rzymu, a informacje o chrześcijanach łatwo było wtedy w Rzymie zdobyć)
    - wbrew temu, co głoszą chrześcijanie w Talmudzie nie ma żadnej wzmianki o "ich" Jezusie
    - fragment mówiący o Jezusie z dzieła Flawiusza (tzw. Testimonium Flavianum) jest uznawany za fałszerstwo nawet przez historyków chrześcijańskich.

    NerveConserve

    Dnia 13.03.2009 o 19:37, jedenzerocztery napisał:

    Nie jest natomiast przestępstwem w Argentynie /ciach/

    Niedługo będzie przestępstwem w całej UE.

    Dnia 13.03.2009 o 19:37, jedenzerocztery napisał:

    "Niewygodne" :D

    Albo pomijacie je milczeniem. Co z tym miejscem zamieszkania rodziców Jezusa?

    Dnia 13.03.2009 o 19:37, jedenzerocztery napisał:

    Przed czym następuje wyliczenie ogromnej liczby kar, które spadną na ludzi niegodziwych.
    Kontekst całkowicie się odmienia.

    Kontekst się nie zmienia. Kary czy nie, muszą być zatwierdzone przez JHWH.

    Dnia 13.03.2009 o 19:37, jedenzerocztery napisał:

    Skoro chrześcijaństwo implikuje ścisły determinizm

    A kto tu mówi o determinizmie? Gdyby człowiek nie miał wolnej woli, byłby posłuszny JHWH, co nie zmienia faktu, że ten ostatni jako wszechwiedzący dokładnie wie, co się stanie, jak dany człowiek postąpi i pozwala na gwałty, morderstwa, wojny itd.

    iwaneszek
    Tu masz stronę z różnymi wersjami dekalogu http://www.dekalog.pl/


  5. Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    1. Fakty bez interpretacji są niczym. /ciach/

    Bardzo jestem ciekawa jak KK tłumaczy np. to, że wg jednej Ewangelii Józef i Maria mieszkali przed narodzinami Jezusa w Betlejem, a wg drugiej miejscem ich zamieszkania był Nazaret.

    Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    2. Tak trzeba, nic nie poradzisz.

    Fajna religia: gwałcenie dzieci jest w porządku, a ratowanie ich powoduje ekskomunikę.

    Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    3. Jakie prawo? Lokalne, niemieckie, a i to prawdopodobnie nie do końca /ciach/

    Nie tylko w Niemczech negowanie Holokaustu jest przestępstwem, z tego co wiem.

    Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    KRK cechuje racjonalizm i nic na to nie poradzisz. /ciach/

    Kłamstwo nawet tysiąckrotnie powtórzone nie stanie się prawdą.

    Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    Od razu napisałem, że opowieść można potraktować metaforycznie

    Ciekawe, że wszystkie fragmenty niewygodne dla KK uznajecie za metaforyczne...

    Dnia 13.03.2009 o 17:39, NerveConserve napisał:

    Zdanie, że nic nie dzieje się bez woli Boga należy do Św. Augustyna /ciach/

    Udowodniłeś po raz kolejny, że nie znasz własnej świętej księgi. Kilka cytatów
    "Czyż zdarza się w mieście nieszczęście,
    by Pan tego nie sprawił? " (Am 3,6)
    "Ja tworzę światło i stwarzam ciemności,
    sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę.
    Ja, Pan, czynię to wszystko." (Iz 45,7)
    "Saula natomiast opuścił duch Pański, a opętał go duch zły, zesłany przez Pana." (1 Sm 16,14)
    "Zły zaś duch, zesłany przez Pana, opanował Saula, kiedy przebywał on w domu, trzymając dzidę w ręku, a Dawid [tymczasem] grał na cytrze." (1 Sm 19,9)


  6. Dnia 13.03.2009 o 15:21, NerveConserve napisał:

    Pominęłaś znaczenie numer jeden, /ciach/

    Miałam nie odpisywać, ale po prostu nie można tego nie skomentować. Jeżeli racjonalnym jest (że wymienię tylko kilka):
    - opieranie się na wewnętrznie sprzecznym zbiorze ksiąg (rzekomo natchnionych)
    - potępianie odpowiedzialnych za ratującą zdrowie i życie aborcję u 9-letniej dziewczynki, przy jednoczesnej pobłażliwości dla gwałciciela
    - ponowne przyjmowanie na tzw. łono Kościoła ludzi, którzy głoszą poglądy łamiące prawo i głupie tłumaczenie, że się tych poglądów nie znało
    to ja podziękuję za taki "racjonalizm".

    Dnia 13.03.2009 o 15:21, NerveConserve napisał:

    Co nie znaczy, że z owoców nie mogli zrywać wcześniej, /ciach/

    Gdyby mieli być nieśmiertelni, to byli by nimi od momentu stworzenia. Nie dostali nawet szansy, by zyskać nieśmiertelność, bo JHWH postawił na ich drodze węża, który zgodnie z wolą boga ( Biblia twierdzi, że nic nie może się stać bez jego pozwolenia) skutecznie skusił pierwszych ludzi. I nie pisz, że mieli wolna wolę i mogli nie posłuchać węża.

    KrzysztofMarek

    Dnia 13.03.2009 o 15:21, NerveConserve napisał:

    Zwróć się z tym pytaniem do sądu/sądów.

    Jasne. Bo sądy u nas ustanawiają prawo, ścigają i oskarżają przestępców...


  7. Dnia 13.03.2009 o 15:11, KrzysztofMarek napisał:

    Nie, to nie jest odgórnie ustalona granica. Przeczytaj całość dyskusji, wtedy będzie
    to dla Ciebie jasne. Wyrwane z kontekstu wprowadziło Cię w bład.

    Zapytam więc inaczej: z czego wynika tak wysoka bezkarność gwałcicieli? Czyżby większość panów uważała, że ofiara gwałtu jest sama sobie winna? A może to gwałciciel jest biedną, sprowokowaną przez wredną babę, ofiarą? <ironia>


  8. Dnia 13.03.2009 o 01:10, NerveConserve napisał:

    A to co - pies? /ciach/

    Pewnie tak. Wypadałoby zapoznawać się z podawanym przez siebie źródłem...
    Cytuję: "przeciwstawiany irracjonalizmowi racjonalizm to pogląd głoszący, że nie ma żadnej innej wiedzy niż ta, którą człowiek może osiągnąć poprzez własny umysł, odrzucający takie jej źródła, jak: objawienie, doświadczenie mistyczne, intuicja." - pasuje doKKjak pięść do nosa.

    Dnia 13.03.2009 o 01:10, NerveConserve napisał:

    Co do faux paux - zawsze i wszędzie widziałem moją wersję pisowni, ale francuskiego nie
    znam - toteż wykłócał się nie będę.

    Istnieje coś takiego jak Słownik wyrazów obcych. Jest nawet w sieci i nie gryzie.

    Dnia 13.03.2009 o 01:10, NerveConserve napisał:

    Dlaczego cały czas przypisujesz mi swoje wady? /ciach/

    Nie muszę Ci niczyich wad przypisywać. Wystarczą Twoje własne, a brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem pogrążasz się coraz bardziej. Wyraźnie napisałam "wyrzucił ich z ogrodu, żeby nie mogli zjeść owocu zapewniającego wieczne życie", a Ty z jakimiś bzdurami wyskakujesz. Samo istnienie drzewa życia, z którego nie dano zjeść owoców pierwszym rodzicom świadczy o tym, że zostali oni stworzeni jako istoty śmiertelne.

    Z mojej strony koniec tematu.


  9. Dnia 12.03.2009 o 23:12, NerveConserve napisał:

    I tu masz problem, bo pokazujesz, że ty nie znasz wszystkich możliwych jego znaczeń.
    To co, co dzisiaj za racjonalizm uchodzi to po prostu empiryzm, połączony w dodatku z
    materializmem. To nie przez moją ignorancję degeneruje znaczenie słów, a koleżance radzę
    na przyszłość zajrzeć do słownika by uniknąć popełniania takich faux paux.

    1. Używasz słów, których nie rozumiesz. Za Słownikiem języka polskiego:
    "racjonalista
    1. «osoba kierująca się w swoim postępowaniu rozumem, a nie emocjami»
    2. «zwolennik lub przedstawiciel racjonalizmu w filozofii»"
    Żadne z powyższych do KK nie pasuje.
    2. Używasz słów, których pisowni nie znasz. Za Słownikiem wyrazów obcych:
    "faux pas
    [fo pa]
    uchybienie formom towarzyskim; nietakt, niezręczność, gafa
    <fr. dosł. fałszywy krok>"

    Dnia 12.03.2009 o 23:12, NerveConserve napisał:

    Odpowiedź otrzymałaś - i moją i stosowne źródła.

    A co mnie obchodzą Twoje wymysły i "źródła" nie zawierające odpowiedzi?

    Dnia 12.03.2009 o 23:12, NerveConserve napisał:

    Nie kręcę - ty po prostu jesteś za głupia, by zrozumieć co jest tu napisane. /ciach/

    No proszę. Nie umie biedactwo odpowiedzi udzielić, więc się do obelg ucieka...

    Dnia 12.03.2009 o 23:12, NerveConserve napisał:

    Bóg nie kazał pierwszym ludziom jeść z drzewa życia, zakazany owoc pochodził z drzewa
    poznania. Ty napisałaś, że jest odwrotnie, więc pokazujesz jak znasz się na tematach,
    w których zabierasz głos...

    Po raz kolejny udowadniasz swoją ignorancję i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
    "Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»." (Rdz 3,22)
    Wypadałoby choć umieć korzystać z własnej świętej księgi.


  10. Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    Kościół Katolicki to religia racjonalistów

    Wygląda na to, że używasz słów, których nie rozumiesz.

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    może po prostu żaden z nich nie natknął się na cwaniaczka, który zadaje idiotyczne pytania o naturalne klony?

    Taa... Z tego, co widzę, zapytanie któregoś z panów w sukienkach, jak to z tymi duszami jest, owocuje wykrętami w stylu "a co to za różnica czy jedna dusza, czy dwie - i tak zabijanie jest złe".

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    Poczytaj wypowiedzi hierarchów o klonowaniu /ciach/

    Doprawdy żałosne. Kręcisz, mieszasz, a oficjalnego stanowiska KK nie widać.

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    Jeśli uważasz, że ja kręcę, to jesteś na bakier z logiką.

    Z Twojej wypowiedzi wynika, że zygota, mimo ze posiada duszę, człowiekiem nie jest, ale należy jej się ochrona jakby była człowiekiem. I Ty nie kręcisz?

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    Pewnie dlatego, że ich nie czytałem, a wiem tylko o czym są?

    Bardzo to inteligentne, nie powiem, odsyłać kogoś po odpowiedzi do dokumentów, co do których nie ma się pewności, że te odpowiedzi zawierają.

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    Reszty nie skomentuję, bo nie masz pojęcia o czym mówisz.

    O czym niby nie mam pojęcia?

    Dnia 12.03.2009 o 19:01, NerveConserve napisał:

    W edenie
    oprócz drzewa życia było jeszcze drugie, sprawdź jak się nazywa :D Jak myślisz, z którego
    drzewa zerwała jabłko Ewa? Bo myślisz źle :D

    Czytanie ze zrozumieniem się kłania.


  11. Dnia 12.03.2009 o 16:22, NerveConserve napisał:

    A skąd miałem to wiedzieć? Nie przyglądam się całej dyskusji.

    Nie ośmieszaj się. Dwa posty nad Twoją pierwszą odpowiedzią skierowaną do mnie jest ten link.

    Dnia 12.03.2009 o 16:22, NerveConserve napisał:

    Jeśli z zapłodnionej komórki jajowej może zrobić nam się dwoje bliźniaków, to taki wniosek
    jest całkowicie naturalny. /ciach/

    Gdzie oficjalne stanowisko KK w tej sprawie? Jakoś jeszcze nie słyszałam/nie czytałam, żeby jakikolwiek ksiądz, biskup czy kto tam jeszcze głosił takie poglądy, jakie Ty tu prezentujesz.

    Dnia 12.03.2009 o 16:22, NerveConserve napisał:

    Nie, ja się nigdzie nie zaplątałem. /ciach/

    Kręcisz i kręcisz, i nic z tego nie wynika.

    Dnia 12.03.2009 o 16:22, NerveConserve napisał:

    Bo łatwo, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać. Sprawdź w Evangelium Vitae i Dignitas Personae,
    coś powinno być.

    Ciekawe, że jakoś nie umiesz dać odpowiednich cytatów...
    Nawiasem mówiąc Evangelium Vitae to ciekawy dokument. Można się z niego np. dowiedzieć, że ofiary przemocy są okryte hańbą. Fakt, ze w mniejszym stopniu niż ich oprawcy, ale jednak.
    Znalazłam tam także interesujący cytat, który dowodzi, że autor Księgi Mądrości z logiką był na bakier, albo nie zna Księgi Rodzaju.
    "Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się ze zguby żyjących." (Mdr 1,13)
    A przecież wystarczy przeczytać przygody Adama i Ewy w Edenie, aby wiedzieć, że JHWH nie przewidywał dla nich nieśmiertelności. Wręcz przeciwnie: wyrzucił ich z ogrodu, żeby nie mogli zjeść owocu zapewniającego wieczne życie.
    Jest jeszcze informacja, że spirala domaciczna jest środkiem poronnym.
    To też mi się podoba: "Inne współczesne zjawisko, z którym wiążą się często zagrożenia życia i zamach na życie, to przemiany demograficzne. Przebiegają one odmiennie w różnych częściach świata: w krajach bogatych i rozwiniętych obserwujemy niepokojący spadek, czasem bardzo gwałtowny, liczby urodzin; kraje ubogie natomiast mają na ogół wysoki wskaźnik przyrostu ludności, co stwarza trudne do rozwiązania problemy w kontekście powolniejszego rozwoju gospodarczego i społecznego czy wręcz głębokiego zacofania. Wobec problemu przeludnienia krajów ubogich społeczność międzynarodowa nie podejmuje odpowiednich działań na skalę globalną — poważnej polityki rodzinnej i społecznej oraz programów zmierzających do postępu kulturowego i do sprawiedliwego podziału dóbr — nadal realizuje się natomiast różne formy polityki antynatalistycznej." Fałszywa troska trącąca komunizmem.


  12. Dnia 11.03.2009 o 22:47, NerveConserve napisał:

    Po kiego dajesz mi link, który sama wcześniej podawałam?

    Dnia 11.03.2009 o 22:47, NerveConserve napisał:

    Termin względny, zależny od stanu wiedzy. /ciach/

    Czyli nie wiesz.

    Dnia 11.03.2009 o 22:47, NerveConserve napisał:

    Właśnie casus bliźniąt jednojajowych pokazuje, że zygota nie jest
    odrębnym człowiekiem, ale jest jakimśtam pojemnikiem na dusze, skoro może się z niego
    wydzielić DWOJE pełnoprawnych ludzi. Ja po prostu wnioskuję "od końca".

    Uważaj, co piszesz, bo Cię ekskomunikują. Przedstawiciele hierarchii KK głoszą, że już zapłodniona komórka jajowa jest człowiekiem, a Ty z tego człowieka robisz "jakiś tam pojemnik na dusze" i twierdzisz, że "człowiek jest "gdzieś" w zygocie".

    Dnia 11.03.2009 o 22:47, NerveConserve napisał:

    Spytaj bioetyka.

    Czyli znów KK nie ma oficjalnego stanowiska, albo Ty go nie znasz.

    Dnia 11.03.2009 o 22:47, NerveConserve napisał:

    jeśli ludzka komórka żeńska zostaje zapłodniona przez
    ludzką komórkę męską, to zostaje obdarowana duszą i późniejsze mutacje/operacje inżynieryjne
    tego nie zmieniają.

    Hmm... Wygląda na to, że się zaplatałeś i zaczynasz sam sobie przeczyć.
    Przypominam, że ja nadal czekam na oficjalne stanowisko KK, które rzekomo tak łatwo w sieci znaleźć.

    Budo
    Pewnie nie byłeś dostatecznie grzeczny.


  13. Dnia 11.03.2009 o 22:18, NerveConserve napisał:

    KRK twierdzi, że duszę otrzymuje się po otrzymaniu "ciała", najwcześniej jak to możliwe.
    Akurat w tym wypadku nie robi to wielkiej różnicy, ale warto uściślić, tak na przyszłość.

    Link proszę. I co to znaczy "najwcześniej jak to możliwe". Co zarodek musi mieć, żeby dostać duszę?

    Dnia 11.03.2009 o 22:18, NerveConserve napisał:

    Od kiedy zygota jest jakąś niepodzielną jednostką tożsamości człowieka? Korzysta z prawa
    do ochrony życia poczętego, ale nie znaczy to, że jest człowiekiem per se. Bez finezyjnych
    porównań: człowiek jest "gdzieś" w zygocie.

    Skoro człowiekiem się jest od momentu poczęcia (co księża nieustannie podkreślają), to zygota jest człowiekiem. Jako taki może mieć tylko jedną duszę.
    A tak przy okazji: a co z chimerami?

    azur65

    Dnia 11.03.2009 o 22:18, NerveConserve napisał:

    Sugeruję że KK twierdzi że Bóg może podzielić to co niepodzielne.

    Nie może, bo KK twierdzi, że dusza jest niepodzielna.

    Dnia 11.03.2009 o 22:18, NerveConserve napisał:

    Nasza logika jest słaba względem Boga z założenia

    Wybacz, ale dla mnie to jakaś bezsensowna religijna papka.


  14. Dnia 11.03.2009 o 22:11, azur65 napisał:

    KK twierdzi że Bóg jest Wszechmogący, i to chyba powinno wystarczyć za odpowiedź.

    Sugerujesz, że nauki KK nijak się mają do JHWH?

    Skywalker560

    Dnia 11.03.2009 o 22:11, azur65 napisał:

    Nie.

    W takim razie nie widzę najmniejszego sensu w Twojej odpowiedzi.

    Budo

    Dnia 11.03.2009 o 22:11, azur65 napisał:

    A już na jakiś czas straciłem Twoją zabójczą logikę z oczu i byłem szczęśliwy.

    Tak mało Ci do szczęścia potrzeba?


  15. Dnia 11.03.2009 o 21:25, Jaki Ganh1 napisał:

    Mam pytanie. Czy to prawda, że w tłumaczeniu Księgi Rodzaju pomylono się? Wiadomo nam,
    że kobieta powstała z żebra mężczyzny, jednakże w języku hebrajskim żebro i bok to jedno
    słowo, więc na prawdę to kobieta powstała z boku mężczyzny, co dodatkowo oznacza, że
    zawsze ma stać u jego boku. Tak nam ksiądz mówił.

    O ile dobrze pamiętam z Tory Pardes Lauder, JHWH wyjął Adamowi którąś kość, ale nie zostało sprecyzowane którą, żeby Adam nie mógł później pogardzać Ewą.


  16. Dnia 11.03.2009 o 21:17, KrzysztofMarek napisał:

    Tak mi się skojarzyło po lekturze Twojego posta.

    W takim razie źle Ci się skojarzyło.

    NerveConserve

    Dnia 11.03.2009 o 21:17, KrzysztofMarek napisał:

    Dostają po jednej duszy, to chyba oczywiste.

    Ciekawe... Popatrzmy:
    1. KK twierdzi, że duszę otrzymuje się już w momencie zapłodnienia.
    2. Na jednego człowieka przypada jedna dusza, więc zygota, będąc według KK człowiekiem, może mieć tylko jedną duszę.
    3. Dusza jest niepodzielna.
    Zapomniałabym: link do oficjalnego stanowiska KK poproszę.
    Wniosek: jedno z bliźniąt jednojajowych duszy nie posiada.