Czapelo

ehm... i kolekcjoner MUSIAŁ mieć setki naboi do każdej broni, nie wystarczył jeden magazynek... jaaaasne...

Taaa.... i w sprzedaży będą gry typu SIMS (nie jestem jednak do końca pewny - można w końcu w niej np. utopić ludka w basenie i jakieś dziecko może to zechcieć wykorzystać), My Little Pony i cała seria gier typu Barbie... no wypas, szczególnie dla dorosłych graczy. Przy okazji zakazał bym emisji brutalnych filmów (w końcu giną w nich bohaterowie, a potem grają w następnych filmach), a przede wszystkim kanały informacyjne (które epatują przemocą, często nie oszczędzając widzom najgorszych obrazów). Pójdę dalej: może zamknijmy prewencyjnie wszystkich, mających na swoich komputerach brutalne gry? Przecież jak kiedyś popełnią przestępstwo, to nie będzie wina ich chorej psychiki, tylko gier? A może zadajmy pytanie jak go wychowywał tatuś który miał 40 sztuk broni i tysiące sztuk amunicji w domu, i wszystko to nie zabezpieczone przed dzieckiem? Dla mnie chora jest osoba, która ma w domu tyle broni i poszedł bym tym tropem, ale nie, lobby producentów broni działa...

Żeby nie było - blabla dotyczy zarówno mojego, jak i Twojego tekstu :) Musze Ci powiedzieć, że im późniejsza pora, tym chyba bardziej się dogadujemy. Nasze zdania nie różnią się chyba tak bardzo, tylko inaczej swoje podejście wyrażamy. Ty logiką (swoją), ja odczuciem (też swoim). Ty wybierasz gry, ja też gry, ale u mnie za wyborem gry poszedł wybór platformy. O ile kiedyś był to PC i PSX (potem PS2), to teraz jest to PC i X360 (i tu padł wybór - ze względu na gry wybrałem X-a, a ni PS3). Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że my możemy wybierać gry nie przejmując się sprzętem, ale jak sam powiedziałeś, niektórzy takiego wyboru nie mają - muszą się zdecydować zawczasu na jeden sprzęt i tu właśnie dostępność pewnych gatunków gier determinuje wybór platformy. Kończąc ze wszystkimi złośliwościami sądzę, że jeszcze parę [blablabla] i się dogadamy całkowicie :)

Przeczytaj uważnie, "g" w moim cytacie Twojego listu znalazło się tylko przez przypadek, gdy chciałem w swojej treści wyróżnić tę literę i dodałem do Twojego cytatu. Chłopie, czy Ty musisz zawsze myśleć odwrotnie niż ktoś mówi?? Ja piszę że jakieś gatunki są bardziej popularne na tej platformie, inne na tamtej i DLATEGO wybieramy konkretną platformę. Chyba normalne, że jakbym był maniakiem bijatyk, to nie wybrał bym do tego celu PC! Z drugiej strony, jeśli śni mi się taki na przykład (piszę na przykład, żebyś mi nie wyjechał, iż piszę o jednym tytule) World of Warcraft, to nie kupię konsoli! Gdybym był skazany na wybór jednej platformy (a mam to szczęście, że mogę mieć kilka), na pewno nie wybrał bym konsol, bo nie ma tam kilku, najbardziej ulubionych przeze mnie gatunków, ale to też nie znaczy że nie lubię bijatyk! Po prostu był bym w stanie poświęcić możliwość grania w bijatyki, aby móc pograć w ulubione przeze mnie tytuły. Moja odpowiedź powyżej. To nie ja wyciągnąłem wniosek, że pecetowcy to odludki i analfabeci :) >Ty piszesz o tym, że gracze konsolowi Nie..... nie dam rady. Gracze, czy to konsolowi czy komputerowi się nie różnią!!!!!!!!!! To gracze! A to że gusta graczy kształtują to po jakie platformy oni sięgają, to powiesz, że nie prawda? To może w samym światku konsolowym: dlaczego istnieje coś takiego jak exclusiv''y? Po to aby przyciągnąć pewnych graczy do właśnie konkretnej platformy. A kto Cię tam wie :))))

Zaraz mogę zacząć czepiać się Twoich literówek, ale nie wiem czy znasz słowo ROZGRYWKA? Bo jak jest tam "g" to chyba takie powinno być pierwsze skojarzenie, a nawet jeśli nie, to patrząc na Twoje następne "wywody" powinieneś też dotrzeć do drugiego skojarzenia i wybrać właściwsze. o jednak znasz to słowo? WOW! Gratuluję. Ale bredzisz... aż głowa boli! Długo myślałeś nad tym ciągiem "myślowym"? Bez sensu jest ta rozmowa z Tobą, bo w prostym zdaniu doszukujesz się "drugiego dna", może to że użyłem jednego zdania, zamiast rozwinąć się na dwie strony, o "odmienności" konsol i komputerów sprowokowało Cię to tak "twórczego" myślenia, ale w takim razie powiem Ci pokrótce o co mi chodzi: są gatunki wspólne zarówno dla konsol jak i PC, ale są też takie, które NA RAZIE pojawiają się w większości na jednej z tych platform, np. BIJATYKI - na PC można ich szukać ze świecą, na konsolach problemu nie ma. Podobnie sprawa ma się z grami jRPG (jak Final Fantasy) - gier w tym stylu na blaszaku nie uświadczysz (a przynajmniej dobrych. Z drugiej jednak strony takie właśnie gry RTS, czy niektóre MMORPG zdecydowanie lepiej obsługuje za pomocą myszki i klawiatury i jest ich więcej na PC niż na konsolach - i to miałem na myśli mówiąc, że gracze wybierając konsolę lub PC, mają odmienne preferencje co do rozgrywki. Może dla Ciebie to jest za proste i znów przeprowadzisz moją (i innych graczy) bzdurną psychoanalizę, ale masz do tego prawo, tyle że ośmieszasz siebie. I nie próbuj mi mówić, że nic nie wiem o konsolach, bo mam w domu zarówno PSX, PS2, XBox''a 360 jak i PC. Uznajmy tę dyskusje za zamkniętą, bo inaczej niż przy piwie, to my się chyba nie dogadamy :)

Na szczęści nie od Ciebie zależy, czy mogę wyrazić swoją opinię, czy nie. Nie musisz czytać moich postów, nie musisz nawiązywać dyskusji, skoro wg Ciebie każdy kto ma odmienne zdanie jest "odludkiem" i "analfabetą" Jeśli "gracze o zdecydowanie odmiennych preferencjach co do rozGrywki" (czytaj uważnie, cytuj dokładnie) tłumaczysz jako analfabeci i odludki, to przestań brać to co bierzesz, bo bredzisz bez ładu i składu. Nawet mi się nie chce tłumaczyć co miałem na myśli, bo za wyjątkiem Ciebie chyba wszyscy zrozumieli...

Taaa, jestem fanatykiem PC i świata poza nim nie widzę, a PSX, PS2 i X360 podrzucili mi przypadkiem wredni sąsiedzi, którzy chcą, abym zmarł na zawał serca, na widok "znienawidzonych konsol". No cóż :D Nie obrażaj mnie, jeśli nie chcesz, abym obraził Ciebie. Chcesz zobaczyć moją kolekcję oryginałów? Zapraszam.

Przy czym nawet cena hurtowa jest wyższa od tych 100 zł, ale co ja tam wiem, nie będę się odzywał :P A gdzie coś takiego napisałem? Wyjaśnij mi tylko o co chodzi Ci z tymi "odludkami" i "analfabetami"????

Czytanie ze zrozumieniem: "Kopie spadające z TIRa", to właśnie często kradzione oryginały - za takie też dziękuję.

Eeee tam... lepsze będą GT 20 bazujące na GeForce 2MX :P

Może ta inicjatywa wniesie jakiś powiew świeżości do branży i dzięki temu zobaczymy więcej perełek typu World of Goo, a nie tylko SIMS 36 z dodatkiem "Papcie i Kapcie" i cała masa gier obliczonych na duży zysk, korzystających ze sprawdzonych rozwiązań, bez miejsca na niepewne i nie sprawdzone, błyskotliwe pomysły twórców.

Skoro gra ma wyjść dopiero za rok, to nie zdziwił bym się jeśli w max detalach będzie faktycznie tak wyglądała, inna sprawa, czy już na rynku będzie sprzęt mogący uciągnąć taką grafę w wysokich rozdzielczościach (może Larabee). Na razie jednak nie ma się co za bardzo podniecać, bo grafika grafiką, ale ID musi się trochę postarać popracować nad innymi aspektami gry, bo z tym już u nich różnie bywa.

>[...], ponieważ tyle ile np. ja włożę w PC''ta (sprzęt i nowe Powiem więcej: na sprzęt do konsol też trzeba wyłożyć niemałe pieniądze, co dodatkowo podraża inwestycję. Taaa.... nowe gry, cóż za zdziercy w sklepach że sprzedają gry po 200 zł, a dobroczyńcy z Alllegro po 60 zł oddają. Ehe... Albo są to tytuły starsze (jakbym miał tyle czekać, aż gra wejdzie do taniej serii, to by mi już ochota na nią przeszła), albo używane (i nie wiesz w jakim stanie dostaniesz egzemplarz), ew pirat, lub tzw. kopie "spadające z TIRa". Dziękuję, postoję. Pomijam fakt, że PC i konsole to platformy które wybierają gracze o zdecydowanie odmiennych preferencjach co do rozrgrywki.

Znów powtarza się tradycyjny cykl: Wypuścimy wersję na konsole, tam wycyckamy ją aż do bólu, a gdy przestanie przynosić znaczące zyski (patrz: wszyscy co chcieli już zagrali), to wydamy ją na PC... i ponarzekamy na piractwo, bo nikt tego nie chce kupić. Smutne, ale chyba prawdziwe.

Masz rację, płyty Blue-Ray nie są problem, czytniki zresztą też... to ich brak jest problemem :)

Ja się pozbyłem zarówno PSXa i PS2, ALE nie pozbyłem się gier i słusznie zrobiłem. Teraz zagrywam się w Final Fantasy VII, IX i Tactics (wiem, wiem co chcecie teraz powiedzieć :), a także Suikodena 2 na PSX. Zresztą z emulacją PS2 też jest coraz lepiej i w Final Fantasy X, XII czy Front Mission 4 chodzą też nieźle. Tak więc, mimo iż za rok przyjdzie pożegnać "babcię", to ja jeszcze długo będę się cieszył wspaniałymi grami.

Po Twojej wypowiedzi można sądzić, że to Ty jesteś wielkim fanboyem DX9 i XP, bądź też jesteś sfrustrowany brakiem DX10 i Visty :). Jeśli ta gra sprzeda się "najmarniej jak to możliwe" to kiedyś, gdy już będziesz miał Windows 7 i kartę obsługującą DX 11 (wiem, wiem, nie lubisz Visty i DX10) to będziesz narzekał, że już nie wydają gier na Twój sprzęt, bo kiedyś im się gra słabo sprzedała :). Ponad to, wydawcy tworząc grę mulitplatformową uznają wersję PC, jako coś na czym można sobie trochę dorobić, bo gra ma za zadanie zarobić na konsolach. Jest to tym łatwiejsze, iż gry są pisane często i tak na PC i dopasowywane do konsoli (vide Final Fantasy XIII), więc co szkodzi to wydać?

No nie widać, a to dla tego, że gry są pisane pod DX9, a potem "na siłę" dorzuca się co łatwiejsze do zastosowania efekty, które "sprawią różnicę", a jednocześnie nie wymagają zbyt dużej ingerencji w cały kod. Gdyby gra miała wykorzystywać DX10 i jednocześnie działać pod DX9, to wymagało by to napisania dwóch odrębnych programów.

Wcale nie bzdury z tą "lepszością" DX10, problem w tym, że Micro$oft strzelił sobie w stopę wypuszczając go tylko pod Vistę (pomijam kwestię, czy faktycznie dało się, czy też nie wydać go pod XP). DX10 ma dużo większe możliwości, ale mają one umożliwić tworzenie bardziej skomplikowanych efektów i scenografii, a nie powodować że gra z lepszymi efektami będzie działała szybciej niż pod DX9 z gorszymi. Co do przechodzenia na DX10 to kiedyś ten czas musi nastąpić. Obecnie dostępne na rynku karty w większości wspierają już ten standard, a i słabsze karty (z tych do grania) mają obecnie większą wydajność niż topowe karty z okresu "wchodzenia" DX10 i Visty na rynek. Poza tym czy widziałeś ostatnio dobre nowe gry, które wspierają DX8? No właśnie. A dla malkontentów, którzy nie lubią Visty w najbliższym czasie wychodzi zbierający pochlebne recenzje Windows 7, tak więc kolejny argument wytrącony z ręki :). Grałeś już? :) Może miałbyś rację, gdyby rzucili się na DX10 i porzucili 9-kę rok, półtora temu, ale teraz... idą z duchem czasu po prostu.

Brawo dla sędziego! Dość mam już firm, które może i coś wymyślą, ale potem nie potrafią nic z tym zrobić. Potem czekają aż coś podobnego osiągnie sukces i myślą, że będą kąpać się w szampanie. Co innego gdyby odezwali się do firmy która chce wprowadzić na rynek taki produkt, ale przed premierą, lub tuż po, a nie dopiero gdy produkt odniesie spektakularny sukces. AHA! Ilustracja perfekcyjna :) Proponuję zasponsorować ten produkt i wysłać tej firmie :P

Nigdy mnie nie interesowały konsole przenośne, ale gdyby nowe PSP wyglądało tak jak na zdjęciu, to chyba bym się skusił :)

Otóż problem jest i to duży. Zadzwoniłem kiedyś do centrum Micro$oftu z pytaniem o ew. konsekwencje rejestrowania się "na anglika" i w odpowiedzi usłyszałem, że jest to niezgodne z warunkami licencji, jaką trzeba zaakceptować przy instalacji i zakładaniu konta i może grozić jego zbanowaniem. Co prawda nie słyszałem jeszcze o takim przypadku w usłudze dla PC i gdyby miał miejsce był by to szczyt hipokryzji Micro$oftu (wymagają, gry sprzedają, a nie udostępniają ze względu na swoją opieszałość), ale znając tę firmę wszystko jest możliwe. Ja mam założone konto "na anglika", ale wcale mnie to nie cieszy, że aby grać nie mogę przyznawać się do swojej narodowości. :(

Jak dla mnie, to NEWS co najmniej miesiąca, jak nie roku. I to nie dlatego że EA zmniejsza ilość wydanych tytułów, ale że w końcu przyznają się do popełnionych błędów (niektórych) i po części coraz niższej jakości tasiemców. Byle by za słowami poszły czyny, lecz w kierunku polepszenia jakości, a nie tylko kasowania projektów, które może by się okazały dobre, ale nie wpisują się w trend wydawniczy EA.

Jak dla mnie to wszystko jedno, jakie będą miały logo, byle by procesory były szybkie i się dobrze kręciły :)

Instrukcje warto choć przeglądać. Kiedyś skreśliłem pewna grę, bo nie miała pewnej funkcji, bez której gra wydawała mi się bezsensowna. Okazało się, że funkcja "się znalazła" po przeczytaniu instrukcji :)