Zekzt

Moderator
  • Zawartość

    10868
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Zekzt

  • Ranga
    Sekretarz

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dodatkowo problem tez jest taki, że trzeba w pewnym momencie puścić gospodarkę bo nie będzie potem co puszczać. Tutaj tak samo nie ma dobrego rozwiązania - bo problem obecnego wirusa jest taki, ze okres rekonwalescencji to od 2 do czasem 4-5 tygodni [zależnie od tego jak silne są powikłania i jaki jest przebieg choroby]. Teraz na przykładzie - puszczamy w ruch gospodarkę, zdejmujemy obostrzenia, 2-3 tygodnie jest w miarę spoko, biznes się kręci - zaczynają się po tym czasie zachorowania i wracam do punktu gorszego niż moment wyjścia bo pracownicy zaczynają masowo lecieć na l4, to są długotrwałe zwolnienia i firma leży bo nie ma kim robić a w przypadku potwierdzonych chorych w danym zakładzie pracy na covid dalej obowiązuje zasada epidemiologicznej kwarantanny więc z braku testów całe brygady pracowników będą trafiać na minimum 14 dni odosobnienia. Gospodarka i tak będzie kwiczeć tylko dorobimy się liczby chorych w milionach a zgonów w setkach tysięcy w ciągu kilku miesięcy. Nie ma sprzętu dla służby zdrowia - profesjonalnego sprzętu, np na sorach, oiomach i izbach przyjęć powinny być maski wielorazowe najlepiej pełnotwarzowe chociażby typu M3 6800 z filtrami Long Live 6035 w obudowie kapsułowej, a jeśli brak masek pełnych to chociaż półmaski 3M 6100-6200-6300 i gogle lub maski GVS Elipse. Co jest u nas - szmaty z fizeliny. Najbardziej narażeni są na ten moment lekarze, bo narażeni są na "viral load" czyli wielogodzinne ekspozycje na warunki szkodliwe biologicznie. Bez specjalistycznego sprzętu będzie tylko gorzej - tak jak teraz chociażby w szpitalu w Radomiu [z resztą Radom nie był pierwszy, wcześniej był przykład Grójca czy szpitala Bródnowskiego]. Teraz nasi "najmądrzejsi" będą luzować obostrzenia bo przecież trzeba przeprowadzić te jakże istotne wybory. To dowodzi, ze tych ludzi historia powinna potem rozliczyć za masowe plany ludobójstwa, świadomie i z premedytacją - mają dostęp do analiz i modelowania statystycznego, robią to co robią z pełna odpowiedzialnością. Do tego nie bez powodu tak mocno dozbroili policję - bo zdają sobie sprawę, że w momencie gdy ta bomba biologiczna po wyborach się rozleje i ludzie jednak wyjdą na ulice muszą mieć zaplecze do bronienia swojej du*y.
  2. Miała być komedia a wyjdzie tragedia. Jako pracownik służby zdrowia [nie jedyny na forum resztą, było nas tu onegdaj kilku] powiem ci tak - to co się dzieje poza medialną papką, na żywca na co dzień w klinikach, szpitalach, stacjach dializ, domach opieki i hospicjach przerasta ludzkie pojęcie. To co się dzieje za kulisami [prywatne piętra w szpitalach na testy panów z karuzeli na Wiejskiej a testów dla pracowników SZ rzekomo brak], zabezpieczone kilkanaście milionów masek nie do ruszenia na wybory a w szpitalu po 1-2 maski zna zmianę dla lekarza. To co tu się wyprawia to jedna, wielka, śmierdząca groteska. Groteska za którą naród powinien ich rozliczyć - niestety to tylko moje niespełnione marzenia. Jutro idę na dyżur do roboty, z braku personelu nie ma pomysłu na model obsługi pacjenta który się do nas zgłosi - z racji poufności nakreślę sprawę tylko bardzo pobieżnie - pacjent w okresie kwarantanny, doznał kontuzji, wymaga rtg i kilku innych badań, ma objawy, był w Mediolanie, nie zrobiono mu testu rzekomo z braku testów. Rano muszę wejść w kostium kosmonauty, nie dysponuje odpowiednim zestawem ochrony osobistej, więc założę co mam - nie mam maski filtrowanej bo się skończyły, mam przyłbice i zwykłe 3ply, nie mam też fartucha izolowanego w 100%, też będziemy improwizować. Zawiozę człowieka na badania, gdzie technik też nie ma odpowiedniego zabezpieczenia. Nie przetestują nas po całej akcji, będziemy dalej wszyscy pracować "na wiarę". Tak wygląda codzienność tysięcy klinik i szpitali w naszym kraju. Tak świetnie nas przygotowali.
  3. Zekzt

    Wiedźmin 2 - temat ogólny

    A nie można prościej - tj zwolnić trochę miejsca na tym dysku? Np wrzucić coś na zewnętrzny/peny i potem po instalacji jak będziesz mógł wywalić pliki instalatora znowu tamte zwolnione dane upakować sobie na swoje hdd? Ewentualnie kupno wersji steam na promo za ~10 zł. Steam nie pobiera instalatora tylko bezpośrednią całą gotową instalację.
  4. Wszystko się rozbija o cenę. Ten Logitech można czasem dostać w okolicach 70zł, pada od x360 obecnie nowego kupisz tylko bezprzewodowego i ceny się bujają średnio od 120-160zł, czasem na jakiejś dobrej wyprzedaży trafi się taki za 100zł [mówię ciągle o padach nowych, legalnie sprzedawanych, żadne używki czy lewizna]
  5. Zekzt

    Gry pixel art

    Dungeon of the Endless, Sheltered, Dead Cells, Hotline Miami, Owlboy - to z takich stricte pixelowych. Z gier nieco innych - tzn nie pixel artowych ale też graficznie unikatowych i w 2D - Mark of the Ninja, Dont Starve Together, Hollow Knight, Darkest Dungeon. Przejrzyj wszystkie, bo jeśli The Way urzekł cię właśnie faktem, że wnosi nieco graficznej sztuki i stylów malarskich do świata elektronicznej rozgrywki to te wyżej wymienione produkcje też powinny cię tym zachwycić. Każda ma unikalny art style, ba taki Hollow Knight to dla mnie od strony audio i video małe dzieło sztuki [zabawa paletami barw, ogólny design, muzyka - wszystko tutaj się składa w idealną całość], są to też tytuły dosyć różne tematycznie [HK to soulsowy platformer, DD taktyczny rogal-rpg, DST survival, MotN to skradanka] może coś dla siebie wybierzesz.
  6. No i zakupiłem sobie na promocji drugi dysk SSD - ADATA SU800 256GB. Osiągi generalnie takie jak mój systemowy bo to ten sam model tylko OS stoi na pojemności 128GB. Zapchałem tym samym ostatni slot SATA w moim MOBO więc koniec rozbudowy obecnego kompa nastąpił ostatecznie [mam 4 sloty, trzy zajmują dyski, jeden napęd, od biedy mógł bym ten napęd wywalić kiedyś na rzecz np drugiego magazyny danych w postaci dysku HDD, ale na razie nie widzę takiej potrzeby]. Dysk zakupiłem głównie dzięki marnej optymalizacji dużych gier AAA - tak więc firma ADATA może dziękować partaczom z branży gier ale tak poważnie - dysk faktycznie kupiłem tylko do instalowania na nim większych tytułów które mają niedoróbki i wrzucone na zwykłego twardziela dostają czkawek - chociażby Divinity Original Sin 2 - gra wybitna, ale na dysku HDD potrafi np gubić audio bo silnik czyta dane bezpośrednio z dysku zamiast zrzucić je do ramu [można sobie grę uruchomić na minimalnych ustawieniach, wtedy system zaniża jakość audio i dysk hdd ze swoją prędkością w okolicach 120-150 wystarcza do minimalnych czkawek, tylko po co skoro na SSD tego problemu nie ma wcale]. No i duże sandboxy jak Fallout 4 zyskujące kopa w postaci 4-5x krótszych czasów wczytywania to tez gigantyczny plus. Ktoś powie "no debil, kupił dysk 250tke do gier, przeca to nie starczy" - owszem, 500gb było by cudne, ale kosztuje prawie 2 razy tyle co ja dałem za ten 256 ze zniżką ? No i nie trzymam raczej na kompie w tym samym czasie po kilka tytułów ważących ponad 50gb, budżetowo - dla mnie rozwiązanie idealne. Polecam, jak ktoś ma na zbyciu do 280zł [bo taka jest chyba normalna cena tego dysku, ja swój kupiłem za 220] to komfort grania w duże sandboxy i awaryjne rozwiązanie dla gier kiepsko zoptymalizowanych z wczytywaniem danych do ramu jest wręcz nieoceniony.
  7. Ten konkretny pad ma tendencję do "piszczenia". Słychać w nim dosyć wyraźnie piszczące cewki od silniczków wibracyjnych. Imho najlepszym zamiennikiem do oryginalnego pada dla mnie zawsze był ten logitech: https://www.morele.net/gamepad-logitech-f310-940-000135-334721/ Można go w niektórych sklepach dostać poniżej tego co oferuje morele, w stacjonarnym empiku w Piasecznie ostatnio widziałem go za 70zł na promocji. solidny, ma przełącznik z dinput na xinput więc można nim grac też np w tytuły emulowane albo stare klasyki. Problemem logitecha może być tylko dla niektórych "klasyczny" układ analogów, taki jak w standardowym dual schocku. Mi osobiście trudno się do tego układu wraca bo od lat gram padem od x'a. Nie odkryję ameryki jak ci napisze, ze najlepiej wyszedł byś na zakupie bezprzewodowca od x360, jasne - oryginalne pady MSu tez cudem techniki nie są, czasem się psują, nie mniej mojego mam już lata i działa jak nowy [fakt - dbam o sprzęt, o glebę go nigdy nie rzucałem, ale to i tak już z 4 lata jak go mam]
  8. Zekzt

    XCOM 2 - Temat Ogólny [M]

    Arkham Knighta skoczyłem bez jednego zająknięcia, grałem na ustawieniach normalnych bo wrzucenie wysokich tekstur faktycznie powodowało stutter, nie mniej wielkich różnic w grafice między normalnymi a wysokimi nie dostrzegałem. Zablokowałem sobie tylko w tej grze FPSy na poziomie 35*. Grało się dalej płynniej niż na konsoli, a nie było tych skoków klatek 60-40 co osobiście znoszę gorzej niż stałe 30-40 fpsów które nawet nie drgnie. Po wszystkich patchach gra jest jak najbardziej grywalna [inna sprawa, ze 1050ti jest szybsze niż 750ti, może faktycznie 750tka tego tytułu nie jest w stanie uciągnąć, podobnie procek, i5 6400 jest wydajniejszy niż twój Phenom, nasze kompy się różnią i ciężko to tak na sucho porównać]. XCOM 2 - naprawiłem sobie 99% problemów zastosowaniem kilku dodatkowych zmian w pliku ini [głównie zmiana PoolSizea na 512 wyleczyła zacinanie]. *Skąd taka liczba 35FPS - ano wytestowałem sobie AK i zobaczyłem, ze najniżej z klatkami spadam przy absolutnym chaosie podczas pościgu batmobilem do 39-40 klatek. Ustawiłem sztywno 5 klatek poniżej dolnego progu, żeby mieć 100% pewności, ze gra będzie cały czas trzymać stały frame rate i frametime. Dla mnie rozwiązanie idealne na gorzej zoptymalizowane gry [o ile komuś nie wadzi płynność rozgrywki bliższa konsolowej]
  9. Może i staroświeckie ale za to zdrowo-rozsądkowe =) Onegdaj poznałem w firmie pewną niewiastę, a że w placówce w której pracowała miałem trochę znajomych to potem temat zapętlił się tak, że spotykałem się z ową koleżanką [pielęgniarka - instrumentariuszka] i jednocześnie z drugą dziewczyną z tej samej placówki tylko pracującą w innym dziale [recepcjonistka]. Potem doszła ciekawa sytuacja, bo zainteresowana znajomością ze mną była jeszcze jedna osóbka z tej samej placówki - tak oto trzecią do brydża stała się pani doktor z ostatniego piętra ^^ Efekt był o tyle powalający, że potem dowiedziałem się iż wszystkie trzy koleżanki są z jednej miejscowości pod warszawą a dwie z nich [pielęgniarka + recepcjonistka] mieszkają na jednym osiedlu. Wtedy to zdecydowałem, ze los daje mi znaki iż wyczerpałem limit szczęścia i trzeba podjąć męską decyzję - czyli określić się jak dojrzały człowiek a nie podlotek-melepeta. Aczkolwiek droga wyjścia z tego impasu usiana była mnóstwem wesołych sytuacji i przysłowiowych "chińskich kombinacji" =) P.S. Musze zajrzeć w temat o filmach tu i na gargulcu, brakowało mi dyskusji z ludźmi z gramu, jednak ten klimat tematu filmy i seriale był tylko tu w tym konkretnym, specyficznym gronie ludzi.
  10. Zekzt

    XCOM 2 - Temat Ogólny [M]

    Mi i setkom ludzi którzy dalej psioczą na oficjalnym forum i steamie na żenującą optymalizację. Z resztą nawet na trailerze WOTC tym który opisywał misję zagubieni i porzuceni widać jak silnik się tnie przy destrukcji otoczenia. Owszem WOTC naprawiło czołgający się frame rate ale skoki dalej są a to te skoki chyba mnie najbardziej irytują. Z resztą na YT jest gdzieś gameplay z całego WOTC gdzie chłop grający na 1080ti czołga się czasem z wydajnością przy pierwszej lepszej rozpadającej się ścianie budynku. Jedynka miała swoje problemy, w zasadzie EW naprawiło 95% czkawek frame rateu, ale to było absolutnie nic w porównaniu do dwójki, tutaj po dwóch latach od premiery jest dalej żenada. P.S. Żeby było jasne - nie mam jakiegoś kompa-potwora [i56400, 8GB Ram DDR 4, GTX 1050ti EVGA Superclocked], ale W3, Arkham Knight, AC: Syndicate dla przykładu jestem w stanie bez problemu odpalić na ustawieniach mieszanych typu wysokie-max i trzymać stabilny frame rate bez czkawek. XCOM 2 graficznie dużo biedniejszy nie daje sobie z tym rady i to jest absolutnie wina partacznej optymalizacji. @edit Lekarstwem na przyzwyczajenie się do czkawek framerateu zostało finalnie granie na padzie [i zablokowanie FPSów na poziomie sztywnych 35 klatek, dla świętego spokoju, ogółem badziew techniczny nie z tej ziemi, na szczęście ta gra nie potrzebuje więcej fpsów niż konsolowe 30+ żeby wyglądać stosunkowo gładko]
  11. Zekzt

    XCOM 2 - Temat Ogólny [M]

    WOTC nie naprawia zupełnie nic w kwestii skoków klatek np podczas destrukcji otoczenia - co więcej, mapy pełne lostów gdzie nie daj bóg zawali się jakiś budynek potrafią tak stutterować, ze aż się chce ten tytuł wywalić z dysku.
  12. Zekzt

    XCOM 2 - Temat Ogólny [M]

    Musze dodać swoje dwa grosze na temat 'nowego" XCOMa. Zachodzę w głowę za co ten tytuł otrzymywał tak wysokie noty - tzn ok pod względem mechaniki, nowości, tu wszystko cacy, rozumiem. Ale na boga - optymalizacja tej gry, nawet po dwóch latach od premiery to jest normalna kpina. Tak ponurego żartu optymalizacyjnego dawno nie przerabiałem. Bo o ile silnik jak działa to jest wszystko ok - to w 90% nie działa, bo raz granatem rozmontujesz pół budynku i grafika jest płynna jak żyleta a za chwile zrobisz małe pierdnięcie granatnikiem w przystanek i klatki lecą na ryj. O czasie ładowania misji nawet nie wspomnę [jedna z niewielu gier jakie wymusiły na mnie przerzucenie na ssd i też wiele to nie dało]. Technologiczny GNIOT.
  13. Jeśli problemem potencjalnego pracownika był by tylko bałagan w papierach - tj np nieukończona szkoła, przyjął bym taką osobę na próbę, bo osobiście bardziej liczy się to, co dana osoba pokaże w praktyce a nie świstek. Jeśli pracownik by się wykazał na próbnym i udowodnił, że nadaje się do tej roboty - dostał by prostą informację, idzie i zapisuje się do szkoły zaocznej żeby zrobić porządek z edukacją i wtedy ma szanse na awans i podwyżki. Bo o ile da się w dziale HR przepchnąć zatrudnianie kogoś poniżej kwalifikacji o tyle awans czy podwyżka w corpo to już inna bajka bez porządku w papierach. Aczkolwiek, jeśli pracownik w trakcie szkoły, np po 1.5 roku regularnie co semestr dostarcza zaświadczenie o zaliczonych egzaminach to tu też i podwyżka jest do załatwienia. A pisze to z perspektywy osoby na kierowniczym stanowisku w dużym corpo medycznym [mowa oczywiście o pracownikach administracyjnych, pracownikach działu IT itp - nie ma mowy oczywiście o zatrudnieniu pielęgniarki czy lekarza który nie ma medyka ani ogólniaka więc też bez popadania w paranoję =)]
  14. Zekzt

    blokada 60 fps

    A może prostsze rozwiązanie - czy ten laptop ma częstotliwość odświeżania 60hz? Może masz w grach lub w sterowniku graficznym wymuszone włączenie v-synca który blokuje ci fpsy zgodnie z odświeżaniem ekranu? Bo obstawiał bym, że to globalnie ustawiony właśnie v-sync za to odpowiada, skoro efekt występuje we wszystkich grach.
  15. Zekzt

    Poszukuję gry RPG do pogrania w 2 osoby

    Tak mi jeszcze przyszło do głowy - dla fanów uniwersum SW nastawionych na fabułę - SW:TOR. Owszem to jest mmo, ale - wystarczy kupić sobie abonament na 30 dni za 29 zł, odblokować sobie tym samym nawet potem dla wersji darmowej dostęp do całego contentu fabularnego i grać jak w single player, bo można tu olać całą resztę contentu nastawionego stricte np na rajdy [a i większość typowo grupowego contentu obecnie można robić solo w trybie trudności story, gra wtedy skaluje dany flashpoint do ilości graczy czyli np do solówki] Ten tytuł idealnie się nadaje na fabularnego co-opa, wielkiej mechaniki od strony rozwoju postaci tu nie ma - tj zdolności stricte wpływających na fabułę jak np formy perswazji itp, ale jest naprawdę mnóstwo funu do wyjęcia z tej gry. Po dziś dzień ogrywam sobie fabularnie klasy dla samego klimatu uniwersum SW. Ta gra to dla mnie taki mały "KOTOR 3" =)